Na Zachodzie bez zmian...

  • 2007-12-06 15:52
Niemiecka reprezentacja w tym samym składzie wystąpi w najbliższym konkursie Pucharu Świata w Trondheim. Norweski konkurs będzie kolejnym sprawdzianem formy podopiecznych Petera Rohweina, gdyż wyniki osiągnięte w Kuusamo nie są powodem do zadowolenia.

Mimo niezbyt zadowalających osiągnięć w fińskim Kuusamo, trener niemieckiej drużyny, nie dokonał żadnych zmian w składzie kadry. Na konkursy do Trondheim wyselekcjonował zatem Martina Schmitta, Georga Spaetha, Michaela Uhrmann oraz Michaela Neumayera, którzy startowali w zawodach drużynowych. Zespół uzupełniają Stephan Hocke i Christian Ulmer. Trondheim daje nam możliwość potwierdzenia lub zrewidowania wyników z Kuusamo- uzasadnia swój wybór szkoleniowiec. Analizowaliśmy i podsumowaliśmy nasz występ w Finlandii i wiemy już, co należy teraz poprawić- dodaje Rohwein.

Każdy z podopiecznych Petera Rohweina otrzymał indywidualne wskazówki w stosunku do tego, co było nieodpowiednio wykonane. Skoczkowie sami zdają sobie sprawę, iż popełnili mnóstwo błędów, które należy poprawić. Słaby wynik Martina Schmitta trener ocenia w kategorii niewłaściwego sprzętu. Martin musi skakać na innych nartach, ponieważ te nie są dla niego odpowiednie. Brak uzasadnienia komentarza, co miało oznaczać określenie „nieodpowiednie narty" wywołało falę spekulacji na ten temat. Schmitt dodaje jednak, że brakuje mu harmonii między ciałem a nartami. Z tego powodu jego skoki są zbyt zmienne.

Uznanie w oczach trenera zyskali jednakże tylko Michael Uhrmann i Michael Neumayer. Kontuzje, jakich doznali w poprzednim sezonie, są powodem , iż wobec tych dwóch zawodników stosuje się taryfę ulgową. Najważniejsza jest stabilizacja i nie można od nich oczekiwać jeszcze zbyt wiele. Dla mnie jest ważne, aby móc oddać możliwie dużo skoków w warunkach, jakie panują podczas Pucharu Świata- mówi Michael Uhrmann- obecnie radzę sobie dobrze na dużych obiektach i zamierzam to wykorzystać.

Reprezentanci naszych zachodnich sąsiadów nie są juz potęgą w skokach narciarskich. Nadal jednak podejmują próby odzyskania uznania, jakim cieszyli się kilka lat temu. Dziś wielu patrzy na nich z żalem, gdy inne zespoły wygrywają, a oni odchodzą z niczym.

Joanna Będzieszak, źródło: DSV Online
oglądalność: (4983) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Niemcy w PŚ 2006/2007

    10 UHRMANN Michael -- 524 - start w PŚ w Trondheim
    17 SCHMITT Martin ---- 355 - start w PŚ
    25 RITZERFELD Joerg - 187
    47 ULMER Christian ----- 54 - start w PŚ
    50 NEUMAYER Michael ---45 - start w PŚ
    65 HOCKE Stephan ----- 16 - start w PŚ
    69 SPAETH Georg ------- 14 - start w PŚ
    72 HORLACHER Kevin ---11
    87 WANK Andreas --------3
    88 BODMER Pascal -------2

  • Canton doświadczony

    Najlepiej z Niemców w Kuusamo spisał się Michael Neumayer. Zajął on dziewiąte miejsce. Michael Uhrmann był 25., a Martin Schmitt 28. Georg Speath uplasował się na 45. lokacie. Hocke i Ulmer w ogóle nie awansowali do konkursu. Jak już pisali poniżej, także w Pucharze Kontynentalnym słabe wyniki Niemców. Ale to oczywiście początek sezonu. Ciekawe, czy w Niemczech taka sama jest krytyka jak w Polsce, jeśli chodzi o pierwsze konkursy?

  • andbal profesor
    @Usia

    Potwierdzając to co napisał @Boy podaję jak młodzi pokazali sie na PK:
    Bogner 24 i 24
    Bodmer 28 i 45
    Schoft 32 i 26
    Horlacher 33 i 37
    PS. To są zajęte miejsca a nie zdobyte punkty.

  • Boy profesor

    Trudno żeby Niemcy zmienili skład. Lepszych zawodników od tych co startują w PŚ już nie mają. W CoC nikt się nie wyróżnia. Kompletne dno. Młodzi jak chcą wystartować w PŚ to niech najpierw ostro zapunktują w kontynentalu!

  • edzia. stały bywalec

    Bardzo chciałabym, żeby Niemcy zaczęli lepiej skakać. Rzeczywiście bardzo się starają i ciągle próbują wrócić na szczyt. Szczególnie zależy mi na dobrych a może nawet więcej niż dobrych skokach Martina Schmitta mojego ulubionego zawodnika poza Adamem. Trzymam za nich kciuki i wierzę, że będzie lepiej!

  • anonim

    Przewiduje Hocke na pierwsza piatke konkursu.

  • Usia profesor

    Dajcie szansę młodziezy, to odżyjecie!

  • Magda bywalec

    Mi jest strasznie żal, że im nie idzie. Dużo bym dała, żeby byli w czołowce jak dawniej. A najbardziej nie mogę ścierpień, że Schmitt ma takie problemy i mam wrażenie, że NIKT mu nie pomaga!:/ Pytam, po co było wywalać Steierta po roku?!?!?! Teraz tylko można podziwiać, jak prowadzi Rosjan do sukcesu. To samo z Hessem, bo Wielki Sven powiedział "on albo ja" i stało się. A potem Hannawald szybko spakował walizki, cały bałagan pozostawiając innym. Szkoda,że w tak głupi sposób marnuje się bezcenne lata bardzo dobrych skoczków. :(

  • vero92 profesor

    Ja tam z żalem nie patrzę na nich. Może trochę dziwnie jak tak nie ma żadnego Niemca ostatnio który jest w czołowce jak np keidyś ale jakoś nie płaczę za nimi. Zawsze to mniej rywali, tak na to trzeba patrzeć. ;)

  • vegx redaktor

    Schmitt z synchronizacja ciała z nartami ma juz problem od dobrych 5 lat, nie bedzie juz tak jak dawniej.
    A poza tym, chyba nie bardzo mieli jakich zmian dokonać w składzie, bo nie maja na zapleczu nikogo rewelacyjnego.

  • anonim

    A mi sie wydaje ze nie narty sa do wymiany w niemieckiej druzynie tylko trener.
    Steiner byl by napewno lepszy od tego Rohweina ale ten ostatni ma lepsze uklady.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl