Znamy skład Polaków na Zakopane (aktualizacja)

  • 2009-01-14 20:05

Po dzisiejszym sprawdzianie wewnętrznym, rozegranym na Wielkiej Krokwi, trenerzy polskiej kadru ustalili skład na zakopiańskie konkursy.

Do jutrzejszych kwalifikacji przystąpią: Adam Małysz, Kamil Stoch, Stefan Hula, Marcin Bachleda, Łukasz Rutkowski, Jakub Kot, Krzysztof Miętus, Piotr Żyła, Rafał Śliż i Dawid Kubacki. Jeśli będzie taka potrzeba, w sobotę dwóch najsłabszych skoczków mogą zastąpić Maciek Kot i Tomasz Pochwała.

Największą niespodzianką w składzie zdaje się być obecność Jakuba Kota w miejsce jego młodszego brata, Maćka, który - zdaniem trenerów - wracał ostatnio do dobrej formy. Kibice mogą być też zdziwieni obecnością Tomasza Pochwały i Rafała Śliża, którzy nie należą obecnie do żadnej z kadr. Dla niektórych rozczarowaniem zapewne będzie brak Klimka Murańki.

Skład ustalono po wewnętrznym sprawdzianie, otwartym dla prasy, który rozpoczął się o godzinie 17. Nie brał w nim udziału Adam Małysz. Wiadomo, że wygrał go Kamil Stoch. Drugi był Stefan Hula a trzeci Marcin Bachleda.

"Zdecydowaliśmy, iż pierwszeństwo w wyborze będą mieli zawodnicy, którzy zdobyli już w bieżącym sezonie pucharowe punkty" - mówił o wyborze składu trener Łukasz Kruczek. "Z przebiegu treningów jesteśmy zadowoleni. Wszystkie udało się przeprowadzić w świetnych warunkach. Najlepiej w trakcie zgrupowania prezentowali się: Marcin Bachleda, Kamil Stoch i Łukasz Rutkowski" podsumował ośmiodniowe zgrupowanie trener.

Już jutro po południu odbędą się kwalifikacje do pierwszego konkursu, poprzedzone treningami. Zapraszamy na łamy naszego portalu, gdzie będzie można przeczytać najświeższe wiadomości podawane prosto spod skoczni przez naszych korespondentów!

Program zawodów PŚ w Zakopanem:
Czwartek, 15 styczeń 2009
15:00 oficjalny trening (2 serie)
17:00 kwalifikacje

Piątek, 16 styczeń 2009
15:30 seria próbna
16:30 pierwsza seria konkursowa

Sobota, 17 styczeń 2009
15:30 kwalifikacje
16:30 pierwsza seria konkursowa


Marcin Hetnał, źródło: PZN
oglądalność: (17966) komentarze: (224)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Anika profesor

    Obejrzyjcie dokładnie "Apartament dla Małysza":

    www.tvp.pl/sport/sporty-zimowe /skoki-narciarskie -20082009/wideo /apartament-dla-malysza

    i przyjrzyjcie się, z której belki skakali na sprawdzianie.

  • anonim

    Adam Małysz, który powrócił z Finlandii po treningach z Hannu Lepistoe, skrytykował metody szkoleniowe trenera kadry Łukasza Kruczka i podkreślił, że chce trenować samodzielnie.
    - Przyszedł kryzys i czas pomyśleć o sobie. Chcę Teamu Małysz, choć nazwa mi się nie podoba - mówi nasz najlepszy skoczek. Potrzebuję autorytetu, a takim jest Hannu Lepistoe.

    - Wybitni sportowcy powinni być traktowani wyjątkowo. Adam jest wybitny, dlatego trzeba stworzyć dla niego specjalny zespół - mówi prezes PZN Apoloniusz Tajner.
    - Adam miałby indywidualnego trenera, choć nie wiem, czy Lepistoe jeździłby z nim na każdy konkurs. Konsultacyjnie trenowałby z nim, a częściowo w kadrze Kruczka. Na pewno się dogadają - dodał Tajner.

    Więcej w "Gazecie Wyborczej"



    LOL

  • anonim
    @Jarek (*164.neoplus.adsl.tpnet.pl), 15 stycznia 2009, 12:16

    pytanie nr1:
    Czy zawodnicy skakali z tych samych belek i czy w podobnych warunkach....nawet w PS zawodnikow puszczaja raz przy wietrze +1m/s a raz -1m/s...roznica nawet do 15-20 metrow
    pytanie nr2
    czy moze znowu sprawdzian byl z belki 20 ?...a w konkursie bedzie 10 albo mniej..
    pytanie3
    jak to bylo ze sprzetem...mozna bylo skakac na czym popadnie ?
    pytanie 4
    pod wzgledem perspektywicznym co ze sens ma start takiego Pochwaly ? a moze przez te kilka dnia nagle odrodzil sie zawodnik, (ktory w ostatni weekend przegral z rezerwa kombinatorow norweskich) ?

  • Jarek stały bywalec

    Gadacie i gadacie, a czytać nie umiecie?
    Przecież był sprawdzian klasyfikacyjny i najlepsi z niego będą skakać. I po co tyle szumu?
    To jest sprawiedliwe. Chyba, że wzięli nie najlepszych.

  • anonim
    @Matti (*106.internetdsl.tpnet.pl)

    to moze tak od razu i Fijasaa albo Fortune za zaslugi wystawic ?...starczy juz w tym skladzie jeden Pochwala (ciort wie jak mysli ten caly kruczek, skoro Tomka wstawia, wiedzac, ze ten przegrywa w skokach nawet z rezerwami kombinatorow norweskich)....najmniej w tym skladzie mozna wlasnie zrozumiec obecnosc Pochwaly...ale co mi tam...nawolywania o swoich pupili jest chwilami smieszne...Skupien jako tako zakonczyl kariere..to, ze jeszcze skacze dla przyjemnosci to inna sprawa...ze moze czasami pokona tego czy innego kandydata do szerokiej kadry, nie znaczy, ze jest zawsze lepszy albo, ze na wypalonego Skupnia trzeba stawiac....to, ze kiedys punktowal w Ps to juz jest przeszlosc...a z pespektyw na przyszlosc stawiac na Niego juz nie ma sensu (zreszta kto tutaj wie w jakiej obecnie jest formie ?)

  • anonim

    Moj wróbelek :) mi właśnie donosi, że właśnie dotarł do Zakopiańskiego Ośrodka Sportu, Adam Małysz ,
    dojeżdżają też inne ekipy.

    Więcej nie napiszę, znikam do pracy, żeby się jakieś tym razem dwie narty nie przylepiły :) jedną jeszcze jakoś zniosę ale dwie ? to już tłum:)

  • Redaktor Skoczybruzda bywalec
    Ani mądrla, ani głupiec. Obserwator.

    Czasami mówi się "arogancja" i "ignorancja" by nie powiedzieć "g...uzik wie a się wymądrza"
    1. Niczego i nikogo nie chwaliłem komicznie. Występy i osiągnięcia Łukasz Rutkowskiego chwaliłem szczerze.

    2. Sprawdziłem. Stefan Hula wystąpił na MŚJ raz, w Rovaniemi w 2004 roku. Zajął 13 miejsce tracąc do zwycięzcy - Mateusza Rutkowskiego 18 metrów i 50 punktów a do brązowego medalu (Pekkala) 11 metrów i 21 punktów. Faktycznie - o włos. W jakiej galaktyce żyją stworzenia o takich włosach drogi Narto? Czy może obecnie powiesz że Adam Małysz przegrywa rywalizację z najlepszymi o włos?
    Porównując na tym polu osiągnięcia Łukasza - który dwukrotnie nie znalazł się na podium tej imprezy tylko przez niefortunne lądowanie, myślę że spokojnie można podtrzymać określenie "gdzie do takich wyników".

    Marcin Bachleda - najwyższe miejsce w LGP - 7 w tym samym konkursie, w którym Łukasz był 3. Dzięki fantastycznemu skokowi w drugiej serii awansował o jakieś 20 miejsc. Podobno wtedy na skoczni nie wiało pod narty. Piękny skok. Coś jak Fortuna w Sapporo. Zdarza się skoczkowi raz na dekadę. Poza tym, dwa lata wcześniej - 12 i 14. No cóż - to jednak nie podium. Nadmienię, że Marcin ma już 26 lat. Trochę tych sezonów było. Trochę okazji. A i tak Marcin lepiej skacze latem niż zimą.
    Ja obu skoczków bardzo lubię. Zawsze trzymam za nich kciuki i mam dla niech sympatię. Ale upierać się będę - że na razie żaden z nich nie ma takich osiągnięć, jakie już ma młodszy i dużo krócej od nich skaczący nich przecież Łukasz Rutkowski. Obaj mają swoje małe sukcesy. Ale obaj mogą być co najwyżej solidnymi punktami drużyny. To są zawodnicy których stać co najwyżej na zwycięstwa w PK. Łukasz Rutkowski dysponuje potencjałem, by mierzyć się z najlepszymi w PŚ. Wspomnisz me słowa - to nie było jego jedyne podium LGP czy PŚ w życiu. Oby się nie pogubił, obu trenerzy potrafili dobrze wykorzystać jego talent. Poczekajmy aż dojrzeje. A patrząc na Stocha, Żyłę, Hulę - może to jeszcze trochę potrwać. Ale spokojna rozczochrana.

    Tak drogi Narto, arogancją nie da się zastąpić faktów. Głupoty i nieprawdy - nawet nawet wypowiadane protekcjonalnym tonem i mówione z takim przekonaniem, jakby to była oczywistość (w Twoim przypadku "oczywista oczywistość") nadal są tylko głupotami i nieprawdami.

  • anonim

    A to ciekawe, bo wczoraj w TV Tajner mówił, że on sam osobiście kontaktował sie juz z Lepistoe,
    Sam tak powiedział, że to on do niego dzwonił, a nie Lepistoe do niego.
    Prasa coś znowu przekręca.

  • anonim

    Co do newsa.

    W życiu bym się nie spodziewała, że jeszcze jest brany pod uwagę Pochwała, jako do jego osoby nic nie mam, bo go zwyczajnie nie znam, tak do wyczynów na skoczni można się przylepić.
    A już zupełny brak w składzie Maćka Kota, który zupełnie nie żle skakał ostatnio wprawiły mnie w osłupienie.

    Podobno, Kruczek postawił jakieś kryterium odległościowe, kto tego nie przekroczył, odpadł.

  • anonim

    Takiego rozwiązania chce skoczek. - Jestem za - mówi szef Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. Do ustalenia pozostały szczegóły współpracy z fińskim szkoleniowcem. Małysz, który ostatni tydzień spędził w Lahti, trenując z byłym opiekunem reprezentacji, wrócił do Polski bardzo podbudowany. Tak, jak oczekiwał doświadczenie i rutyna Lepistoe pomogły mu dopracować technikę. Okazało się, że wykonywanie poleceń dysponującego olbrzymią wiedzą trenera przynosi lepsze efekty niż poszukiwanie właściwych rozwiązań wspólnie z Łukaszem Kruczkiem.

    - Nie wiem, jak dalsza współpraca z Lepistoe miałaby wyglądać, ale chcę jej - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" czterokrotny mistrz świata. Trudno mu się dziwić, skoro po pół roku treningów z wybranym na stanowisko opiekuna kadry przez prezesa PZN Kruczkiem Małysz stracił radość ze skakania i myślał nawet o zakończeniu kariery.

    Na szczęście wizyta w Lahti i kilka dni spędzonych z cieszącym się zaufaniem Małysza Lepistoe zmieniły jego podejście do skoków. Znowu uwierzył w siebie. Fin chce ponownie pomóc mu w powrocie do światowej czołówki. Już kontaktował się w sprawie zasad tej współpracy z Tajnerem. A prezes, który wiosną ubiegłego roku stwierdził, że Lepistoe już naszej kadrze przydatny nie będzie, akceptuje taki układ.

  • anonim

    @Narta

    Aleś ty głupi facet, nie dość, że czytać nie potrafisz i rozumieć to co czytasz, to jeszcze śmiesz nazywać mnie "kucharką ".
    Fachuro od skoków od siedmiu boleści.

    Jak już wczoraj nadawałam, to byś się może domyślił, skąd mam bezpośrednie informacje o tym co, gdzie i o której sie skończyło wydaje mi się, że raczej pisałam dość przezroczyście, ale taka fachura jak ty, pewnie nic nie zrozumiała.
    Jak zwykli ludzie, kibice mogli wejść wczoraj na skocznię, skoro był to sprawdzian zamknięty dla kibiców, czyli takich zwykłych ludków jak ty i ja, a otwarty dla prasy, czego tu nie rozumiesz, co ?
    To po pierwsze, a po drugie, pisałam wiele razy, weż leniu włącz sobie czasem telewizor na wiadomości sportowe, które ja nie opuszczam, szczególnie te o 22.00 na TVP-Sport albo o 23.00 na TVP-Info, to powtórka, ze sportu.
    I tak wczoraj były bardzo ciekawe informacje i wywiad z Polem,
    Po trzecie, pojechali tam na zawody i są od wczoraj, moi znajomi z tego forum, informują mnie na bieżąco, co i jak, i tak wczoraj mnie też informowali, że oglądali sprawdzian z ulicy bo wstępu na skocznię dla kibiców nie było, czego tu jeszcze nie rozumiesz co ?
    Nie wzywaj Wako, bo go tu nie ma, on jest w Zakopanem i to między innymi od niego mam informacje :) o , pewnie jesteś teraz zdziwiony, nie :)) tak, tak, od niego i nie tylko,
    Po czwarte mnie tam nie ma, ale mam na bieżąco informacje i to bardzo czasem zabawne, bo kto by pomyslał, co robią zawodnicy zagraniczni w ukryciu ? po ciemku ?
    Więc, jedż już na tę bezludną wyspę i nie męcz ludzi swoimi wpisami, ale najpierw naucz się gotować :)) bo padniesz z głodu, tam małżonki nie będzie.

  • anonim

    Chcę Teamu Małysz, choć nazwa mi się nie podoba - mówi nasz najlepszy skoczek. Potrzebuję autorytetu, a takim jest Hannu Lepistoe.

    - Wybitni sportowcy powinni być traktowani wyjątkowo. Adam jest wybitny, dlatego trzeba stworzyć dla niego specjalny zespół - mówi prezes PZN Apoloniusz Tajner.
    - Adam miałby indywidualnego trenera, choć nie wiem, czy Lepistoe jeździłby z nim na każdy konkurs. Konsultacyjnie trenowałby z nim, a częściowo w kadrze Kruczka. Na pewno się dogadają - dodał Tajner.

    Więcej w "Gazecie Wyborczej"

  • kOwAlsKi(Ę) bywalec
    skład

    czemu nie wystawili M.Kota na głowną kadrę?Dziwne:/
    Co do Murańki to może lepiej,pamiętając co się stało w zeszłym roku-a po za tym jest chyba w słabszej formie niż przed rokiem.Zaskoczyło mnie to że jest Jakub Kot wyżej stawiany od Maćka.

    _________________________

    Czemu się nie mogę do końca zalogować:(?

  • Narta bywalec
    Czasami mówi się "mądralo", by nie powiedzieć "głupcze"

    Przeczytałem jakiś tekst, w którym redaktor komicznie chwalił osiągnięcia zawodnika takimi oto słowami: "był 2 razy o włos od MŚ juniorów". Po czym zadał, jak mu się wydawało, retoryczbe pytanie: "Gdzie Huli czy Bachledzie do takich wyników?"

    Ja jednak radzę redaktorkowi sprawdzić, gdzie tym skoczkom "do takich wyników".

    Dla ułatwienia, nazwiska Huli należy szukać na liście tych, co to "o włos", a Bachledy wśród tych, co to w LGP.

  • Xellos profesor
    ale lipa

    po co komu Śliz dla którego to pewnie jedyny start PŚ w tym sezonie będzie, jeśli na niego nie stawiają w kontekście przyszłości to po co taki jeden wyskok, to samo rezerwa Pochwała

    trzeba troche myśleć przyszłościowo, zamiast Śliza, który max zajmie pewnie 40 miejsce, to wole Murańke 50-tego !

  • skolim doświadczony
    chwalicie wciąż Stocha

    i zgadzam się, że najprzyjemniej się patrzy na to co robi i jak się prezentuje. Kamil jednak wciąż daleki jest od tego co osiągnął Robert Mateja. Oby Kamil zaszedł o wiele dalej, jednak mam wrażenie że w tych strukturach i przy tym wszechprezesie Tajnerze będzie to niemożliwe.

    Co do składu kadry na jutrzejsze kwalifikacje to faktycznie trochę włos się jeży na głowie. Mam nadzieję jednak że tylko do jutra :) I że w sobotę nikt nie będzie narzekać. Bo na razie wygląda to na jeden wielki chaos.

  • skolim doświadczony
    Odwieczne zasadnicze pytanie

    Czym się różni Małysz od Matei?
    - oczywiście Skupieniem

    A tak na poważnie - piszecie sporo o poziomie polskich skoczków. Ok ale nie obrażajcie przy tym ludzi. Przede wszystkim to przez rzeczy typu You Tube i tym podobne,dzieci leczą swoje kompleksy. Powstała moda na obrażanie, to jakaś mega nagonka na polskich skoczków. A najbardziej na Roberta Mateję.

    DROGA MŁODZIEŻY!

    Jeśli nie wiecie to lepiej nie zabierajcie głosu. Trochę szacunku dla zawodnika, który poszczególne konkursy PŚ kończył w najlepszej 10 i swego czasu dość regularnie zdobywał punkty. A pojedynczymi konkursami czy skokami dawał kibicom wiele satysfakcji i zasługuje na szacunek. Weźcie za łeb tych którzy dopuścili do tego że po całym tym bumie i Małyszomanii - mamy to co mamy. Jest totalna zapaść. Robert Mateja miewał też kompromitujące występy które chluby mu nie przynoszą i fakt że zdarzały mu sie one w ostatnich latach występów na arenach międzynarodowych. Ale do choroby ciężkiej to nie powód by mieszać z błotem człowieka.

  • Redaktor Skoczybruzda bywalec
    jacy tacy

    @Eleonora80
    Moja droga, to Ty głupoty wypisujesz. Młodszy Rutkowski był 2 razy o włos od MŚ juniorów, stanął latem w Zakopanem na podium LGP. Gdzie Huli czy Bachledzie do takich wyników? A wszyscy trzej póki co mogą Matei tylko "psze pana" mówić i liczyć na to, że kiedyś osiągną tyle co on, choć Łukasz Rutkowski moim zdaniem ma zadatki by osiągnąć więcej.
    A z Mateuszem daj już spokój, wszystko wygląda na to, że to już niestety skończona śpiewka. Nie mówiąc o tym, że nie wiadomo, czy wyrósłby z niego Nieminen, Peterka czy Morgenstern. Na szczęście młodszy brat ma więcej oleju w głowie i kto wie, gdzie zajdzie. Może tam, gdzie jego starszy brat y nie zaszedł... Talent ma moim zdaniem nie mniejszy tylko inaczej się go eksploatuje.
    "poziom raczej Matei niz Malysza" - ludzie,naprawdę przestańcie się łudzić, że kiedykolwiek w Polsce ktoś osiągnie poziom Małysza. Daj Panie Boże, żeby ktoś osiągnął poziom Fijasa, Bobaka albo Fortuny.

  • anonim

    co wy tego waculika obrazacie ludzie, nie macie zadnych merytorycznych argumentow przeciw niemu i wypisujecie bzdury,
    napisal czlowiek ze rutkowski nie prezentuje lepszego poziomu od bachledy i mial racje, bo mateusz rutkowski to byl skoczek, a jego brat jest taki sam jak hula, czy bachleda, po prostu brak talentu i tyle, poziom raczej Matei niz Malysza, cala kadra poza Malyszem i Stochem ma jeden poziom, poziom Kazachstanu czy Bialorusi
    a ten caly muranka to tylko szum wokol niego robia a on nic jeszcze nie pokazal w tych skokach, nawet w kontynentalnym, tylko skacze na jakichs Fisach,
    skacze ze slabymi i czasem wygra a na kontynentalnym odstaje wiecej niz Kazachstan od Niemcow w PŚ
    dobrze dziewczyna napisala przede mna ze muranka to tylko szum opikunow a wynikow zadnych

  • anonim

    Te 4 ekipy nie przybędą przecież skoro nie ma zgłoszonych zawodników.
    No i jest jeszcze kilku zgłoszonych "nadprogramowych" zawodników (niektóre ekipy zgłosiły więcej niz ich limit)
    Ciekawe czy w kwalifikacjach wystartuje przynajmniej 55 zawodników. Juz wiadomo, ze 5 Polaków wystąpi w konkursie ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl