Wykonawca modli się o pogodę...

  • 2007-11-19 14:15

Jak już wcześniej informowaliśmy i jak zapewniał nas dyrektor COS w Szczyrku - Zbigniew Łagosz, skocznia K-95 ma być gotowa na Mistrzostwa Świata Juniorów w Szczyrku w lutym 2008 roku... Czy jednak zawodnicy i kibice nie ujrzą prowizorki? Co jest powodem tych wszystkich problemów i opóźnień?

Jest już gotowy plan przeprowadzenia samych zawodów. Zamiast budynku na górze skoczni w którym skoczkowie czekaliby na oddanie swoich skoków, będzie ustawiony namiot, nie będzie tez platformy trenerskiej. Niejasna jest także kwestia wyciągu krzesełkowego. Jeśli firma mająca zająć się jego budową nie wykona go na czas, skoczkowie będą wywożeni na szczyt skuterami śnieżnymi...

Problemy w Szczyrku zaczęły się w czerwcu tego roku, kiedy to CBA zatrzymało dyrektorów COS Krzysztofa S. i Tadeusza M., tuż po wręczeniu im kontrolowanej łapówki. Następnie odwołany został minister sportu - Tomasz Lipiec. Rozpoczęła się lustracja wszystkich inwestycji COS-u. Dyrektor Łagosz musiał wtedy przekonywać, iż budowa skoczni w Szczyrku jest konieczna. "Gdyby te letnie miesiące nie były zmarnowane, skocznia byłaby gotowa" - przyznaje Łagosz.

Budową skoczni zajęła się firma SkoBud z Żywca. Czas jest na wagę złota, robotnicy uwijają się więc w pocie czoła. Na początku grudnia nad Skrzycznem pojawi się helikopter, który ma pomóc w uformowaniu buli skoczni. "Wykonawca modli się o pogodę, za każdy dzień zwłoki firma może zapłacić nawet 100 tys. złotych!" - mówi dyrektor COC. Pracownik firmy Marian Kolonko uspokaja: "Jeśli natura nie wywinie nam żadnego numeru, powinniśmy skończyć budowę na czas".

Niedawno do Szczyrku przybyli delegaci FIS. Koordynator Pucharu Kontynentalnego - Sepp Gratzer - chodził po terenie budowy i kiwał głową... Wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego - Andrzej Wąsowicz - jest poirytowany całą sytuacją. "Jesteśmy mistrzami improwizacji, o tej rozbudowie przecież było wiadomo już dawno. I dawno można było ją zacząć. Dziś byłaby już gotowa" - przekonuje.

Do Polski dotarło nawet pismo od sekretarza generalnego Międzynarodowej Federacji Narciarskiej - Sary Lewis.

"Zgodnie z jego treścią, na miesiąc przed Mistrzostwami mamy przeprowadzić Puchar Świata "B" w kombinacji norweskiej. Jeśli ta próba generalna się nie odbędzie, możemy stracić nie tylko te mistrzostwa, ale nawet przyszłe zawody pucharowe" - ostrzega Wąsowicz.

Szef komitetu organizacyjnego "Mistrzostw Beskidy 2008" - Tadeusz Pilarz - również przyznaje, że trzeba się spieszyć. "Aby nie skompromitować Polski musimy zrobić co się da, by te zawody się odbyły! Robimy wszystko, by skocznia K-95 konieczna do przeprowadzenia mistrzostw, była gotowa na czas".


Natalia Konarzewska, źródło: Dziennik Zachodni
oglądalność: (6423) komentarze: (34)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @Boy

    A po co trybuny obok skoczni?
    Przecież wielu kibiców twierdzi, że chodzi na skoki dla atmosfery a to, że nie widzi bezpośrednio skoczni im nie przeszkadza, bo skok śledza na telebimach. Ustawi się "trybuny" gdzieś na łące, zamontuje telebimy i po problemie :P. Kibic będzie "na zawodach" :P

  • Malyszomaniak profesor
    Jedno jest pewne

    Jeśli by zamiast dzisiaj się modlić (wczoraj) czyli dwa lata temu rozpoczęli to dzisiaj nie musieli by sie zdać na cud czy tez modlitwy czy też na budowlańców. To wina organizatorów bo to oni zamiast na ostatnią chwilę powinni co najmniej dwa lata wcześniej zacząć.

  • Boy profesor

    Najlepsza jest pojemność trybun na skoczni w Malince. Nawet tysiąc osób ona nie wynosi. A innych trybun tam nie przewidziano...

  • anonim

    A mnie najbardziej smieszy pan wice prezes Wasowicz który jest poirytowany i w telewizji narzekal na Szczyrk a on jest z Wisly i ma u sobie jescze wiekszy burdel w postaci Malinki ale o tym rzecz jasna n ie powie że buduja ja już kilka lat i mogą jej nigdy nie dokończyc .Proszę państwa 1 skok na malince bedzie bardzo wielkim wydarzeniem tylko możemy go wszyscy nie doczekać.
    A tak w temacie Skalitego to juz widze tych zawodnikow na skuterach z nartami na plecach myslacy tylko o yum żebu się na tym skuterze utrzymać super pomysl normalnie Hard Core .

  • Adam G bywalec

    wiec moze wszyscy sie pomodlmy? przeciez wiara czyni cuda;] szkoda w ogole gadac na to co sie dzieje w '' Polska a ogranizacja duzych imprez''

  • Anika profesor

    Okołotematycznie, dla zainteresowanych fotki z Malinki:

    http://malinka.wisla.pl/new/fotorelacja.php

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    Coś co dla większości forumowiczów było oczywiste już parę miesięcy temu jest zaskoczeniem dla miłościwie nam panujących urzędników. To dziwne, że do końca upierają się, by zawody odbyły się w Szczyrku. Kilka dni wcześniej z jednego z artykułów można się było dowiedzieć, że jest już za poźno na przeniesienie imprezy np. do Karpacza. Czyli taka szansa wcześniej istniała. Wówczas w Szczyrku możnaby było spokojnie budować kompleks skoczni (a nie tylko jedną), wystarczyła odrobina instynktu samozachowawczego.

  • Boy profesor

    Ta, Karpacz na pewno będzie gotowy do przeprowadzenia takiej imprezy, już, od zaraz, na pewno...

  • dziadek stały bywalec

    temat zaczyna się już robić smutny.

    Niektórzy już tu modlitwy wznoszą i o cud wołają. Jeśli to może pomóc to jestem za.

    Niemal każdy artykuł o tym naszym narodowym nieszczęściu ma w sobie tłumaczenia: afera w COS, Lipca zmienili, potem zamknęli, kasa była zablokowana.

    No fakt. Były zawirowania sceny sportowo-politycznej.
    I Co Z Tego?

    Gdyby panowie Zbigniew Ł., Tadeusz P. i s-ka zrobili odpowiednio wielki raban w mediach, to myślę, że sprawy potoczyłyby się szybciej. I kasa by się znalazła szybko. Ale po co się było narażać w czasie przedwyborczym? Jeszcze można stołki stracić.

    O oklepanym argumencie, że można było wcześniej zacząć, przez litość wspominam na końcu.

  • anonim
    @ZKuba

    No nie wiem co z ta Krokwią. Dziś osobomk odpowiedzialnym mogła odwilż przeszkodzić, tak jak przez 2 dni mróz przeszkadzał a przedtem opady śniegu:P
    Obym sie myliła i nasi byli po 10 skokach na K120

  • ZKuba36 profesor
    malkontenci

    "jeżeli coś może się nie udać, to z całą pewnością się nie uda". Tego zdania nie wymyślił Polak-nie jesteśmy więc osamotnieni. Ale...Polak potrafi (nawet zepsuć coś, czego teoretycznie zepsuć się nie da) może więc coś się uda. W tym dziwnym kraju, którego mieszkańcy po 45 latach komunizmu, bezpośrednio po mszy, głosują na komuchę-pijaka (i to dwukrotnie!) wszystko jest możliwe. Być może nawet przygotowano Wielką Krokiew
    i skoczkowie już na niej dziś trenowali!. Ciekawe czy tak było.

  • patrycja381 weteran

    modl sie, modl czlowieku.nie wiem czy ta modlitwa ci na cos pomoze...ja bym na jgo miejscu ostro wzielA sie do roboty, a nie modlila sie do Najwzyzszego o cud...gdyby wzieli sie porzadnie do roboty ta skocznia bylaby prawdopodobnie juz gotowa i to dawno...

  • anonim
    @Boy

    Zakopane nie chce tych zawodów!
    Jesli nie Szczyrk to może Orlinek lub niestety zagranica.

  • Boy profesor

    Skoro prawa organizacji MŚJ 2008 dostaliśmy trzy lata przed rozpoczęciem imprezy to w głowie się nie mieści aby prace nad powiedzmy sobie szczerze: budową nowej skoczni rozpoczynać na 5 miesięcy przed zaplanowaną imprezą! Było mnóstwo czasu aby najpierw rozebrać starą skocznię (właściwie co tam rozbierać, jak tam nic prawie nie było), wyciąć drzewa i ściąć to wzgórze pod nowy obiekt i następnie stawiać już nową skocznię. Ale nie, po co, my zdąrzymy choćbyśmy prace rozpoczynami na mniej niż pół roku przed imprezą... No dobra, zobaczymy jak to się potoczy. Do Szczyrku mam 1 h drogi więc z chęcią na zawody bym sobie przyjechał, ale skoro prawdopodobnie zostaną przeniesione do Zakopca to nie pojadę... A na PŚ czy LGP też już się do Zakopca nie wybiorę bo przez najbliższych 10 lat takich zawodów w Polsce nie będzie.

  • Jarek stały bywalec
    Cuda i modlitwa

    Jeden poważny niby gość, który został właśnie premierem mówi o cudach, a tu co ja widzę składnie rąk do niebios w geście modlitwy.

    Jak w pierwszym tak i drugim przypadku trzeba się( lub trzeba było) zabrać do solidnej pracy, a nie sięgać do władzy tajemnej czy daru niebios.

  • Julka weteran

    Jak dla mnie może być i prowizorka. Nie mam jak pojechać do Zakopanego na zawody, a do Szczyrku mam dość blisko.
    Swoją drogą, nie na mnie się świat kręci:)
    W Polsce to tak jest, że robi się wszystko na odwrót. Kombinuje się, kombinuje aż przychodzi klapa. Tylko tu nie może być miejsca na klapę. Od lat mamy najlepsze widowisko jeśli chodzi o konkursy PŚ i LGP. Chwalą nas działacze, trenerzy, zawodnicy. Nie można tego zmarnować. Jak nam odbiorą te MŚJ to w życiu nie zorganizujemy MŚ! O PŚ już nie wspomnę. To będzie wstyd. I tu nie pomoże dobra mina Adama, jego wynki.

  • kibic_malysza profesor

    A jak tam kadra A, trenują już w Zakopanem pojechali na zgrupowanie, przygotowana jest skocznia, po ile skoków już oddali na Krokwi?

  • anonim
    Skocznia we Frenstacie

    nie ma Certyfikatu FIS. 5-6 stycznia już muszą być na tej skoczni zawody Puchar Świata B w kombinacji. Jesli sie nie odbędą , to Certyfikatu nie dostaniemy, a wtedy pozostaje jedynie Karpacz.

  • anonim
    Panowie DEZORGANIZATORZY MŚJ w Szczyrku

    Mam nadzieję, że już jest gotowy plan awaryjny na wypadek niedobudowania skoczni i nieotwarcia jej na 2 stycznia 2008 (wiadomo ma tam być PŚB w KN). Czyli rozumiem macie już zapewnioną alternatywe w postaci skoczni w Karpaczu lub czeskim Frenstacie i nie będziecie czekac aż FIS odbierze nam te mistrzostwa i bedzie sam musiał na szybko szukać alternatywy?

  • Hannawald bywalec
    Szczyrk

    a najlepszy jest ten N A M I O T dla skoczków......................................tutaj narzekanie jest dla nich komplementem

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl