Łukasz Kruczek: "Wszystko jest na dobrej drodze"

  • 2011-12-09 23:20

Łukasz Kruczek po piątkowym konkursie w Harrachovie zapewnia, że w drużynie nie ma żadnej nerwowości i Kamil Stoch oraz Piotr Żyła już wkrótce powinni walczyć o czołowe lokaty.

"Apetyty zawsze mamy duże i myślę, ze w końcu zostaną one zaspokojone. Z pewnością można było spodziewać się po zawodnikach więcej, patrząc na skoki we wczorajszych kwalifikacjach. Nie wszystkim to wyszło tak, jak miało, niektórzy nie wykonali tego, co w kwalifikacjach. Błędy cały czas się pokazują, szczególnie w przypadku np. Dawida i Stefana. Dziś zabrakło im swobody, pewności siebie, mieli też trochę pecha, bo dopiero po nich podniesiono rozbieg, ale nie chcę w tym szukać winy gorszego występu. Nawet w takich trudnych warunkach przy dobrze oddanych skokach stać ich na miejsca w trzydziestce" - mówił po zawodach Łukasz Kruczek.

"Kamilowi rzeczywiście do najlepszych brakowało trochę metrów, ale też nie w każdej serii i nie do każdego z czołówki. Ten dzisiejszy konkurs był nieco loteryjny, a skoki Kamila też nie były super, raczej kontrolowane, traktujemy je jako treningowe, aby po tej wpadce z Lillehammer wszystko wróciło na właściwy tor. Dopiero ten ostatni skok Kamila był taki, że po wyjściu z progu było wiadomo, że ten skok będzie w miarę pewny i długi. Wszystko jest na dobrej drodze do dobrego skakania i kolejne dni pokażą czy to się ziści" - kontynuuje szkoleniowiec Polaków.

"O dwójkę Piotrek Żyła-Kamil Stoch jesteśmy całkowicie spokojni, natomiast pozostałych trzeba zdopingować, aby pokazywali się z lepszej strony. Piotrek skacze cały czas na swoim poziomie. Miał co prawda lepszy start w Lillehammer, ale nie można na podstawie jednego konkursu oceniać jego dyspozycji. Jeśli wszystko trochę inaczej by się poukładało, wówczas mógłby powalczyć o wyższe lokaty. To zawodnik, który aspiruje do czołowej "10" PŚ i na to go stać" - zapowiada Kruczek.

"Piotrka narty zostały wzięte do ważenia, ponieważ FIS nie ma aktualnie czegoś takiego jak waga referencyjna. Kiedyś był jeden model wiązań, który ważył standardowo i bez odkręcania wiązań można było sprawdzić ile waży sama narta. Teraz każdy zawodnik ma inną kombinację i jest ich wiele, wiec FIS szuka jakiegoś klucza, aby mierzyć wagę bez odkręcania wiązania" - tłumaczy trener polskiej kadry skoczków.

"Konkurs indywidualny byłby dla nas jutro o tyle lepszy, że wszyscy mogliby sobie skoczyć, a nie tylko ci, startujący w drużynie. Przy takiej bezśnieżnej zimie to ma znaczenie. Konkurs na pewno będzie trudny, z szansami, zobaczymy jak się potoczy. W składzie drużyny znajdą się Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Stefan Hula" - zakończył Łukasz Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10788) komentarze: (189)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Jak obstawiano w typerze @czarylisa

    Polska w PN 2011/2012:

    1 miejsce -- 1 osoba
    2 miejsce -- 4
    3 miejsce - 12
    4 miejsce - 15
    5 miejsce - 14
    6 miejsce -- 7
    7 miejsce -- 3
    8 miejsce -- 0
    ------------------
    Razem ---- 56 osób

  • jozek_sibek profesor
    Typowanie @czarnylis w PN

    Polska w PN 2011/2012:

    1 miejsce - Barto95
    2 miejsce - Talar,Józek Sibek, ZKuba,Pawelf1
    3 miejsce - Piotruś,Szymon,Gina, Adrian_2712,JPW2,Anika,Rybakk,Daszma2, Mipoc,Aron, CranberryZest,Chuck29
    4 miejsce - Baron,Emil,Fanka,Strak,Starysceptyk,Murzyn,JacHOPPsen,Lestek,
    Bea,Thegrimripper,Zrowerowany,Janosik,Adam,Adam12,Lotnik93
    5 miejsce - Pavel,OjciecMarek,Czarnylis,Nieważnekto,Pepeleusz,Kuba1998,Luk,Bringer,
    Darosoldier,Jagaciarz,Namek,Folly,Flayer,KibicMałysza
    6 miejsce - HKS, dw, Boy,Fan_Happonena, David27,Sakala,deSKI
    7 miejsce - Neurosis, Krzepek,Ola

    Swoje typy oddało 56 osób.

  • Luk profesor

    Przed sezonem obstawiałem 5 miejsce Polski w PN w końcowej klasyfikacji generalnej. Myślałem, że nas wyprzedzą tylko Austria, Norwegia, Niemcy, i może Japonia. A tak jak widzimy Polacy sa bez formy (a może i bez talentu...?) Oczywiście nie mówię tutaj o Stochu i Żyle. A tak to dodatkowo na wyprzedzają nawet Czesi, Słoweńczycy...

  • piotr186 profesor
    Emil

    Ty też podajesz uśrednione wartości:) Choć oczywiście w dobrej wierze Generalnie trudno liczyć na sprawiedliwe (a przynajmniej na sprawiedliwsze niż dotychczas) warunki dziś i jutro. .

  • piotr186 profesor
    czarnylis

    Odejmując druzynówkęw Kuusamo to byliśmy sporo wyżej - sporo wyżej - ale do czego zmierzam obecne meisjce w żaden sposób nie ukazuje prawdy. miejsca od 3-6 będą się mocno tasowały, Rosjanie zaraz spadną na 8 miejsce razem z nimi chyba Czesi na 7 miejsce spadną, Japończycy tez nie są tacy mocni (wczoraj Daiki Ito trochę przekrył kiepską sytuacje u Japończyków no i szczęśliwe dla nich Kuusamo -drużynówka) . Obecna siła naszej drużyny to miejsca 3-6. Słaby start w drużynie już zaliczyliśmy, teraz musi być dobrze.

  • Lestek weteran
    -

    Tajner zapowiedział wczoraj, że kadra przed walką w Engelbergu pozostanie na treningach w Harrachovie, lub pojedzie do Ramsau.

  • czarnylis profesor
    @Józek Sibek

    Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem. Wklejam całą listę, bo ona pokazuje jakie były oczekiwania a jest.

    autor: czarnylis , 23 listopada 2011, 10:01
    -
    Stan zakładów forumowiczów SJ o miejsce Polski w PN
    Piotruś - 3
    Pavel - 5
    HKS - 6
    OjciecMarek - 5
    Czarnylis - 5
    dw - 6
    Talar - 2
    Boy - 6
    Baron - 4
    Szymon - 3
    Nieważnekto - 5
    Gina - 3
    Pepeleusz - 5
    Neurosis - 7
    Kuba1998 - 5
    Emil - 4
    Fanka - 4
    Strak - 4
    Adrian_2712 - 3
    Fan_Happonena - 6
    Starysceptyk - 4
    Murzyn - 4
    Krzepek - 7
    David27 - 6
    JacHOPPsen - 4
    JPW2 - 3
    Józek Sibek - 2
    Lestek - 4
    Anika - 3
    Bea - 4
    Luk - 5
    Thegrimripper - 4
    Bringer - 5
    Zrowerowany - 4
    Rybakk - 3
    Darosoldier - 5
    Jagaciarz - 5
    Daszma2 - 3
    Janosik - 4
    Adam - 4
    Namek - 5
    Folly - 5
    Adam12 - 4
    Mipoc - 3
    Ola - 7
    ZKuba - 2
    Flayer - 5
    Sakala - 6
    Aron - 3
    Lotnik93 - 4
    Barto95 - 1
    deSKI - 6
    Kibic Małysza - 5
    CranberryZest - 3
    Pawelf1 - 2
    Chuck29 - 3

    Obecnie jesteśmy na 8 miejscu, a takiego miejsca nie obstawił nikt!

  • anonim
    .

    1 km/h przy pogodzie bezwietrznej daje okolo 9-10 metrow w dlugosci skoku co nie trudno policzyc majac wage zawodnika predkosc z jaka sie porusza a take kont nachylenia zeskoku jednak jezeli wieje wiatr te wartosci sa inne

  • anonim
    .

    @ Krecik

    Forma nie byla wyzsza tylko wyzsza byla belka startowa co mialo przelozenie na predkosc wyjscia z progu co daje ostatecznie dluzszy skok wysoka lokata byla tez stad ze wielu czolowych zawodnikow nie startowala lub tez byl w slabej formie lub na etapie treningow silowych czy tez niektorzy testowali nowy sprzet lub pozycje dojazdowa trzeba trzezwo spojrzec na rzeczywistosc a nie sluchac bajek ktore opowiada Tajner on tak musi mowic rzeby ludzie nie przestali sie interesowac skokami bo beda mniejsze wplywy z reklam itd ale prawda jest taka ze procz Kamila Stocha nie mamy skoczka na przyzwoitym poziomie Zyla pare razy szczesliwie skoczyl jednak jest to zawodnik trzeciej dziesiatki .

  • jozek_sibek profesor
    @czarnylis

    Mam prośbę.Możesz podać listę ,,typy koniec sezonu w Pucharze Narodów 2011/2012,,?
    Lista była bardzo długa,więc proponuję:

    1.był to pewno barto
    2.jozek_sibek i Talar

    Piszę z pamięci i jesli pomyliłem się to przepraszam wymienionych @barto i @Talar.
    Pozdrawiam.

  • Krecik doświadczony
    @kostek

    Nie można mówić ile metrów daje 1 km/h więcej na progu. Ile to było przypadków że skoczek ze słabą prędkością skacze o wiele dalej od tych, którzy mieli większą.

  • anonim
    kostek

    A jaką masz pewność, że skakali z tej samej belki?

  • anonim
    .

    @ 0.0

    Malysz pierwsze swoje zawody PŚ wygrywal w wieku 17 lat Stoch majac 23 lata wiec o czym my tu rozmawiamy Stoch moze byc zawodnikiem pokroju Andreasa Kuttela czy Wolfganga Loitzla albo Martina Kocha

  • Emil profesor

    @piotr186 Wiatr uśredniony nie przekraczał. Pojedyncze podmuchy przekraczały 3m/s a w czwartek nawet 4m/s.

  • anonim
    .

    @ Krecik

    Może porównamy prędkość Maćka z Klingenthal 2011, a Kamila ze zwycięskiego skoku w Klingenthal 2011 lecz w zimie:
    - Kamil II seria Klingenthal zimą - 89,5 km/h
    - Maciek Klinghenthal II seria latem - 90,9 km/h

    No i roznica jest bardzo duza bo 1,4 km/h co w skoku daje okolo 10 metrow

  • piotr186 profesor
    Emil

    Wczoraj wiatr tez nie przekraczał 2 m/s ani z przodu ani z tyłu. jeśli tak samo ma być dziś to oznacza że będzie podobna loteria wietrzna.

  • anonim

    @pavel
    Trzeba też pamiętać, że Kruczek jest jak wymagający nauczyciel, wypowiedzi traktuje jak element swej pracy i sposób wpływania na podopiecznych. Podnosi im nieustannie poprzeczkę, wymienia po imieniu, kogo stać na dobre skoki, robi to rozmyślnie, nie krytykuje ostro ale stymulująco. Słabszego pochwali za przeciętny skok, o zdolniejszym powie w czym popełnia błąd etc. Troszkę się oddala od rzeczywistości, to fakt, ale chce wywołać u skoczków zmianę mentalną.

  • Emil profesor

    @czarnylis W takim miejscu jak Harrachov ciężko przewidywać pogodę, ale prognozy są optymistyczne. Wiatr ma nie przekraczać 2m/s, czyli ma być dużo spokojniej niż przez ostatnie dwa dni.

  • czarnylis profesor
    @Emil

    Mam pytanie do naszego forumowego Dyżurnego Synoptyka. Jak będzie podczas konkursu?

  • Krecik doświadczony
    @kostek

    Owszem to starałem się ci udowodnić, że forma była w wypadku Maćka o wiele wyższa w lecie niż teraz

  • anonim

    @kostek

    Jak możesz mówić, że Stoch nigdy się do Małysza nie zbliży? Zbliży, może nawet go przerośnie (;))).

  • anonim
    .

    @Krecik

    Chodzi o to ze wyniki zawodow latem trzeba traktowac troche z przymrozeniem oka dla wiekszosci zawodnikow jest to forma treningu testowania sprzetu itd ale nie dla Polakow ktorzy spinaja sie na letnia GP zajmuja czolowe miejsca i wszyscy mowia jacy to oni sa dobrzy gdy czolowka swiatowa sobie te zawody odpuszcza gdyby byli tacy dobrzy to w zimie tez by potrafili skakac a nagle Maciej Kot ktory latem zajmuje czolowe miejsca w zimie z trudem kwalfikuje sie do konkursu .Moim zdaniem jedynie Kamil Stoch prezentuje przyzwoity poziom ale nigdy nie zblizy sie do Adama Malysza reszta polskich skoczkow jest poprostu slaba.

  • Krecik doświadczony
    @kostek

    Już ci napisałem z czego wynikają różnice belek latem i zimą.

    Może porównamy prędkość Maćka z Klingenthal 2011, a Kamila ze zwycięskiego skoku w Klingenthal 2011 lecz w zimie:
    - Kamil II seria Klingenthal zimą - 89,5 km/h
    - Maciek Klinghenthal II seria latem - 90,9 km/h

    Jak widać, mimo że belki są wyższe o 6 pozycji w lecie, to prędkość jest wyższa w tym wypadku o 1,4 km/h , co daje nam 2 belki wyżej w zimie.

  • newryn stały bywalec
    Lipathor -porównujesz poczętek lat 2001 i 2011?!

    Żarty chyba -właśnie nastał okres po Małyszomani, gdzie powinniśmy zacząć odcinać kupony od wielkiego zainteresowania skokami, naborem wielu utalentowanych chłopaków, zainwestowanych środków, a tymczasem wszystko się rozbija o słabego trenera, kolesiostwo, skąpstwo i wożenie się na wyniku pojedynczego zawodnika tudzież chwilowej radości wywołanej sezonem letnim.
    Gdzie jest następna grupka utalentowanych skoczków?! Jeżeli nie teraz, to za kilka lat wszystko wypali przeciętność i brak zainteresowania -panie Tajner, Kruczek, Celej -robicie pod siebie.. Śmiechu warte -Kruczek nie był nawet trenerem klubowym i jest.. trenerem reprezentacji?! Dlatego że był tani, spolegliwy wobec władz i może jeszcze dlatego, że podpatrywał chwilę jak pracuje naprawdę wielki trener? Śmiechu warte..

  • anonim

    @yda
    ze strony głównej fis-ski.com klikasz w ,,ski jumping'', tam w ,,results'', można też w ,,fis calendar'' albo ,,fis world cup'', dalej np. w ,,harrachov'', dalej w konkretny dzień, a potem w prawym górnym rogu (pod trzema flagami) jest prostokąt ,,download PDF files'' i np ,,4 files available'' a po kliknięciu np. ,,race program'' ,,qualification results'' ,,qualification start list'' ,,results training''

  • anonim
    .

    To ze latem skakal z podobnych najazdow jak czolokwa to zgoda ale porownaj sobie konkursy z sezonu 2010/11 zobacz jaki byl najazd w Klingenthal w lecie i zobacz jaki byl najazd zima jezeli byly takie same to zwracam honor jednak wydaje mi sie ze najazdy w lecie sa duzo wyzsze niz zima napewno conajmniej o 1-2 belki a to jest duza roznica ktora daje 5-10 metrow w skoku

  • anonim
    Kto chce jakies jeszcze skoki niech pisze!

    1 Seria

    Schlieri 140.5m - http://youtu.be/S7jS601P24c
    Bardal 131.0m - http://youtu.be/_5nfCWo17Mk
    Freitag 130.5m - http://youtu.be/v9pRUouib4E
    Zauner 134.5m - http://youtu.be/w1whJaJtT-0
    Stoch 124.0m - http://youtu.be/lJ1kU4vR9H4
    Żyła 122.5m - http://youtu.be/yyBwC-pD7yY

    2 Seria

    Ito 136.5m - http://youtu.be/8ntX1xWhM5c
    Zauner 133.5m - http://youtu.be/d78S8U0Kwys
    Schlieri 128.0m - http://youtu.be/6N6TsDu9BsA
    Morgi 131.5m - http://youtu.be/fEuuYUQCe_Q
    Morassi 134.0m - http://youtu.be/v7Wf1CxkCT8
    Kranjec 133.5m - http://youtu.be/bAHpsRLbREw
    Bardal 135.5m - http://youtu.be/vJiL2uJpeMU
    Stoch 128.0m - http://youtu.be/RvjxaXrhNGQ
    Żyła 121.0m - http://youtu.be/oKLf7X-Yzm0

  • Krecik doświadczony
    @kostek

    A na dodatek porównanie belek zimą i latem byłoby nie ma miejscu, gdyż:
    - W lecie jest rozbieg porcelanowy, w zimie lodowy
    - Inny rodzaj nart (ślizgów)
    - Brak opadów śniegu w lecie

  • Krecik doświadczony
    @kostek

    W Klingenthal Maciek skakał z 18 najazdu, jak cała stawka, włącznie z Schlierim i Kamilem. - zajął 13 miejsce

    W Einsiedeln skakał z 13 najazdu, tak jak Kamil - zajął 14 miejsce

    Courchevel - 9 belka, 1 wyżej niż Kamil - zajął 8 miejsce

    Hinterzarten - 13 i 12 belka, jak cała stawka włącznie z Morgim - zajął 8 miejsce

    Zakopane - 11 i 12 belka, po jego skoku w pierwszej serii obniżyli najazd o jedną bramkę - zajął 4 miejsce

    To chyba jednak świadczy że z praktycznie takich samych belek co czołówka był w stanie regularnie przekraczać punkt K. A teraz co? Klapa. Nie wmówisz nikomu że teraz ma taką samą (kiepską) formę jak latem.

  • quate bywalec

    Nasze nieloty (np. Miętus, Kot) są jeszcze młode i może (miejmy nadzieję) będzie z nimi tak, jak z Piotrkiem.
    A jeśli chodzi o trenera, to z naszych polskich szkoleniowców najlepszy byłby Szturc. I większość powinna się ze mną zgodzić. Myślę, że Mateja też byłby lepszy, niż Kruczek.

  • anonim
    .

    @Narty321

    Z Morgensternem jest podobnie jak z polakami w lecie skakal poprawnie i teraz skacze podobnie nie jest w duzo lepszej formie chociaz jest na piatym miejscu w generalce wiec nie najgorzej .Poprostu latem poziom zawodow jest duzo duzo nizszy nie mia wielu czolowych zawodnikow wielu jest w slabszej formie i stad takie niby dobre wyniki polakow zreszto rok temu bylo podobnie.

  • anonim
    .

    Schlierenzauer startowal w 5 konkursach latem i zdobyl 400 punktow Stoch startowal w 8 zdobyl 505 pkt wiec srednia mial troche gorsza na konkurs od Schlierenzauera mimo ze ten nie byl w formie zreszto wiekszosc zawodnikow z czolowki latem odpuszczala duzo konkursow stad bylo latwiej zdobyc punkty i byc na wysokiej pozycji .Kot skakal tak daleko bo mial wyzszy rozbiego i tyle teraz podniejsc mu 2 belki w gore tez bedzie skakal w okolice punktu "k".

  • anonim

    gdzie na fis-ski.com znajdują się dokumenty PDF z wynikami i listami startowymi. Sorry za pytanie, ale nie moge tego tam znaleźć?

  • Krecik doświadczony

    Powiem szczerze, jeśli Kamil dziś nie przekroczy 130m, to będzie kiepska pozycja, pozycja zależy dużo od skoków najlepszych (Piotrek, Kamil), jakby Stefan i Dawid skoczyli dajmy na to 110-115m to i tak da się wyciągnąć z tego 5 miejsce.

  • Narty321 stały bywalec

    @kostek
    A popatrz się na Morgiego. W lecie był nieosiągalny, nie dało nawet się z nim walki nawiązać, a w zimie, wcale nie skacze rewelacyjnie.

  • Krecik doświadczony
    @kostek

    Wcale, regularne skakanie powyżej punktu K przez Macieja Kota, bicie Schlierenzauera na głowę w Klingenthal po skokach pod 140m przez Kamila, to wcale nie była lepsza forma

  • anonim
    .

    Polacy latem wcale nie byli w lepszej formie tylko poprostu czolowka skoczkow PS byla bez formy i skakala czysto treningowo bo wiadomo ze najwazniejsza jest zima oraz wielu zawodnikow poprostu nie skakalo w lecie a nasi skacza caly czas na tym samym slabym poziomie

  • fff doświadczony
    dojczer

    A pamiętam jaką z nim wiązaliśmy nadzieję. W karierze seniorskiej miał kilka nadprzeciętnych skoków jak 201,5 metra w Planicy czy 125,5 metra w Zakopanem. Zresztą 15 miejsce było wtedy rewelacyjnym występem.

  • dojczer stały bywalec

    @Konrad
    Z tą różnicą, że Rutkowski wśród seniorów nie osiągnął żadnego ale to żadnego sukcesu

    Swoją drogą ciekawe co tam u Olliego.. Pewnie siedzi teraz gdzieś w barze każdego dnia i rozpacza nad swoim losem

  • ZKuba36 profesor
    Trener Kruczek.

    "Wszystko jest na dobrej drodze". Zgoda, ale trzeba w końcu zdecydować gdzie i kiedy trenować, bo nie jest normalną sytuacja, w której Stoch, a zapewne i inni Polacy, muszą traktować zawody jako trening.
    Szkoda tracić okazję do zdobywania punktów w konkursie.

  • Konrad stały bywalec

    fff
    Tylko że Finlandia w przeciwieństwie do Polski w tamtym sezonie miała niesamowitego pecha co też odbija się. Happonen po kontuzjach, Larinto miał groźny upadek i go na razie nie ma a to przecież dwaj skoczkowie z dużym potencjałem na czołową 10 PŚ. I jeszcze ten Harii Oli- wypisz wymaluj ten san przypadek co Mateusz Rutkowski. W więc Finlandia mogła mieć 3 bardzo dobrych skoczków na wysokim poziomie a tera nie wiadomo jak to będzie.

  • czarnylis profesor

    Najbardziej prawdopodobny limit na T4S, to pięciu. Biorąc pod uwagę dyspozycję naszych zawodników, chyba optymalny. Kto wie czy Kruczek na T4S nie zabierze Olka Zniszczoła. Wtedy z obecnej kadry odpadnie trzech i stawiam, że będą to Krzysiu Miętus, Janek Ziobro i Maciek Kot. Możliwa jest też roszada Kubacki - Śliż.
    Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Mniejsza kwota startowa pozwala dla tych bez formy zorganizować trening z dala od gwaru zawodów (liczę że nasze skocznie do świąt będą zaśnieżone) i próbę odbudowy ich dobrej dyspozycji na Zakopane i drugą część sezonu.
    Obecnie żaden z zawodników Łukasza Kruczka nie skacze na swoim dobrym poziomie. Znowu gdzieś został popełniony błąd i sytuacja (także pogodowa) zmusza naszych by w zawodach trenowali, więc wyniki dziwić nie mogą. W tych okolicznościach piętnaste miejsce Kamila to w dużej mierze zasługa szczęścia do warunków. Dzisiaj mamy drużynówkę i ona pokaże w którym miejscu teraz jesteśmy.

  • anonim
    @dojczer

    Biorąc pod uwagę wczorajsze skoki zajęlibyśmy 6 miejsce, więc myślę że jeśli chłopaki nie zepsują skoków to nie będzie źle ;)

  • fff doświadczony

    Mannery kupiłem na Węgrzech, na stacji benzynowej. Ot wafelek, jak Familijny czy inny.

    Zaś co do mówienia, że gdyby nie patrzeć na nasz apetyt, to jest naprawdę nieźle. Otóż nie jest. Chodzi o to, jak daleko poszły inne reprezentacje. Słoweńcy regularnie w każdym konkursie mają 4 w pierwszej 30, Czesi też zrobili ogromny postęp. U Włochów mający notorycznego fuksa Morassi zaczął wchodzić do 10-tki, nawet Japończycy mają 3 regularnie punktujących. O Austrii, Norwegii, Niemczech nie będę mówić, bo wiemy jak jest. Jedyna reprezentacja która zrobiła megaregres to Finlandia.

  • dojczer stały bywalec

    lista startowa - nie wiem czy ktos juz dodal
    http://www.fis-ski.com/pdf/2012/JP/3090/2012JP3090SLR1.pdf

  • dojczer stały bywalec

    @Lipathor
    No to mam nadzieję, że śladami Milki również i Manner przywędruje na większość polskich pułek sklepowych :)

  • Lipathor bywalec
    @dojczer

    Ja jadłem, moja teściowa pracuje w Wiedniu i czasem przywozi. Są naprawdę wypaśne i nie dziwię się że mają tyle kasy :). Ta firma jest baaardzo popularna m.in w Austrii i Szwajcarii

  • dojczer stały bywalec

    Mam pytanko do łakomczuchów.. Czy ktoś jadł już te wafelki/czekoladki "MANNER" ? Ich logo jest od lat tak wszechobecne, że się zastanawiam skąd firma produkująca wafelki ma tyle forsy.. Wczoraj Jernej Damjan po skoku pokazał "thumb up" na logo z tymi wafelkami :)

  • kibic_malysza profesor

    Ale patrzcie sami, na co nam 7 skoczków, limit zrobiony ale go wykorzystujemy tylko w kwalifikacjach bo dalej nasza pozostała 4-5 nie przechodzi. Zaoszczędziliby troche nerwów kibicom i sobie myślę też. Chyba, że dla niektórych to przyjemność taka nieudana wycieczka po świecie :)

  • dojczer stały bywalec

    Zastanawiam się jak dobrze Hula i Kubacki muszą skoczyć abyśmy awansowali do ósemki.. chyba te skoki z wczoraj by starczyły

  • Krecik doświadczony

    Kubacki ma potencjał co pokazał latem 2010. Po prostu teraz całkiem inaczej wygląda w locie, inna sylwetka, pewnie to jest powód.

  • Talar weteran
    pavel

    No proszę, rzeczywiście trafiłeś w sedno..Nie ma sensu mieć dobrego limitu, robić sobie nadziei, stawiać sobie wysokich celów, bo potem w razie niepowodzeń kibice będą rozczarowani !
    Lepiej zawsze mówić takiemu Miętusowi, że może konkurować z workiem ziemniaków, w lecie nie skakać by mieć jak najmniejszy limit, co ma z kolei na celu brak rozczarowań w zimie i wszystko będzie pięknie i ładnie :)

  • Lipathor bywalec

    Ech, stwierdzam z uśmiechem na ustach że nam się w dupach poprzewracało :) w latach przed AM takie wyniki wzięlibyśmy z pocałowaniem w rączkę a teraz narzekamy :). Nie ma się co dziwić, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia a przez ostatnie 10 lat mieliśmy co "jeść". Zdziwiła mnie wypowiedź o milionach pompowanych w skoki, to chyba przesada, miliony to pompują Austriacy a my może jeden milion :). Kruczka bronią wyniki - kochani zarówno za Tajnera jak i za Lepistoe mieliśmy Adasia a reszta pałętała się w 3 dziesiątce, jak ktoś był w drugiej to się bardzo cieszyliśmy a jak czasem komuś się do pierwszej udało wbić to szło to jako pierwszy news w Wiadomościach o 19.30. Oczywiście że stać nas na więcej (patrz lato) i mamy prawo oczekiwać więcej, ale nie krytykujmy w czambuł wszystkiego co robi trener Kruczek, ja mam wrażenie że Ci nasi zawodnicy są po prostu słabi (Miętus - żenua, Kot, Kubacki)

  • anonim
    @pavel

    Trafiłeś w sedno. Kruczek sam sobie zrobił krzywdę. To robienie limitów latem, mówienie o czwórce w "30" w każdym konkursie... Wszyscy wiemy, że to mało realne. Ja obstawiałem trzech, tak średnio. Na razie i to się nie sprawdza, ale trójka jest w naszym zasięgu. Ale nasz trener robi nam wielkie nadzieje, które potem kończą się jak się kończą. I nikt nie zauważa tego, że tak w rzeczywistości to nie jest źle. Marzył ktoś kiedyś o tym, że bez Małysza będziemy mieć 2 zawodników w okolicach czołowej "10" PŚ? Z Małyszem byłaby trójka. Wszyscy byliby zadowoleni, ale znów ktoś musiał nas nastawić na bycie potęgą, po czym brutalnie rozczarować.

  • HKS profesor

    @pavel

    Otóż to;) W sumie masz rację. Jakbyśmy odpuścili lato i mieli limit 4 to Żyła i Stoch, przebłyski Huli i Kubacki w tym momencie mogli by utrzymać pewien poziom;) Wtedy by się jednak mówiło, że szkoda, że kilku zawodników więcej nie może spróbować swoich sił - teraz widać, że to nie byłaby to taka wielka szkoda...

  • anonim

    Rzadko komentuję, ale ileż można wysłuchiwać tych samych zdań.Do Stoch nie mam zastrzeżeń,Piotrek Żyła to kozak bo przygotował się bardzo dobrze do sezonu i widać że mu się chce,ale cała reszta to niestety ale porażka.Wiem że na przestrzeni całego sezonu może wiele się wydarzyć,ale na razie jest kiepsko u reszty:zero dynamiki na progu,anemiczny lot,wiatr w plecy i od razu bula,nieumiejętność wykorzystania warunków,przy słabych skokach brak wykończenia telemarkiem.Panie Kruczek do roboty i więcej konkurencji wśród zawodników,bo niektórzy myślą ze chyba dożywocie mają w kadrze.I proponuję przestać ciągle pi...szyć o tych talentach,tylko pogonić to całe towarzycho do roboty i ciężkiego treningu.

  • Emil profesor

    @piotr186 My w większości chcemy żebyś Ty miał rację. Ja sam przed sezonem byłem optymistą, typowałem 4 miejsce w PN ale teraz za bardzo powodów do optymizmu nie ma. Huli wychodzi jeden skok na siedem, Kubackiemu jeden na dziesięć, Kotu tylko na średniej skoczni, a Miętusowi i Ziobrze żaden nie wychodzi. Wiatr wiatrem ale Hula i Kubacki wczoraj pecha nie mieli. Ja typuje dziś miejsca 5-8. 5 gdy będziemy mieć dużego fuksa, 8 gdy będziemy mieć pecha.

  • anonim
    błędy trenera

    Fakty są takie, że obecnie każdy polski skoczek skacze poniżej swych możliwości (Żyłą jest najbliżej optimum, ale to jeszcze nie to - nie wychodzi z progu tak płynnie jak latem). I TAK JEST CO ROKU! Przychodzi zima (sezon zasadniczy) i jest klapa. Ten fakt najbardziej obciąża pracę trenera kadry. NIe potrafi zmienić tego "czegoś" w przygotowaniach do sezonu tak, żeby zawodnikom przesunąć szczyt formy z lata na zimę. Lepiej zrobić limit 5-ciu i wykorzystywać go optymalnie, niż śrubować do 7-miu i frustrować kibiców i samych zawodników, którzy poprzez takie starty tylko popadają w apatię i niewiarę we własne siły. Poza tym jest to najzwyczajniej obciachowe - taka żenująca uzurpacja. Tak tak panie Łukaszu. Robi pan dobrą minę do złej gry. No ale ma pan zapewne "intratne powody", żeby "fasonu" nie tracić.

  • anonim
    haha

    Dla wszystkich fanow skokow zobaczcie koniecznie ;-) http://www.youtube.com/watch?v=2fBNG7z3RGI

  • dojczer stały bywalec

    Zniszczol jest jeszcze slabszy od Ziobry..
    Dzisiaj pogoda w Harrachovie bedzie dobra, nie bedzie padal ani snieg ani deszcz a wiatr bedzie conajwyzej taki jak wczoraj wiec nareszcie mozemy skupic sie na samych skokach a nie na tym czy konkurs sie odbedzie zgodnie z planem

  • fff doświadczony
    Fijus

    Ekspercie zamilknij... I co Zniszczoł ci pokaże w takich warunkach? Spójrz na jego styl lotu. Zeżre go trema i będziemy mieli powtórkę z Ziobry.

  • anonim
    fffffffffffffff

    Hula nadaję się do drużynówki bo w kwalifikacjach skoczył 133 m to stać go na równe skoki ;P
    Ja bym na miejscu kruczka za kubackiego wstawił do drużynówki kogoś z PK np Zniszczoła który wygrał letnie PK ;D

  • fff doświadczony
    pavel

    Huli jakoś wybitnie się nawet nie czepiam. Szedł takim, a nie innym cyklem przygotowań, skacze słabo jak na swoje możliwości, ale wiem, że stać go na więcej. Kubacki też minimalny progres chyba w Harrachovie zalicza. Ale Miętus.... Ten skoczek to jest dramat i mistrzostwo w klepaniu buli.

    BTW. Tepes chce udupić zagrożenie z Bałkanów, zwane Zografski? Drugi raz go wczoraj puścił w skandalicznych warunkach. Nie dziwię się, że sobie nie poradził.

  • anonim
    @piotr

    Powiem ci tak, wszyscy maja warunki ciężkie, a mimo to Żyła był za każdym razem w 30, a Stoch 4 i 3, jak sie jest w formie to warunki nie są straszne, a p[pozostała część naszej kadry jest w formie słabej czy tego chcesz czy też nie.

    Podaj mi kiedy ostatni udany konkurs zaliczył Kubacki, Miętus czy Hula?

  • dojczer stały bywalec

    @rybak
    Bachleda dostal ostatnia szanse w vikersund.. pamietamy jak to sie skonczylo, o malo sie nie zabil

  • fff doświadczony

    Mam już swoje typy na konkurs drużynowy, ale jeszcze je przedstawię.

    1. Austria. Nawet gdyby wystawili drugi garnitur, mieliby szanse na zwycięstwo. Indywidualnie nie są potężni (spójrzmy chociażby na skoki Morgiego, Kocha czy Koflera), ale w drużynie dadzą radę każdemu
    2. Niemcy - niezaprzeczalnie mają dwóch znakomitych skoczków - Freitaga i Freunda. Do tego dołożyć jeszcze Neumayera. Niestety brakuje im wyraźnie czwartego. Mechler jest nierówny, zaś Schmitt i Schoft słabi. Zastanawiałem się nad Wankiem, ale byłoby to spore ryzyko. Mimo wszystko jednak wybór stanie pomiędzy doświadczonymi Mechlerem i Schmittem.
    3. Norwegia. Z Bardalem w takiej formie mogą sporo jeszcze osiągnąć. Hilde i Romoeren też powinni dać radę.
    4. Słowenia. Bardzo mocna, równa czwórka. Kranjec, Damjan, Prevc, Tepes. Spokojnie mogą powalczyć w tym roku na lotach i o pierwszą czwórkę w klasyfikacji generalnej.
    5. Czechy. Wiem, że mają tylko Hlavę, ale w końcu skaczą u siebie. Powinni zaprezentować się przynajmniej poprawnie.
    6. Japonia. Ich pozycja może być ewentualnie o jedną pozycję wyższa. Ito potwierdził, że jeśli ma warunki, potrafi daleko skakać. Reszta kadry nie jest rewelacyjna, ale skacze na nienajgorszym poziomie, co powinno dać niezły efekt.
    7. Polska - mamy dwóch przyzwoicie skaczących zawodników i nieprzewidywalnych Kubackiego i Hulę. O ile ten drugi jest dość doświadczony i może sobie poradzić w konkursie, gdzie jeden skok może zniweczyć wysiłek całej ekipy, o tyle Kubacki jest nie do ocenienia... Liczę, że skoczy przynajmniej na swoim obecnie najlepszym poziomie, czyli ok. 120 metrów.
    8. Finlandia/Rosja - obie ekipy mają jednego dobrego zawodnika i jednego przeciętnego. Finowie - Hautamaekiego i Koivurantę, Rosjanie - Korniłowa i Kaliniczenkę. Reszta to poziom naszej kadry.

  • anonim

    @piotr186

    Ta a szczególnie w Kota nie lota i Miętusa :D
    Już Bachleda by lepszy był tyle zawodników jest ale zawsze kruczek na tych samych stawia.
    Ja tam tylko w Piotrka i Kamila wierzę no i może w Hule.
    Ale reszta naszych reprezentantów to są skoczkowie bez większej przyszłości.

  • piotr186 profesor
    pavel

    Jak na razie to nie było sprawiedliwych warunków, wczoraj zdmuchnęło Kota (1,5 m/s w plecy w konkursie) w Lillehammer w kwalifikacjach zdmuchnęło Mietusa. nie mówię że nasi mają akurat zawsze pecha do warunków choć za dużego szczęścia, zwłaszcza w konkursach tez nie mieli. Wygląda na to ze w tym sezonie o formie zawodników będzie można będzie mówić dopiero podczas TCS, bo iw Engelbergu przeważnie są problemy z wiatrem.

    Ty do tego podchodzisz tak jakby sezon już się kończył a nasi dalej by skali fatalnie..

  • anonim

    A wiecie co jest najśmieszniejsze? A no to, ze gdyby nie Kruczek i jego lato plus buńczuczne zapowiedzi przed sezonem, to każdy by się cieszył. Małysz odszedł, a i tak mamy 2 zawodników w 30 i nie pod końcem, ale wyżej. Limit byłby ok. 3-4, a więc tak nie rzucałoby sie w oczy klepanie buli przez pozostałych. A teraz mieliśmy sen o potędze, który jak co roku kończy sie wraz z pierwszymi zawodami na śniegu.

  • nina stały bywalec
    harrachov

    Jak może Kruczek mówić,że skoki Stocha traktują treningowo,przecież to są zawody i wypadałoby się do nich mocno przykładać, a trener musi od zawodników wymagać.

  • Narty321 stały bywalec

    @fff
    Też pamiętam te zawody w Insbrucku..:)
    Ale dla mnie najpiękniejszy konkurs w jego karierze to Zakopane 2011, po około 4 latach znowu zdobył zwycięstwo. To świadczy o jego mocy i klasie..:)

  • fff doświadczony

    Ogromną. Dla mnie Małysz, Ahonen i Nykanen to bezwzględnie najlepsi zawodnicy w historii tej dyscypliny. Bo nie chodzi o sam fakt, że wygrywali. Chodzi o styl, w jakim to robili. Ahonen seryjnie, wygrywał kilka konkursów z rzędu, potrafił zdobyć wszystko w sezonie i zawsze utrzymywać się w czołówce. Adam zaś gromił rywali, miażdżył ich swoją sportową klasą. Rewelacyjnym przykładem jest konkurs w Innsbrucku, z 2001 roku, gdzie Adam, na skoczni K108, zmiażdżył co ciekawe właśnie Ahonena o 44,9 punktu. W jednym skoku uzyskał 30 punktów więcej niż drugi zawodnik! Do dzisiaj uważam, że skok z drugiej serii konkursu rozgrywanego na nieprzerobionej Bergisel, 4 stycznia 2001 był najlepszym w historii tej dyscypliny pod absolutnie każdym względem. Patrząc na belkę, wiatr, warunki, styl, lądowanie. Wszystko. Absolutna perfekcja i majstersztyk.

  • Narty321 stały bywalec

    @fff
    Ale mi nie chodziło o to, że ty źle o skokach mówisz, właśnie mówisz bardzo dobrze i widać, że oglądasz je od wielu, wielu lat. Masz rację, co o psychice, ale trzeba też powiedzieć, że Małysz i Ahonen słabej psychiki nie mieli, bo tyle by nie osiągnęli. Według mnie w skokach bardzo dużą rolę odgrywa psychika.

  • fff doświadczony
    dojczer

    Starsza generacja, którą pamięta się z czasów Małyszomanii odchodzi :) Najpierw Hannawald, potem Hoellwarth, Widhoelzl, Ljoekelsoej, w końcu Ahonen, Adam i Uhrmann. Trwają jeszcze Schmitt i Ammann, ale to bardziej egzystencja. Prawda jest taka, że ze starej gwardii nie ma już nikogo, kto jeszcze może spróbować sił ze Schlierenzauerem czy Koflerem.

  • fff doświadczony
    Narty

    Nie jest ważne ile oglądam, ważne jest ile mniej więcej wiem o skokach. A uważam, że swoją wiedzę mam. I uważam, że jeśli skoczek ma delikatniejszą psychikę niż np. Małysz czy Ahonen, może się pogubić jednym skokiem. Tak było z Hannawaldem, tak było z Pettersenem (upadek z mamuta z Oberstdorfu, wcale niegroźny), tak niestety dzieje się ze Stochem. Liczę, że się mylę, ale nie zdziwię się, jeśli do TCS-u nie zajmie miejsca w pierwszej 10-tce.

  • dojczer stały bywalec

    Ammann ma minę jakby chciał powiedzieć "Kurde, czy ja dobrze zrobilem kontynuujac kariere? Czy nie powinienem odchodzic w chwale razem z najlepszymi? Co ja tu robie? Co ja robie z tymi małolatami? Czyż nie powinienem odejść razem z Janne, Adamem, czy choćby Uhrmanem?"

  • fff doświadczony
    narty

    Jak mogę to wywnioskować? Chociażby po braku mocy. Braku dynamiki wyjścia z progu. A poza tym spójrz, jakie Kamil miał warunki. Jedne z najlepszych i co? Spadek o 2 pozycje! Taki Hlava awansował kilkanaście. Morassi - fuksiarz, potrafi latać na wiaterku z przodu i znowu skończył w 10-tce, nie mówiąc o Ito, który mając trochę pod narty i będąc w swojej optymalnej formie, jest w stanie walczyć o zwycięstwo z każdym i wszędzie. Poza tym widać to po jego gestach, ląduje też dość niepewnie i jak sam mówi poprawia pewne elementy na progu. To nie jest skoczek, który ma automatyzm. Siada na skoczni, skacze i wygrywa. To jest skoczek pogubiony, trochę taki Hannawald Val di Fiemme. Niby nieźle, ale źle.

  • anonim
    fff

    Moim zdaniem Simon po prostu przestał się cieszyć skokami. Już tak nie pajacuje, zadowala się miejscami w drugiej dziesiątce, to już nie on. Adaś skończył karierę i nie ma już z kim rywalizować ;)

  • fff doświadczony
    zaś to co narty wspominała

    Naprawdę jestem zszokowany tak słabą postawą Ammanna. Ciężko to określić kilkoma słowami. Wiadomo, że jest bez formy, ale dzisiejszy drugi skok mistrza Simona był delikatnie mówiąc spieprzony... Ostatnio tak słabego Szwajcara widziałem przed Turynem, kiedy ledwo wszedł do konkursu olimpijskiego.

  • Narty321 stały bywalec

    @fff
    A skąd możesz wywnioskować po jednym konkursie, że Kamil się zagubił i stracił formę? Według mnie dzisiejszy konkurs to loteria.
    np: Ammann
    I seria 123,5 m - 13 miejsce
    II seria (chyba) 112,5 m - 26 miejcse

  • dojczer stały bywalec

    @chuck29
    Nie zartuj ze widzisz szanse Polakow na 5 miejsce.. To nawet z Malyszem bylo ciezko.. A teraz top6 jest mozliwe tylko i wylacznie jesli wszyscy skocza na tyle na ile ich tylko stac

  • fff doświadczony
    chuck

    Miejsce Czechów wyjątkowo niskie jak widzę. Obstawiam zamianę miejsc z Polakami. Reszta perfekt się zgadza. No, o 8 powalczą Ruscy z Finami.

    Narty - przejrzyj dziewczyno na oczy, że ma ogromny wpływ! Kamil się gubi.

  • anonim
    drużynówka

    wg mnie będzie taka kolejność:
    1. Austria
    2. Niemcy
    3. Norwegia
    4. Słowenia
    5. Polska
    6. Japonia
    7. Czechy
    8. Rosja

  • Narty321 stały bywalec

    @Boy
    Nie urwałem się z choinki, jak już to urwałam.:)

    @fff
    Zobaczymy, jak będzie z Kamilem to dopiero 2 zawody w których nie był w 1 dziesiątce, po tym weekendzie zobaczymy, czy Kamil raczej naprawdę będzie się liczył w walce o KK, czy nie. I ciekawe też jest, czy te ostano zajęte przez niego dalekie miejsce wpłynęło na niego.

  • fff doświadczony
    Boy

    Perfekcyjnie to ująłeś.

    Zaś jeszcze do nartusi. Nie wiem ile się interesujesz skokami, ale ja patrzę jak ta dyscyplina się w naszym kraju ,,rozwija" od dłuższego czasu. Może wiekiem zaawansowany nie jestem i mam spore luki w pojęciu o skokach (chociażby pomyliłem Zygmuntowicza skoczka z kombinatorem), ale widzę i wiem jak było 5, 10 i 15 lat temu. I rezultaty, patrząc na obiekty, pieniądze, reklamę, sztab szkoleniowy i rzekomy profesjonalizm są naprawdę żenujące. Owszem, nie ma takiej tragedii jak w 2004 roku, gdzie bez Małysza, który odpoczywał po upadku skakaliśmy naprawdę tragikomicznie (1 zawodnik w 50 w 3 konkursach), ale patrząc ile się zmieniło mogę rzec jedno. Dobrze wcale nie jest. Jest źle.

  • Boy profesor

    Mając Stocha i Małysza na najwyższym poziomie wiadome było, że będziemy mocni w drużynie. Przy słabszej dyspozycji i brakach kadrowych innych ekip dawało to dobre rezultaty w drużynówkach nawet przy braku czwartego zawodnika. Ale to i tak było za mało na medal w zawodach rangi mistrzowskiej. Teraz niestety będzie nam bardzo ciężko wchodzić nawet do '6' w drużynówkach.

  • fff doświadczony
    Narty

    Kamil jest wielkim talentem. Swoje debiutanckie punkty zdobył zajmując 7 miejsce. Powiedz mi, który skoczek tak zazwyczaj debiutuje. Fakt, były naprawdę szokujące rezultaty w postaci zwyciężającego w debiucie Schwarzenbergera, czy drugiego Haffele, a nawet chociażby znanego ci zapewne Fettnera, który pierwsze punkty zdobył 11 lat temu, w Bischofshofen, gdzie oglądaliśmy teatr jednego aktora o inicjałach AM, a 15-letni Manuel zajął sensacyjnie 5 miejsce. Ale zazwyczaj wygląda to zawsze gorzej. Niestety Kamil ma problem z głową. Ewidentny. Zaczyna się denerwować, wykonuje swoje próby stosunkowo nerwowo. Potrzebna byłaby ekipa a la Blecharz, Żołądź, żeby Stocha troszkę wyprostować. Bo możliwości ma. Może nie takie jak Schlierenzauer czy Małysz, ale niewątpliwie olbrzymie. Zaś co do drużynówek:

    - 2 miejsce w Planicy osiągnęliśmy BARDZO przypadkowo. Finowie, którzy wyprzedzali nas po 2 skokach, zaliczyli efektowną bulę w wykonaniu Larinto. Austriacy też nie byli sobą na zakończenie sezonu
    - 3 miejsce w Lahti to teatr Małysza. Jego 131,5 metra to jeden z najlepszych skoków w późnym etapie jego kariery.
    - 3 miejsce w Willingen - faktycznie spory sukces. Tutaj mogę przyklasnąć Kruczusiowi.

  • dojczer stały bywalec

    @Boy
    Jestem mocno poirytowany poziomem polskich skoków (except Żyła, Stoch - include reszta kadry A i całe zablecze B) Ale zauważyłem ze i w Twoich wypowiedziach poziom zażenowania powtarzającą się sytuacją jeśli chodzi o polskie skoki jest bardzo wysoki.. Choć zawsze uważałem, że Ty jako jeden z nie wielu wypowiadasz się dość spokojnie i optymistycznie (napotykam się na Twoje komentarze od kilku lat) jednakże teraz widzę, że i Ty masz już powoli dość tej amatorszczyzny i jednolitego pier_____ , że warunki były złe, że nie równe itd..

    "Jeżeli na portalu tym i na portalach skokopodobnych jawi się, jawią się niepochlebne komentarze Artura Bały - to wiedz, że coś się z kadrą polskich skoczków dzieje.
    Bo jak wścieknięte zaczęły tę kadrę Kruczka złe warunki prześladować"

  • Krecik doświadczony

    Pomyśleć tylko, gdyby Mateusz nie poszedł drogą którą wybrał, a Łukasz nie miał problemów ze zdrowiem, teraz bylibyśmy faktycznie jednym z najlepszych krajów skokowych. Ale cóż, gdyby...

  • fff doświadczony
    R

    Patrząc na wyniki ostatnich lat:
    1 sezon Kruczka - przełom w Zakopanem, do końca szło nieźle
    2 sezon Kruczka - dobry początek sezonu, regres w Zakopanem, w efekcie przeciętna Olimpiada, ekipę ratuje Adam
    3 sezon Kruczka - jakotaki wybuch formy kadrowiczów na koniec sezonu, kiedy wszystko jest praktycznie pozamiatane. Właściwie to był wybuch Stocha, reszta skakała przeciętnie, albo nazywała się Adam Małysz. Mobilizacja tylko na drużynę.

    Zamiast być lepiej, jest coraz gorzej. Z sezonu na sezon, polskie skoki mimo pompowanych w nie milionów staczają się po równi pochyłej. Sezon nr. 1 pomimo katastrofalnego początku można ocenić na 3+. Sezon nr. 2 - najlepszy na początku. Od TCS-a źle.
    Ocena - 3. Sezon nr. 3 - Adam i Kamil ratują ekipę, która tak naprawdę indywidualnie (poza 7 miejscem Huli w Engelbergu) nie miała żadnego dobrego występu. Dzięki drużynówkom - 4-. Indywidualnie tylko trója na szynach.

  • Boy profesor

    @Narty321
    Wypowiadasz się tutaj, a nie wiesz nawet dlaczego Łukasz Rutkowski nie startuje, nie znasz także dokładnych wyników poprzednich konkursów. Więc jaki to ma sens?

  • Narty321 stały bywalec

    @Boy
    1. Odkąd zaczął trenować kadrę, Kamil jest w dobrej formie
    2. Drużynowo stawaliśmy coraz częściej na podium
    itp..

  • anonim
    @Narty321

    Pod tymi artykułami jest trochę o jego dolegliwościach
    http://skijumping.pl/wiadomosci/14006/Lukasz-Rutkowski-zawiesil-kariere/
    http://pzn.pl/skoki-narciarskie/aktualn osci/art955,lukasz-rutkowski-zawiesza-treningi.html (usunąć spację)

  • Boy profesor

    Kot latem na każdej skoczni i w każdych warunkach potrafi walczyć nawet o czołową '10', a punkty są dla niego czymś oczywistym. A zimą w trzecim weekendzie PŚ nie potrafi na skoczni dużej nawet na treningu przekroczyć 115 m. To przykre.

  • Narty321 stały bywalec

    @fff
    Dokładnie, też chciałam powiedzieć o Thomasie, w lecie wydawał się, że będzie nie do pokonania zimą, a tutaj nie zachwyca, chodź to dopiero początek sezonu. Ale przypomnijmy też, że Kamil wygrał ze Schlierim w październiku zawody o 20 pkt, więc w 2 miesiące nie mógł bardzo stracić formy. Największą zagadką dla mnie jest forma Simona.:)

  • fff doświadczony
    Narty

    Prawda jest taka, że jeśli się złapie odpowiednią formę, to każdy może dobrze skakać latem. Potwierdzili to Akseli Kokkonen czy Clint Jones. Pierwszy zajął w 2003 roku, 2 miejsce w całym cyklu, zaś Amerykanin osiągnął podobny rezultat rok wcześniej. Najlepsze miejsce Finonorwega to 5 miejsce w jednoseryjnym konkursie w Kuusamo w 2003 roku, potem 7 miejsce podczas śnieżycy w Zakopanem i dwa 10 miejsca w Japonii. Jones osiągnął 9 miejsce w Kuopio, zaś punkty do PŚ zdobył łącznie tylko 13 razy. Lato jest wybitnie niewymierne do zimy. Zazwyczaj tylko zwycięzcy cyklu odnosili sukcesy w PŚ, który następował później (vide. Janda, Małysz, Morgenstern, Schlierenzauer, Ammann pod rząd w latach 2005-2009). Ale ta passa już się zakończyła na Daiki Ito. I patrząc na wyniki Morgiego nie będzie kontynuowana.

  • Krecik doświadczony
    @fff

    Najwidoczniej źle zrozumiałem, mówię tylko jak to do dla mnie wyglądało

    Eh.. brakuje teraz Łukasza, był pewnym punktem drużyny nie licząc drugiego skoku na MŚwL w 2010r. Przydałby się nam teraz taki zawodnik

  • anonim
    słaba robota trenerze

    Stoch jest w słabej formie i widać, że pojawia się u niego zwątpienie (nie tego oczekiwał). Kamil ma potencjał na walkę o podium w każdym konkursie, a - jak na razie - jest od niego coraz dalej. TCS to moment w którym powinno być pierwsze apogeum formy w sezonie (w przypadku zawodników klasowych, prowadzonych metodycznie) - ciekawe czy zdążą (Zawodnik z trenerem oczywiście)... Forma prędzej czy później wróci, ale jak będzie "później" (bardziej prawdopodobne niestety), to może już być wszystko pozamiatane w generalce. Stoch już nie jest bardzo młodym skoczkiem i takie "spóźnianie się" z formą to marnotrawienie "jego czasu" (to powinien być jego sezon). Najlepiej dysponowany obecnie (relatywnie oczywiście) w kadrze Żyła też (mimo ogromnego postępu) nie skacze tak, jakby chciał (i mógł). On też, z czasem dojdzie do letniej formy. O reszcie naszych nie ma co się rozwodzić (najbardziej szkoda Maćka). To wszystko jest swoistą powtórką z rozrywki ... autorstwa Łukasza Kruczka. Miał dużo czasu żeby podpatrywać innych, doświadczonych trenerów i żeby eliminować błędy, które popełniał jako początkujący trener. Fakty są takie, że nie potrafi (po raz kolejny) należycie przygotować zawodników do zimy. Za długo trwa już to udawanie profesjonalnego prowadzenia drużyny. Zwodnicy się "starzeją" i marnują swój potencjał. Może będzie lepiej w drugiej części sezonu, ale czy zawsze tak (t)opornie musi przebiegać u nas to wejście w sezon zimowy?!?

  • Boy profesor

    Bądźmy poważni, na tę chwilę Kota, Kubackiego, Miętusa i Ziobro nie stać na miejsca w '30' zawodów PŚ. Stać na to Hulę, ale ten notorycznie psuje skoki konkursowe. Pretensji nie możemy mieć jedynie do Stocha i Żyły, którzy ładnie punktują i robią swoje. Ale to trochę mało jak na najwyższy limit w PŚ, lepszy od Austriaków. I nie widać szans na poprawę. Jutro w drużynówce maksymalnie 6. lokata.

  • fff doświadczony
    Krecik

    Podkreślam, moja wypowiedź nie miała na celu obrazy braci Rutkowskich. Chodziło o sam fakt przestania uprawiania tej dyscypliny, niestety z różnych, przykrych dla nich samych, jak i nas, kibiców, okoliczności.

  • Narty321 stały bywalec

    @Krecik
    Dzięki.
    @fff
    Mnie dziwi tylko jedno, jak Polscy skoczkowie tak rewelacyjnie skaczą latem, a zimą zawodzą.

  • Krecik doświadczony
    @fff

    Twoja wypowiedź zabrzmiała jakbyś uważał że Łukasz nie skacze ze swojej winy. Pakowanie Mateusza i Łukasza jest nie na miejscu, ten pierwszy skończył przez własną głupotę, drugi przez chorobę ma problemy.

  • fff doświadczony

    Zaś co do Mateusza, to chyba wszyscy są zgodni, że to był talent na miarę Stocha, jak nie większy. A co się z nim stało, też niestety wiemy...

  • Krecik doświadczony
    @Narty321

    ""Od kilku miesięcy mój stan zdrowia nie pozwala mi na odnoszenie takich wyników, jakich bym oczekiwał ja i mój trener. Wykonałem kompleksowe badania lekarskie i ich wyniki jednoznacznie wskazały mi, jaką decyzję podjąć. Jestem zmuszony do zawieszenia moich dalszych treningów i udziału w zawodach do czasu poprawy mojego stanu zdrowia. Pragnę jednoznacznie zadeklarować, że moja decyzja nie wiąże się z definitywnym zaprzestaniem uprawiania dyscypliny.""

    Nic więcej nie wiadomo, sam skoczek nie chce mówić głośno o tym , co mu jest.

  • fff doświadczony
    Krecik

    Akurat nie chodzi mi o przyczyny przerwania kariery przez Łukasza i Mateusza, ale sam fakt. Z Łukaszem miałem okazję rozmawiać podczas Adam's Bullseye i życzę mu jak najlepiej.

  • OjciecMarek profesor
    "Szpitalne" zdjęcie Koudelki

    Założyli mu kołnierzyk, więc w ten weekend na pewno się nie zjawi, a i Engelberg staje się mocno wątpliwy:
    http://im.sport.cz/328/143280-article-4gxio.jpg

  • Krecik doświadczony
    @fff

    Co ty kretynie chcesz od Łukasza Rutkowskiego? Był i jest obiecującym skoczkiem, punkty zdobywał i to nie tak mało, a to, że męczy go choroba nie jest jego winą. Mam cichą nadzieję że w nowy rok około lutego/marca postanowi wrócić.

  • Narty321 stały bywalec

    @fff
    Przepraszam za błąd, ostatnio nie miałam za dużo czasu, aby zapamiętać o ile miejsc Kamil awansował w Lillehammer. Racja, może ten skok w Lillehammer nie był rewelacyjny, ale uwierz, że konkurs w Harrachovie był loteryjny, mieszkam dosyć blisko niego i widzę co się dzieje tutaj z wiatrem, dzisiaj może nie wiało tak jak wczoraj. A poza tym Kamil zajmuje w tym momencie chyba 8 miejsce w klasyfikacji, a zawodnik bez formy zajmuje np. 27 miejsce. Sezon jest długi, a wszystko okaże się w Planicy..;)

  • fff doświadczony
    Narty

    Co ty Tajner się nazywasz? Gość twierdzi, że naszą ambicją jest walka o TOP 3 w PN, 4 zawodników w 30 (regularnie punktujących i na koniec w generalce) i Kamil w pierwszej 6. A po 4 konkursach mamy mocnego Żyłę (ale i tak ma większe możliwości), przeciętnie skaczącego Stocha, słabego, co można jednak akurat zrzucić na karb kontuzji Hulę, skaczącego na swoim, dość słabym poziomie Kubackiego, młodego Ziobrę, który tak jak Stursa u Czechów, na PŚ zupełnie się nie nadaje i dwa nieloty zwane Kot i Miętus. O ile Kota jeszcze można w miarę pochwalić za punkty w Lillehammer, to buloklepa Miętusa nie ratuje zupełnie nic. Jak nauczy się skakać przy innym wietrze niż huragan pod narty, to niech wraca. Ale tylko na Kontynentale. A jak się nie nauczy, zawsze może dołączyć do braci Rutkowskich. Polecam.

  • kkk stały bywalec

    stoch lata strasznie nisko nad zeskokiem jakby mial wyladowac na 100 m. w lecie wygladalo to zupelnie inaczej, sylwetka podobna ale wysokosc duzo wieksza i bylo z czego odleciec.

  • fff doświadczony
    Narty

    Nie wychwalałem Kamila po tym konkursie. Owszem, zdziwiłem się tym awansem o 8 lokat (nie kilkanaście) na podium, ale powiedzmy sobie szczerze. Skok Kamila w Lillehammer wcale nie był rewelacyjny. Był po prostu dobry, co wystarczyło do podium. Ale już do 1 i 2 miejsca stracił ogromną liczbę punktów. Zaś inni skakali tylko 1-2 metry bliżej od niego. Zaś dwa dni później ściął już równo z bulą. To nie świadczy za dobrze o klasie zawodnika. Ma póki co jak ktoś wspomniał syndrom Hannawalda. Jeden zepsuty skok, może mieć długofalowe skutki i póki co ma.

  • anonim

    ziarnko optymizmu to Stefan Hula miał dwa przebłyski w kwalifikacjach czyli umie dobrze skoczyć, punkty będą niebawem jak były u Kota

  • Lipathor bywalec

    A ja mam wrażenie że z tą skocznią coś jest nie tak, a nawet nie tyle skocznią co najazdem i progiem. We wczorajszych treningach zarówno Kamilowi jak i Piotrkowi zderzyły się tyły nart, Kolfer też dziś miał problemy po wyjściu z progu. Za wąsko ustawione tory? No i do tego kwestia wiatru, co chwilę to wiał inaczej, to wypacza rywalizację nawet przy kompensacji punktowej.

  • Konrad stały bywalec

    I to jest najgorsze. Kamil to talent, ale przez partactwo Kruczka traci cenne punkty w Pucharze Świata. Tak naprawdę jedyny bardzo dobry skok na miarę tych z ostatniego lata oddał Stoch w drugiej serii na małej skoczni w Norwegii. Przecież w Kussamo te skoki nie były świetne, i tak zaskoczenie że zajął tam 4 miejsce.

  • Narty321 stały bywalec

    @fff
    Ale to dopiero początek sezonu, poza tym Kamil stanął już na podium tydzień temu i awansował po kapitalnym 2 skoku o kilkanaście pozycji, moim zdaniem nie ma się co martwić o formę Kamila.

  • fff doświadczony
    Narty

    A ma formę? Popatrz na jego gesty po skokach. Widać, że jest coś nie tak. Z wyjściem z progu, z techniką, z mocą. Ze wszystkim. Czyli formy nie ma! Stoch ciągnie teraz wyniki na ogromnym talencie, który niewątpliwie posiada. To mimo wszystko jest taki zawodnik, że chociaż wyraźnie się pogubił, przy normalnych warunkach jak dzisiaj, te punkty PŚ będzie zdobywać.

  • Narty321 stały bywalec

    @Carlito
    Ja o tym wiem, ale sądzę, że z Kamilem nic złego się nie dzieje, przecież to początek sezonu, a prawie wszyscy mówią, że Stoch nie ma formy.

  • fff doświadczony
    Narty

    Nie wmawiaj mi że skoki to loteria, bo Kamil miał jedne z najlepszych warunków w drugiej serii a i tak poleciał w dół o 2 miejsca! Wiem, że system pomiaru i przeliczniki są delikatnie mówiąc skopane, ale spójrz jak Stoch skacze! Bez żadnej dynamiki, osiąga fatalne prędkości na rozbiegu, jego próby wyglądają jakby miały się zakończyć na 100 metrze. A jeszcze latem bił rekordy skoczni i gromił Gregorka o 20 punktów.

  • fff doświadczony

    Zgadzam się z moim poprzednikiem kkk - nie mam pojęcia jakim cudem Miętus zdobywał punkty w sezonie 2009/2010. To jest zero a nie skoczek. 20 lat i żadnych ambicji. Jeśli ma huragan pod narty - skacze pod punkt K, jeśli ma lekki wiaterek w plecy - spada na bulę z hukiem. Nie wiem co chce osiągnąć trener Kruczek. Jak dla mnie odpuszczenie Engelbergu nie byłoby wcale złą decyzją, bo kwalifikacje do TCS-u i tak liczą się inaczej. Tylko, że trening musiałaby przeprowadzić kompetentna osoba. Nasi osiągają pewną wysokość i nagle spadają, albo zupełnie nie potrafią tej wysokości uzyskać, jak ostatnio Stoch, który zaczął szorować metr nad zeskokiem jak Larinto. Jeszcze 1-2 lata temu kończyłoby się to bulą. Teraz na szczęście nabył doświadczenia i umiejętności, dzięki czemu zdobywa punkty PŚ.

  • anonim
    Dopóki STOCH nie odpali, to każdy konkurs będzie loterią... żal mi Kruczka...

    Co za ściemy... Andersen polskich skoków ;/!

  • Narty321 stały bywalec

    @fff
    Skoki to loteria i to, że Kamilowi nie udało się być na podium, to nie oznacza, że coś jest na złej drodze. Swoją drogą piętnaste miejsce też jest dobra.

  • kkk stały bywalec

    jesli w nastepnych zawodach pk dobrze bedzie skakal zniszczol to pierwsza zmiana powinna byc mietus--> zniszczol.

  • Janusz J. stały bywalec
    Trener Kruczek

    Dla mnie osobiście Łukasz Kruczek nie jest żadnym autorytetem trenerskim, może zmienię zdanie o nim dopiero wtedy jak będziemy mieli przynajmniej czterech równych skoczków...

  • kkk stały bywalec

    sklad na druzyowke chyba narazie najlepszy z mozliwych nie ma z czego wybierac za bardzo. kot skacze narazie slabo stac go na wiecej. mietus to wogole porazka i po dzisiejszym wystepie powinien zostac odsuniety od skladu bo wstyd tylko przynosi. ziobro oczywiscie tez out. na PK niech jezdza chociaz i tak watpie w dobre lokaty mietusa. to buloklep jakich malo.

  • fff doświadczony

    Te słowa pokazują niestety miernotę trenera. Zamiast bić się w pierś, gość twierdzi że była loteria i wszystko jest na dobrej drodze. Otóż umówmy się - nie jest. Chcemy równać do najlepszych czy do reprezentacji Polski z czasów Kuttina i późnego Tajnera? Bo jeśli do tych drugich to proszę bardzo. Jesteśmy na naprawdę niezłej drodze.

  • Parafaraponga początkujący

    Na dobrej drodze- może ale nie dzisiaj, dzisiaj nie pokazli tej ,,dobrej strony :P

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl