Łukasz Kruczek: "Cały problem tkwi w błędzie technicznym"

  • 2008-09-09 17:54

W zawodach Letniej Grand Prix w Zakopanem oraz w konkursach o Puchar Solidarności z bardzo dobrej strony zaprezentowało się kilku polskich skoczków, a w szczególności Łukasz Rutkowski, Dawid Kubacki, Maciej Kot czy Marcin Bachleda. Niepokój kibiców wzbudza jednak słaba dyspozycja Adama Małysza.

"Faktycznie, takiej sytuacji, żeby Adam Małysz zajmował tak odległe lokaty na krajowych zawodach bardzo dawno nie było. Adam popełnia przede wszystkim jeden, z technicznego punktu widzenia nie taki wielki, błąd. Jest on jednak w jego przypadku decydujący. W trakcie odbicia ma problem z >>wstrzeleniem się w odpowiednie kąty<<. W momencie gdy z tym sobie poradzi, jego skoki są od razu znacznie lepsze, jak np. ten finałowy skok w drugim konkursie LGP. Na razie jest tak, że Adam te dobre skoki oddaje pod koniec treningu, po kilku skokach słabszych, w zawodach nie ma na to miejsca i musimy to zmienić" - tłumaczy Łukasz Kruczek.

"Nie ma mowy o tym, żeby Adamowi brakowało mocy, siły wybicia. Ma on jej wręcz za dużo. Cały problem tkwi w błędzie technicznym na progu. Dodatkowo Adam później rozpoczął przygotowania i odstaje od pozostałych zawodników pod względem liczby oddanych skoków. Liczę jednak, że lada dzień powinien on zaskoczyć i te jego skoki będą na takim poziomie, do jakiego nas przyzwyczaił" - kontynuuje trener kadry polskich skoczków.

"Planujemy start Adama w Klingenthal i w Libercu, oczywiście pod warunkiem, że jego skoki będą dobre i stabilne. Jeśli mimo wszystko ta forma nie będzie jeszcze odpowiednia, to Adam nie wystartuje, bo konkursy mogą wszystko jeszcze bardziej popsuć i rozregulować. Liczę jednak, że wszystko pójdzie po naszej myśli i Adama zobaczymy w finałowych zawodach tegorocznej Letniej Grand Prix" - z optymizmem mówi polski szkoleniowiec.

"Jeśli chodzi o wyniki Pucharu Solidarności to było tam oczywiście trochę losowości, ale dobry wiatr również trzeba umieć wykorzystać. Ci jednak, którzy dostali naprawdę niekorzystne podmuchy, nie mieli szans skoczyć daleko. Warto dodać, że po LGP w Zakopanem zmieniliśmy nieco plan treningowy, weszliśmy w kolejny cykl i w tym pierwszym tygodniu mogą występować zakłócenia techniki u wszystkich zawodników. Nie przejmujemy się tym, to musi się po prostu u każdego ustabilizować" -ocenia Kruczek.

"Mistrzostwa Polski w Wiśle na pewno będą miały jakiś wpływ na skład kadry na finał LGP, ale obecnie nawet nie wiemy jaka to dokładnie jest skocznia, dopiero po pierwszych skokach będzie można ją ocenić. Do Klingenthal i Liberca na pewno pojadą po prostu najlepsi aktualnie skoczkowie" - zakończył Łukasz Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6815) komentarze: (59)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Łukasz Kruczek w PŚ

    Łukasz Kruczek ur.1.11.1975

    1998/1999 - 89 miejsce -- 6 pkt - 4 Polak
    1999/2000 - 63 miejsce - 18 pkt - 4
    2000/2001 - 76 miejsce -- 3 pkt - 4
    2001/2002 - 77 miejsce -- 5 pkt - 6

    Miejsca w "30" konkursów:

    14 miejsce - 28-11-1999 Kuopio
    25 miejsce - 17-01-1999 Zakopane
    26 miejsce - 19-01-2002 Zakopane
    28 miejsce - 13-01-2001 Harrachov
    -----------------------------
    Miejsca 31 - 40 w konkursach PŚ:

    33 miejsce - 14-01-2001 Harrachov
    37 miejsce - 16-01-1999 Zakopane
    37 miejsce - 08-12-2001 Villach
    37 miejsce - 15-12-2001 Engelberg
    38 miejsce - 19-03-1999 Planica
    40 miejsce - 10-01-1999 Engelberg
    40 miejsce - 21-03-1999 Planica
    40 miejsce - 05-12-1999 Val di Fiemme
    40 miejsce - 21-12-2001 Predazzo

  • anonim
    @Marco Polo

    Wygląda na to, że Prezes PZN zrozumiał to, o czym pisałeś, bo po "zawirowaniach" z Kuttinem i Lepistoe zatrudnił na stanowisku obertrenera Łukasza Kruczka i chyba nikt nie ma wątpliwości, że tak naprawdę "Wieczny Asystent" jest tylko tubą Prezesa. Czyli poniekąd mamy świetnego trenera ;)
    Dziś to co napisałem brzmi ironicznie, ale trzymam jednak kciuki, aby za rok z małym okładem, w Vancouver, okazało się Najświętszą Prawdą.

  • anonim

    Alez nikt nic od Adama nie wymaga!

    Sęk w tym, że to on sam od siebie duzo wymaga, stąd te wszystkie wyniki!
    Pracowity i sumienny w tym co robi, strasznie wymagający od siebie samego i jestem niemalże pewna, że Adam stanie na podium PŚ, jeszcze nie jeden raz!

  • anonim

    Niech znajdzie się ktoś kto zastąpi adama malysza bo narazie nie ma takich kandydatów.Ale ja Malysza podziwiam za jego zasługi, przecież kto przed Małyszem ostatnio z polaków wygrał konkurs PŚ- ponad 20 lat-temu Piotr Fijas ,który go wygrał i dopiero Adam Malysz w latach 90-tych wygrał więc niemożna wymagać od zasłóżonego trzydziestoletniego skoczka ,Który jeszcze
    skocze w najlepszej 20-stce.Przecież jego rywale w jego wieku już poodchodzili np.Jane Ahonen skoczek w wieku Adama w tym roku zakończył karierę z bogatym dorobkiem.

  • Marco Polo weteran
    @daf

    Tak w sumie to nie ma po co sięgac do innych sportów. Nawet do innych nazwisk. Kuttin to dobry przykład. Doskonały zawodnik (tu chyba nikt nie będzie protestował), znacznie słabszy jako trener.
    Jedno mam na jego obronę. On jest słabym trenerem w lidze mistrzów. I o tym piszę. Nikt mi nie powie, że ktoś, kto tyle czasu poświęcił skokom nie ma do przekazania swoim podopiecznym wielu ważnych i sensownych rzeczy. Tylko, że w lidze mistrzów trenerka nie polega na przekazywaniu podstaw. One są tam znane. Tu, żeby byc znaczącym trenerem nie wystarczy nabyta w czasie kariery wiedza. Po prostu: nie każdy fizyk jest Einsteinem, nie każdy architekt to Gaudi. I nie każdy były skoczek musi byc Kojonkoskim. I ja do Kuttina o to, że nie jest taki jak Fin, pretensji nie miałem.
    Ale ci, którzy nie mogą byc Kojonkoskimi nie powinni się pchac na ołtarz. I o to się mnie rozchodziło kiedy swego czasu ostro krytykowałem Austriaka.
    Z drugiej strony trochę mało tych bardzo dobrych trenerów. I tu mam pretensje do PZPN-u. Mając Małysza musiało byc nas stac na jakiegoś top-trenera. A Pan Tajner uznał, że nie. Dlatego dziś najlepsi są inni. A prawda jest taka: gdyby Małysz miał takich trenerów jak jego rywale to od 8-miu lat nikt by z nim nie wygrał. mimo całego szacunku do Aho. I mimo austriackich "antybiotyków"
    pozdro

  • anonim

    Dajcie wszyscy spokuj malyszow on uratowal polski honor w skokach gdyby nie on to niemielibysmy zadnego pucharu swiata na kacie ani mistrzostwa swiata polskie skoki przy malyszu sie dorzo wzmocnily
    i ciekawe czy bachleda zdobędzie tyle co malysz.

  • anonim
    @tzn

    Śliż to ani staruszek (gdzie mu tam wiekiem do Małysza), ani tym bardziej przez "rz". Wstyd!

  • anonim
    @Marco Polo

    O Wessflogu napisałem pół-żartem, rozumiem, że tak też odczytałeś ten wpis.

    Parafrazując, czy wręcz odwracając tezę Usi, można starać się wykazać, że nie zawsze genialny zawodnik byłby dobrym trenerem (że tylko przykłady z futbolu przytoczę - Bońka i Laty).
    Powiem więcej - jedno i drugie w parze idzie raczej rzadko (na teraz do głowy przychodzi mi tylko Bosek i Gościniak w siatkówce, bo i ten sport był już wcześniej "tknięty"). Częściej byli doskonali sportowcy idą w "działaczy" - Szewińska, Korzeniowski, Krzesiński, Baszanowski (swego czasu prezes PZPC) czy Lang.

  • anonim

    Błędem to jest Kruczek co pokazały zawody o Puchar Solidarności - kadra A przegrała z młodziudkim Kubackim i staruszkiem ślirzem

  • Anonimowy Anonim doświadczony

    W sumie to dodam jeszcze że nic się nie stanie jeśli Adam nie powróci już do wielkiego skakania, zrobił już to co do niego należało, a nawet więcej.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    Olimpiada

    Jak dla mnie Adam może teraz i przez cały sezon skakać na bulę i nie zdobyć ani jednego punktu PŚ :]
    Przecież liczy się sezon olimpijski! Jeśli jest się w formie w jednym sezonie to raczej pewne jest że w następnym nastąpi zadyszka formy!

    ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

    Nie wie ktoś przypadkiem co tam w Szczyrku się teraz dzieje?

  • anonim
    Adam Małysz "Nic na siłę "

    "Koledzy naprawdę skaczą w tej chwili bardzo dobrze. Mam nadzieje, że ja doszlifuję formę do zimy i będzie OK" - powiedział Adam Małysz na łamach "Sportu".

    Małysz w zawodach Letniej Grand Prix przeplata dobre skoki słabymi. Jednak głównym celem naszego najlepszego skoczka jest sezon zimowy.

    "Na pewno chciałbym lepiej skakać, ale wiem też, że moje przygotowania do zimowego sezonu są inne niż w poprzednich latach i inne od kolegów. Wiem też, że na siłę nic nie zrobię. Nawet jeżeli w tym momencie będę bardzo chciał się poprawić, to może się nie udać. Nie uda się na pewno w czasie zawodów, bo wtedy tylko popełnia się więcej błędów, zamiast je eliminować. Z tego wszystkiego jest jeden wniosek - muszę po prostu dążyć do celu. Najważniejsza we wszystkim, co się robi, jest wiara w efekty. Jeżeli wierzy się w to, że się może dobrze skakać, to już jest duży plus. A jeżeli dodatkowo ma się wiarę w metody treningowe i w ludzi, z którymi się pracuje, to jest bardzo dobrze" - podkreślił Małysz.

    zródło sport/interia

  • Marco Polo weteran
    @daf

    Ja nie byłbym pewien czy Weissflog byłby dobrym rozwiązaniem . Jeżeli probierzem ma byc Kuttin to może lepiej, ze weissflog nie trenuje Adama? W jednym jens byłby na pewno od Kuttina lepszy. On nie ma takiego przeswiadczenia o swojej wielkości.
    To może jednak ten Nykaenen?:)

  • mar100 bywalec
    Małysz

    Po co tyle wypisywać mądrości .A czy 30 letni Adam nie może w końcu odpuścić sobie sezonu, jak robiło wielu innych? Olimpiada jest w 2010 roku. Niech próbują młodsi

  • MarcinBB redaktor
    @Usia

    Maiłem wrażenie, że ze mną dyskutujesz na temat trenera Kruczka. Jeśli zatem starasz się mnie o czymś przekonać, ale jednocześnie kompletnie zwisa Ci to, czy Cię rozumiem, to najwyraźniej tracisz swój cenny czas.
    Ja zresztą też.

  • vegx redaktor

    Może daruj sobie pisanie komentarzy na skijumping.pl. Naprawdę już mało kto chce te bzdury czytać. Załóż forum i tam wymieniaj się swoimi genialnymi uwagami i teoriami z ludźmi którzy maja nerwy to coś czytać.

  • anonim
    @Usia

    Sorry, ale starając się nadążyć za Twoim tokiem wypowiedzi wychodzi mi, że idealnym kandydatem na trenera Małysza byłby... Weissflog! Tylko że on jak na złość nie chce się tym zająć. A Nykaenena chyba jednak lepiej trzymać od Małysza z daleka.

  • anonim

    Mea culpa
    Toz to zapomniałam, że Nadtrener Małysza był tak wybitnym skoczkiem jak Kutttin i tak wszechstronne wykształconym trenerem jak Kojonkoski.
    Kiedy wreszcie ten "cienias Małysz" zrozumie z jakim geniuszem ma do czynieni i zacznie skakać na takim poziomie by dorównac Mistrzowi, który go prowadzi!

  • MarcinBB redaktor
    @nieznany (*148.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Nie wiem dlaczego, ale wiem czym to się objawia. Coraz więcej wypowiedzi, które są głupie, bezsensowne albo nieprawdziwe, wręcz wprowadzające w błąd.

  • anonim
    -

    Nie na temat Liga szkolna 10 09 2008 zwyciezcy K15 99 i młodsi Jarząbek Dawid,Skupień Damian obaj Wisła Zakopane 3 Zibro Daniel WKS ,4Kuba Chowaniec Wisła Zakopane 5 Maja Stachowska WKS 6 chyba Kamila Bafia,K35 97-98 Jarzabek Bartłomiej Wisla Zakopane 2Kołodziej Krystian start 3Pałasz Andrzej sołtysianie 4 Szwajnos Marcin 5Aska Szwab 6Bubla Maciej wszyscy Wisla Zakopane ,K 6595-96 Murzyn Pawel Wisła 2Laskowy Start3 Leja Start 4 Pytel Wisla K 85 93-94 Murańka Wisla2 Miętus Start 3 Przybyła WKS4 Zieba Wisła

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2008-11-06 23:04:43 ***

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl