Tommi Nikunen: "Nie ma powodów do paniki" - skład Finów na TCS

  • 2007-12-24 12:36

Początek sezonu w wykonaniu Finów wyglądał obiecująco, wydawać się mogło, że Tommi Nikunen nie będzie miał problemów z realizacją ultimatum postawionego mu przez Fiński Związek Narciarski. W kolejnych konkursach Skandynawowie jednak nie błyszczeli, a występ w Engelbergu również zakończył się niepowodzeniem.

Trener kadry narodowej Finlandii, Tommi Nikunen wybrał już skład drużyny na Turniej Czterech Skoczni, choć na pewno nie była to łatwa decyzja. Do Oberstdorfu pojadą: Janne Ahonen, Janne Happonen, Matti Hautamaeki, Arttu Lappi, Ville Larinto oraz Velli Matti Lindstroem. Uznania w oczach trenera nie znalazł wicemistrz świata z Sapporo - Harri Olli.

"To wielkie rozczarowanie. Bardzo słaby weekend dla nas, co więcej mogę powiedzieć? Nie tego spodziewaliśmy się po dwóch miejscach na podium w poprzednim tygodniu" - skomentował występ swoich podopiecznych Nikunen.

"Z pewnej przyczyny wszystkie skoki były spóźnione na progu. Skoki nie były dalekie, bo brakowało w nich mocny. Warunki panujące w Engelbergu czyli mocny tylni wiatr, uwydatniły tylko nasze braki w technice" - analizuje Fin.

Tommi Nikunen nie wierzy jednak, że to, co Finowie zaprezentowali w Engelbergu to prawdziwy poziom jego drużyny. Trener ma nadzieję, że jego podopieczni nadal będą stawać na podium tak, jak to miało miejsce jeszcze w Villach. Skoczkowie dostali teraz dwa dni wolnego na Święta, ale już w środę będą wspólnie trenować przygotowując się do Turnieju Czterech Skoczni. Po raz pierwszy od lat pozycja wyjściowa Finów przed tą imprezą jest taka zła. Trener jest tego świadomy i mówi - "Cele drużyny są umiarkowane. Ufam, że Janne Ahonen jest w stanie walczyć o miejsca w czołowej trójce. Nie ma powodów do paniki."

Sam zawodnik, czterokrotny zwycięzca TCS, Janne Ahonen jest rozczarowany i lekko zaskoczony tym, że jego dobre skoki nagle zniknęły. "W sobotę miałem pecha z wiatrem, ale niedzielny rezultat to była już tylko wyłączenie moja wina. Odbicie było spóźnione, za dużo było kombinowania, skoki nie były dalekie, więc i o sukcesie nie mogło być mowy" - skomentował swoje skoki Ahonen.

"Nie będę miał zbyt wiele czasu na świętowanie Bożego Narodzenia. Muszę zacząć treningi bardzo wcześnie, żeby moje wyniki na turnieju w znaczącym stopniu różniły się od tych z Engelbergu" - mówił Ahonen, który ma nadzieję, że podczas Świąt zdoła oddać kilka skoków na obiekcie w Lahti.

Także Janne Marvaila, szef skoków narciarskich w Finlandii, nie jest zadowolony z wyników drużyny. Pozytywnie wypowiedział się jednak na temat występów najmłodszych członków kadry - Ville Larinto oraz Sami Niemi. Także Velli Matti Lindstroem robi ciągłe postępy.


Tuija Hankkila, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7400) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Tommi Nikunen w PŚ

    Tommi Nikunen ur.10.12.1973:

    Nie zdobył ani 1 pkt PŚ!

    Miejsca w konkursach PŚ - tylko 4 występy!

    45 miejsce - 03-03-1991 Lahti
    51 miejsce - 01-03-1992 Lahti
    56 miejsce - 02-03-1991 Lahti
    71 miejsce - 04-03-1990 Lahti

  • jozek_sibek profesor
    @nieznany (*087.chello.pl),

    Niestety ale H.Olli w tym sezonie wyniki ma tragiczne:

    Kuusamo - 13 miejsce
    Trondheim - 36 i 55(odpada w kwalifikacjach)
    Villach ----- 13 i 49
    Engelberg - 49 i 51(odpada w kwalifikacjach)

  • anonim

    Ja nominowałbym jednak wicemistrza świata z Sapporo w miejsce Larinto, ale wydaje mi się, że dzięki przerwie Harri ma szansę na powrót do wysokiej formy, którą imponował w sezonie ubiegłym.

  • anonim

    @Boy
    Kalle Keituri był w składzie kadry a na ten sezon - to nie mogło wynikać z przypadku.

    @vero92
    Ten 'zły moment' Finów trwa już zbyt długo -
    patrz cały poprzedni sezon!

  • Boy profesor

    W ogóle pod uwagę nie jest już brany Kalle Keituri, który w Kuusamo zajął 9. miejsce... Ale było to spowodowane raczej dobrą znajomością skoczni.

  • vero92 profesor

    Oj bez przesady. Nie od razu wszystko musi być ok. Są złe momenty. Spokój... Nie tylko Finowie mają ten problem.

  • jozek_sibek profesor
    Finowie w PŚ 2007/2008

    1.J.Ahonen ------- 6 miejsce - 275 pkt
    2.M.Hautamaeki - 14 miejsce - 129
    3.H.Olli ----------- 28 miejsce -- 40
    4.K.Keituri ------- 31 miejsce -- 29
    5.J.Happonen --- 32 miejsce -- 26
    6.V.Lindstroem - 46 miejsce -- 15
    7.A.Lappi -------- 51 miejsce --- 5

    Z wymienionych zawodników,którzy w tym sezonie zdobywali pkt PŚ na T4S nie pojadą - H.Olli i K.keituri.
    Niespodzianką jest brak wicemistrza Swiata H.Olli,który w Kuusamo zajął 13 miejsce i puzniej punktował tylko jeden raz w Villach,rownież - 13 miejsce.

  • anonim
    Finowie

    To że Finowie nie maja szans z Austriakami w druzynowce to oczywiste, bo z Austriakami nikt nie ma szans.
    Klasyfikacja generalna:
    1. Morgenstern - 660pkt
    2.Schlierenzuer - 429
    3. Loitzl - 300
    4. Kofler - 293

  • anonim

    Jest coraz gorzej jeśli chodzi o Finów. Wielkie talenty Olli, Lappi, Happonen, Keituri skaczą słabo, Ikonen w ogóle zaginął.
    Z austriakami Finowie nie mają szans w drużynówce, a Nikkunen mówi że nie ma powodów do paniki :/
    Mam nadzieję że wie co robi, i na TCS zobaczymy Finów w chociaż niezłej formie.
    Fan fińskich skoczków.

  • anonim

    piekny sklad :D:D nie spodziewalam sie takiego, ale widze ze Nikunen mysli przyszlosciowo :)

  • anonim

    Finowie powinni po tym sezonie zmienić trenera,bo Nikunen już się "zużył" i nie ma pomysłu jak w chłopakach obudzić wolę walki-takie jest moje skromne zdanie.Poza tym gang Kojonkoskiego to też nie to samo co jeszcze rok,czy dwa lata temu.

  • Aino początkujący

    Szkoda mi Lappiego i Olliego. Mam nadzieję, że jeszcze wrócą do formy.

  • kibic_malysza profesor

    Ahonen wypadł troche gorzej od Adama w Engelbergu...a jak wiadomo Ahonen stawał na podium już w tym sezonie.

  • kolesio weteran

    No tak - w Polsce przy takim potencjale drużyny i takich wynikach pewnie by zmieniali trenera. W Finladii trenera zmieniacnie będą i dobrze na tym wyjdą.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl