Łukasz Rutkowski: "Powiedzieli, że jestem zdyskwalifikowany"

  • 2008-02-29 19:15

Dzisiejszy konkurs drużynowy Mistrzostw Świata Juniorów dał nam wreszcie powody do radości. Polscy skoczkowie po bardzo ładnych skokach wywalczyli brązowy medal. Triumfowali Niemcy, pod wodzą Heinza Kuttina.

Andreas Wank: Wiedzieliśmy, że jesteśmy mocni, daliśmy z siebie wszystko i udało wywalczyć się namzłoty medal. Jestem jeszcze bardziej wzruszony, niż po konkursie indywidualnym, nadal nie mogę uwierzyć w to co się stało.

Heinz Kuttin: Mimo licznych słów krytyki pod moim adresem, udało nam się tu osiągnąć wspaniały sukces. Bardzo cieszę się z postawy mojej drużyny. Chłopcy zrobili tu naprawdę wszystko co mogli, trzeba dać im teraz szansę na dalszy rozwój, bo stać ich na bardzo wiele.

Thomas Thurnbichler: Nie uważamy wcale, że przegraliśmy złoty medal, po prostu Niemcy świetnie skakali i wygrali zasłużenie. Cieszymy się z tego srebra, tym bardziej, że skakaliśmy bez naszego czołowego zawodnika - Mario Innauera, który miał dwa dni temu upadek.

Manuel Poppinger: Na pewno skakałem dziś nie tylko dla siebie, ale także dla Mario. Było mi jednak niezwykle ciężko go zastąpić, bo to świetny skoczek.

Łukasz Rutkowski: Cieszę się dziś niesamowicie, po prostu brak mi słów. W pierwszej serii było mi dużo łatwiej skakać niż w drugiej, kiedy to wszystko ode mnie zależało, jako od tego, który skacze jako ostatni w drużynie. Gdy słyszałem, że zajmujemy trzecie miejsce po trzeciej grupie, nerwy były jeszcze większe. Udało mi się jednak wyciszyć i walczyć do końca o medal, na który sobie zasłużyliśmy.

Po konkursie indywidualnym, w którym zabrakło mi trochę do medalu, byłem bardzo nastawiony na zawody drużynowe, aby pokazać wszystkim, że potrafię skakać naprawdę daleko. Po drugim skoku miałem łzy w oczach, nie mogłem długo uwierzyć w to, że mamy ten medal. Łzy same napływały mi do oczu, szczególnie, że gdy poszedłem do kontroli, powiedzieli mi że jestem zdyskwalifikowany, ale to był tylko żart.

Maciej Kot: Ten brązowy medal na pewno mnie podbuduje, czuję, ze ta forma jest coraz lepsza, szkoda jednak, że przyszła tak późno. Jestem bardzo szczęśliwy, to jeden z moich największych sukcesów sportowych w karierze. Już dziś jednak jadę do Warszawy, skąd jutro lecę do Lahti. Nie mam więc czasu, aby o tym długo myśleć.

Łukasz Kruczek: Liczyliśmy po cichu, że jest szansa na walkę o trzecią lokatę, ponieważ wynikało już z treningów, że stać nas na to. Była szansa nawet na miejsce o oczko wyżej, ale generalnie był to bardzo udany start.

Konkurs drużynowy jest nieco innym konkursem niż indywidualny, który był na dodatek rozgrywany w bardzo losowych warunkach. Dziś mieliśmy niemal idealne warunki i wszyscy mieli praktycznie taki sam wiatr. Co do Łukasza, to konsultowalismy się z trenerem Celejem, i w tym sezonie w PŚ nie będzie on startował, skupi się na Pucharze Kontynentalnym.

Adam Celej: Bardzo cieszę się z tego podium. Konkurs indywidualny był dla nas bardzo pechowy, ponieważ Łukasz był czwarty, ale dziś, mimo tego pechowego "13" numeru, jesteśmy szczęśliwi.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10417) komentarze: (42)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Łukasz Rutkowski - stan na 2.03.2008

    PŚ 2006/2007 - 57 ---------------------------------------- nie sklasyfikowany
    PŚ 2007/2008 - 38,61 ------------------------------------- nie sklasyfikowany

    PK 2005/2006 -33,12,16,22,DSQ,34,47,45 ------------- 79 miejsce - 46 pkt
    PK 2006/2007 -35,32,29,30 ----------------------------- 131 miejsce - 3 pkt
    PK 2007/2008 -18,25,18,50,49,23, 8,16,35,17,40,35 - 47 miejsce-101 pkt

    LGP 2006 - 51 --------------------------------------------- nie sklasyfikowany

    LPK 2006 - 9,35,48,14,59,34,42,34 --------------------- 33 miejsce - 47 pkt
    LPK 2007 -35,37,37 --------------------------------------- nie sklasyfiowany

    FIS Cup 2005/2006 -DSQ,11,24,14, 7, 9, 5 ------------- 21 miejsce - 152 pkt
    FIS Cup 2006/2007 - nie startował
    FIS Cup 2007/2008 - 2, 1, 1, 2 ----------------------------- 1 miejsce - 360 pkt

    MŚ juniorów 2006 - 4 miejsce
    MŚ juniorów 2007-31
    MŚ juniorów 2008 - 4

  • qwerty doświadczony
    O Łukaszu słów kilka

    Młodszy z braci Rutkowskich pokazał, że ma nie mniejszy talent, jak złoty medalista ze Strynu 2004. Ma jeszcze inną zaletę - psychika. Jest inną osobowością niż Mateusz, ma dość mocną psychikę - podczas ostatniego skoku w drużynówce stanął pod presją, a wywiązał się z zadania znakomicie - mimo, że nie miał zbyt dobrych warunków pogodowych.
    Jego największą wadą jest technika - w locie krzyżuje narty, ląduje na dwie nogi. Ale są to błędy, które da się wyeliminować. Zresztą - technika Łukasza jest o niebo lepsza, jak Matei, czy skaczącego obecnie w kadrze Żyły.
    Ale jak już zauważyła Usia, Rutkowski może niestety być "kolejnym zmarnowanym talentem". Dla mnie absurdem jest, że najlepszy obecnie junior, dominator w FIS Cupie dostaje znacznie mniej szans, niż zajechany Maciej Kot, a zwłaszcza Tonio Tajner i Tomek Pochwała?
    Chciałbym, aby ktoś z TVP-owskich wazeliniarzy spytał o Łukasza... bo to, że dostaje mało szans w Pucharze Kontynentalnym... nie wspominając o PŚ... to granda.
    Chyba jedynym ratunkiem dla tego młodego skoczka będzie... zmiana obywatelstwa. Tak, i to najlepiej na niemieckie. Niemcy narzekają na brak talentów, gdyby Rutkowski był Niemcem, dostawałby regularnie szansę w Pucharze Kontynentalnym... a być może także w Pucharze Świata.
    Oczywiście, patriotyzm zabraniałby wysuwanie tak daleko idących wniosków... ale pamiętacie jak było z piłkarzami - Podolskim, a zwłaszcza Trochowskim. Obaj chcieli zagrać w koszulce z białum orłem na piersiach. Matka Trochowskiego nawet pisała listy do PZPN-u, by zainteresować się synem!
    Ale Niemcy nas uprzedzili i mają z nich wielki pożytek.
    Oby nie stało się tak z Łukaszem, ale jeżeli nadal nie będzie otrzymywał szans, to jest jego ostatnia deska ratunku, by nie mówiono o nim "kolejny zmarnowany wielki talent".

  • anonim
    !@ uSIA

    ZAPOMNIAŁAŚ O HULI ,KTÓRY NIBY BYŁ DOBRY NA mś a na PK JUŻ NIE MA PO CO JECHAĆ?
    Kto by tamm sobie limitami głowę zawracał --co prawda przed sezonem Apoloniusz bez przerwy o limitach bredził,wyszło na to ze limity miała robić tylko kadra T&T?

  • Usia profesor
    Łukasz ma walczyć o punkty PŚ jak jest w formie!

    W tym momencie lepiej skacze Łukasz i to on powinien pojechać na PŚ a Maciek na Pk i walczyć o limit. Ale w sumie PZN pokazałó, że im na limitach nie zależy, bo przeciez do japonii wysłali 2 skoczków, którzy nawet w kadłubowych zawodach nie potrafią wejść do 15 PK a w USA powtórzyli ten manewr posyłając na zawody Tajner, KTÓRY SKACZE GORZEJ OD NASZYCH KOMBINATORÓW NORWESKICH I OD PRAWIE JUŻ NIE TRENUJACEGO mATEUSZ rUTKOWSKIEGO (VIDE ZAWODY W wIŚLE-STYCZEŃ 2008).
    A juz o skandalu z Vancouver nie wspomnę, gdzie na olimpijska skoccznię nie dość, że nie wysłano bezrobotnych juniorów, to nawet Bachledy, Sliża, Mateji i Skupnia. Chyba według zasady jak tu juz pisano "nie jada nasi synalkowie, to my działacze nie damy na to kasy). A przeciez Bachleda lub Śliż mogli wejść na jedno z trzech miejsc w periodzie premiowanych dodatkowym limitem na zawodach LGP!

  • Anika profesor
    @Henio

    Łukasz nie ma "ocierać się" o podium PK. On ma na nim być.
    I tego należy od niego wymagać.
    Nic nie denerwuje mnie bardziej, niż mówienie, że skoczkowie maja jeździć na zawody "po doświadczenie". Że będzie dobrze, jak wejdą do trzydziestki, a nawet tylko zakwalifikują się do konkursu.
    To jest działanie na szkodę tych chłopaków. Ich trzeba motywować do osiągania coraz wyższych celów, bo inaczej zaczynają się cofać.
    Trzeba ich zachęcać do osiągania sukcesów, a nie tylko do "zdobywania doświadczenia".

  • sledzik16 weteran

    No wielkie gratulacje

    Wreszcie chociaż nasza Polska młodziez zaczyna dosc dobrze skakać i to jest wielkim plusem dla naszych młodych chłopaków.......

  • anonim
    @ Andbal

    Stary no widzę że mamy zgodność 100 ale ,martwi mnie że nawet Usia nie czuje blusa i uwaza ze Łukasz ma formę na PŚ?
    Nie wszyscy rozumieją , że w Zakopcu nie startowało ca 20 najlepszych juniorów świata nie mówiąć już o Gregorze I , A.PauliI ,czy Koudelce.
    poczejmy jak łukasz otrze się o podium w PK wtedy będzie miał relne szanse na 30-tkę w PŚ!

  • anonim
    Jestem za PK

    Tym razem popieram Celeja
    Na 4-ry konkursy Pk powinien jechać Lukasz z Klimkiem
    obaj mają szanse weść do 50-tki CRL i walczyć o limity na lato.
    Jeśli łukasz wejdzie na podim w pK to dopiero wtedy powinien skakać w PŚ!

  • anonim

    Rutkowski na PS sie nie nadaje, bo... no wlasnie, bo nie nazywa sie Tajner,Kot czy Pochwala.
    Zauwazcie ze po znakomitych wystpach tonia w PK postanowiono ,ze nie da sie wiecej wypuscic "zdolniachy" na kolejna wycieczke.Ale jak Tonio nie pojedzie to.. NIKT NIE POJEDZIE.
    To jasne pokazanie krytykanntom kto rzadzi w PZN.
    Nie krytykowac! Trudno ,lepiej zeby Tonio sobie polatal, przynajmniej 3 innych ma szanse poskakac.
    Panie Tajner,przepraszamy, wiecej nic zlego o Toniu, ale niech pan puszczacza z nim razem jeszcze kilku.A moze Tonia zrobic kierownikiem druzyny? Polata sobie, a chlopaki poskacza?

  • Usia profesor
    Rutkowscy...skoczkowie bez "pleców".

    I Mateusz i ŁUkasz maja jeden podstawowy feler. Nie mają ojca, wujka a nii nikogo z rodziny w PZNie.
    Przecież to nie Mateusz był najbardziej nieswornym skoczkiem i nie Mateusz najwięcej z kadrowiczów pił, ale to jego ukarano i to na zawsze...
    To nie Łukasz jest teraz w najsłabszej formie spośród naszych zawodników z czołowki, ale tylko Łukasz nie dostanie szansy startu na PŚ. I to Łukaszowi nikt dotąd nie dał szansy startu na mamucie nawet w formie PRZEDSKOCZKA mimo, że ma już 20 lat!

    Czy Łukasza zmarnują tak jak jego brata i kilku innych skoczków (utalentowanych ale bez koneksji)?
    Przykro mi to powiedzieć, ale jest 95% szansa, że tak.
    No chyba, że przyjdzie do Polski jakiś młody energiczny trener i przełamie stereotypy rządzące w skokach tak jak kiedyś zrobili Kuttin i Horngacher ...

  • Usia profesor
    Łukasz RUTKOWSKI

    Wielu kibiców i dziennikarzy zadaje sobie pytanie:
    Czemu u nas mamy tylko Adama Małysza i nikogo, kto potrafi dosyc regularnie wchodzić do pierwszej dziesiątki konkursów?
    Chyba na przykładzie Łukasza widac czemu.
    Nie ważne, że teraz jest w najwyższej formie z młodych. Nie ważne, że był 4 na MŚJ i że to on najbardziej sie zasłużył o 3 miejsce druzynowe. To wszystko jest nieważne. Do Skandynawii poleciał Maciek KOT. I niestety zawsze tak jest. Nie ważne kto jest w formie i kto w danej chwili jest najlepszy, na zawody jedzie ten kogo tam "widzi" trener.
    To już naprawdę skandal i granda!
    U nas trenerzy podzielili zawodników na tych co "mają talent" i tych co " nie maja prawa go mieć".
    Wbrew pozorom to nie tylko tym pomijanym dzieje sie krzywda, równie wielka krzywda dzieje sie tym uważanym za wielkie talenty i zajeżdżanym przez trenerów ( w zeszłym roku zajechano Hulę, w tym Stocha i Kota). Czemu w zawodach musza skakac skoczkowie bez formy, tylko dlatego, że sa utalentowani> Czemu do zawodów nie doopuszczą sie czasami innych, tych co sa w innych kadrach lub poza kadrami (wtedy oczywiście gdy skaczą lepiej od kadrowiczów z kadry A)? Czemu?
    To trenerzy nniszcza nasze skoki i nie chca pozwolic na zdrową rywalizację na "pozamałyszowym" zapleczu! Czemu zabijaja motywacje u skoczków spoza kadry A?
    Po takiej niesprawiedliwości jaka spotkała teraz Łukasz kto uwierzy, że warto trenowac i byc dobrym skoro to nie procentuje powołaniami na zawody PŚ czy PK ?
    Czy teraz jasne, że w grupie 25 latków skaczą tylko krewni działaczy PZN? Oni zawsze mogą liczyc na jakieśpowołanie na pK, reszta musiała ukończyć kariery nie widząc perspektyw dla siebie.
    Nie pytajmmy czemu u nas nie ma następców Małysza. Zapytajmy czemu tych następców działacze i trenerzy "zabijają" na starcie?

    A do tych co moga mnie posądzić o "najeżdżabnie" na Maćka Kota, któtka informacja. Kibicuję Maćkowi od 2,5 roku, a ta głupia polityka zajeżdżania go szkodzi przede wszystkim Maćkowi. To dlatego znów ominął go medal MŚJ (już po raz drugi).

  • anonim
    Rutkowski

    Ten "chłopak" ma juz ponad 20 lat!
    To nie dziecko i każde zwlekanie ze startem na PŚ działa na jego niekorzyść, ale o to chyba chodzi decydentom. Na PŚ pojedzie jak będzie bez formy i powie się, że " i tak nic nie pokazał". Tak sie wykańcza skoczków bez koneksji.

  • anonim

    Jakie to jest niesamowite :))
    Ale go wkręcili^^
    Łukasz wraz z druzyna nawet nie wiesza ile wzruszen udzielili kibicom !
    Dziękujemy :)

  • Schlieri-fanka doświadczony

    Takie wpadki się zdarzają... Jesteśmy pod wrażeniem chłopaki, gratulacje dla Niemców... Może wreszcie się tam coś u nich poprawi i zaczną dobrze skakać? Oby!

  • Karolina doświadczony

    A ja myślę, że to lepiej, ze Łukasz na razie nie wystąpi w PŚ. Na razie potrenuje ze stresem na PK, a w przyszłym sezonie, gdy forma dopisze na pewno wezmą go do kadry.

  • anonim

    Kaska spokojnie. Niech sie chlopak teraz potrenuje skaczac z PK. W nastepnym sezonie jak bedzie mial tak dobra forme napewno zobaczymy Lukasza w PS.

  • hubertraf początkujący

    Dobrze że chociaż juniorzy dobrze skaczą. Żeby tak jeszcze seniorzy skakali to by było całkiem super!

  • anonim

    Fajny ten żart z dyskwalifikacją! Na miejscu Rutkowskiego to chyba bym się zesrał z wrażenia albo dostał zawału po takiej informacji :P

  • anonim
    c. d.

    To co wyprawiają Kruczek i Celej woła o pomstę do nieba. M . Kot może startować ale Łukasz już nie bo się nazywa Rutkowski.

  • anonim

    sorry ale nie rozumiem tego żartu przy kontrolii.. myśle że to było głupie a nie śmieszne, jacy niektórzy ludzie są żałośni..

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl