Krzysztof Miętus: "Mój skok w kwalifikacjach był udany"

  • 2008-01-11 23:10

Piątkowe kwalifikacje w Val di Fiemme były wyjątkowo szczęśliwe dla polskich skoczków. Cała czwórka naszych reprezentantów weszła do konkursu, a Adam Małysz oddał najdłuższy skok serii.

"Ten mój skok w kwalifikacjach nie był szczerze mówiąc za dobry. Mieliśmy szczęście do lepszych warunków. Myślę jednak, że jutro będzie jeszcze lepiej. Tyle razy miałem pecha, może teraz się to odmieni i szczęście zacznie się do mnie uśmiechać" - mówił Marcin Bachleda.

"Skok w kwalifikacjach oceniam dobrze, chociaż dla zawodników z pierwszymi numerami wiało pod narty, a potem zaczęło wiać w plecy. Wydaje mi się jednak, że oddałem dziś dobre skoki. Bardzo lubię tę skocznię. Cieszę się, że wreszczie cała drużyna awansowała do konkursu i tak powinno być już zawsze" - cieszył się Kamil Stoch.

"Czuję, że jestem w lepszej dyspozycji, niż byłem podczas TCS, sądzę, że powinno być coraz lepiej, pomogły mi również treningi w Zakopanem" - zakończył 20-letni skoczek.

Debiutant w Pucharze Świata - Krzysztof Miętus - również miał powody do zadowolenia. 16-letni skoczek bez problemu awansował do sobotnich zawodów.

"Moim zdaniem skok w kwalifikacjach był udany, na pewno lepszy niż te treningowe. Na tej skoczni czuję się dobrze, chociaż nie jest podobna do żadnej innej, na jakich miałem okazję skakać. Ale ja w ogóle mało dotychczas skakałem na skoczniach K-120" - powiedział Krzysiek Miętus.

"O powołaniu na Val di Fiemme dowiedziałem się na dwa dni przed wyjazdem. Wcześniej miałem nadzieję najwyżej na występ w PŚ w Zakopanem. Myślę, że tę nominację zawdzięczam niezłemu startowi w Pucharze Kontynentalnym oraz dobrej postawie w Mistrzostwach Polski. Dobrze skakało mi się również na treningach, poprzedzających wyjazd" - zakończył zawodnik Startu Krokiew Zakopane.

Adam Małysz po dzisiejszej migrenie nie czuł się jeszcze na siłach, aby odpowiadać na pytania dziennikarzy.


Korespondencja z Val di Fiemme, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10460) komentarze: (48)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kacper początkujący

    Panowie i Panie na onecie jest głosowanie na Sportowca Roku 2007 jak wiemy to był rok Adasia Kryształowa Kula, Mistrzostwo Świata w 2007roku nokautował rywali więc wchodzcie na http://sport.onet.pl/ i głosujcie na Adama. Odwdzięczmy mu sie za te emocje z końcówki sezonu, za ten pościg za Jacobsenem:)
    http://sport.onet.pl/ po prawo jest sonda, jest bardzo wyrównana walka 51% do 49% więc każde kliknięcie jest na wagę tytułu:) pozdro:)

  • vero92 profesor

    Ładnie Krzysiek skakał naprawdę. Nareszcie Bachleda samokrytyczny :)

  • indor_ weteran
    Miałem sen

    Śniły mi sie dzisiaj skoki. Konkurs w Zako. Taki jakis pourywany był ten sen, w końcu nie wiem czy Adam był po pierwszej serii 4 czy 10. Prowadził Schlieri. W 2 serii Adam skoczył super. Wylądował, odpiął narty i podszedł do takiej kraty, gdzie stali kibice. W międzyczasie chyba konkurs przerwali, żedy filmować Adaśka i pomyślałem sobie, że inni skoczkowie się będą wkurzać, że muszą czekać. Ostatecznie nie wiem kto wygrał, ale Adasiek był na podium, a Morgi był 2.
    Nie wierzę w takie rzeczy, ch*j wie czy to ma jakieś znaczenie, ale skoki śnią mi się rzadko, a jedna forumowiczka wyśniła tu kiedyś Adaśkowi 2 kule, a Izka 2 medale MŚ.

  • anonim

    trzeba pousuwac pliki cookie z kompa i wtedy można wielokrotnie głosowac

  • Anika profesor

    Głosujcie na Adama!
    Smolarek na razie prowadzi. Mam nadzieję, że to chwilowe.

  • ZdrajcaPodziemia86 początkujący
    diabełek

    Bachleda jak zwykle nie owija w bawełne - szczerość przede wszystkim :] Gość liczy na szczęście i warunki pogodowe, a nie w swój wielki talent - więcej wiary panie Marcinie! :D

  • anonim

    Bachledzie i Miętusowi życzę takiego huraganu pod narty jak mieli wczoraj.Inaczej skończą na ostatnich miejscach.

  • Michal1994 weteran

    http://sport.onet.pl/0,1248889,1672058,wiadomosc.html

  • anonim

    migrena to nie to samo co bol glowy.
    to ciezka i niestety nieuleczalna choroba!
    tym co porownuja bol glowy do migreny to tak jakby porownywli przeziebienie do zapalenia pluc.
    Objawy podobne wszakze.

  • miel_ec doświadczony
    @indor_

    Rozumiem. Dziennikarze nie są specjalistami we wszystkich dziedzinach, które komentują. Dlatego często do mediów trafiają głupoty. Są dwa rodzaje astmy: oskrzelowa i płucna. Obie te choroby praktycznie uniemożliwiają jakąkolwiek aktywność fizyczną. Płuca, chorego na astmę nie są w stanie dostarczać odpowiedniej ilości tlenu do krwiobiegu. A skutki tego są wiadome. Gdyby Amman i Szliri byli chorzy na astmę, mogliby co najwyżej trenować grę w szachy.

  • indor_ weteran
    @mielec

    Nie wiem, nie jestem lekarzem. Informacje o których piszesz czerpie z wywiadów z nimi. Mówili wyraźnie o astmie. Ale pewnie jest tak jak piszesz, że sa różne jej rodzaje.

  • indor_ weteran
    @mielec

    Pewnie w medycynie nazywa się to dolegliwość albo jeszcze inaczej. Ale czy to aż takie ważne?

  • miel_ec doświadczony
    @indor_

    Gdyby mieli astmę nie mogli by wyczynowo uprawiać sportu. Ewentualnie mogą cierpieć na Przewlekłą Obturacyjną Chorobę Płuc, czyli potocznie POChP. ale i to niezbyt zaawansowaną. Moim zdaniem, mają zwykłe uczulenia, dodatnie odczyny histaminowe. Astma to poważna choroba. Osoby chore na astmę mają problem że wejść po schodach, nie mówiąc o bieganiu.

  • indor_ weteran

    Prawie co drugi człowiek na świecie cierpi na bóle głowy. Około 10-12 % ludzi cierpi na migrenę przy czym kobiety chorują trzy razy częściej niż mężczyźni. Migrena jest chorobą przewlekłą z której nie można chorego wyleczyć ale można ją skutecznie leczyć.

    10-12% to wcale nie jest tak dużo. Adam miał pecha..
    Ale np. Gregor i Wiewiór cierpią na astmę. Ciekawe, co gorsze..

  • miel_ec doświadczony
    @Anika

    Specjalista neurolog. Ordynator oddziały neurologicznego. Pyta czy tą definicję skopiowałaś z serwisu www.migrena.com.pl?

  • Anika profesor
    @miel_ec

    Widocznie ten lekarz niedouczony jakiś.
    Migrena - to napadowy, nawracający ból głowy, zwykle jednostronny. Towarzyszą mu zazwyczaj mdłości, wymioty, nadwrażliwość na światło. Częstotliwość występowania ataków migreny i długość ich trwania jest bardzo indywidualna.
    Bóle nasilają się pod wpływem emocji lub wysiłku fizycznego. Występuje światłowstręt, nadmierna wrażliwość na dźwięki i zapachy, występują też nudności i wymioty. Niekiedy przed wystąpieniem epizodu migrenowego, może pojawić się tzw. aura, w postaci parestezji, ubytków w polu widzenia, pojawienia się mroczków, niedowładu, afazji. Według najbardziej rozpowszechnionej teorii za fazę aury odpowiada skurcz naczyń mózgowych, który w dalszym etapie przechodzi w nadmierne ich rozszerzenie ze zwiększoną przepuszczalnością ścian, doprowadzając do napadu bólowego. Jest to dolegliwość dziedziczna.

  • indor_ weteran

    Bo Adaś nie ma migreny, tylko nerwicę. Ból głowy, wymioty, wszystko na tle psychiki.

  • miel_ec doświadczony
    @Robo

    Ahonen?

  • miel_ec doświadczony

    Pytałem lekarza. Nie ma choroby o nazwie migrena podobnie jak nie ma choroby o nazwie przeziębienie.

  • martusia początkujący

    hm, mnie dzisiaj też od rana głowa bolała ;) ze trzy aspiryny wzięłam.

    wszystkim chłopakom gratuluję oczywiście skonkursienia.
    Adamowi najdłuższego skoku, Bachledzie szczęścia, Miętusowi debiutu, a Stochowi regularności :)

    i oby cała czwórka awansowała jutro do drugiej serii!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl