Adam Małysz: "Niedosyt jest"

  • 2008-01-01 17:40

Adam Małysz po noworocznym konkursie PŚ w Garmisch-Partenkirchen przyznaje, że czuje pewien niedosyt, jednak jego skoki są coraz lepsze i z optymizmem czeka na zawody w Innsbrucku.

"Niedosyt jest, ponieważ wiem, że stać mnie w tym momencie na więcej, udowodniłem to w treningach oraz w pierwszym skoku. Gdyby nie noty to byłbym po pierwszej serii nawet drugi" - mówił tuż po konkursie Adam Małysz.

"Mam nadzieję, że małymi krokami pójdzie to we właściwym kierunku. Na treningach, gdy jest trochę więcej luzu, pokazuję to, co potrafię. Gdy przychodzą zawody, pojawia się trochę stresu, co jest pozytywne, ale wychodzą wówczas drobniutkie błędy i muszę nad tym popracować" - tłumaczy najlepszy polski skoczek.

"Warunki były dość równe, różnice były niewielkie. Zabrakło mi dziś nie tylko odległości, ale i not za styl. Trochę słabo oceniono mój drugi skok, nie wiem dlaczego, nie będę wnikał. W finałowej serii nieco za wcześnie rozpocząłem wybicie i nie było ono już tak dobrze wykończone, jak w pierwszym skoku" - ocenia czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

"Cieszę się przede wszystkim z tego, że wczoraj skakałem tu bardzo dobrze i również dziś te skoki były dobre" - kontynuuje Polak.

"Przede wszystkim czuję, że nogi zaczynają mi coraz lepiej chodzić. Strata w PŚ do Thomasa Morgensterna jest jeszcze ogromna, ale trzeba systematycznie dążyć do celu. Jestem cierpliwy, tak jak i byłem w ubiegłym roku" - zakończył Małysz.

Korespondencja z Ga-Pa, Karolina Osenka


Karolina Osenka, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9056) komentarze: (80)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Po konkursie w Garmisch-Partenkirchen

    A.Małysz w PŚ:

    1994/1995 - 51 miejsce -- 40 pkt - 1 Polak
    1995/1996 -- 7 miejsce - 751 pkt - 1
    1996/1997 - 10 miejsce - 612 pkt - 1
    1997/1998 - 57 miejsce -- 43 pkt - 2
    1998/1999 - 46 miejsce -- 58 pkt - 2
    1999/2000 - 28 miejsce - 214 pkt - 1
    2000/2001 -- 1 miejsce -1531 pkt - 1
    2001/2002 -- 1 miejsce -1475 pkt - 1
    2002/2003 -- 1 miejsce -1357 pkt - 1
    2003/2004 - 12 miejsce - 525 pkt - 1
    2004/2005 -- 4 miejsce -1201 pkt - 1
    2005/2006 -- 9 miejsce -- 634 pkt - 1
    2006/2007 -- 1 miejsce -1453 pkt - 1
    2007/2008 -- 9 miejsce - 243 pkt - 1 (po 9 konkursach)

    A.Małysz w T4S - od sezonu 2000/2001:

    2000/2001 - 1 miejsce - 4, 3, 1, 1
    2001/2002 - 4 miejsce - 5, 3, 2, 9
    2002/2003 - 3 miejsce-13, 2, 6, 7
    2003/2004-15 miejsce- 9,19,25,20
    2004/2005 - 4 miejsce - 3, 7, 2, 7
    2005/2006-35 miejsce-13,21 i rezygnacja
    2006/2007 - 7 miejsce - 3,12, 6, 8
    2007/2008-10 miejsce-17, 5 (po 2 konkursach)

  • anonim

    Ja mówiłam o drugim skoku, nie pierwszym,
    a ktoś kto ogląda skoki od lat, wie, ze Aho oszukuje z lądowaniem.
    Nieraz mu to wychodzi bardziej nieraz nie udolnie, stąd te noty za styl.
    W drugim skoku jeden śedzia oślepł, bo dał mu 19 pkt.
    Pozostali mieli bardziej oczy otwarte.

  • Marcia777 początkujący

    Adam latać będzie latać daleko.Morgi skacze dobrze ale powoli będzie słabł po ostatnim upadku Kofiego lekko się przestraszył chociarz tego nie pokazuje. Austryjacy mają szczęście a ich trener zawsze puszcza ich w dobrych warunkach i dlatego tak skaczą.Schlidi nie utrzyma formy do końca tak jak w poprzednim sezonie

  • anonim

    Dla tych ślepaków, co twierdzą, że Ahonen lądował na dwie nogi w pierwszej serii polecam jeszcze raz obejrzeć jego skok np. na youtube
    TELEMARK BYŁ!
    Może nie idealny, ale nota 19 lub co najmniej 18,5 się należy.
    I wkurza mnie już to, że przypięto Ahonenowi łatkę zawodnika, który markuje telemark. Przecież w sezonach 98/99, 99/00, 00/01 był to obok Japończyków zawodnik otrzymujący najwyższe noty za styl (regularnie 19,5 i 20). A w sezonie, kiedy dominował i wszystko wygrywał przeskakiwał skocznie i mimo tak dalekich skoków próbował telemarku - ale wtedy telemark ten nie był czysty i sędziowie przypięli mu łatkę zawodnika markującego telemark. Podobnie było z Małyszem po mistrzostwach w Predazzo. Wtedy też pojawiały się komentarze, że Małysz dostał wówczas za wysokie noty za styl i potem przez jakiś czas regularnie obcinano Małyszowi.

  • anonim

    @fajter1974 (*-

    A patrzyłes dobrze na jego skoki ?
    Uważasz, ze lądowanie na dwie nogi zasługuje na noty po 19 ?
    Aho , zawsze oszukuje z lądowaniem tylko nieraz sędziowie to widzą a innym razem nie.

  • anonim

    @kibic

    No to będziemy razem tak wtórowac, bo ja mysle dokładnie tak samo.

  • anonim
    Jescze szczęśliwie

    Chyba ostatni raz Małysz sie obronił przed Morgim?
    Po Insbryku przewaga 29 pktów nie wystarczy i Morgi wskoczy na Nr1 WRL

  • Arcik początkujący
    Adam

    Kompromitacja Szaranowicza!Uważa się za znawcę skoków!Stwierdził,że w drugim skoku Małysz spóźnił odbicie,a później w wywiadzie Adam sam stwierdził,że odbił się za wcześnie!Dlaczego nasi dziennikarze udają mądrych,napędzają koniunkturę,a tak naprawdę to mierne kukiełki pociągane za sznurki przez swoich pracodawców-stacje telewizyjne!Żenujące!

  • bigrafcio bywalec

    Ej ej Sorrki nie zauważyliście pewnej rzeczy Małysz, Hilde, oraz Kuettel mieli gorsze warunki w powietrzu bo jakoś dziwnie blisko lądowali. Zobaczcie na tego Niemca Noymayer skakał po Gregorze albo przed miał 135 DObry skok Kouledki, Gregor 141. Nagle siada Małysz bum 131,5 później Hilde 130 następnie Kuettel 128.5 i dziwnym trafem akurat tych 3 skoczków popsuło skoki. Trochę nie chcę mi się wierzyć że Gregor oraz Neumayer miał takie same warunki jak Małysz, Hilde i Kuettel. Bo widać było noszenie w powietrzu a będący w lepszej formie Hilde i Kuettel dziwnym trafem lądowali tak blisko mi się wydaje że trafili na gorsze warunki a później Ahonen trafił znów na lepsze bo nie wieże aby Hilde i Kuettel tak spierniczyli skok.

  • anonim

    No .... nareszcie troche dobrego skakania , aczkolwiek szkoda , że ten 2 nieyszedł .Ale co wg mnie Dla Adasiapowinno byc ważne żeby pobić 46 zwycieństw Nykeana , jest juz tak blisko.
    Do boju Adam!

  • kibic_malysza profesor

    Nie napalajcie się tak na pogoń Małysza po kryształowa kule, to nie takie łatwe bo Adam był w formie do lata później zostal z niej obrabowany przez naszych trenerów a teraz musi sie wzbijac coraz wyżej by osiągnąć ten poziom co przed rokiem. Teraz u Adama liczy sie kazdy konkurs zeby zająć jak najlepsze miejsce, konkurencja nie śpi i Morgen narazie póki co tylko troche osłabł...ale ja bede upierdliwy i bede sie trzymał tego co powtarzalem od ok 20 listopada.
    Licze na wysokie miejsca Adama szczególnie w konkursach w Predazzo, Harrachovie i Zakopanem.
    Wierze, że od tego czasu zacznie Adam skakać tak jak w zeszłym sezonie a moze i nawet jeszcze lepiej, kto wie :]

  • fajter1974 początkujący
    wiara

    Wiara w Adama jest u mnie np bardzo wielka,wierzylem w to ze bedzie w koncu dobrze,i jest dobrze.Piate miejsce w dzisiejszym konkursie to dobry znak,a bedzie jeszcze lepiej,zobaczycie widac ze Adam wraca do wielkiego skakania.Wracajac do dzisiejszego konkursu to moim zdaniem oszukali Ahonena,Noty moim zdaniem powinny byc po 19 wszystkie

  • anonim
    Kryształowy

    W zeszłym roku po Sapporo pisałem, że Adaś odbierze w Planicy puchar. Na dziś daję mu 60% szans, że będzie tak samo. Morgi jest jeszcze za słaby na cały sezon. I myślę, że denko osiągnie szybciej (i głębsze ono będzie) niż Jacobsen w poprzednim sezonie. Największym rywalem do Kuli jest na dziś Ahonen. Ale - jeśli - Adaś wypali - koniec pieśni. Reszta ma drugie miejsca do zdobywania.

  • witam stały bywalec
    @FAN ADAMA MAŁYSZA @Usia

    Dzięki za wsparcie, chyba z niektórymi się trochę nie porozumiałem :) A co do wiary w Adama, oczywiście że w niego wierzę, zawsze mam trochę nadziei na największą niespodziankę ;) Ale komentarz jedynie o tym, że mam nadzieję, wnosi chyba niewiele.

  • anonim
    GŁOSUJCIE

    DRODZY CZYTELINICY GŁOSUJCIE NA ADAMA MAŁYSZA 4 STYCZNIA NA STRONIE www.onet.pl ADAM W ĆWIERĆFINALE ZMIERZY SIĘ Z MARIUSZEM PUDZIANOWSKIM

  • FAN ADAMA MAŁYSZA stały bywalec

    Do czego doszło, to już się w głowie nie mieści. Jak ktoś napisał rzeczowy i mądry komentarz, to obrywa mu się od "nieznanych", którzy nie mają nawet odwagi podpisać się swoimi loginami. Co za czasy...

    @Witam,
    bardzo trafne podsumowanie. Jestem podobnego zdania. Może z tą tylko różnicą, że w przypadku Adama absolutnie "wszystko" jest możliwe. I do tego powinniśmy się już przyzwyczaić.

    Dzisiejszy konkurs na pewno mógł potoczyć się nieco szczęśliwiej, tym niemniej kiedy nie ma 100% formy, wkrada się nerwowość. Adam nie wytrzymał po prostu presji, wiedząc, że Schlierenzauer oddał piekielnie daleki skok. Prawdopodobnie zaczął kombinować i ... mimo wszystko wyszło nieźle.

    To 5 miejsce, to dobry omen na nowy rok. Cieszy też to, że Małysz cały czas robi postępy. W kontekście dzisiejszego konkursu można by nawet zaryzykować twierdzenie, że poprzedni był po prostu wpadką. A co zadecydowało o tak słabym miejscu w Oberstdorfie? Adam twierdzi, że nie wie. Lepistoe podobno też nie wie. A skoro tak, to ostatnimi, którzy wiedzą, jesteśmy my - kibice (bardzo często tylko sprzed telewizora).

    Oczywiście są wyjątki, które wiedzą "wszystko" i co jakiś czas nas oświecają swoją mądrością, ale trzeba na nie patrzeć z przymrużeniem oka.

    Pozdrawiam

  • Usia profesor

    A co Wy macie do komentarza "witam"?
    To jest prawdziwy komentarz a nie jakas czatowa odzywka w stylu ?Małysz jest OK" "czy Małysz siem skączył".
    I gdzie tam jest coś przeciwko Adamowi, że jeden z Was nazywa go pseudokibicem?

  • anonim

    witam nie zasmiecaj komentarzy
    jak Małysz wygr jakiś konkurs to bedziesz sie zachwycał pseudokibicu i pisał ze w niego wierzyłeś
    żałosne!

  • witam stały bywalec

    musiałem skracać post, bo przekraczał limit, jeśli chodzi o liczbę użytych słów :P

  • anonim

    On sobie tę licencję wyrobił dawno, dawno temu i wątpie aby coś się zmieniło pod tym względem,
    ludzie w Polsce i nie tylko uwielbiają go, nie tylko kiedy wygrywa ale równiez i przegrywa.
    On nie musi zmieniac branży aby być wciąz lubianym i podziwanym,
    podejrzewam, zę nawet jak kiedys przyjdzie mu odejśc jako sportowcowi to on w tej branzy zostanie, bo to kocha.
    I tak jest i bedzie wciąż na topie:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl