FIS Cup w Strbskim Plesie: Trofimov zwycięża

  • 2008-08-09 19:50

Za nami pierwszy konkurs FIS Cup w słowackim Strbskim Plesie.

Dwukrotnie najlepszymi skokami popisał się Rosjanin Roman-Sergeevich Trofimov. W pierwszej serii skoczył 100,5m a w drugiej 96m. Na drugim stopniu podium znalazł się Andraz Pograjc ze Słowenii za skoki na odległość 99 oraz 92,5m. Trzecie miejsce wywalczył natomiast do Niemiec Marc Krauspenhaar lądując na 93 i 96 metrze.

Dwóch Polaków znalazło się w czołowej dziesiątce. Piąty był Dawid Kubacki (94 oraz 92,5m), ósmy Kamil Skrobot (93 i 92,5m). 13. miejsce zajął Andrzej Zapotoczny (92,5 oraz 90m), 16. Kamil Kowal (96 i 85m), 18. Wojciech Gąsienica-Kotelnicki (91 i 89,5m). W trzeciej dziesiątce uplasował się Dawid Kowal - na 21. miejscu (90 i 89,5m), a Tomasz Byrt zajął nieco pechową 31. lokatę (92 i 85m).

Dopiero 49. lokatę za skok 83,5m zajął Klemens Murańka. Jeszcze słabiej spisał się Krzysztof Miętus, który uplasował się na 59. pozycji (80,5m).

Warunki nie sprzyjały dziś skoczkom na Słowacji, były bowiem bardzo zmienne. Padał deszcz, a także podmuchy wiatru dawały się we znaki.

Drugi konkurs FIS Cup w Strbskim Plesie już jutro.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki po I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację FIS Cup


Natalia Konarzewska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6374) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Ale za to Kamil Kowal po treningach z innymi trenerami być może wraca do normalności.
    Miejmy nadzieję, że w tym roku trenerzy nie będa mieli cykora i będą zabierali zawodników kadry B regularnie na zawody Pucharu Alp. Zawsze lepiej jest być na 2030 miejscu w tak renomowanych zawodach niż udawać niepokonane supergwiazdy chowając sie po kątach przed lepszymi od siebie i unikając rywalizacji z nimi. W tym wieku trzeba startować, startować i jeszcze raz startować. Zdobywa sie doświadczenie, hartuje sie w boju i uczy jak wygrywac i jak przegrywać bez wielkich "tragedii psychicznych". Z tego cyklu wyrosła cała czołowka najmłodszych z PŚ i tędy droga i dla naszych.

  • anonim

    jednak pomiędzy Maćkiem Kotem a resztą naszych juniorów jest pewna przepaść (może nawet nie jeśli chodzi o talent,a o formę)

  • Kasia92 początkujący
    nieznany (*h18.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Bo Klimek wcale nie jest taką wielką gwiazdą :P może kiedyś będzie, ale na razie czeka go jeszcze okres dojrzewania i treningi ;)

  • anonim
    wybryk

    ja nie na temat postu ale właśnie przeczytałam że Harri Olli znowu rozrabia i został wykluczoony z reprezentacji.... oj blado widzę jego dalszą karierę... znowu wolał balety i spóżnił się na odjazd do Courchevel

  • anonim
    @Jadwiga

    Na Crunchips sie zaczęło kontrolowanie smarowania nart. Popatrz na ten komentarz:

    autor: nieznany (*c22.neoplus.adsl.tpnet.pl), 21 lipca 2008, 21:23
    -
    @ kontrola nart (*u91.neoplus.adsl.tpnet.pl), 21 lipca 2008, 08:16

    kontrola nart polegala na sprawdzaniu czy ktos nie smaruje niedozwolonymi srodkami (ropa i takie inne)

    Ropa i pochodne (niedozwolone do smarowania) zwiększały o kilka kilometrów prędkośc skoczka czyli niektorzy dzięki temu uzyskiwali o kilka-kilkanaście metrów wieksza odległość. Teraz tego chyba pilnują i prawdopodobnie nikt juz tak nie smaruje.

  • anonim

    "Nafciane interesy "

    Tez coś !

    Prędkości nie są wyłącznie zależne od smarów i masy zawodnika, owszem to jest wazne ale najwazniejszy jest środek ciężkości, jak zawodnik go rozłoży na nartach, jest to bardzo nieraz trudne do wytrenowania i wymaga wielu godzin treningów.

  • Boy profesor

    Skupień stracił rekord skoczni...

  • anonim

    Po prędkościach widać, że chyba koniec "nafcianych interesów" przy smarowaniu nart i prędkości są w miare porównywalne i zależne od masy skoczka.

    Cieszy te, że kadra B zaczyna normalniej skakać. Chyba jednak ktos z nimi trenuje. Szkoda tylko, że nie moga w PK skakać, skoro ma to być zarezerwowane dla kadry A.

  • egl doświadczony

    Trofimov pobił też rekord skoczni

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl