Zakopane: "Nie powinno być problemu z dostaniem biletów w dniu zawodów"

  • 2009-01-07 12:50

Zimowa stolica Polski jest przygotowana na przyjęcie skoczków i kibiców. Zawody odbędą się już niedługo, ale mimo tego pozostało jeszcze wiele niesprzedanych biletów.

W tym roku dopisuje pogoda, a przygotowania przebiegły zgodnie z planem. Jednak słaba dyspozycja Adama Małysza najprawdopodobniej wpłynęła na zainteresowanie tegorocznymi konkursami w Zakopanem.

"Sukcesów nie ma, to i frekwencja na trybunach będzie pewnie mniejsza" - przyznaje Lech Nadarkiewicz, szef komitetu organizacyjnego zawodów.

"W poprzednich sezonach zdarzały się kłopoty z aurą. A to śnieg musieliśmy zwozić ciężarówkami, a to tuż przez zawodami zrywał się halny. Teraz w Zakopanem pogoda jak marzenie: śnieg po pas, chwyta mróz. Tylko Adam Małysz nie skacze jak dawniej..." - wzdycha Nadarkiewicz.

"Biletów jest jeszcze sporo, nie powinno być kłopotów z dostaniem się na skocznię nawet w dniach zawodów" - podało biuro zakopiańskiego Orbisu, który prowadzi ich sprzedaż. Nie ma też większych problemów ze znalezieniem kwatery pod Tatrami na czas zawodów.

Na każdy dzień jest po 25 tys. kart wstępu, o tysiąc mniej niż przed rokiem. Są za to o 10 zł droższe, kosztują 70 i 60 zł.

"Ale pustek na trybunach nie powinno być. Mamy już sporą grupę kibiców, która interesuje się skokami, a nie tylko Małyszem. Ci i tak przyjadą zobaczyć najlepszych skoczków świata. Mamy już potwierdzenia udziału najmocniejszych ekip" - mówi Nadarkiewicz.

"Być może bilety jeszcze się sprzedadzą. Tak było w poprzednim sezonie, kiedy forma Małysza też na początku nie była wysoka, ale im bliżej startu w Zakopanem, tym jego skoki były lepsze. W efekcie sprzedaliśmy komplet biletów. Chciałbym, żeby w tym roku też tak było" - dodał dyrektor.


Alicja Bochenek, źródło: Sport.pl
oglądalność: (15464) komentarze: (144)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • maja88 stały bywalec

    Właśnie - mówili dzisiaj, że sprzedane 26 tysięcy biletów..
    Okazało się, że jezeli pojadę do Zakopanego, to niestety tylko na sobotni konkurs, ale postaram się tam wtedy być!
    A w ogóle to żałuje, że prawie nikt z moich znajomych nie intersuje się skokami..zawsze jest problem zebrać jakąkolwiek ekipę:p

    Zakopane na pewno nie zawiedzie!:)

  • kibic_malysza profesor

    @MorgiFan

    W sobote są kwalifikacje juz o 15:30, więc mysle ze najpozniej to o 13:30 powinienes sie na gornej trybunie znalezc. Lepiej isc wczesniej i znależć sobie najlepsze miejsce, jesli chodzi o sektor A - to wydaje mi sie ze miejsca na samym dole są najlepsze-widac z nich jak skoczkowie lądują. Jak jedziesz na 1 konkurs to tym bardziej postaraj sie isc wczesniej,napewno nie będzie nudno, ja tak zawsze robie i zawsze mam dobrą miejscówke w 1 rzędzie przy barierkach.

  • anonim
    BILETY

    Witam wszystkich.
    Mam do odsprzedania 4 bilety (2 na 16 i 2 na 17.01, sektor D).
    Jedziemy ekipą 8 osobową. Miało nas być 10os., 2 zrezygnowały. Został także 1 pokój 2os. do wzięcia.
    mój tel 605 285 515
    Pozdrawiam
    Łukasz

  • MorgiFan stały bywalec

    Tylko problem że ja do Zakopca przyjeżdżam w piątek koło 19-20. I idę w sobotę na konkurs. I chodzi mi o to czy w sobotę albo niedzielę będę miał taką okazję :)

    @nieznany (*z34.internetdsl.tpnet.pl)
    myślę, że jak zawsze atmosfera będzie niezapomniana :) to będzie też mój pierwszy pś w Zakopcu bo narazie bywałem tylko na lgp

  • anonim
    nieznany (*z34.internetdsl.tpnet.pl)

    Myślę, że o frekwencje nie powinniśmy się martwić. Jak do tej pory kibiców na skoczni było znacznie więcej niż samych miejsc, a organizatorzy upychali ludzi gdzie tylko się dało - spóźnialscy musieli się liczyć ze staniem pod ogromnymi głośnikami, które zasłaniały absolutnie wszystko, chociaż co sprytniejsi zajęli "vipowskie" miejsca na dachu Toi Toiów ;-) Może się okazać, że dzięki mniejszemu zainteresowaniu, w końcu zwiększy się komfort oglądania. A tłumy i tak będą ogromne, o to się nie martw...

  • anonim
    MorgiFan (77antek@wp.pl)

    Nie wiem kiedy skoczkowie wyjeżdżają na lotnisko, ale wydaje mi się, że raczej nie rozdają wtedy autografów. Możesz próbować w trakcie czwartkowych treningów i kwalifikacji, może przy bramie, przy wejściu na sektor C.

  • anonim

    Co do treści artykułu... Smutne jest to, że organizatorzy dopatrują się spadku frekwencji w słabszej formie Adasia, a nie są w stanie dostrzec własnych błędów. Moim zdaniem, co roku, systematycznie zniechęcają kolejne rzesze ludzi do PŚ w Zakopanem. Wszystkiemu winien organizacyjny chaos, upychanie ludzi "na siłę", przewidywalna "oprawa muzyczna" itd. Zakopane się skomercjalizowało, co nie zmienia faktu, że obecnie robię wszystko aby kultywować tradycję i po raz kolejny stawić się w styczniu pod Tatrami...

  • anonim

    Skoczków można spotkać bardzo często, zazwyczaj przypadkiem. Jak biegają, wychodzą na zakupy (w ubiegłym roku Norwegowie szczególnie upodobali sobie stację benzynową w pobliżu ronda kuźnickiego), można ich też spotkać już po samym konkursie. Raczej chętnie dają autografy, pozują do zdjęć. To przesympatyczni ludzie, daleko im do "gwiazdorstwa". Może dlatego rozwrzeszczane fanki trochę ich peszą i zniechęcają do wieczornych spacerów. Przesiadywanie pod COSem wcale nie jest konieczne, proponuję spędzić ten czas na skoczni, w towarzystwie prawdziwych kibiców. A jeżeli chodzi o spotkanie ze skoczkami, to takowe były organizowane przez Program III Polskiego Radia i odbywały się zazwyczaj po kwalifikacjach w pubie na Krupówkach. Byłam na takim spotkaniu dwa lata temu, ze Szwajcarami. W ubiegłym roku nie było żadnej informacji nt. spotkania więc nie wiem, czy Trójka zrezygnowała z tego pomysłu, czy uczyniła z niego przyjemność tylko dla wybranych.

  • kibic_malysza profesor

    @Sylwia

    Ja około 13:30 byłem już na skoczni, konkurs o ile pamiętam rozpoczynał sie o 17:30 w 2008. Największy tłok jest ok godzine przed zamknięciem bram, wtedy idzie sie z tłumem a przerwami nawet można powiedziec ze jest sie niesionym ;] Jesli sie wybierasz na skoki do Zakopanego to radze Ci iść wcześniej i odstać dodatkowe te 3 godz.a wcale nudno nie jest, np.ostatnio mimo żałoby narodowej muzyka w tle leciała,zawsze mozna sie troche rozgrzać.

  • MorgiFan stały bywalec
    @Sylwia (*u90.bbs.com.pl)

    o 16:30 jest konkurs a o 15:30 seria próbna i o 15:0 zamykają bramy wejściowe. A ludzie zaczynają się schodzić już od około 13. Zależy też od pogody. Bo jak leje to raczej później. A bramy otwierane są o 11 więc co zagorzalsi kibice już będą pewnie o 11:15 na trybunach :)

  • anonim
    Ania

    ROCO.S. jeszcze źle napisane :) Wykropkowałaś mnie dokładnie :)
    A lustro po to abyś się zobaczyła jak ładna jesteś :)
    OK PZDRO i basta tej niepotrzebnej dyskusji.

  • kibic_malysza profesor

    Z tym COS-em to różnie bywa, najczęściej trzeba z czegoś zrezygnować, czyli albo iść wczesniej i zająć sobie dobrą miejscówke na skoczni albo stać i czekać pod COSem. Ja osobiście radze to pierwsze, po skoakch też jest szansa na dorwanie jakiegoś skoczka, ja 2 razy spotkałem 2 skoczków po konkursach wieczornych wlasnie przed COSem.

  • anonim
    Ania

    pozwolisz ,że zostanę przy swojej ocenie Kwaśniewskiego. Nie potrzebuje doradców.
    Pisanie kogoś nicka z małej litery też należy do nie szanowania go. Spójrz do lusterka i nie pisz już do mnie.

  • jan bywalec

    WITAM HOSEARCADIO I WSZYSTKICH KIBICOW !Zadnych glupot nie pisze tylko prawde dam teraz przyklady . WELTCUP WILLINGEN LUTY 2009 . Njtansza kwatera 25 Euro od osoby 20 km od skoczni a 2km od skoczni srednio 50 EURO.Bilety DOROSLI OD 31EURO DO 49 EURO.MLODZIERZ OD16 do 34 EURO zalezy od miejsca .Podaje strone WWW.Willingen skispringen.Daj mi adres na te kwatery !POZDRAWIAM ! OGLADAM CZESTO SKOKI NA ZYWO I ZNAM CENY !

  • anonim
    r.o.c.o.s

    uważam,że mimo wad władzy należy ją szanować ,wiadomo jest wolność słowa, ale i za żle użyte słowa można słono zapłacić,uważam ,że rządy Prezydenta nie były złe i te dawne czasy też do złych nie należały ,młodym należałoby się mówić więcej dobrych rzeczy o minionych czasach ,mimo wszystko gorąco cię pozdrawiam ,mając nadzieję,że będziesz z Nowym Rokiem trochę pogodniejszy ,bo taki kibic powinien być.

  • anonim
    autor: ANIA (*-w7.itcomp.pl), 07 stycznia 2009, 20:57

    Prawdę trzeba pisać prawdę
    Nic tu nie ma stan wykształceni, bo ludzie chyba bardziej ode mnie wykształceni -jego koledzy (Oleksy) parlamentarzysci,w telewizyach różnych , dziennikarze, satyrycy itp. wytykaja jeszcze ostrzej to czego Kwaśniewski dał dowód. Spłl się kilka razy i pokazał publicznie. Trzeba to napiętnować.
    Niech sie dobrze prowadzi a będzie dobrze opisywany.
    U mnie nie ma szacunku. Komuch jeden .

  • Sylwia początkujący
    rukka1988 (molli30@buziaczek.pl)

    Mam nadzieję że spotkam...;) A właściwie co z tym COSem? bo tam się jakieś spotkania ze skoczkami odbywają, a czy może coś jeszcze? Bo to jest podobno zwykły pub xDD O co chodzi z tym, że skoczkowie często wychodzili z COSu? Gdzie wychodzili? ;)

  • anonim
    bilety na PS zakopane

    Dzien dobry! Kolega Jan pisze tutaj cos o drogich biletach w Europie na skoki.........Wiem ze ludzie maja poczucie humoru, ale najpierw trzeba wiedziec co sie pisze potem gryzmolic farmazony........Oogladalem ostanio konkursy Oberstdorf i Garmisch. Jakos jednak nie widzialem tych biletow w cenach 15€ za osobe. W drodze wyjasnienia bilet na konkurs kosztowal 12€ za osobe dorosla, 6€ na dziecko do 16tu lat, dzieci do lat 10ciu wchodza za darmo. Bilet na kwalifikacje to 8€, dzieciaki rowniez za darmo. Zaplacenie 100€ w Oberstdorf i Garmisch( w tym kwalifikacje)za dwa turnieje dla rodziny 4 osobowej nie ma sie nijak do zaplacenia 640 zl( w tym kwalifikacje) w Zskopanem. Nie wspominam o porownaniu cen kwater....W Reichenbah (2km od Obestdorf) za pokoj 3 osobowy ze (sniadaniem!) mozna zaplacic od 15€ ( nie za osobe, ale za pokoj!)Wiec wniosek jest jeden: do Zakpanego nie warto jechac, bo strasznie drogo.

  • rukka1988 początkujący

    Sylwia (*u90.bbs.com.pl) - napisałam ci juz wczesniej, ale moj post został usuniety. Ja pewnego lata miałam szczescie do spotykania Rusków na Krupowkach, w 2005 r. spotkałam Szwajcarów w pewnym sklepie z ciuchami na Krupowkach. Ja sie ma szczescie to sie spotka:) Własnie wtedy jest najlepiej, bo nie ma tłumów i jestes bardziej kameralnie, sympatycznie:) Co do pojscia pod COS, oczywiscie to obowiazek kibica, ale bez przesady:):) Pozdrawiam:)

  • rukka1988 początkujący

    ania- wtedy tez krytykowałam i to wystarczajaco głosno,aby te panienki zrozumiały o co chodzi. Mnie najbardziej boli to, ze przez własnie takie zachowanie niektorych dziewczyn skoczkowie smieja sie z nas jako ogółu, tak, taka jest prawda. Wytłumacz mi moze dlaczego, 3-4 lata temu skoczkowie co chwile wychodzili z COS-u, łatwiej było zrobic sobie z nimi zdjecia, dostac autograf, a teraz wychodzi jeden, co godzine i ma nas w nosie. Ja ci odpowiem 3-4 lata temu pod COS-em nawet w dniu przyjazdu ekip była miła atmosfera, bez wzajemnej zawisci wsrod fanek. A teraz dobrze napisał/napisała Danny pod COS-em jest jeden wielki burdel. Sorry, ale ja panienka, czy jak ona sie nazywa,, kibicka'' przychodzi pod COS w mini i w bluzce , ktora ledwo zakrywa to i owo to, co ona mysli, ze skoczek jest jej. No po co ona tak ubrana, a w zasadzie rozebrana przychodzi?.....no bo mysli, ze skoczek zwroci na nia uwage. Szkoda, ze nie zdaje sobie sprawy, ze on pozniej jeszcze sie z niej smieje. Taka jest prawda i własnie przez takie dziewczyny o bujnej wyobrazni , rozwrzeszczane itp. skoczkowie zaczynaja nas miec dosc jako ogółu. Przykro mi z tego powodu, ale tak jest.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl