Burzą legendę - rozbiórka skoczni w Oslo

  • 2008-10-16 18:46

1 października 2008 rozpoczęły się oficjalne prace rozbiórkowe na norweskiej skoczni Holmenkollen w Oslo. Demontaż urządzeń i burzenie obiektu ma potrwać do końcu roku. Dziś rozpoczęło się burzenie wieży.

Choć prace rozbiórkowe już trwają od jakiegoś czasu, to oficjalnie rozbiórka rozpoczęła się dwa tygodnie temu. Na miejscu starej skoczni powstanie nowa. Na tym obiekcie, nazwanym już "Nye Holmenkollen Fyr" odbędą się mistrzostwa świata w skokach narciarskich w 2011 roku.

Z powodu przebudowy skoczni przyszły sezon będzie pierwszym w historii Pucharu Świata, w którym nie odbędą się zawody na Holmenkollen. W tradycyjnie rozgrywanym w Skandynawii Turnieju Nordyckim miejsce Oslo zajmie Vikersund. Finałowy konkurs odbędzie się na mamuciej skoczni 14 marca 2009 roku.

Prace rozbiórkowe posuwają się szybko. Trybuna została już zdemontowana. Dziś robotnicy przystąpili do rozbiórki wieży startowej z najazdem. Inaczej niż w Garmisch-Partnekirchen, gdzie wieżę po prostu wysadzono, w Oslo, ze względów bezpieczeństwa, zdemontują ją dźwigi. Demontaż zacznie się od zdjęcia domku startowego, w całości przy pomocy dźwigu. Następnie rozebrane zostanie poszycie rozbiegu, a na końca demontaż całej konstrukcji, element po elemencie.

- Mamy twardy harmonogramem. Prace rozbiórkowe muszą skończyć się w grudniu", powiedział Ole Mølgaard z firmy NKR Riving, która prowadzi prace na skoczni.

Nowy obiekt powstanie według projektu firmy JDS Architects. Kierownikiem projektu jest Julien de Smedt, belgijska architekt mieszkająca w Danii. Koszt nowej skoczni oceniono na 500 milionów koron norweskich. Cały obiekt musi zostać ukończony do 2010 roku, rok przed planowanymi Mistrzostwami Świata w Narciarstwie Klasycznym w 2011 roku.

Zdjęcie z prac rozbiórkowych można zobaczyć tutaj. Natomiast na oficjalnej stronie skoczni można podglądać prace na kamerce internetowej. Podobna kamerka na tej stronie.

Skocznia Holmenkollen stanowi ważną część norweskiej i międzynarodowej historii narciarstwa. Uważana za symbol, nazywana nawet "świętą górą" Norwegii. Poprzedniczką Holmenkollen była skocznia Husebybakken, gdzie już w latach 1879 - 1891 odbywały się zawody. Właściwa Holmenkollen została zbudowana w 1892. W 1922 i 23 skakał tu, jeszcze jako książe, późniejszy król Norwegii, Olav. W 1952 skocznia Holmenkollen gościła uczestników Igrzysk Olimpijskich. Specjalnie na tę okazję zbudowano pod skocznią stałe trybuny oraz obok loże sędziowskie. Konkursy oglądało 120 000 - 150 000 kibiców! W sumie była ona przebudowywana 14 razy. Ostatnio w 1992 roku.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (18516) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Król skoczni w Oslo

    5 zwyciestw A.Małysza w Oslo:

    1.Oslo ------------------17.03.1996
    2.Oslo-Holmenkollen - 11.03.2001
    3.Oslo -------------------9.03.2003
    4.Oslo-Holmenkollen -12.03.2006
    5.Oslo ----------------- 17.03.2007

  • Emu doświadczony

    Andrzej - nowa skocznia też będzie 116-letnia (wtedy to już chyba 118-letnia), po przebudowie skocznia "przejmuje" tradycję poprzedniej. (Przyznaję - sama uznaję jednak, że można dwa razy zaliczyć tę samą skocznię w sensie skoczniołazowskim, jeżeli przeszła ona daleko idącą przebudowę. Niestety, np. starej Malinki i tak nie zaliczyłam...) Na stronie Skisprungschanzen-Archiv jest nawet zdjęcie tej tablicy z profilami skoczni, tam można zobaczyć, ile razy ta skocznia była przebudowywana. Z pierwszą Holmenkollen to i jeszcze istniejąca skocznia konstrukcyjnie nie ma nic wspólnego, pierwsza Holmenkollen była kilka razy mniejsza i nawet była jeszcze skocznią naturalną (tj. bez wieży, z rozbiegiem na zboczu).

  • fanneczka bywalec

    Poco wogóle było ją przebudowywać przecież była dobra jescze. 16 l. od ostatniego remontu, to nie jeszcze tak dużo. Jak już to trzebabyło postawić drugą obok, przynajmiej zaoszczędziliby czas na rozbiórce starej.

    Ogólnie ja lubie sztuczne skocznie zbudowane nie na górze tylko na takim filarze. Wygląda to niesamowicie, czuć tą wysokość. Ładne zdjęcie, ale kibiców mało:)

  • Emu doświadczony

    Chciałam napisać mniej więcej to, co Luk. Dodam jeszcze, że historię Holmenkollen - rozwój jej profilu w stosunku do terenu - można zobaczyć w Muzeum Narciarstwa... teraz nie wiem, gdzie jest ekspozycja, ale po budowie nowej skoczni zapewne znów będzie właśnie tam.
    Jasne, że istnieje coś takiego jak sentyment, ale nie można zapominać o celowości skoczni. Czy lepiej, żeby został Kawał Tradycji Skoków, z którego niedługo nikt by nie chciał albo i nie mógł skakać, bo skocznia ma przestarzały profil - czy nowoczesna kontynuatorka starej tradycji? Skocznie muszą się rozwijać, być dostosowywane do wymogów, "martwa" skocznia tej rangi byłaby porażką.

  • Luk profesor

    Trochę dziwne że skoki będą na mamucie
    Ale jeśli już, to ok, nawet będzie ciekawie, będzie pełno konkursów w lotach w przyszłym sezonie.

    No i chyba debiut na mamucie będzie miec Łukasz Rutkowski, nie?

  • Luk profesor

    Ludzie, ta skocznia tak naprawdę ma dopiero kilkanaście lat. a od XIX wieku została przebudowywana kilka, jak nie kilkanaście razy!
    Więc w czym problem?
    A może od razu przeniesc się do prehistorii i nie isc z postępem?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl