Hannu Lepistoe: "Wygląda to bardzo dobrze"

  • 2008-02-05 11:53
Hannu Lepistoe po weekendowych zawodach w Sapporo, przyznaje, że liczył na lepszą postawę polskich skoczków. Fiński szkoleniowiec spodziewa się jednak, że w Libercu zaprezentują się oni znacznie lepiej.

"Nie powiem, żebym ze startu polskiej czwórki był zadowolony. Wprawdzie niektóre skoki były całkiem niezłe, ale ci zawodnicy prezentowali się już zdecydowanie lepiej. Rozmawiałem ze Zbyszkiem Klimowskim, który był tam na miejscu, i starałem się dowiedzieć, co poszło nie tak" - opowiada Lepistoe dla "Przeglądu Sportowego".

Tymczasem trener naszych zawodników jest spokojny o formę Adama Małysza.

"Widziałem, co Adam robił przez ostatni tydzień i uważam, że wygląda to bardzo dobrze. Codziennie kilka razy kontaktowałem się z Łukaszem Kruczkiem i analizowaliśmy treningi. Na bieżąco oglądałem ćwiczenia i skoki Adama nagrane na wideo. Jest dobrze, Adam prezentuje wysoki poziom" - uspokaja Fin.

Polscy skoczkowie jeszcze dziś będą trenować na Wielkiej Krokwi, a już w czwartek wystartują w kwalifikacjach do zawodów w czeskim Libercu.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Przegląd Sportowy
oglądalność: (8139) komentarze: (77)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    @ nieznany (*125.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Wziąłeś(aś) pod uwage tylko pierwsze miejsca w PŚ i tylko mistrzostwo Swiata na średniej skoczni,a trzeba doliczyć:

    Puchar Swiata:

    3 miejsca - 4 x 500 euro = 2000 euro
    4 miejsce - 1 x 400 euro = 400 euro
    5 miejsce - 1 x 300 euro = 300 euro
    6 miejsce - 2 x 200 euro = 400 euro

    Mistrzostwa Świata(średnia skocznia) - 4 miejsce - 1000 euro

    PŚ miejsca 3 do 6 - 3100 euro + 1000 euro za 4 miejsce w MŚ - daje 4100 euro.
    Razem za PŚ i MŚ daje premi 25 100 euro!

    Miesięczne pobory 5-6 tys euro i 14 darmowych przelotów w ciągu roku - życ nie umierać!

  • anonim

    9x2000 euro +1x3000 euro = 21 tys euro = 70 tys złotych

  • jozek_sibek profesor
    Z tego samego newsa

    News 5155 - 12.04.2006.

    Trener Lepistoe wyznaczył sobie za cel, nawiązanie równorzędnej walki z najlepszymi federacjami narciarskimi w skokach. "Obecnie w czołówce światowej znajdują się Austriacy, Finowie, Norwegowie, Japończycy oraz Niemcy. Chciałbym, aby Polacy dołączyli do tej grupy"

    "W kontrakcie Hannu znajduje się adnotacja dotycząca premii pieniężnych za zajmowane czołowe lokaty zawodników w konkursach pucharowych oraz mistrzostwach świata. Łączna suma premii w sezonie nie może przekroczyć 20 000 euro" poinformował prezes Tajner.

    Premie dla trenera - konkurs Pucharu Świata:

    1 miejsce - 2000 euro
    2 miejsce - 1000 euro
    3 miejsce -- 500 euro
    4 miejsce -- 400 euro
    5 miejsce -- 300 euro
    6 miejsce -- 200 euro

    Mistrzostwa Świata:

    1 miejsce - 3000 euro
    2 miejsce - 2000 euro
    3 miejsce - 1500 euro
    4 miejsce - 1000 euro
    5 miejsce -- 500 euro
    6 miejsce -- 300 euro

  • jozek_sibek profesor
    Po podpisaniu kontraktu

    News 5155 - 12.04.2006.

    Do dyspozycji fińskiego trenera będzie 14 skoczków. "Hannu będzie pracował z 14 zawodnikami, którzy podzieleni zostaną na dwie podgrupy. Asystentami Hannu będą z Zakopanego - Zbigniew Klimowski oraz z Beskidów - Łukasz Kruczek. Będzie obecny również fizjoterapeuta - Rafał Kot i od września-października będziemy chcieli dołączyć servicemann. Drugą podgrupę poprowadzi Piotr Fijas. Jednak będzie on pracował według planu ułożonego przez Hannu Lepistoe. Zdecydowaliśmy się na dwóch asystentów, ponieważ będą okresy, kiedy zawodnicy będą trenować w domu i wtedy zadaniem asystentów będzie nadzór nad szczegółowym wypełnianiem wskazówek Hannu" - dodał Apoloniusz Tajner.

    W ramach kontraktu do dyspozycji trenera Lepistoe będzie samochód osobowy. Związek zobowiązał się również do opłacenia 14 przelotów (tam i z powrotem) w trakcie całego sezonu do rodzinnego kraju Hannu - Finlandii.

  • jozek_sibek profesor
    Przed podpisaniem kontraktu

    News 5153 - 12.04.2006.

    Będę miał dwóch asystentów, Łukasza Kruczka i Zbigniewa Klimowskiego. Kruczek pracował z Kuttinem, widziałem, jak się starał. To młody, zdolny chłopak, jestem przekonany, że znajdziemy wspólny język. Mam świadomość, że w Polsce żadna porażka Małysza nie pozostaje bez echa, ale nie trzęsę się z nerwów. Sport bez presji i stresu nie istnieje. Jestem spokojnym człowiekiem i bardzo trudno mnie zdenerwować. Najważniejsze to stworzyć system, który będzie funkcjonował także beze mnie." - mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Lepistoe.
    ------------------

    No i system "funkcjonuje" bez Fina,aż miło patrzeć!

  • jozek_sibek profesor
    H.Lepistoe

    Urywek z newsa 5151 - 11.04.2006.

    Według wstepnych ustaleń asystentami Hannu Lepistoe będzie dwóch naszych bardzo dobrych trenerów: Łukasz Kruczek i Zbigniew Klimowski. Zgodzono się, aby Fin zarabiał miesięcznie około 5-6 tys euro.

    Widać, iż Lepistoe miał dość ciągłego oczekiwania na zaległą pensję i raczej nie widział możliwości polepszenia tej sytuacji po podjęciu pracy z ekipą włoską w nowym sezonie. Zdecydował się na zmianę miejsca zatrudnienia, pomimo, iż doskonale zdaje obie sprawę z tego, że znajdzie się pod stałą presją mediów i kibiców, czego w Włoszech zupełnie nie doświadczał.

  • jozek_sibek profesor
    Powtórka z rozrywki

    Hannu Lepistoe objął funkcję szkoleniowca reprezentacji Austrii w 2002 roku, po niezwykle nieudanym dla tego kraju występie w igrzyskach olimpijskich w Salt Lake City. Efekty jego pracy widać było już po krótkim czasie, gdyż Andreas Widhoelzl i Martin Hoellwarth zdominowali konkursy Letniego Grand Prix. W sezonie 2002/2003 młode austriackie talenty zaczęły wyłaniać się jak grzyby po deszczu, robiąc furorę w narciarskim świecie.

    Tegoroczny sezon to zdecydowanie gorsze występy austriackich skoczków. Wprawdzie w światowej czołówce utrzymują się Martin Hoellwarth i Thomas Morgenstern, ale drobne sukcesy to dla takiej potęgi w skokach narciarskich jak Austria zdecydowanie za mało...

    Austriacki związek narciarski nie zdecydował się na przedłużenie upływającego w tym roku kontraktu z fińskim trenerem.

  • qwerty doświadczony
    @Julka

    Bardzo mi przykro, że nie chcesz dyskutować na ten temat racjonalnie i merytorycznie, tylko krytyka Lepistoe i zdanie, że nie powinien być trenerem w następnym sezonie, to obraza Twych uczuć religijnych. Bo inaczej tego nie rozumiem.

  • Julka weteran

    @qwerty
    Sorry, zapomniałam, że z takim fachowcem jak ty, dyskutować mi nie wolno, bo i tak ty wiesz wszystko najlepiej.
    Nigdy nie powiedziałam, że Lepistoe nie popełnił błędów. Popełnił, ale sie przyznał i starał sie coś zdziałać w kierunku poprawy.
    Najlepiej jest krytykować i wyłapywać tylko negatywne wiadomości.
    Koniec dyskusji, bo nie mam czasu na bzdety, jak niektórzy tutaj. Widzę, że nie dojdziemy do porozumienia.
    Pozdrawiam.

  • Usia profesor
    @kolesio

    Jasne :P
    Ale uklęknąc radze i błagać ;PPP
    IO niedaleko, trzeba wykończyć Małysza!

  • kolesio weteran
    @ Usia (*204.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Popadasz w histerię...

  • Usia profesor

    @kolesio
    Proponuje iklęknąć przed Hannu i błagać o pozostanie.
    U nas tylu juniorów jeszcze do zniszczenia...
    Kto "zadba" o zakopanie talentu Słowioka, Byrta, Zniszczoła, czy Murańki?
    A i Adama może jeszcze nie całkiem wykończył/ Trzeba zadbać by zabił w nim te resztki mocy, które sie jeszcze uchowały. Jeszcze jeden sezon a misja zakończy się "powodzeniem"!

  • kolesio weteran

    Co do prof. Żołądzia - bardzo zdziwiła mnie informacja że w tym sezonie nie współpracuje z kadrą. Z tego co wiem- w zeszłym miał konsultacje.
    A mieć możliwośc skorzystania z jego wiedzy i nie skorzystać, to jak wejść do ciemnej piwnicy i zrezygnować z dobrej latarki....

    Co do kolejnego sezonu - sprawa jest baaardzo skomplikowana. Hannu Lepistoe raczej nie był chętny do dalszej pracy w zawodzie trenera. Jesli nie zmieni decyzji (a nic o tym słychać "nie było"), to trzeba będzie i tak szukac nowego kołcza. PZN mógłby właściwie zacząć od rozmowy z Hannu np. zaraz po MŚ w Lotach (jak będzie wiadomo czy sezon jest już kompletnie stracony, czy jakiś sukces był) i dowiedzieć się na czym sprawa stoi. Jećli Hannu nadal nie będzie chętny, to nic na siłę. Od razu telefon do Pekki Niemelli, zanim Francuzi sie obudzą (o ile juz sie nie obudzili), czy Niemcy nie wygrzebią się ze swojej rozliczeniowej biurokracji...

  • anonim

    Ale z drugiej strony jak na to patrząc, kiedy tak co dwa lata bedzie PZN zmieniac trenera, to nigdy tej dryżuny nie bedzie.
    Nowy trener zanim się zapozna ze wszystkimi zawodnikami, zanim coś zdecyduje to mija kilka miesięcy.
    Od nowego sezonu do sztaby powinien na stałe dołączyć psycholog sportowy, wspomagany sztab powinien być przez fizjologa Pana Żołądzia o ile tan bedzie miał czas,
    trener Hannu Lepistoe jako trener wtedy miałby pomoc i taka współpraca pomiędzy takim sztabem z takimi ludżmi w końcu musi przynieśc efekty.
    Co da znowu zmiana trenera ? Nic !
    Nadal uwazam, ze to doświadczony trener ale musi być wspomagany przez specjalistów w dziedzinie skoków.

  • anonim

    A moze Kruczek poslal do Lepistö nagrania video z ubieglego roku?

  • ZKuba36 profesor
    Same sprzeczności

    1. Lepistoe praktycznie nie trenuje kadry "A". Trenuje
    (tylko teoretycznie) Adama, ale o dziwo, zarysowuje się całkiem dobra drużyna na następny sezon: Małysz, Kot, Miętus, Rutkowski rez. Hula (Bachleda, Żyła).
    Warunkiem jest aby wszyscy ci zawodnicy (z wyjątkiem
    Małysza) startowali jak najczęściej w PK, żeby nauczyli się walczyć o zwycięstwa a nie o zakwalifikowanie się do konkursu.
    2. Celej jest daleko lepszym trenerem od Fijasa ale po ostatnich "wyczynach" w powoływaniu reprezentacji na PK w Zakopanem uważam że nie nadaje się na trenera kadry młodzieżowej. Nawet jeżeli kontrakt z Lepistoe zastanie przedłużony (w zupełnie innej formie - a nie konsultacji telefonicznych czy pracy na 1/4 etatu)
    to i tak dla kadry młodzieżowej konieczny jest inny trener
    - najlepiej obecny trener Francuzów. Dopiero rywalizacja 2 dobrych trenerów może spowodować dopływ nowych talentów do kadry. Jeżeli trener kadry "B" sprawdziłby się w przyszłym sezonie to mógłby ew zmienić trenera Lepistoe. Lepistoe jest b. dobrym trenerem ale moim zdaniem zbytnio "olewa" swoje obowiązki. To prawdopodobnie nie On popełnił błędy szkoleniowe ale nie dopilnował aby tych błędów nie popełnili inni szkoleniowcy.
    A teraz coś pocieszającego. Będzie dużo lepiej niż dotychczas.

  • Usia profesor

    Z perspektywy kilku tysięcy kilometrów wszystko wygląda dobrze...
    A jakby Pan Lepistoe włączył TV w czasie transmisji z Japonii, to może by zauważył, że odległości an skoczni rozdawał WIATR a zawody bardziej przypominały loterię niz zawody...

  • qwerty doświadczony

    Właśnie, zauważcie, że jak Kojonkoski kogoś wprowadza, to często już po kilku miesiącach, ba, dniach! (Jacobsen) widać tego efekty.

  • miel_ec doświadczony
    @magdalenka

    "wprowadził Maćka do PŚ i to jest nic?"

    Że tak zapytam... A czy ten Maciek cokolwiek w tym pucharze wywalczył?

    "Hannu inaczej niż JEGO POPRZEDNIK nie rozłożył rąk (...) tylko próbuje coś zdziałać!"

    Co można zdziałać siedząc w Finlandii, pasąc renifery? Popełniając cały czas te same ewidentne błędy.

  • qwerty doświadczony
    @magdalenka

    Kojonkowski w kilka miesięcy ze słabych Norwegów trzecią drużynę świata, odbudował formę Tommy-ego Ingebrigtsena, na szczyty wzniósł Ljokelsoeja, odkrył nowych zawodników jak Romoeren, Pettersen, czy ostatnio Hilde, Jacobsen.
    A poza tym nie słyszałem wypowiedzi Miki w stylu: "Sam nie wiem co się dzieje"...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl