Alpen Cup w Seefeld: Nierówne skoki Polaków

  • 2007-12-20 21:21

W cieniu dzisiejszych treningów przed jutrzejszym konkursem Pucharu Kontynentalnego swoje skoki próbne w Alpen Cup oddawali juniorzy. Na zawodach w austriackim Seefeld nie zabraknie naszych reprezentantów. Polskę reprezentować będą Dawid i Kamil Kowalowie, Jakub Kot, Wojciech Gąsienica-Kotelnicki, Grzegorz Miętus i Mateusz Cieślar.

Najdłuższym skokiem podczas pierwszej serii treningowej popisał się Daniel Wenig. Niemiec poszybował na 89,5m i wyprzedził o pół metra reprezentanta Szwajcarii, Remi Francaisa. Na trzeciej pozycji uplasowali się Gregor Deschwanden, Rok Mandl oraz Manuel Poppinger. Wszyscy uzyskali 87m. Najlepiej z Polaków wypadł Kubacki. Utalentowany skoczek z Zakopanego dzięki skokowi na 86m ‘’wylądował’’ na 7 pozycji.

Drugi trening skokiem na 96m wygrał Francais. Drugą odległość osiągnął Słoweniec, Jernej Kosnjek (93,5m), a trzeci był zawodnik gospodarzy i czołowy skoczek PK, Dawid Unterberger (91,5m). Tym razem najmocniejszym ogniwem w naszym zespole został Jakub Kot, która za skok na 87m uplasował się na 19 miejscu. Równie dobry występ zaliczył Dawid Kowal (86,5m i 24 lokata).

W trzeciej serii treningowej podobnie jak w drugiej najlepszy okazał się Remi Francais (95,5m). Tuż za nim znaleźli się Austriacy - Horst i Unterberger (94,5m). Najdalej z Polaków poszybował Grzegorz Miętus. 95,5m wystarczyło reprezentantowi Startu Krokiew Zakopane na piąte miejsce.

Już jutro główny konkurs na olimpijskim obiekcie w Seefeld. Z pewnością największymi faworytami do zwycięstwa są Dawid Unterberger i Remi Francais. My liczymy oczywiście na dobre skoki naszych juniorów.


Maciej Mikołajczyk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7183) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Usia profesor
    @vegx

    Nie znasz się po prostu. Jak sądziłeś, że ja Ci podrzuce przykłady na poparcie tego co twierdzę, a Ty potem napiszesz z tego artykulik, to bardzo się mylisz. Szukaj sobie sam.
    A od Mateusza się odczep. To właśnie dziennikarskie gryzmołki atakujace jego rodzinę były u podstaw jego problemów. Mateusz to przeciez Mistrz Świata Juniorów, który zaczął całkiem poważnie punktowac w PŚ. A o jego talencie świadczy choćby rekord życiowy ponad 200 m (w wieku 18 lat). Iluz to naszych skoczków przekroczyło tę barierę? I ilu to zrobiło w tak młodym wieku.
    To media pomogły zniszczyć Mateusza! My dziś mogliśmy mieć "Morgiego", ale u nas nie miał kto tego przypilnować!

  • anonim

    no to i juniorzy słabo się prezentują. A przecież oni mają być następcami Adasia. Czy z nich coś jeszcze będzie? Naszym kadrom potrzebni są dobrzy trenerzy anie jakiś Celej czy Fijas. Oni mogą coś zdziałać ale nie za wiele.

  • vegx redaktor

    @Usia
    Puchar Alp kuźnią talentów? Znów jakieś bzdury, to naturalne, że skoro startują tam juniorzy z krajów alpejskich (głównie Austriacy, Niemcy) to prawdopodobienstwo, ze za pare lat ktos z nich bedzie niezle skakal w PŚ jest bardzo duze (szczegolnie Austriacy, ktorzy zajmują połowe czolowej "10" PA).
    Kuźnią talentów może być szkoła, no już w najgorszym wypadku klub narciarski, ale zawody.
    Turniej Czterech Skoczni kuźnią mistrzów olimpijskich - no jak by to brzmiało?! Idiotycznie? Tak samo jak i twoja "teoria".
    A kontrprzykładem niech będzie Mateusz Rutkowski, którego wygrane w Alpen Cup jakoś nie zamieniły się na sukcesy w PŚ.

  • Usia profesor
    Alpen Cup- kuźnia talentów

    Alpen Cup to zawody wyższej rangi niż Fis Cup (gdzie naprawdę czasami 98% stawki to bardzo słabi lub słabi zawodnicy).
    W Alpen Cup oprócz początkujących przeciętnych dzieciaków startują często bardzo dobrzy juniorzy z krajów alpejskich. A wejście do 10 konkursu świadczy, że jest się już kims w skokach juniorów a kilkakrotne zaliczenie pudła w sezonie, to prawie pewne sukcesy w PŚ. Ostatnim takim przykładem jest Gregor Schlierenzauer, który od triumfóww Alpen Cup zaczął swój marsz do czołowki PŚ.
    Oby naszym juniorom dane byłły regularne starty w tym Turnieju. Jak chcemy naprawdę wiedzieć kto z naszych jest najlepszy, to tu go testujmy a nie na Krokwi. To tu powinny być prowadzone "eliminacje" juniorów przed PK a nie w jakichś pseudoeliminacjach w Zakopanem.

  • Usia profesor
    @kibic

    To bardzo ciekawe, bo w Seefeld na Alpen Cup jest również Słowiok i Cieśla z kadry C a jak widać równiez Grześka Miętusa kiedyś tam zgłoszono (tez z kadry C), choć podejrzewam, że de facto dziś skakał jego brak Krzysiek.
    To jak to właściwie jest z tym wyjazdem?

  • anonim
    klimek

    nie ma tam klimka ,bo pojechała tam tylko kadra a ib a klimek jest w kadrze c

  • egl doświadczony

    dziwna decyzja Szwajcarów Franc*isa wystawili na Puchar Alp zamiast na PŚ w Engelbergu...zawsze narzekali że nie mają kogo wystawić u siebie a teraz jak sie pojawił wreszcie gość z punktami PK to go wysyłają na zawody juniorów

  • andbal profesor
    dla Fanki

    Masz dobry przykład. Czytaj bold kto Polskę będzie reprezentował a potem kto z Polaków był w pierwszej serii był najlepszy. :)

  • Boy profesor

    "W trzeciej serii treningowej podobnie jak w drugiej najlepszy okazał się Remi Fran cais (95,5m). Tuż za nim znaleźli się Austriacy - Horst i Unterberger (94,5m). Najdalej z Polaków poszybował Grzegorz Miętus. 95,5m wystarczyło reprezentantowi Startu Krokiew Zakopane na piąte miejsce. "

    Poprawcie to...

  • Usia profesor

    Grzesiek Mietus tam raczej nie skakał. Przeciez tam pojechała kadra B i prawdopodobnie zabrali Krzyska Mietusa i to on tak daleko skoczył.
    To właśnie Krzysiek Mietus widnieje na jutrzejszej liście startowej zawodów w Seefeld, a nie jego młodszy brat. I ta odległość 93,5 m bardziej do niego pasuje. Jak widzimy dobrze skoczył również Kubacki i miejmy nadzieję, że jutro to powtórzy. Może wreszcie te starty w Alpen Cup pomoga wyprowadzić naszych juniorów z "cienia". Dotąd w Polsce najlepiej skakali ci, co mieli dobrych sponsorów i często trenowali za granicą, a reszta choc utalentowana była w cieniu "kreowanych gwiazd'.

  • vero92 profesor

    Tak myślałam że się raz Kuba wychylił i będzie cisza. Chociaż zobaczymy ale skaczą nierówno to jedno jest pewne. Ale to w ich wieku też normalne. Powodzenia.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl