Adam Małysz: "To był piękny konkurs"

  • 2007-08-17 01:10
Czwartkowy konkurs we włoskim Pragelato był wyjątkowo piękny pod względem emocji sportowych. Zwycięstwo odniósł Gregor Schlirenzauer, który ustanowił wspaniały rekord skoczni. Na podium po raz drugi znalazł się cały Red Bull Team, a w klasyfikacji generalnej prowadzi ex aequo Małysz z Morgensternem.

"Żeby wygrać, trzeba było skoczyć rekord skoczni" - powiedział po zawodach Adam Małysz. "Był to piękny konkurs, ale zarazem ciężki. Na pewno dużą rolę odegrała tutaj psychika i potrzeba było troszkę szczęścia żeby skakać rekordy. W drugiej serii trochę się uspokoiło, organizatorzy podnieśli jeszcze rozbieg i można było skakać naprawdę daleko".

"Jakoś od początku nie mogłem tutaj wyczuć progu. Ten pierwszy skok był bardzo spóźniony. Liczyłem na więcej, bo gdybym trafił dobrze w próg, mógłbym odlecieć jeszcze pięć metrów. Ten drugi skok był poprawny, choć też troszkę spóźniony" - podsumował swój występ skoczek z Wisły.

Pragelato było trzecim przystankiem w cyklu Pucharu 4 Narodów. Zawody rozgrywane są w bardzo szybkim tempie, co nie pozostaje bez wpływu na zawodników: "Na pewno jest to męczące, bo to są cztery konkursy w tak krótkim czasie i to się wszystkim daje we znaki. Trudno było dzisiaj wytrzymać do zawodów. Konkurs odbywał się dopiero o 21 i cały dzień był wręcz zepsuty, nie można było zrobić jakiegoś mocnego treningu, bo są zawody i trzeba z siebie dać wszystko".

Z dobrej strony pokazali się pozostali kadrowicze, zwłaszcza Maciej Kot, który był dzisiaj na 20. miejscu: "Jestem bardzo zadowolony z występu Maćka, który zdobył tutaj swoje pierwsze punkty, mam nadzieję, że będzie teraz częściej punktował".

Kolejnym i zarazem ostatnim przystankiem w cyklu Pucharu 4 Narodów będzie szwajcarskie Einsiedeln: "Zobaczymy jak będzie w Einsiedeln. Z Thomasem Morgensternem będziemy mieli dwie żółte koszulki lidera. Skocznia w Einsiedeln jest trudna, tam często wiatr robi swoje. W tym roku konkurs będzie odbywał się wieczorem, nie jak przed rokiem w dzień, więc miejmy nadzieję, że warunki będą równe dla wszystkich i okaże się kto jest najlepszy. Na pewno w tej chwili mocni są Austriacy i jak się okazuje cały Red Bull Team, bo już drugi raz staliśmy razem na podium" - zakończył Adam Małysz.

Damian Pietrzak, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8322) komentarze: (68)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz

    Lokaty A.Małysza w ostatnich trzech sezonach.

    LGP 2005:18,26,20
    LGP 2006: 6, 1, 5, 3, 1, 1, 1
    LGP 2007: 2, 2, 3

  • indor_ weteran
    @vero92

    Też to zauważyłem.
    Wygląda na to, że czasy, kiedy Adaś był królem treningów bezpowrotnie minęły.

  • motylek_ja weteran

    @vero

    Mistrza nad MISTRZE, to nie ulega żadnej wątpliwości

    i to Mistrza, któremu do najwyższej formy sporo brakuje!:)
    CDN.

  • Malyszomaniak profesor
    @Usia

    ;) Usiu trzeba wyjechać do Irlandii bo nasi najlepsi psycholodzy już tam są ;) heheheh

  • vero92 profesor

    No ja widziałam że Małyszowi ta skocznia od początku nie podchodziła, ale Mackowi jak najbardziej. Małysz popełniał wiele błedow, szczegolnie na treningach, i w qual.. zajmował miejsca poza podium, a w konkursie oczywisce regeneracja, tylko Adam tak robi, tylko on tak potrafi ;)Mamy mistrza, po raz setny z kolei to pisze.. :)

  • kolesio weteran
    @Usia

    Tak, pamiętam wszystko o czym napisałaś:)
    Myslę że w tej sytuacji pozostaje nam stwierdzenie "kropla drąży skały" - psycholog w kadrze to kwestia czasu - mam nadzieję że w przerwie pomiędzy sezonem letnim a zimowyk w końcy kogoś znajdą.
    A nam pozostaje tylko o tym pisać i przypominać, bo wiem że to forum jest czytane przez "wodzów" :)

  • Anika profesor

    O 20:30 na Eurosporcie jest powtórka wczorajszego konkursu

  • Magda bywalec

    Dzisiaj nie ma konkursu

  • vegx redaktor

    @Puma
    Jaki dziś konkurs w Pragelato?:>

  • Puma początkujący
    Super Macek gg7246011

    No i kto mówił,że Szanse Macka kota na zdobycie punktów są takie same jak zwycięstwo przez Stoch lub Zyłe?!?! Maciek Kot skacze Refelacyjnie jak na jego wiek! 128.5m w drugiej seri! Jednak gregor i Morgi byli lepsi od Adama,który był trzeci! Dziś konkurs w Pragelato o 20:30! A jutro w Einsiedeln! o godz.17:30. Jakby ktoś nie wiedział...:) Pozdrawiam Jacek,Placek,Jake,Puma.....:)

  • Julka weteran

    Wielkie gratulacje dla Maćka Kota. W końcu doczekał się pierwszych punktów. Oddał dwa dobre skoki. Chyba ta skocznia mu leży, bo już w treningach i kwalifikacjach skakał dobrze. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej i kiedyś zleje Schlierenzauera.
    Zawiodłam się na Piotrku Żyle. Tak ładnie szło mu w treningach i kwalifikacjach, a w konkursie kiepsko. Aż przykro było patrzeć na jego skok. Niby nie było źle, ale super też nie. Liczyłam na więcej. Ale nie tracę wiary ... :) Będzie lepiej, na pewno.
    Co do Kamila, to chyba nie ma formy. Ten drugi skok zupełnie mu nie wyszedł. Ale wiem, że Kamil musi się "rozskakać" i wszystko będzie ok;) Kamil nie jest zawodnikiem, który odpuszcza.
    Na a Adam- sami wiecie. Po treningach i kwalifikacjach wydawało się, że skocznia może mu nie pasować, a tu proszę miejsce na podium. U Adama to jest fajne, że zawsze zaskakuje, pozytywnie rzecz jasna:) No i te jego spóźnione skoki, które dają mu podium. To świadczy tylko o tym, że jest najlpeszy, bez dwóch zdań.
    Cieszę się, że do formy wraca Martin Schmitt. Może znowu zobaczymy pojedynki jak sprzed lat. Małysz kontra Schmitt?
    Konkurs ogólnie był fajny, szczególnie druga seria. Tylko trochę późno. Nasi zawodnicy prezentują się nieźle, co nie oznacza, że nie mogłoby być lepiej. I wierzę, że będzie:)

  • Bea93 początkujący
    Sklok Innauera

    Nie umiem sobie wyobrazić myśli Maria,kiedy znalazł się w tak niebezpiecznej sytułacji...Pokazał klasę-uratował się.Dzięki Bogu!

  • Damian S początkujący
    to jeszcze nie koniec

    Malysz po nastempnym konkursie bedzie liderem ale samotnym

  • Usia profesor
    @kolesio

    Ale chyba sam widzisz, że te ich stwierdzenia, to po prostu wykręty i mydlenie ludziom oczu.
    jesteś juz dawno na tym forum i wiesz, że te nasze pretensje sie powtarzają i że zawsze potem wychodzi, że to my mieliśmy rację. Przypomnij sobie stare dyskusje na tym forum jak tu bywało jeszcze wielu ludzi znających sie na skokach i na całej otoczce wokół nich.
    Niestety szkoda, że tych ludzi już nie ma a dyskusje zastąpiono przekomarzaniami sie dzieci w stylu "czy Maciek jest beztalenciem czy genialnym skoczkiem", "kto jest ładniejszy", "jaka to ja jestem mądra i wspaniała bo piszę najdłuższe 'komętaże'" :P
    A najśmieszniejsze sa teksty dotyczące kwestii logowania się, nie jest ważne kto paple bzdury a kto pisze na temat, tylko to kto sie zalogował a kto nie.
    Jeśli Redakcja nie zmądrzeje, to ten portal zamieni się w bełkot jak na onecie.

  • anonim

    Mario Innauer był w podobnej sytuacji co Jan Mazoch(też opadała mu prawa narta) tyle że Austriak zachował zimną krew i uratował się a Mazoch to wyglądał jakby go ze strachu zamroziło

  • kolesio weteran
    @Usia

    Nie denerwuj się:)
    Piszę tylko to, co wcześniej pisano na tym i innych serwisach. Innymi słowy - "powtarzam", "cytuję" itd.
    Nie "generuję" przecież postanowień PZN:)

  • Usia profesor
    Polska kraj bez ludzi wykształconych?

    Tak kolesio, w Polsce jest przeciez tylko 2 psycholog, nasze uczelnie nikogo przeciez nie kstzałcą i nie ma tez doświadczonych psychhologów. Małysz to przeciez dzieciak z Kozielj Wólki i nikt z nim z fachowców pracowac nie chce :P Ciekawe komu składali propozycje pracy z tych bardziej doświadczonych?
    A może jeszcze taki sie nie znałażł, bo po prostu to miejsce JUŻ JEST ZAJĘTE i czeka na jakiegos pociotka, który jest na drugim/trzecim roku studiów?
    Co to za problem ogłosić konkurs na psychologa kadry narodowej. W takim konkursie mozna wyłonić 2-3 kandydatów i pozostawic wybór najodpowiedniejszego na skoczków, bo to będzie psycholog dla nich!

  • Anika profesor
    Psycholog i smarowacz

    My tutaj możemy pisać o tym w kółko - do upojenia, szaty na piersi rwać, a mądrzy ludzie z PZN-u i tak zrobią jak będą chcieli. I zawsze znajdą jakieś wytłumaczenie
    Dla nich widać nie wystarczy, że młodzież wyraża chęć współpracy z psychologiem - pewnie będą się tłumaczyć, że wszyscy skoczkowie muszą wyrazić takie pragnienie ;P
    Aż będzie za późno i psyche niektórym zupełnie się rozsypie.
    Co do akceptacji osoby psychologa przez skoczków (i te magiczne 3 lata) - przecież na początku każdy będzie nieznany. Gdyby zatrudniono psychologa po odejściu poprzedniego, to już dawno wszyscy by się do niego przyzwyczaili.
    Ale PZN wie lepiej!
    PPOZ

    Natomiast, jeżeli chodzi o smarowacza, to jestem ciekawa bardzo, z czym tym razem p. Maciuszczak "przekombinował"?
    Nie pierwszy raz zresztą...
    Quousque tandem...? (to po łacinie - a znaczy: jak długo jeszcze)
    Pozdrawiam GORĄCO PZN

  • kolesio weteran
    Psycholog

    Fanka ma rację.
    kandydatów było już kilku, ale zaden sie nie nadawał.
    Poprzednik psychologa o nazwisku Wódka podobno zaczynał rozmowy z chłopakami o pytania o bardzo osobiste sprawy rodzinne, więc go pogonili (skutki pracy psychologa odwrotne do zamierzeń) i od tego czasu wymagania co do kwalifikacji i charakteru psychologa znacznie wzrosły.

  • Luk profesor

    Skok Innauera, który ratował się przed upadkiem - http://pl.youtube.com/watch?v=f6hXGSYY7Ew

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl