Lepistoe krytykuje polski system szkolenia

  • 2008-02-23 14:15

Trener Polaków Fin Hannu Lepistoe, uważa iż zły system szkolenia polskich skoczków powoduje, że za Adamem Małyszem wciąż pozostaje przepaść, brakuje solidnej i mocnej drużyny.

"W tym momencie polskie skoki narciarskie to tylko Adam Małysz. Tak nie może być" - twierdzi fiński szkoleniowiec. "Z powodu wadliwego systemu szkolenia w reprezentacji brakuje młodszych od niego zdolnych zawodników. Są Kamil Stoch i Stefan Hula, ale miedzy nimi a Adamem jest aż 10 lat różnicy. W tym czasie nie pojawił się nikt, kto mógłby dołączyć do drużyny" - uważa Lepistoe.

Trener sądzi także, że polscy skoczkowie nastoletni są jedndymi z najzdolniejszych w Europie. "To właśnie dla nich powinien powstać system, o którym mówię" - zakończył Fin.


Natalia Konarzewska, źródło: Dziennik
oglądalność: (7483) komentarze: (61)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Niech Lepistoe przedstawi swoją koncepcję. SzkoliłAustryjaków i wszyscy widzą jak oni teraz latają. Byłaby to okazja do zmiany czegoś, co być może jest powodem takiego, a nie innego poziomu polskich skoczków.

  • patrycja381 weteran
    @greg.

    nie watpie, ze ty bylbys lepszym trenerem polskiej reprezentacji.ciekawe co bys zrobil na miejscu Hannu aby poprawic forme Malysza? Nie mow ze ejstes lepszy od obecnego trenera naszej kadry narpodowej i chetnie zajalbys jego miejsce, hę? Hannu ma sporo racji lecz sam nie zmieni polskiego systemu szkolenia naszych skoczkow.

  • greg początkujący
    Lepistoe krytykuje

    Nic niezrobił przez 2 lata to krytykuje.Trzeba wywalić Tajnera bo znim niebędzie reform,nowy trener (fachowiec)jest potrzebny.Tych dwóch panów trzeba rozliczyć z tego sezonu i wont

  • Ania doświadczony

    Według mnie Lepistoe powinien zostać i prowadzić kadrę aż do Vancuver. Facet ma racje co do systemu szkolenia. Po latach zaniedbań naprawdę cieżko jest zrobić cokolwiek, co poprawiłoby sytuację w polskich skokach, zwłaszcza w tak krótkim czasie. W tym momencie nie pomógłby nawet Kojonkoski.
    Ale całe to zamieszanie i zrzucanie winy na trenera (bo tak najprościej) to u nas chleb powszedni. Jak Hannu doprowadził Małysza do Kryształowej Kuli to był dobry, a jak teraz Małyszowi nie idzie, to Hannu jest bee. Ale to taka Polska tradycja. Jak jest dobrze to trener i zawodnicy są wychwalani pod niebiosa, a gdy jest gorzej to media urządzają rzeź. Zobaczycie, że jak Polakom na Euro nie pójdzie, to jeszcze Benhakkerowi order zabiorą. To taka dygresja, ale wracając do tematu: Lepistoe przyznał się do błędów popełnionych w okresie przygotowawczym i chociażby za to należy mu się szacunek, bo uczciwości w polskim sporcie to ze świecą trzeba szukać.
    A co do panów Szaranowicza, Kurzajewskiego i Hellera, to bez komentarza :-)

  • anonim
    Poprawka !

    Chodzi o Kurzajewskiego, to on wszystko przekręcił.

  • anonim

    Co do komentatora to masz absolutna rację, już wczoraj zwróciłam na to uwagę jak Szaranowicz przekręcił słowa Adama,
    Szaran rozmawial z Tajnerem i wszystko przekręcił, mówiąc Tajnerowi nie prawdę.
    Po co to mu bylo ?
    Naprawdę nie rozumiem Szaranowicza, po co podgrzewa już i tak gorącą atmosferę ?

  • anonim
    Nowy trener koniecznie !!!!

    Po zawodach w Planicy na zakończenie sezonu trener Hannu Lepistoe powinien podać się do dymisjii.Nowym trenerem powinien zostać Berni Schoedler lub Andreas Felder.A asystentem trener Adam Celej.Panom Łukaszowi Kruczkowi i Zbigniewowi Klimowskiemu również dziękujemy.Panowie weżcie się za trenowanie młodego pokolenia. A pana Adama Celeja zapraszamy do "odbudowania"formy pozostałych naszych reprezentantów z kadry A.

  • anonim

    PRZEGLĄD PRASY. - Polska potrzebuje nie tylko dobrego trenera reprezentacji, ale również niezbędne jest zbudowanie całego systemu pracy ze skoczkami - twierdzi w "Dzienniku" trener kadry skoczków Hannu Lepistoe

    - W tym momencie polskie skoki to tylko Małysz. Tak nie może być. Z powodu wadliwego systemu szkolenia brakuje jego następców - tłumaczy Lepistoe i za przykład podaje rozwiązania w krajach zachodnich.

    - Musi być więcej dobrych szkoleniowców, bo talenty są. Chodzi o to żeby od początku kariery utalentowani skoczkowie pracowali z przygotowanym sztabem szkoleniowym, który powinien zawierać psychologa, speca od przygotowania fizycznego i trenera. Tak jest np. w Austrii, gdzie funkcjonuje specjalne gimnazjum dla utalentowanych sportowców. Uczą się tam trenują z wybitnymi trenerami. - wylicza trener skoczków na łamach "Dziennika".

    Lepistoe jest zdania, że jeżeli ktoś od dziecka uczy się złej techniki, to gdy ma 20 lat ni jest w stanie poprawić błędnych nawyków.

  • Grzegorz początkujący
    O skakaniu...

    Żle prowadzona kultura fizyczna w szkołach,brak skoczni,brak funduszy na sport.Małysz to był cud,a cuda zdarzają sie bardzo rzadko.Ani Kutin,ani Lepisto w tej ponurej sytuacji nic nie zrobią.Obyśmy tylko dobrze "zagospodarowali " pojedynczo trafiające się rodzynki.Żle to widzę.

  • anonim
    Odkrywca

    Odkrył po dwu latach to co my na tym forum od kilku lat powtarzamy.

  • anonim
    Lepistoe, to Ty byłeś odpowiedzilny za wszystkie kadry i system szkolenia!

    To obłuda najwyższego rzędu. Człowiek, który był zatrudniony w Polsce po to by koordynować pracę wszystkich kadri by szkolić naszych trenerów po 2 latach śmie twierdzić, że system jest zły a skoczkowie sa źle prowadzeni...
    Chłopie coś Ty robił za te 2 lata i za co kase brał?
    Właczyłeś 3 juniorów do kadry i nie zrobili u Ciebie żadnego postepu a Kamil Kowal wręcz się cofnął. Najlepszego z juniorów (który był najlepszy przed właczeniem do kadry A) teraz często przeskakuje i Łukasz Rutkowski i czasami inni juniorzy. To jest postęp? W zeszłym roku przed durne powołanie Kota na zawody drużynowe odebrano mu szanse walki o medal MŚJ. Jak będzie w tym roku? Czy skoczek trenowany przez rokprzez "jednego z najlepszych trenerów świata?" będzie w stanie o to podium walczyć? A może znów go pokonaja zawodnicy trenowani przez "przeciętniaków" z kraju gdzie skoki to 123 dyscyplina sportowa (pod względem ogladalności)?
    Podobnm Lepistoe "ma klasę" bo przyznał się do pomyłki... Jaka on ma klasę, skoro odpowiedzialnością za niedotrzymanie zobowiązań kontraktowych obarcza innych?

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    @FAM
    Tak, to przede wszystkim wina źle podpisanego kontraktu. Z drugiej strony, to nie wiem czy dobrze napisany kontrakt zmusi trenera do bardziej wytężonej pracy i poprawy wyników jego podopiecznych. W tym stuleciu Lepistoe jakoś nie miał sukcesów ani z Austrią ani z Włochami, to samo powtarza się w Polsce, tak mi się zdaje, że ten wielki trener (piszę to tym razem bez ironii) wypadł z zawodu. Jeśli jednak Hannu zostanie w Polsce do IO to wolałbym się mylić.
    Pozdrawiam!

  • FAN ADAMA MAŁYSZA stały bywalec

    @Dwa tysiące sześć,
    pojawią się, pojawią. Ufam, że już wkrótce. Co się zaś tyczy obijania, to spiritus movens tej sytuacji wydaje się być sam kontrakt, który został podpisany przez PZN, a więc... koło się zamyka.

    Bądźmy jednak dobrej myśli. Zwłaszcza dzisiaj.
    Pozdrawiam serdecznie,
    FAM

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    @FAM
    Świetny komentarz. Gratulacje.
    Mała uwaga: trenerowi można wybaczyć błędy i porażki, ale nie nieróbstwo i ignorancję potrzeb własnych podopiecznych. Jeśli trener nie zajmuje się kadrą to trudno patrzeć z nadzieją na przyszłość. Nikt nie obwinia Lepistoe za dziurę pokoleniową z początku lat osiemdziesiątych. Ja natomiast mam obawy, że tworzy kolejną. Po zawodnikach, którzy wypłynęli trzy, cztery lata temu na razie udało się jedynie Kotowi (i to chyba jedynie dzięki ojcu), gdzież są następni?

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    @karian do Vancouver to na pewno będzie drużyna, pytanie tylko jaka. Taka jak teraz, lepsza czy gorsza? Mnie nie przekonuje argument, że będzie lepiej, bo Lepistoe to wielki trener.

  • Karolina doświadczony

    Zamiast gadać, niech coś robi.
    Chociaż... Przynajmniej to zauważył...

  • Anika profesor
    @karian (*iny.abp.pl)

    I nie mów, że nie chcą ciężko pracować, skoro sami pod nieobecność trenerów trenują się wzajemnie.

  • Canton doświadczony

    Prawie 2 lata musiał czekać, by coś takiego wypowiedzieć.
    Sam nie doprowadził póki co do stworzenia druzyny, ma prawo czuć, że w Polsce nie wszystko mu się udało. Ale przesadzać też nie ma co. Małysz już niby był skończony, a miniony sezon miał super. Tak mocnego drugiego punktu drużyny, jak Stoch, nie było u poprzednich szkoleniowców.
    Lepistoe widzi dziurę w polskich skokach. Małysz, Mateja - roczniki 74 i 77. Stoch, Hula, Rutkowski 86-87. Kolejny Rutkowski,Kowale,Koty, Miętusy 88-91. Reszta to dzieci, a właściwie już z 88-91 dzieci.
    Brakuje skoczków urodzonych we wczesnych latach 80. Bachleda, Pochwała, Tajner jedynie.
    Funduje się wycieczki synom, chrześniakom to się ma.

  • Anika profesor
    @karian (*iny.abp.pl)

    Punktowali częściej?!?!
    Kto i gdzie?!?!

  • Canton doświadczony

    Lepistoe wreszcie pokazał pazury. Chyba to jego ostatni sezon w Polsce.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl