Adam Małysz: "Jestem nastawiony optymistycznie"

  • 2008-02-24 17:17

Adam Małysz swój udział w Mistrzostwach Świata w lotach w Oberstdorfie zakończył dziś bardzo dobrym skokiem na 199 metrów. Najlepszy polski z optymizmem czeka teraz na kolejne konkursy Pucharu Świata.

"Mój dzisiejszy skok w konkursie drużynowym był naprawdę bardzo udany i cieszę się, że udało mi się w tak optymistyczny sposób zakończyć te mistrzostwa" - mówił po konkursie Adam Małysz.

"Myślę, że mój występ na tej imprezie nie był zły. Pierwszy dzień był dla mnie bardzo fajny, zajmowałem piąte miejsce. Drugiego dnia pojawiło się już znużenie nóg i nie poszło wszystko tak, jak chciałem. Dzisiaj za to oddałem jeden skok, za to naprawdę udany. Nogi poszły jak trzeba, być może pomogło mi też odpuszczenie serii próbnej" - kontynuuje złoty medalista MŚ w Sapporo.

"Gdyby Stefankowi wyszło i skoczył chociaż te 160m to pewnie udałoby się awansować do drugiej serii. To jest jednak sport i tak bywa" - dodał polski skoczek.

"Teraz jestem nastawiony optymistycznie i z nadzieją na dobre skoki czekam na zbliżający się Turniej Nordycki" - zakończył Małysz.

Korespondencja z Oberstdorfu, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7718) komentarze: (68)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz w Oberstdorfie - wszystkie skoki

    Dwa czwartkowe treningi i kwalifikacje - 192.5m i 197.0m oraz 191.5m
    Piatkowa seria próbna i konkurs ---------195.5m oraz 207.5m i 211.5m
    Sobotnia seria próbna i konkurs ---------187.0m oraz 192.5m i 196.0m
    Niedzielny konkurs drużynowy -----------199.0m

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz w MŚ w lotach

    1996 Bad Mitterndorf (Austria) - 14 miejsce
    2000 Vikersund (Norwegia) ----- 16
    2002 Harrachov (Czechy) ------- 18
    2004 Planica (Słowenia) --------- 11
    2006 Bad Mitterndorf (Austria) - 20
    2008 Oberstdorf(Niemcy) -------- 9

  • anonim
    Szaranowicz i Heller OUT od skoków!

    Szaranowicz niech wreszcie przestanie pieprzyc i zmyka z durniem Hellerem na Księzyc!
    Czemu wielki cwaniaczek nie widzi, że polskie skoki zabija nepotyzm?
    Czemu udaje ze nie widzi ze nie ma uczciwego "kwalifikowania " na zawody? Czemu skoczkowie pozakadrowi nie dostaja sznasy na start w takich kwalifikacjach.
    Szaranowicz wspierając PZNowski beton sam przyczyynia sie do zagłady polskich skoków i ciągłego obniżania ich poziomu.
    Niech spada!

  • Karolina doświadczony

    Tutaj pasuje komentarz W. Szaranowicza: "Polska reprezentacja to Adam Małysz i reszta, której nie ma"
    I wszystko jasne...

  • anonim

    Adaś spisał się bardzo dobrze, jak na MISTRZA przystało. A reszta "drużyny" to jedna wielka popelina i dramat! Trzeba sobie jaso powiedzieć, że po zakończeniu kariery przez Adama skoki w Polsce się skończą. A Stefan Hula? Worek kartofli spuszczony po najeździe pewnie poleciałby dalej od niego! Cieć!

  • anonim

    Mam strone o skokach organizuje nabor do redakcji chetni: 3930334

  • Matylda weteran
    autor: nieznany (*252.neoplus.adsl.tpnet.pl), 25 lutego 2008, 07:57

    Serdecznie Ci, Nieznajomy? / Nieznajomo?, dziękuje :-)

    Są takie chwile, że bardzo mi tego pisania brakuje. Być może w przyszłym sezonie zagoszczę tutaj u Was pod kreską. Muszę poszukać mojego już trochę zdartego gęsiego pióra i kałamarza. Gdzieś mi się te utensylia zapodziały ;-)

    Proszę nie usuwać tej małej prywatności.
    Dziękuję z góry.

    Pozdrawiam z ciepłym powiewem wiosny całą skokowo-narciarską brać od A do samego Zet :-)
    @ Nestora BARNABę z wyjątkową nostalgią.

  • motylek_ja weteran

    tak, @Fanko
    brawo!
    Powiedz im jak jest!:D
    pozdro, motylek

  • anonim

    @fachowiec

    No to się przygotuj bo jeszcze w tym sezonie, oczy wyjda tobie na wierzch :)
    Jak zobaczysz Adama na podium, obys nie stracił wzroku :)
    Naprawdę dziwię się niektórym, ze po tylu latach oglądania go i śledzenia jego kariery, nie wierzą w niego,w jego ogromny talent , pracowitośc i mozliwości.
    Mam nadzieję, ze to kiedyś odszczekasz, moze nawet w tym sezonie.

  • anonim

    @: nieznany (*154.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Tak, wtedy nie ma konkursów, ale za to jest okres przygotowawczy do nowego sezonu czyli LGP a potem zima :)

    Adam pomimo swego dołka jaki miał, potrafi skakać na bardzo wysokim poziomie,
    odpowiednio się przygotuje i zima bedzie znów błyszczał, z każdego roku, wyciąga naukę a co najwazniejsze on nigdy nie spoczywa na laurach.
    Przyjdzie nowy sezon i zima i zobaczymy Adama znów jako króla,
    za każdym razem kiedy juz go skreslano a bylo tak juz nie jeden raz, on wskakiwał na podium, zdobywał medale i kryształowa kulę, dwie!

    To się powtórzy, tego jestem pewna, a że teraz ma słabszy sezon, to zupełnie normalne to nie machina, która nigdy nie ma prawa się zaciąć.
    Bedzie latał, jeszcze w tym sezonie stanie na podium, zobaczycie a w przyszłym pokaże młodym co znaczy mieć 31 lat i latać bardzo daleko.

  • anonim
    @fachowiec

    Nie pleć bzdur! Adam wróci na podium wystarczy tylko pogonić tych pseudotrenerów Lepistoe i Kruczka! Juz na sama myśl, że oni odejdą to naszym urosną skrzydła inie tylko małysz zacznie latac normalnie, ale i reszta.
    Dziadkowi Lepistoe polecam emeryturę a wiecznemu studentowi zrobienie jakiejś dziennej specjalizacji a potem podjęcie pracy w jakims klubie. Tajner mówi, że brak nam trenerów dla dzieci. Licze na to, że sytuacje urratuje Kruczek i Apoloniusz Tajner i wreszcie zajma sie tym do czego sie być może nadają, czyli szkoleniem małych dzieci...

  • Karolina doświadczony
    @fachowiec

    Drogi fachowcu@
    Bardzo nie lubię ludzi pesymistycznych! Nie wiem,czemu uważasz, że Adam nie wejdzie już nigdy na forum! To prawda, ten sezon ie był udany, ale szansa nadal jest, bo jest wielkim zawodnikiem!

  • anonim

    w tym sezonie nie będzie Adama na podium
    już nigdy nie bedzie Adama na podium
    sezon 2006/2007 był ostatnim w karierze w którym Adam odnosił zwyciestwa
    ostatnie zimowe zwycięstwo odniósł na największej skoczni w Planicy w marcu 2007
    a letnie w sierpniu 2007
    nie będzie zadnego podium już nigdy
    jedyna okazja została zmarnowana w drugim dniu w Libercu w drugim skoku
    taka okazja się już nie powtórzy

  • anonim

    W sobotę znowu konkurs druzynowy, o matko:(

    już naprzód boję się myslec o wyniku naszej druzyny, no i tak bym zaproponowała naszemu sztabowi, aby nie wystawiać tam Adama,
    po co ?
    Niech zachwouje siły tylko dla siebie i na konkursy indywidualne, który jest w niedzielę, po co ma się trudzić skoro i tak nie wejdziemy do drugij serii.
    Niech pomysli nareszcie o sobie i o tym, ze w urnieju Skandynawskim może wreszcie wskoczyc na pudło, to bardzo mozliwe bo jest blisko.

  • anonim
    @Matylda

    Wszystkiego Najlepszego Matyldo w dniu Twoich urodzin.

    Szkoda, że już nie piszesz na tym forum, bo bardzo brak Twoich mądrych i wywazonych komentarzy.

  • anonim

    Adam jest optymistycznie nastawiony i wkrótce przyjdzie szczyt formy. Adam zabłysnie znów w kwietniu , maju i czerwcu...ops wtedy nie ma konkursów? No to wielka szkoda :PPP

  • vegx redaktor

    2007-12-17 21:35:00 - Adam Małysz: "Nerwów nie ma"
    2007-12-26 23:26:00 - Adam Małysz: "Na TCS jadę optymistycznie nastawiony"
    2007-12-29 19:55:00 - Adam Małysz: "Staję się coraz bardziej lotny"
    2008-01-18 10:05:00 - Adam Małysz: "Jestem optymistą"
    2008-02-08 12:41:00 - Adam Małysz: "Moje skoki stają się bardziej stabilne"
    2008-02-16 18:47:00 - Adam Małysz: "Moje skoki są coraz stabilniejsze"
    2008-02-24 16:17:00 - Adam Małysz: "Jestem nastawiony optymistycznie"
    -------------------
    Czytajac wypowiedzi Adama z tego sezonu mozna odniesc faktycznie takie wrazenie, ze jest optymista. Czasem nawet niepoprawnym. Dobrze, ze sie nie denerwuje i jest cierpliwy, skoki go ciesza, ale moim zdaniem troche za bardzo na luzie zaczal do skokow podchodzic.

  • Andrzej bywalec
    Team Spirit

    @Timi

    Trochę nie zrozumiałeś, lub specjalnie jesteś złośliwy, ale ok.

    Wyjaśnię tym, który z twoim postem mogli być wprowadzeni w błąd.

    Ja nie sugerowałem, że powinni się tak samo ubierać, czesać, czy robić inne rzeczy.
    Takich rzeczy nie można zrobić "z góry", ale w dobrych zespołach często zawodnicy podświadomie tak się zachowują.

    Jeżeli w grupie ludzi są jakieś silne jednostki to one nadają ton nie narzucając komuś coś bezpośrednio, ale samą swoją osobowością.

    Chociaż zdarzali się trenerzy, którzy wymagają np. jednolitego ubioru, czy uczesania, przy czym nie ze względu na sponsorów - to powinno być raczej coś "na przekór" np. obciąć na łyso.

    Z moich przykładów, z piłki nożnej, to był chyba taki trener Argentyny kiedyś, który kazał się wszystkim obciąć na krótko długowłosych nie powoływał.

    A to, że można zrobić drużynę pokazuje przykład Rosjan, czy Czechów z którymi przy odpowiednim doborze zawodników i prowadzeniu powinniśmy sobie radzić.
    Ilu z nich skakało na jakimś poziomie 2 lata temu? A teraz jest 5 Czechów i 5 Rosjan gotowych do drużynówki + niezłe lokaty w PŚ (Z tego co kojarzę tylko Koudelka i Wasiliew są przed Stochem ! - a jak Stoch skacze w drużynówce?)

    Nie zapominajmy o Francuzach, którzy niedawno byli zerem przez duże 0.

    P.s

    Gdzieś było zdjęcie Austriaków, którzy we czwórkę zjeżdżają na jednych sankach. Albo Morgenstern, który podczas trwania serii przed swoim skokiem wskakiwał na dach po piłkę.

  • Stacho bywalec
    Praktycznie już po sezonie

    Celem sportowego wyczynu jest zwyciężać, rolą kibica natomiast zwycięstwu temu dać odpowiednie uznanie. Sądzę, że Adaś otrzymuje zasłużenie sprawiedliwie oceny.
    Niemniej, nawet czołowe lokaty w Turnieju Nordyckim, których uzyskania MU życzymy nie skompensują faktu niespełnienia nadziei i obietnic, dotyczących zwłaszcza MŚL.
    "Adamowy" sezon jest już zakończony. Jak wypadł? Słabo, tak słabo, chociaż nie tragicznie, gdyż nadal jest On liczącym się zawodnikiem czołówki światowej. Nie użyłbym negatywnie brzmiącego określenia, gdyby nie Jego bajanie o stale wzrastającej formie (nawet dzisiaj w TVP) omijającej Go konsekwentnie i przekornie wobec wypowiadanych słów w dotychczasowym cyklu zawodów PŚ, prestiżowym TCS, a ostatnio w czasie wykonywania ZADANIA NUMER JEDEN ROKU 2008 czyli w Mistrzostwa Świata w Lotach.
    Jedynie co Adasiowi realnie wzrosło w tym sezonie to chyba kwota na rachunku bankowym przekazywana przez sponsorów, gdyż tzw. nagród regulaminowych FIS, nawet takich drobnych za premiowane dalsze miejsca lub wygrane kwalifikacje do konkursu nie uzyskał w minionym czasie zbyt wiele.
    Zobowiązania wobec darczyńców i gestorów nie pozwoliły Adasiowi nawet pomyśleć o przerwie w startach, niezbędnej do przeprowadzenia korekty błędów. Zatem , tuż po Turnieju Czerech Skoczni, wiadomym było że w takiej formie medalu (tym bardziej złotego) Adaś na MŚL nie zdobędzie.
    Cóż, pan płaci sługa musi być na wizji, jako banner reklam dźwiganych na kombinezonie i najdroższej na kasku, lub obowiązkowo na zamiennym nakryciu głowy.
    Jeśli nie wykona się planu w akordzie sportowym można pracować na dniówkę u bogatego chlebodawcy, tak też było z Adamem.
    O innych rzeczywistych i domniemanych przyczynach powodujących permanentnie chybianych ataków na podium rozpisywać się nie będę. Dokonali tego inni, znacznie ciekawiej i lepiej.
    Myślę , że z tych trudnych lekcji odrabianych na oczach milionów telewidzów zainteresowany, szkoleniowcy i działacze PZN wyciągnęli już wnioski uwzględniające nie tylkosprawy pieniędzy ale również walory sportowe podpisywqanych kontraktow sponsorskich. Biznesmeni są bezwzględni, liczy się u nich prezentacja firmy w mediach o możliwie najszerszym kręgu publiczności, na co łożą ogromne kwoty pieniężne, przykład nagroda dla Janne jeszcze nie przekazana, z powodu...powodu.

  • Stacho bywalec
    Miała być kultura i wyszła .....

    Przywództwo w drużynie

    Moją uwagę przykuł interesujący dyskurs wszczęty przez @Andrzeja i @Timi’ego dotyczący kwestii podejmowanej na naszym forum nader rzadko.
    Brawo Chłopaki !
    Nareszcie ktoś podjął wielowątkową potrzebę pracy nad kształtowaniem ducha w zespole, jego sportowego morale, przywództwa, sposobu prezentowania w mediach. Niby to takie proste ale jakie ważne no i dla naszych szkoleniowców oraz działaczy PZN - wyjątkowo trudne.

    Jeśli mam być szczery to do bólu., dlatego manxz’owi wytknę, że takie sprawy jak motywowanie i integrację kolegów, nieformalny przywódca grupy (zwany bardzo mądrze ponoć przywódcą opinii) załatwia i mobilizuje poza kamerami i błyskiem fleszów. Niestety, Adaś nim tzn. przywódcą nie jest i chyba już nie nim będzie.
    Przecież wszystkie działania szkoleniowe podporządkowane są Jego programowi, zatem ma zupełnie inną pozycję w drużynie.
    Stawianie zarzutów zawłaszcza młodym zawodnikom, a starsi już naturalnie z zespołu się wykruszają, że nie wspierają Mistrza jest nieporozumieniem, inaczej: stawianiem sprawy na głowie i postrzeganie świata do góry nogami.
    Co się tyczy pokutno-uzdrowicielskiego algorytmu na sukces drużyny zaordynowany Stefankowi odnoszę się do tej autorskiej rewelacji z ogromnym niesmakiem, a jeszcze z większym zażenowanie.
    Do Moderatora wnoszę o wycięcie ostatniej kwestii posta kompromitującej poziom portalu i obrażającej nie tylko zawodnika ale także osoby tutaj piszące.

    .

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl