Alexander Pointner: "Morgenstern i Kofler powinni przejąć na siebie odpowiedzialność"

  • 2007-10-27 15:26

Alexander Pointner nie kryje zadowolenia z dyspozycji swojej ekipy. Mimo to, austriacki szkoleniowiec stawia przed podopiecznymi kolejne cele.

"Najbardziej jestem zadowolony z rozwoju moich zawodników. Nie zatrzymali się w pewnym punkcie, tylko idą dalej" - powiedział Alexander Pointner, który przedłużył kontrakt z Austriackim Związkiem Narciarskim do 2010 roku.

"Sezon w wykonaniu moich podopiecznych wypadł bardzo pozytywnie. Mam do czynienia z bardzo dobrą drużyną, która jest dopiero na początku swojej sportowej drogi. Są wśród nich mistrzowie świata, mistrzowie olimpijscy, i każdy z nich chce dalej pracować i osiągać sukcesy" - ocenił swoich zawodników Pointner.

W tym sezonie oprócz rywalizacji o Kryształową Kulę, skoczkowie będą walczyć o tytuł Mistrza Świata w lotach narciarskich i pod tym kątem przygotowywali się Austriacy. "Naturalnie, że myślimy o mistrzostwach. Razem z naszym nowym serrwismanem - Mathiasem Hafele, pracowaliśmy nie tylko nad odpowiednim doborem nart dla zawodników, ale także testowaliśmy kombinezony" - zdradził część planów z okresu przygotowawczego 36-letni szkoleniowiec.

W sezonie letnim z dobrej strony pokazał się młodziutki Gregor Schlierenzauer. "Po udanym sezonie zimowym, było oczywiste, że bardzo trudno będzie mu w sezonie letnim w spokoju trenować i kontynuować to, co zostało wcześniej rozpoczęte w jego przygotowaniach. Jednak pokazał klasę mistrzowską w Letnim Grand Prix. Przed sezonem zimowym nie możemy na nim wywierać żadnej presji. W czasie kiedy pełniłem funkcję pierwszego trenera, nastąpiła zmiana składu i pokoleń. Teraz to Morgenstern i Kofler powinni przejąć na siebie odpowiedzialność za drużynę. Ta dwójka ma po raz pierwszy odpowiadać za wszystkich zawodników, Gregor ma dopiero 17 lat. Dwa czy trzy lata temu nikt tego nie wymagał od Morgensterna, tak jak teraz nikt nie wymaga tego od Gregora, na to jest jeszcze za wcześnie" - skomentował Pointner.

Ostatni dwaj triumfatorzy Letniego Grand Prix, zdobyli także Kryształową Kulę w Pucharze Świata. W tym roku w klasyfikacji końcowej zwyciężył Morgenstern. "Nie jest to żadnym przypadkiem, że ci dwaj wygrali i w lecie i w zimie. Letnie Grand Prix jest ważnym elementem, dla tych zawodników, którzy chcą wygrywać w zimie. Dla Thomasa jest to cel numer jeden. Poza tym jest to dla niego dodatkowo motywujące, że ostatni dwaj zwycięzcy z sezonu letniego, zdobywali również Kryształową Kulę" - dodał Austriak.


Anna Szczepankiewicz, źródło: sport1.at
oglądalność: (6678) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • MorgiFan stały bywalec

    @norqe-kojo
    Przykro mi to mówić ale na skokach to chyba się nie znasz... Jak ci co wygrywali LGP zazwyczaj nie wygrywali PŚ w zimie?!? A co z Jakubem Jandą w 2005/06? Wygrał LGP, a potem T4S i PŚ, co z Adamem Małyszem w 2001/2002 i 2006/07? A jakoś Morgi w lotach zawsze radził sobie dobrze! Być 3 zawodnikiem MŚ na mamucie to chyba musi znaczyć że ktoś jest lotnikiem i to dość dobrym ;)

  • jozek_sibek profesor
    Andreas Kofler

    Andreas Kofler w PŚ:

    2002/2003r- 16 miejsce -506 pkt - 5 Austriak
    2003/2004r- 21 miejscr -263 pkt - 4
    2004/2005r- 40 miejsce --82 pkt - 7
    2005/2006r - 7 miejsce -699 pkt - 2
    2006/2007r - 7 miejsce -727 pkt - 3

  • jozek_sibek profesor
    Thomas Morgenstern

    Thomas Morgenstern w PŚ.

    2002/2003r-20 miejsce - 385 pkt - 7 Austriak
    2003/2004r - 6 miejsce - 696 pkt - 2
    2004/2005r - 7 miejsce-1138 pkt - 2
    2005/2006r - 5 miejsce - 846 pkt - 1
    2006/2007r - 6 miejsce - 756 pkt - 2

    Thomas Morgenstern w LGP:

    2003 - 1 miejsce - 223 pkt - 1 Austriak
    2004 - 4 miejsce - 273 pkt - 2
    2005 - 3 miejsce - 466 pkt - 2
    2006 -26 miejsce -- 96 pkt - 7
    2007 - 1 miejsce - 569 pkt - 1

  • norqe-kojo stały bywalec
    @ski_fanka

    tak... fanką austryjaków nie jestem, ale nie odczuwam żalu w tej kwestii . mam ostre zdanie na ten temat, ale mam również podstawy by takie zdanie posyiadć. owszem jedynym bólem jaki posiadam jest wyższość austryjaków nad Norwegami w poprzednim sezonie, ale jest to wyzszość na papierze, otwarcie nowego sezonu pokaże czy podpieczni poitnera sie obronią czy może czas na zmiane liderów?! kawe spewnością jutro wypiję, jednak wątpie że coś z niej wywróżę. tobie życze miłego kibicowania ulubieńcom;)

  • ski_fanka stały bywalec
    @norqe-kojo

    No cóż....to że za Austriakami nie przepadasz to widac na kilometr albo nawet odległość między naszymi monitorami. Niemniej jednak uważam,że podstawy aby wyznaczać takie a nie inne cele swojej drużynie Pointner posiada i czy przyjmujesz pewne rzeczy do wiadmości czy nie to właśnie Austriacy na dzień dzisiejszy są potęgą skoków narciarskich. Twoja pewność niektórych kwestii troche razi, ale masz do niej pełne prawo.
    Pozostaje nam tylko oczekiwać do sezonu zimowego i kibicować ulubieńcom.
    Smacznej kawy "rozpuszczalnej" życze i pozdrawiam Cię.

  • Canton doświadczony

    Morgenstern i Kofler to odpowiednio złoty i srebrny medalista igrzysk olimpijskich, i myślę, że nadszedł czas. by byli oni odpowiedzialni za swoją drużynę. Najstarsi w kadrze są Martin Hoellwarth oraz Andreas Widhoelzl, ale po wynikach ostatnich mistrzostw Austrii na igelicie, sądzić można, że w tym roku nie zawsze będą oni występować w konkursach Pucharu Świata. Jeszcze niedawno Hoellwarth oraz Widhoelzl walczyli w mistrzostwach Austrii o najwyższe laury, a teraz zamykają najlepszą dziesiątkę. W austriackiej kadrze w tym sezonie furorę może robić Wolfgang Loitzl. Nazbierał on tych medali, nazbierał, ale głównie w drużynowych konkursach. Jego największe indywidualne sukcesy to trzykrotne stanie na podium Pucharu Świata oraz złoty medal na mistrzostwach świata juniorów w 1998 roku. Czyżby w zbliżającym się sezonie Loitzl ponownie będzie stawał na podium Pucharu Świata? Myślę, że tak.

  • anonim
    @Harry

    Na Małysza stawiają tylko ci, co naprawde wierza ą jego wygraną a nie tylko udają, że wierzą a tak naprawdę boją się, że to nieprawda i że przegrają kasę. Zawsze przeciez mozna cały zysk z takiej wygranej przesłać na Fundację Małyszów i miec dodatkowo satysfakcję, że sie w niego wierzyło oraz przy okazji pomogło tym, co ich Adam opieką otacza.
    To dopiero byłby gest prawdziwego kibica Małysza!

  • anonim

    mam małe pytanko,ale trochę nie na temat ,więc sorry -widzę,że na portalu odliczane są dni do rozpoczęcia PŚ ....tylko jedno mi się nie zgadza-169 dni? a nie 35?

  • harry weteran
    Nie darze Austraikow sympatia ( slynne moje Precz z Kuttinem ) ale-

    Maja Austriacy w czym wybierac . Starzy mistrzowie takze nie zlozyli broni . Wiec Respekt.





    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2007-10-28 16:38:52 ***

  • norqe-kojo stały bywalec
    -

    @ski_fanka
    bycia fanką Norwegów sobie nie odmówie, bo to jeny pozytyw widoczny w twej wypowiedzi. a co do mojej, to wyraziłam moją opinię co do "zachcianek" Poitnera, a ze dość dobitnie, cuż...tak trzeba. zachwycony swymi sukcesami w LGP Poitner w co drugiej wypowiedzi stawia cele które jak sam wie, są mało realne dla drużyny, i czytając jego wypowiedz i inny wywiad umieszczony przedwczoraj w gazecie, wnioskuje że pan trener zapatrzył sie w jednorazowy tytuł a nie całość sezonową na większych skoczniach w wwykonaniu swych podopiecznych. owszem uprzedzając twe pytanie, powołania na ducha świętego nie dostałam i nie mówie ze będzie co napisałam, choć to czy gregor jest typem lotnika widac po skokach oddanyc na zgrupowaniu w Vikersund gdzie oddał 10 z kilkunastu bardzo słabych skoków, wogóle nie przypominających tego sezonowego. i myśle ze stawianie takich celów przed nim jest...no cuż kpiną. kawę piję rozpuszczalną więc fusów nie widze na dnie filiżanki,ale jesli komus wywruże zwycięstwo to będą to raczej realne osobistości, choć nie koniecznie jak to powiedziałaś "moi Norwegowie"(nie użyłaś słowa moi ale tak to odniosłam) którzy sa typami bardziej przychylnymi dla dużych skoczni i czują sie na nich lepiej. a co do sukcesów Norwegów czy też austryjaków na mamutach to myśle ze newet najwięksi przeciwnicy Norge muszą z bólem serca oddać wyższość Norwegom no cuż...mnie tez bolało jak austryjacy byli górą w łącznej klasyfikacji PŚ! daje spokój 'robocików poitnera' i podkreślam że nie wiem jak będzie, ale moge wnioskować że złoto wezmie ktoś inny niz oni!

  • vegx redaktor

    Pointner się rozmarzył... Morgi wygrał LGP tylko dlatego, że Małysz nie startował w dwóch ostatnich konkursach. Gdyby tylko pojawił sie na nich nasz mistrz to Thomas by nie miał najmniejszych szans, zeby z nim wygrać.

    Inna sprawa, że już czas aby Morgi i Kofi wzieli na siebie odpowiedzialnosc za druzyne a nie bawili sie skokami. Ale to wielkie brzemie i jedynie wielcy mistrzowie sa temu w stanie podołać. To sie bezsprzecznie udało Adamowi, od 7 lat bezsprzecznie i niestety dotad samodzielnie dzwiga ciezar odpowiedzialnosci za wyniki skoczkow.

    Życze Austriakom powodzenia, ale walka o PŚ bedzie ciezka.

  • anonim

    W moim mniemaniu niebagatelną rolę może odegrać fakt, że chociaż w Niemczech najlepsi skoczkowie świata będą rywalizować na mamucie, to jednak na skoczni o profilu o wiele mniejszym aniżeli Letalnica i to może stanowić swoiste ułatwienie, zwłaszcza dla Morgiego.

  • ski_fanka stały bywalec
    @norqe-kojo

    Tak, jak Tobie pozostaje ostudzić zapały pana Pointnera, tak ja odnoszę wrażenie że musze ostudzić nieco Twoje wypowiedzi (momentami mocno przesadzone). Wnioski to Ty niczym z choinki wyciągasz. Mówisz, że ani Kofler, ani Morgi, ani tym bardziej Gregor lotnikami nie są. No tak... szczególnych osiągnieć na mamucie może ta trójka nie osiągnęła patrząc na drużyne norweską, której Ty jesteś jak widać WIERNYM kibicem. Jednak o tym, jak zaprezentuje sie na mamucie młodziutki Gregor nie możesz mieć pojęcia. Tak samo jak zaprezentuje sie pozostała trójka zawodników i w jakiej będą formie. Ty niczym jasnowidz stwierdzasz że nic nie osiągną, pozostaje mi tylko pytanie skąd masz takie pewności. Może nie wiesz, że skoki narciarskie to jeden z najmniej przewidywanych sportów jakie istnieją?
    A może pijąc kawe, fusy ukazały Ci bezkonkurencyjny sukces innej drużyny? Śmieszne.

  • andbal profesor
    Ausrtia nie lotnicza

    Nie zgadzam się. Morgi nie jest lotnikiem ? A to kto zdobył brąz 2 lata temu ? A w Vikersund to nie był drugi ? Co do Gregora to brak podstaw do twierdzeń, że jest dobrym albo złym lotnikiem. Poza tym zawsze dobrze na mamutach skakał Withoelzl. Mistrz indywidualny w lotach z 2006 i 2004 w 2002 był no właśnie 49ty. Wtedy to był urodzony lotnik.

  • anonim
    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Trzymam kciuki za chłopaków Pointnera.........taka młoda drużyna i tacy mistrzowie.. tylko zazdrościć...........:D

  • anonim

    zeby się tak nie przeliczył jak z Schlierenzauerem na MŚ w Sapporo. Miał być czarnym koniem tych zawodów,a jak było to sami dobrze wiemy...

  • norqe-kojo stały bywalec
    haha....wiara czyni cuda panie trenerze!

    ja na miejscu pana Poitnera wzieła bym troszke pokory do serca i nie stawaiła na złoto w lotach. z całym szacunkiem dla trenerskiech kompeteci austryjaka, ale ank kofler ani morgi ani tym bardzie gregor lotnikami nie są , a co do lotów to albo sie rodzisz z zdolnością odbicia do lotów albo nie-jak mówił hannu lepistoe i myśle że ani w drużyunie ani w indywidualnym konkursie złota nie będzie! i pokusze sie o wypowiedz że- napewno nie bedzie. a co do LGP to powiem że zazwyczaj ten kto wygrywa letnie zawody(mówie zazwyczaj!) w PŚ zimowym najlepszy nie jest więc nie dawałabym nawet złotówki zę morgi sięgnie po kryształową kule bo wygrał letni cykl zawodów! pozostaje mi ostudzić zapały Poitnera i postawić sobie cel wybudowanie STAŁEJ,mocnej kadry do 2010 roku a nie złota w mistrzostwach w lotach...

  • anonim

    Jak bedzie to się okaże w nowym sezonie :)

    Są mocni, to trzeba im ptzyznać ale przed nimi nowy sezon i nowe zmagania !

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl