Tadeusz Bafia jednak zostaje

  • 2007-05-09 21:39

Jak informowaliśmy niedawno, trener drużyny kanadyjskich skoczków - Tadeusz Bafia - poważnie zastanawiał się nad rezygnacją z posady.

Warunki, w jakich musi on pracować są bardzo trudne. Niemożliwością jest odpowiednie przygotowanie zawodników do zawodów, a co za tym idzie, osiąganie przez nich dobrych wyników na szczeblu międzynarodowym.

"Ostatnia zima była bardzo ciężka dla mnie i, jak się spodziewam, dla większości trenerów. Anomalia pogodowe, brak śniegu w całej Europie i przesuniecie niektórych zawodów totalnie pokrzyżowały nasze plany w sezonie zimowym" - opowiada trener Bafia.

"Wielka presja i brak zrozumienia skoków narciarskich przez władze Kanadyjskiego Związku Narciarskiego są załamujące. Obiecana skocznia na zimę, K90 w Calgary okazała się nie do użytku. Ograniczony budżet nie pozwala nam na zatrudnienie dodatkowego trenera, który pomógłby mi w odpowiednim prowadzeniu grupy. Ta sytuacja spowodowała, że pod koniec sezonu zimowego czułem się totalnie wypalony."
- kontynuuje Tadeusz Bafia.

Co sprawiło zatem, że trener zdecydował się jednak zostać na swoim stanowisku?

"Sześć tygodni odpoczynku od sportu i spojrzenie na całą sytuację z innej pozycji, spowodowało, że postanowiłem pozostać przy skokach na następny sezon. Będę brał tę pracę z roku na rok, chciałbym dotrzymać do Olimpiady 2010, ale nie kosztem mojego zdrowia i rodziny"
- zapowiada Bafia.

Jak z takim razie będzie wyglądał kolejny sezon? Trener Bafia wyjaśnia dość zagadkowo: "Co do planów na następny sezon to są trochę inne, szczególnie pod względem przygotowania do zawodów i oczekiwań od zawodników. Ta sama grupa czterech - pięciu skoczków z ubiegłego sezonu będzie objętych szkoleniem" - mówi trener ekipy kanadyjskiej.

W tym miejscu chcielibyśmy poinformować wszystkich zainteresowanych, że syn Tadeusza Bafii - Dominik - nie skacze od grudnia 2005 i nie ma zamiaru do tego sportu powracać.


Karolina Osenka, źródło: informacja własna
oglądalność: (11178) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Poniższy post wiele wyjasnia.

    To faktycznie jest ciężko tak wszystko nagle zostawić i wyjechać, gdzies gdzie pewnie trzeba by bylo zaczynać wszystko od początku.
    Ja pewnie tez bym tego nie zrobiła.

    Za to zycze Panu trenerowi wiele chcęci, których napewno mu nie brakuje oraz powodzenia!

  • Usia profesor

    Szkoda, że Kanadyjczycy sa tak skąpi jak PZN. Inaczej zaraz bym doradziła kilku naszym juniorom zmianę obywatelstwa. Mógłby Pan z nich zrobic kanadyjski Dream Team (bo dla PZNu oni sa "za starzy"). Mają tylko po 18-21 lat i wiele chęci do trenowania, bo nawet nieprzychylne posunięcia PZNu nie odstraszyły ich na razie od skakania i to skakania na poziomie byłej naszej kadry B (w dodatku na o wiele gorszym sprzęcie).

  • anonim

    Tak się dla nich poświęca ale u nich za 3 lata olimpiada.
    Może pokażą się z dobrej strony.

  • anonim
    ok fajnie ;]

    Nie no Tadeusz się za bardzo poświęca dla nich
    Ja bym już dawno odszedł...
    pozdro
    PS dajcie mu podwyżke żydy kanadyjskie!!!

  • anonim
    Dominik

    Dominik ma 2 pasje freestyle narty i frestyle motor i jest w tym bardzo dobry mial nawet propozycje startów w zawodach frrestylowych w dobrym teamie ale odmówil ze względy na studia.

  • egl doświadczony

    "W grudniu zdecydowaliśmy, że ze skakaniem koniec. Kilka razy bardzo się poobijał na treningach i zawodach i nie chcieliśmy bardziej narażać jego zdrowia. Teraz Dominik skupia się na skończeniu liceum, ale ze sportu nie zrezygnował. Jego konikiem są narty freestyle'owe" - powiedział polsko-kanadyjski trener Ted Bafia - to wszystko wyjaśnia Dominik trenuje teraz narciarstwo akrobatyczne

  • Usia profesor

    Dominik podobno trenuje inna dyscyplinę zimową i z pewnością wystąpi na Igrzyskach w Vancouver.

  • vero92 profesor

    I ojciec i syn coś nie kwapią się z radością do tego sportu.. Może to po prostu brak warunków.. a jak ich nie ma to i wyników nie ma a jak nie ma wyników to nie ma chęci.. nie ma co się dziwić.. Małysz mistrzem..xDxD Pozdrawiam..

  • anonim

    To fajnie.A co do syna Tadeusza Bafi to głupio zrobił.Ale cóż.Jego wybór.

  • anonim

    Dzięki wielkie za wyjaśnienie Lukowi :-) Właśnie to jest bardzo dobrze wyjaśnione , mniej więcej o to mi chodziło :-) dzięki , uprzedziłaś mnie :-) Mają góry? Mają :-) Gdyby chcieli to by mogli rozwijać skoki w Kanadzie . Widocznie nie chcą :-(

  • Lena doświadczony
    @Luk

    Tam gdzie w Finlandii. Pomiędzy jeziorami a tundrą. Kanadyjczycy są nawet w lepszej sytuacji niż Finowie, bo mają na zachodnim wybrzeżu pasmo górskie,w którym bez problemu znalazłoby się mnóstwo miejsca na kilka porządnych skoczni naturalnych. A że mało ludzi? No tak, zapomniałam, że skocznia w Ruka czy Rovaniemi to w centrum wielkiego miasta stoją...
    A akurat ani Montreal ani Toronto to nie są dobre miejsca na skocznie. Za krótka i za łagodna zima. Ale te skocznie olimpijskie pod Vancouver... Przecież tam są idealne warunki dla tego sportu! Można by tam stworzyć super ośrodek skoków. Ale im najwyraźniej nie zależy. Jak już napisała @Emu dziewczyny jako tako, bo liczą się w świecie, ale chłopcom nikt tam pomóc nie chce. A skoro ciągle skaczą i jeszcze z tego nie zrezygnowali, to chyba znaczy, że jednak im zależy. Mimo że czasami zachowują się nieco inaczej...

  • Luk profesor

    @KaRoLkA ;-)

    Duży kraj... ale co tam jest?! Jeziora, lodąlody, tundra, tylko na południu jest taki klimat jak w Polsce. Kanada jest blisko 30 razy większa (!) niż Polska, a mieszka ta o 10 milionów mniej ludzi niż w naszym kraju

    I niby gdzie tam skocznie mają być? W centrum Montrealu czy w Toronto?

  • Usia profesor

    Nie ma żadnej "polskiej kadry żeńskiej". Dziewczyny w Polsce skaczą NIELEGALNIE, bo się PZNowi nie chce zarejestrować skoków kobiet jako osobnej dyscypliny sportu!

  • Emu doświadczony

    Żeby było śmiesznie, kanadyjską kadrę męską i polską "kadrę" damską prowadzą bracia...
    A Kanada tylko kombinuje, jak sie skoków w ogóle pozbyć i nie musieć ich finansować. Skakajki są potrzebne, bo dają szanse na medale, ale co będzie potem, diabli wiedzą. Skocznie w Whistler mają być podobno tylko na olimpiadę... ogólnie marnotrawstwo jest przecież moralnie bardzo nie w porządku, a już jako miłośniczce skoczni coś takiego mi się w głowie nie mieści. Gdybym miała ogródek i pieniądze, to bym, cholera, kupiła od nich te skocznie i postawiła sobie w ogródku, żeby przynajmniej skoczniołazom służyły. ;)

  • Usia profesor
    Działacze kanadyjscy i polscy DWA BRATANKI ...

    Kanada i Polska, to dwa pokręcone kraje.
    Kanadyjczycy nie zauważają drużyny męskiej (skoczkinie sa na dużo wyższym poziomie) a w Polsce nie pozwalamy skakać dziewczynom. No pozwalamy, na zawodach parafialnych. Już teraz sa maskotkami chyba. Przynajmniej to :( Ale na zawody zagraniczne ...? No w głowach im się poprzewracało? Taki przejazd kosztuje aż kilkaset złotych a PZN "biedny jak mysz kościelna".
    Może działacze w Kanadzie mają ten sam problem...SKĄPSTWO!

  • Kasku początkujący

    Fajnie, że Bafia zostaje. Choć w Kandzie nie ma najlepszych warunków, to jednak jest to doskonały szkoleniowiec.
    Gdyby dostał inną ofertę to powinien z niej skorzystać, ale jak na razie innej nie ma..

  • anonim

    To bardzo przykro brzmi :-) Od dłuższego czasu już szkoda mi bardzo Tadeusza Bafii no i skoczków z Kanady również :-( to nie do pomyślenie i nie do wyobrażenia jak trudna sytuacja może być w środowisku skoków narciarskich i to w tak dużym kraju . Wiadomo - spowodowane jest to brakiem zainteresowania kanadyjczyków tym sportem :-( tylko im współczuć - w takich warunkach znaleźć motywację do dalszego skakania to dopiero spory wyczyn...ale ja życzę im , aby ta sytuacja poprawiła się jak najszybciej i aby mieli przynajmniej przeciętne tzn normalne warunki do rozwoju skoków w Kanadzie...
    http://skiKaRoLkA.blog.onet.pl ;-)

    3majcie jutro kciuki za mnie - maturka :-)

  • anonim

    1-szy .Brat nie przejmuj sie ,mam podobny problem w Polsce ze skaczacymi dziewczynami nasz związek też ich nie chce widziec i nic pomóc jak tak dalej bedzie to ryktuj dla mnie miejsce.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl