Michael Neumayer po sezonie letnim

  • 2007-10-23 14:43

W ostatnich sezonach drużynie naszych zachodnich sąsiadów nie powodziło się najlepiej - kontuzje czołowych zawodników, słabe rezultaty pozostałych. Tymczasem do formy sprzed kontuzji powraca Michael Neumayer.

"Ostatnie zawody Letniej Grand Prix w Oberhofie i Klingenthal były dla mnie udane, pomimo tego, że zająłem tam miejsca 12 i 15" - napisał na swojej oficjalnej stronie internetowej Neumayer.

Michael na początku ubiegłego sezonu zimowego, nabawił się poważnej kontuzji, która wyeliminowała go ze startów. Powrócił na skocznię w czasie konkursu Letniej Grand Prix w Zakopanem i od razu został "Man of the day". "Z moim kolanem jest już lepiej, jednak odczuwam jeszcze momentami ból. Niestety będę musiał już z tym żyć" - skomentował "Neumi".

Z powodu kontuzji i długiej rehabilitacji sezon przygotowawczy dla Michaela był dość krótki. "Nie oddałem zbyt wielu skoków w lecie, około 160. Jeszcze nigdy nie miałem tak mało skoków na swoim koncie po sezonie letnim. Mam nadzieję, że w zimie, mimo to, będzie dobrze. Moim celem jest znalezienie się w czołowej 15. Miejsca na podium są moim marzeniem, może uda mi się je zrealizować choć raz" - dodał niemiecki zawodnik.

Michael zawsze podkreśla, jak ważne jest dla niego wykształcenie. "Równolegle ze startami w konkursach będę uczęszczał na wykłady. Muszę zadbać o swoje wykształcenie, ponieważ nigdy nie wiadomo, co może mnie spotkać i co będzie, gdy zakończę karierę sportową."


Anna Szczepankiewicz, źródło: michaelneumayer.de
oglądalność: (4975) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Michael Neumayer w PŚ

    2000/2001r - 81 miejsce -- 1 pkt - 13 Niemiec
    2001/2002r - 52 miejsce - 39 pkt - 10 Niemiec
    2002/2003r - 38 miejsce - 92 pkt -- 5 Niemiec
    2003/2004r - bez pkt PŚ
    2004/2005r - 22 miejsce -259 pkt -- 3 Niemiec
    2005/2006r - 24 miejsce -205 pkt -- 3 niemiec
    2006/2007r - 50 miejsce - 45 pkt -- 5 Niemiec!

    W sezonie 2004/2005 oraz 2005/2006 ustępował tylko M.Uhrmannowi i G.Spaethowi.
    W ostatnim wystąpił tylko 1x i na koniec sezonu był to 5 wynik Niemców w PŚ

  • anonim

    Podoba mi się ten licznik, który tyka na stronie głównej i odlicza czas do PŚ !
    Ja juz takie odliczanie robie od jakiegos czasu w opisie swoim na gg :))

  • anonim
    Studenci

    A Stoch nie studiuje już w Krakowie? Kiedy zmienił uczelnię? Hula chyba tez w Krakowie, ale tu moge się mylic.

  • Boy profesor

    Neumayer był w rewelacyjnej formie na początku sezonu zimowego 2006/2007, w Kuusamo zajął miejsce 5. i mógłby być bardzo liczącym się zawodnikiem w całym sezonie. Jednak zakończył sezon już po pierwszych zawodach... Ciężko będzie mu wrócić do tej formy sprzed roku.

  • anonim

    Podziwiam sportowców, którzy równolegle wraz z uprawianiem sportu próbują zdobyć wykształcenie,
    zdaje sobie sprawę, że jest to bardzo trudne
    pogodzić obydwie sprawy.

  • vero92 profesor

    Oo ja podziwiam takich sportowców którzy oprócz kariery robią coś w kierunku wykształcenia. Bo fakt faktem- nigdy nic nie wiadomo. :P:)

  • Radek weteran

    @AntyMK - jego sędziowie nie skrzywdzili - on ma po prostu mało elegancki styl lotu. Ale możliwości na pewno nie mniejsze niż Uhrmann.

  • anonim

    Zgadza się, Radek. Gdyby Go sędziowie nie skrzywdzili, byłby Mistrzem Olimpijskim. Dla mnie - jest.

  • Radek weteran

    Gdyby mił lepszy styl byłby Mistrzem Olimpijskim zamiast Bystoela.

  • andbal profesor
    Piotek

    Zdał w tym roku mature ale nie słyszałem czy został gdzieś przyjęty.

  • Adrian D. redaktor
    @anika

    Prawie wszyscy pomysleli, przecież czołowi polscy skoczkowie studiują na AWF-ie w Katowicach: Bachleda, Pochwała, Śliż, Tajner, Długopolski, Hula, Stoch. Wcześniej studiowali tam Śliwka i Kruczek.

  • Anika profesor

    Po kontuzji przyszedł moment na otrzeźwienie i refleksję. Michael zdał sobie sprawę z tego, że nie jest niezniszczalny, a sport to loteria i nie wiadomo, jak się zakończy jego uprawianie. Zaczął myśleć o przyszłości.
    "...Muszę zadbać o swoje wykształcenie, ponieważ nigdy nie wiadomo, co może mnie spotkać i co będzie, gdy zakończę karierę sportową..."
    Brawa dla niego.
    Ilu naszych skoczków już o tym pomyślało?
    A ilu nadal ma klapki na oczach i nie myśli o przyszłości, licząc na to, że jakoś to będzie?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl