Krystian Długopolski: "Straciliśmy 10 lat"

  • 2012-07-28 13:55

Brak Polek w międzynarodowych konkursach, rozwiązana kadra narodowa dziewcząt to obecnie stan skoków narciarskich kobiet w Polsce. Jedyną nadzieją na przyszłość są dwie grupy szkoleniowe zrzeszające najmłodsze dziewczynki z Beskidów i Tatr. Jednak ewentualne sukcesy w tej dyscyplinie to melodia odległej przyszłości.

- Początki są bardzo trudne - mówi Krystian Długopolski opiekujący się młodymi zawodniczkami z Tatr w rozmowie z Dziennikiem Polskim - Przed dwoma laty robiłem nabór, chodziłem po szkołach, na wywiadówki. I udało się mi namówić do skakania raptem 15 dziewcząt. Ale nie wszystkie podjęły treningi, dzisiaj trenuje ze mną siedem zawodniczek z rocznika 2000-2002 .

- Podobne problemy ma Wojtek Tajner w Wiśle, też ma na treningach skromną grupkę, około 10 zawodniczek. To bardzo mało, dlatego tego lata chcę dokonać kolejnego naboru. Paradoks, w Zakopanem, w zimowej stolicy Polski, mało dzieci jeździ na nartach. A co dopiero mówić o skokach. Trenujemy na Maleńkiej Krokwi, na skoczni K-35, zawodniczki ćwiczą dwa, trzy razy w tygodniu. Zazdroszczę innym krajom, które wcześniej wzięły się za skoki kobiet. My mamy stracone 10 lat - zakończył ze smutkiem Długopolski

Zarzuty, że PZN zbyt późno zajął się skokami kobiecymi odpiera prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner.

- To nie PZN, ale kluby mają zajmować się szkoleniem zawodniczek - uważa były trener Adama Małysza - Wiemy jednak, jak w klubach cienko jest z finansami, brakuje przede wszystkim trenerów, którzy zajęliby się szkoleniem skoczkiń. Przed rokiem, trochę na siłę, powołaliśmy kadrę w skokach kobiet, były w niej Joanna Gawron, Joanna Szwab i Magdalena Pałasz. Ale wyniki były bardzo kiepskie, więc kadrę rozwiązaliśmy. Zdecydowaliśmy się na szkolenie od podstaw. Wygospodarowaliśmy dwa etaty, Krystian Długopolski w Zakopanem i Wojciech Tajner w Beskidach zajęli się szkoleniem młodych zawodniczek. Na efekty trzeba będzie jednak poczekać co najmniej 5-6 lat. Na igrzyskach w Soczi na pewno nasze dziewczyny nie wystartują, ale liczmy, że stanie się to już na następnych, w 2018 roku.


Adrian Dworakowski, źródło: Dziennik Polski
oglądalność: (13842) komentarze: (150)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Malyszomaniak profesor
    Słownie kilka zawodniczek

    Takie śmieszne wypowiedzi są śmieszne.
    29 to nie kilka 9 reprezentacji to nie dwie czy trzy.
    Przyjmując 15 latki jako podstawę to musiały zacząć skakać mniej więcej 5 - 8 lat wcześniej a przynajmniej zaznajamiać się ze skokami. Czyli 91 - 94 rok. Ciekawe co u nas w tedy się działo w tej materii.

  • Malyszomaniak profesor
    @Ilość zawodniczek - skład reprezentacji

    1) Niemcy - 3
    2) USA - 5
    3) Austria - 4
    4) Japonia -2
    5) Słowenia - 1
    6) Szwecja -7
    7) Kanada -1
    8) Finladia - 4
    9) Norwegia -2

    łącznie 29 zawodniczek Gdyby Polska wystawiła 1-jedną zajęła by w najgorszym przypadku 30 miejsce. Kanada wcale nie wystawiała najwięcej zawodniczek ani też Norwegia nie brylowała a taka Słowenia wystawiła jedną.
    Rocznikowo to dziewczyny z przedziału
    Karla Keck - urodzona 1975 (24 lata)
    do
    Heidi Roth
    Line Jahr
    Lindsey Van
    Rocznik 1984 (15 lat)

  • Malyszomaniak profesor
    Historia

    9 Narodowych reprezentacji !
    1) Niemcy
    2) USA
    3) Austria
    4) Japonia
    5) Słowenia
    6) Szwecja
    7) Kanada
    8) Finladia
    9) Norwegia

    Polska a co to za kraj pewnie u nich baby nie skaczą tak by sobie dzisiaj można pomyśleć. I Polska chce być jednym z głównych graczy w skokach narciarskich jak z tego nurtu całkiem wypada.

  • Malyszomaniak profesor
    @piotr186

    Ty chyba nie wiesz o czym piszesz Mamy 2012 rok a zaraz będzie 2013.Od 1999 roku do 2000 roku FIS Ladies Grand Tournee, od 2000 roku FIS Ladies Grand Prix, od 2008 roku FIS Ladies Winter Tournee. Może zaczniesz poznawać historię skoro wiek i możliwości ci aby pamiętać nie pozwalają. I z kimś takim mam dyskutować ? Jak mu się nawet nie chce dowiedzieć jak było na prawdę i sugeruje bzdurne poglądy.

    "edycja FIS Ladies Winter Tournee, przeprowadzona w sezonie 1998/1999 na skoczniach w Niemczech i Austrii.

    Początek turnieju nastąpił 7 lutego 1999, podczas zawodów na skoczni w Braunlage. Następnie, 10 lutego 1999 rozegrano konkurs w Baiersbronn, a 13 lutego w Schönwaldzie. Po raz czwarty skoczkinie rywalizowały 17 lutego w Breitenbergu. Turniej zakończył się 19 lutego konkursem na obiekcie w Ramsau.

    Pierwszy konkurs wygrała Michaela Schmidt, w trzech kolejnych zawodach zwyciężyła Sandra Kaiser, a ostatnie zmagania wygrała Karla Keck. Pierwszą zwyciężczynią turnieju została Sandra Kaiser, która zdobyła najwięcej punktów w klasyfikacji łącznej FIS Ladies Grand Tournee. Na drugim stopniu podium w generalnej klasyfikacji turnieju stanęła Karla Keck, a na trzecim – Daniela Iraschko.

    W cyklu wystartowało łącznie 29 zawodniczek z dziewięciu narodowych reprezentacji, wszystkie zawodniczki zdobyły punkty do klasyfikacji generalnej FIS Ladies Grand Tournee."

  • Styrian weteran

    @Tamla : no "szok" :-)))) ale pozytywny to ja teraz przezylem ;-) .
    Pozdrowionka Tamla , napisz na maila co sie z Toba dzialo i dzieje ......... Pozatym mam znowu malenki plan - zobaczymy co sie z tego uda zrobic .

  • Tamla początkujący
    SZOK...

    Przeraża mnie i szokuję, że pomimo upływu tylu lat praktycznie nic się nie zmieniło...
    W 2006 roku były nadzieje, chęci i wparcia od prywatnych ludzi, trenera...
    Bo jak niby dziewczyny miały trenować na równych prawach, szkolić się skoro nie miały wsparcia od Związku i można powiedzieć, że były traktowane jako gorsze?

    No bo przecież kobieta nie nie powinna skakać... To jakiś ciemnogród totalny.

  • piotr186 profesor
    Malyszomaniak

    12 lat temu nie było zawodów FIS dla kobiet, raczej takie quasi-oficjalne, Czyli niby uznawane przez FIS ale jednak nie do końca. Wówczas skakało dosłownie kilka zawodniczek, a kłody pod nogi rzucano im wszędzie włącznie z FIS-em.

  • M_B profesor
    @Kuba

    Zależy jak się do nich czepiać, bo Kuba to od zawsze jak startuje to w sumie nie wiadomo za co, a Maciek jeśli chodzi o Puchary Kontynentalne akurat, to był wożony raczej słusznie, co do PŚ to się zgadzam, bo do zeszłego sezonu, w którym już startował regularnie jak najbardziej słusznie był w najwyższej lidzę po prostu beznadziejny.

  • anonim
    Nie ma kasy

    Panie Brojler co za bzdury Pan gadasz. Kocury były wożone po całym świecie mimo miernych wyników ale jeden z nich się w miarę wyrobił. No ale ich tatuś był fizjoterapeutą kadry

  • Malyszomaniak profesor
    @piotr186

    W jakim klubie skakały ? Na zachodzie nie robili problemów o czym ty piszesz gdzie robili jak wtedy w zawodach już skakały.

    "1999/2000 Anette Sagen zadebiutowała w zawodach rangi FIS."
    Czyli 12 lat temu w ZAWODACH zadebiutowała a nie w treningach !

  • Malyszomaniak profesor
    @pavel

    Bzdury gadasz i kłamiesz nikogo czyli ciebie bo mnie na ten przykład ale i paru innych interesuje . Nie kłam kłamco i oszczerco mnie twoje zdanie kompletnie nie interesuje. To możesz pojąc ?

  • anonim
    @Malyszomaniak

    Czy ty nie możesz tego pojąć, że ten sport nikogo nie interesuje? Nie ma kibiców, nikt tego nie chce trenować, a ty się kadr dopominasz, chłopie opanuje się lepiej kasę łożyć w kobiece biegi czy męskie skoki niż wywalać je w sport bez kibiców i zawodników.

  • piotr186 profesor
    Malyszomaniak

    No był jakieś 10 lat temu (ale wtedy we wszystkich krajach robili jeszcze problemy aby dziewczyny skakały, tam gdzie skoki kobiet istniały były ledwie tolerowane) choć i wtedy pewne dziewczyny skakały (siostry Kędziorówny, córka Jana Szturca).

    Przynajmniej od 2006 roku nie ma już większych przeszkód aby dziewczyny wstępowały do klubów i uprawiały skoki narciarskie.

  • Malyszomaniak profesor
    @pavel186

    w tamtym czasie np. pan Szturc wogole odmawial przyjmowania dziewczat ...........

    natomiast jesli w Gilowicach nie zrezygnuja z wozenia dziewczyn na zawody to za rok cza dwa beda nie gorsze niz inne dziewczyny w ich wieku. W innych krajach moga startowac czyli sie rozwijac i zbierac doswiadczenie , u nas do tej pory - dopiero teraz Gilowice , Szczyrk i Wisla jakby razem zaczely dzialac - nie wiem czy tak jest - ale te kluby biora razem udzial w zawodach zagranicznych - a to bardzo wazne , poprostu moga skakac na innych objektach - dla Luber K-60 w Bad Freienwald napewno bylo ok . K-35 w Czechach dla Anni Twardosz to tez jest nauka - inne tez skakaly :-)))) wiec je za to chwale .

  • Malyszomaniak profesor
    @piotr186

    Piszesz "Ty piszesz tka jakby zabraniali dziewczynom występować do klubów" I znów mijasz się z prawda to jest twoja wiedza czyli kłamstwo i nie wiedza. Był okres gdzie dziewczyn nie przyjmowano !

  • fankuba88 doświadczony
    @piotr186

    Wystarczy przypomnieć wypowiedź Piechniczka z ostatniej konferencji.

  • Emil profesor

    Szturc twierdzi że generalnie u nas brakuje trenerów. Nie tylko dla dziewczyn ale dla wszystkich. Pensję są strasznie niskie, wielu musi dorabiać jako nauczyciele WFu i mają mało czasu, a wielu zawodników po szkole w ogóle nie ma zamiaru pracować w tych fachu.

  • fankuba88 doświadczony
    @piotr186

    Jest jeszcze jedna ważna sprawa.Tajner powiedział,że brakuje trenerów do szkolenia dziewczyn.A czy nie jest w interesie PZN-u,aby ci trenerzy się znaleźli?

  • piotr186 profesor
    Malyszomaniak

    Ty piszesz tka jakby zabraniali dziewczynom występować do klubów a przecież one są w nich od lat. Co do startów to na jedno wychodzi czy będą klepać bule w kraju czy na zagranicznych zawodach. Przyjmij do wiadomości że OBECNIE zawodniczki mają nie najgorszy sprzęt mają treningi, mają swoje zawody, Po prostu brak jest chętnych do skakania co widać po artykule powyżej. Zresztą zawodniczki w pewnym monecie startowały regularnie w zawodach PK ze skutkiem miernym.

  • Malyszomaniak profesor
    @piotr186

    Może tak najpierw spytasz Styriana jak to było z tymi klubami i sprzętem a potem będziesz pisał nieprawdę.

    Mówisz " Czy naprawdę uważasz że mieli jakieś kłody pod nogami rzucane? " Tak własnie uważam miały i to nie jedną kłodę. Na zawody by nie pojechały gdyby ktoś im tego prywatnie załatwił. Bo kluby miały to głęboko w d.... Nie wspomnę o licencji od PZN.

    ty chyba z kosmosu piszesz twierdząc że miały lepiej gdzie i kiedy miały lepiej ?

  • piotr186 profesor
    Malyszomaniak

    Nie przesadzaj, popatrz ile alt trenuje Joanna Gawron, Joanna Szwab a Gabrieli Buńdzie zabronili skakać rodzice. Czy naprawdę uważasz że mieli jakieś kłody pod nogami rzucane? W końcu są i były w klubach, trenowały normalnie, sprzęt miały dobry nawet lepsi niż chłopcy jakieś 10 lat temu... Po prostu Joanna gawron nigdy nie miała specjalnego talentu. A powinna już regularnie punktować w kobiecych zawodach. Skaczące dziewczyny w Polsce naprawdę nie mają się źle.

  • Emil profesor

    Dobra ja już się nie będę wypowiadał. Trzymam kciuki za dalsze sukcesy ale tylko w sportowym sensie.

  • Malyszomaniak profesor
    Gdyby nie determinacja

    Gdyby nie determinacja pewnych ludzi . Rodziców i dziewczynek dzisiaj nie mielibyście nawet Joasi Szwab ani żadnej innej dziewczyny. Gdy był czas aby pomagać i kluby i PZN się wypięły na to a nawet tworzyły sztuczne przeszkody. Zatwardziały męski, szowinistyczny, BETON. Tak można by było określić ten czas i to co się działo. Dziś zmuszony kruszyć się bo w innych krajach już dawno zmieniono podejście i sposób realizacji tego celu jakim jest stworzenie dyscypliny skoków kobiecych. Ale niechęć dalej w tym zatwardziałym betonie jest.

  • OjciecMarek profesor

    Wyniki konkursów dzieci w Ga-Pa:
    tiny.pl/h4nr6
    Polacy bez rewelacji, ale też bez tragedii, zaskoczeniem może być zwycięstwo Rumunek nad Austriaczkami w drużynówce dziewcząt i zwycięstwo Łotyszki Skele w kategorii do lat dwunastu, choć jakiś czas temu pepeleusz wspominał, że może ona zaszaleć.

  • OjciecMarek profesor
    @piotr186

    Obsada była całkiem, całkiem, była Iraschko (DSQ), Ema Klinec, Roberta D'Agostina, Irina Taktiejewa, Sabrina Windmueller, nie wiem, czy którakolwiek z naszych dziewczyn wyprzedziłaby kogokolwiek w tamtym konkursie.

  • anonim
    LISTA

    LISTA NAJLEPSZYCH SPORTOWCÓW 2012 (oczywiście z czasem się ona powiększy ale postanowiłem na chwilę obecną wypisać najlepszych).
    Kolejność przypadkowa

    Justyna Kowalczyk
    sukcesy: 1 miejsce TDS, 2 miejsce PŚ, 6 zwycięstw w PŚ

    Sylwia Bogacka
    sukcesy: 2 miejsce IO

    Agnieszka Radwańska
    sukcesy: 2 miejsce Wimbledon, 2 miejsce w rankingu WTA, 2x zwycięstwa w turniejach WTA

    Bartosz Kurek
    sukcesy: 1 miejsce LŚ, MVP LŚ, 2 miejsce LM

    Damian Janikowski
    sukcesy: 2 miejsce ME

    Mateusz Kusznierewicz
    Dominik Życki
    sukcesy: 1 miejsce ME

    Szymon Ziółkowski
    sukcesy: 3 miejsce ME

    Anita Włodarczyk
    sukcesy: 1 miejsce ME

    Artur Noga
    sukcesy: 3 miejsce ME

    Radosław Kawęcki
    sukcesy: 1 miejsce ME

  • Emil profesor

    @piotr186 Cały czas się mówi o Pretorius która podczas ostatnich zawodów biła Tanakę na głowe i skakała na wysokim poziomie. Zresztą Tanaka mimo japońskiego pochodzenia to kandyjski produkt, tam się wychowała i uczyła skakać.

  • piotr186 profesor

    A na MŚ skoki kobiet są od 2009 roku a Na IO kobiety chciał być już w 2010 roku. To wtedy skoki kobiet dostały rozpędu w wielu krajach.

  • piotr186 profesor
    OjciecMarek

    A na MŚ skoki kobiet są od 2009 roku a Na IO kobiety chciał być już w 2010 roku. To wtedy skoki kobiet dostały rozpędu w wielu rajach.

  • piotr186 profesor
    OjciecMarek

    Mówiłeś o tradycjach nie sukcesach, Tradycja do długość uprawiania danego sportu w danym kraju, Kanadyjczycy te tradycje mają dość długie. Krajami bez tradycji w skokach można nazwać Holandię,Turcję czy Chiny. Po za tym cała "siła" kobiecych skoków Kandzie ogranicza się do jednej zawodniczki która zresztą jest Japonką...

  • OjciecMarek profesor
    @piotr186

    Skoki kobiet to dyscyplina olimpijska dopiero od igrzysk w Soczi, a ile czasu się już gardłuje za powołaniem kadry dla dziewcząt? Słyszę ty krzyki już chyba od sześciu czy pięciu lat.

  • piotr186 profesor
    OjciecMarek

    Sukcesy Jędrzeja Dobrowolskiego to w ostatnim sezonie po razie zajął 3 i 4 miejsce w PŚ ciekawe jak mocno były obsadzone te zawody? Po za tym innych sukcesów brak. Puki co to raczej "sukcesy" przez małe s....Zresztą skoro to dyscyplina nieolimpijska to masz odpowiedź dlaczego nie warto lądować tam zbyt dużych pieniędzy..

  • OjciecMarek profesor
    @ piotr186

    Czy naprawdę sądzisz, że nie słyszałem o Bulau i Collinsie?! Pomijając to wszystko, to jak inaczej mam określić kulturę skoków narciarski kraju, który nigdy nie zdobył medalu na Igrzyskach czy ZIO, skoro nawet Szwedzi mieli większe sukcesy w tej dyscyplinie (osiem medali MŚ, dwa ZIO i Kryształowa Kula Boklova, sporo więcej, niż osiągnęli razem Bulau i Collins).

  • piotr186 profesor
    OjciecMarek

    Mała tradycja skoków w przypadku Kanady? Chyba słabo znasz historię skoków, Tradycja skoków w Kanadzie jest akurat dość długa, ale ten sport tam jakoś specjalnie popularny. Teraz skoki w Kandzie podupadły ale kiedyś tka nie były Choćby tacy skoczkowie Kanadyjscy jak Horst Bulau czy Steve Collins odnosili sukcesy.

  • OjciecMarek profesor
    @piotr186

    Pozwolę sobie zacytować fragment mojego poprzedniego postu, kilkukrotnie, aby łatwiej dotarło:
    "szybkie narciarstwo zjazdowe mężczyzn"
    "szybkie narciarstwo zjazdowe mężczyzn"
    "szybkie narciarstwo zjazdowe mężczyzn"
    "szybkie narciarstwo zjazdowe mężczyzn"
    "szybkie narciarstwo zjazdowe mężczyzn"
    Jeśli jeszcze nie rozumiesz o co chodzi, to podpowiedź - kluczem do rozwiązania tej zagadki jest słowo "szybkie", kolejna podpowiedź - wejdź w przycisk "SPEEDSKIING" na stronie FISu, następnie sprawdź biografię zawodnika o nazwisku "Dobrowolski", a imieniu "Jędrzej".

  • piotr186 profesor
    OjciecMarek

    Jakie sukcesy w narciarstwie zjazdowym mężczyzn? Ja nie słyszałem o takowych, Na ostatnich IO chyba nie mieliśmy zawodników w tej konkurencji....

    A co do skoków kobiet - panuje przekonanie ze to stosunkowo "łatwe" medal do wzięcia na IO bo poziom niski, zawodniczek mało itd. I dlatego się bierze za tworzenie ekipy skoczkiń narciarskich tam gdzie tego nigdy nie było do tego dochodzą tez naciski z FIS-u na rozwijanie skoków kobiet. Obecny poziom finansowania skoków kobiet w Polsce jest wystarczający aby mogła się pojawić jakaś utalentowana zawodniczka która będzie zajmować wysokie miejsca w kobiecym PŚ czy PK.

  • OjciecMarek profesor
    @Malyszomaniak

    Warto też zauważyć, że nasze dziewczyny przy swoich wynikach w Kanadzie nie otrzymywałyby żadnego wsparcia "centralnego", bo nie spełniają żadnych kryteriów stowarzyszeń SJC i Narodowego Centrum Treningu Kombinacji Norweskiej i Skoków Narciarskih:
    skijumpingcanada.com/antpolicies/selection-criteria/
    Nawet kraj o tak małej tradycji skoków narciarskich, jak Kanada, nie zapewniałby wsparcia skoczkiniom o tak słabych wynikach, jak Gawron, Szwab i Pałasz, dlaczego więc miałby to robić PZN?

  • Emil profesor

    @piotr186 Nie o to mi chodzi. Nie mam zamiaru żalić się nad Readem ale się słyszy opinie jak to Kanadyjki mają super, sprzęt, zgrupowania, starty (ciekawe gdzie) a to pewnie jest hobby dzieci z zamożnych rodzin, co dopiero przy pewnym poziomie otrzymują wsparcie od stowarzyszenia bo związkiem nawet tego nazwać nie można, które utrzymuje się ze składek członkowskich i wsparcia firm sponsorów. W USA tak jest a wlazłem na kanadyjską stronę i chyba mają podobny system.

  • OjciecMarek profesor
    @ piotr186

    Dlatego trzeba olać egzotyczne skoki kobiet bez sukcesów i postawić na egzotyczne szybkie narciarstwo zjazdowe mężczyzn, w którym mamy sukcesy. Poza tym, nie wyjaśniłeś, czy chodziło ci o skoki kobiet, czy mężczyzn, podobnie zresztą postąpiłeś z biegami.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Co z tego że Read był najlepszy w Kandzie w skokach jak był gorszy od naszych "buloklepów" Na odwrót można powiedzieć ze Rugbyści w Polsce to są amatorzy a np. w Nowej Zelandii to są super dofinansowania. Po prostu kwestia popularności danego sportu w danym kraju.

  • piotr186 profesor
    OjciecMarek

    Jak nie zauważyłeś porównywałem narciarstwo dowolne i szybkie do skoków i biegów narciarskich. To jest przepaść. Nie da się mieć na wysokim poziomie wszystkich dyscyplin i żeby wszystkie były super dofinansowane.

  • OjciecMarek profesor
    @ Fanka

    Przecież cały czas powtarzam, że sponsorowanie buloklepów było błędem, mam samymi wielkimi literami pisać, aby dotarło?! Uważam, że był to taki sam błąd, jak tworzenie kadry dziewczyn rok temu.

  • anonim

    @Ojciec
    Nie ma sensu z tobą dyskutować skoro nie potrafisz odpowiedzieć na konkretne pytania i zarzuty wobec PZN sponsorowania buloklepów latami.

  • Emil profesor

    Ja nie wiem jaka jest sytuacja kanadyjskich skoków obecnie ale Reada przy karierze trzymały tylko igrzyska, i żeby móc żyć i startować musiał dorabiać jako barman mimo że był ich najlepszym skoczkiem.

  • OjciecMarek profesor
    @piotr186

    Wśród kobiet w narciarstwie dowolnym w PŚ startuje niewiele mniejsza liczba, niż w skokach, a wśród mężczyzn regularnie startuje 60-70 zawodników, dodatkowo te zawody są dłużej na igrzyskach, niż skoki kobiet, a oprócz zawodów organizowanych pod egidą FIS są jeszcze bardzo prestiżowe Winter X-Games więc trudno powiedzieć, żeby ta dyscyplina wszędzie była na uboczu. Co do zjazdowego narciarstwa szybkiego, to wśród facetów w PŚ startuje więcej zawodników, niż dziewczyn w skokach kobiet, więc trudno nazywać to dyscypliną niszową w porównaniu do skoków kobiet.

  • piotr186 profesor
    OjciecMarek

    Akurat narciarstwo dowolne czy szybkie to złe przykłady bo wszędzie te dyscypliny są na uboczu krajowych związków narciarskich i prawie wszędzie muszą jak to określiłeś "jakoś sobie sami radzić". Po prostu kwestia popularności sportu, Skoro nawet w biegach czy skokach nie ma jakiś bardzo wielkich pieniędzy to w takich dyscyplinach jak narciarstwo dowolne czy szybkie tym bardziej nie zarabia się koksów i trzeba "radzić sobie inaczej" , Zresztą w tych dyscyplinach PZN organizuje zawody problem jest tylko z chętnymi do startowania w nich...

  • piotr186 profesor
    Malyszomaniak

    15 lat temu to kłody pod nogi rzucano w każdym kraju gdzie dziewczyny brały się za skakanie, w Polsce pierwszą Małyszomania (2001) ale to było zw wcześnie bo i wtedy jeszcze skoki kobiet na świecie nie były tak akceptowane jak obecnie.

    Obecnie dziewczyny u nas nie mają źle - są dwie grupy szkoleniowe, mają gdzie trenować i skakać mają sprzęt może nie jakiś super ale na pewno nie skaczą w przysłowiowy dresie, Obecnie pod względem sprzęt dziewczęta mają nawet lepiej niż chłopcy jakieś 10 lat temu. Dziewcząt mają swoje zawody (choćby na Lotos Cup nawet dwie grupy wiekowe dziewcząt już są) . Tak więc pod tym względem nie można mieć większych pretensji do PZN-u. Po prostu na razie brakuje u nas naprawdę utalentowanej dziewczyn która miałaby wyniki co "pociągnęłoby" całą dyscyplinę. Nie oszukujmy się Joanna Gawron nigdy specjalnych wyników nie miała, A Joanna Szwab jakoś swoich możliwości nie umie potwierdzić.

    Na razie trzeba cierpliwe czekać na efekty treningów dwóch grup dziecięcych a Zakopanego i z Wisły. Jestem pewien ze za klika lat doczekamy się zawodniczki (zawodniczek?) która/e będą regularnie punktować.

  • Malyszomaniak profesor
    @Emil

    A myslisz że nie skakała w zawodach bzdura a myślisz że nie miała mozliwości trenowania Bzdura Ty mówisz o stanie na dziś ja mówie o stanie z wczoraj. Kolejne udowadnianie nie znania tematu.

  • Emil profesor

    @Malyszomaniak. Ale jakoś nie potrzebowała startów, oskakania doświadczenia. Spadała zimą na bule, nie skakała poza Kanadą, ale latem zrobiła tygrysi skok, wystartowała i stanęła na podium pewnie będąc po raz pierwszy w życiu w Europie.

  • Malyszomaniak profesor
    @Emil

    Może dlatego że w Kanadzie nie traktuja kobiet jak tylko osoby do rodzenia dzieci i gotowania w kuchni. Nie traktują je tak jak piate koło u wozu. Przyjmuja do klubu jak chcą trenowac a nawet zachęcają. Proste. U nas prędzej powiedza dziewczynce że może jej to szkodzić niz zachęcą.

  • Emil profesor

    Justyna zdobyła pierwsze punkty PŚ po 3 latach treningu. Po roku podejrzewam była najlepszą pietnastolatką na świecie! A po dwóch to już na pewno była nr 1 swoim roczniku. Ale mniejsza o to OjciecMarek zadał pytanie o Pretorius. O to jej wszystkie starty międzynarodowe. http://www.fis-ski.com/uk/604/613.html?sector=JP&competitorid=172847&type=result

  • Malyszomaniak profesor
    @OjciecMarek

    A skąd wiesz że się do tego nie czepiam ?
    A wiesz jaka przyczyna jest tego że dziewczyn jest mało ?
    15 lat negacji stawiania kłód pod nogi to jest zachęcenie ?
    Czy jak ktoś będzie chciął trenować jakas dziewczyna to co pomysli No a po co przeciez Prezes tego zwiąsku nie lubi skaczacych dziewczyn a Kluby i tak traktuja dziewczyny jak piąte koło u wozu to po co ? Chyba tylko na przekór.

  • OjciecMarek profesor
    @Malyszomaniak

    W punkcie pierwszym statutu stoi:
    "§ 1
    Polski Związek Narciarski (w skrócie PZN) - jako stowarzyszenie kultury fizycznej - zwany dalej Związkiem, a
    w kontaktach międzynarodowych mogący uŜywać nazwy Polish Ski Federation, jest polskim związkiem
    sportowym mającym na celu rozwój i popularyzację narciarstwa w Polsce."
    Dlaczego w takim razie nie czepiasz się Związku np. za podejście do narciarstwa dowolnego, albo narciarstwa szybkiego? Taki Marek Doniec czy Jędrzej Dobrowolski jakoś radzili sobie bez żebrania u pasibrzuchów, dlaczego dziewczyny, które nie pokazują wyników nie mogły? Warto zauważyć, że w wywiadzie powyżej Krystian Długopolski zwraca uwagę na podstawową rzecz - bardzo mało jest dziewczyn chętnych do skakania, czy dla tak małej grupki jest sens uruchamiania całej machiny wsparcia Związku?

  • Malyszomaniak profesor
    @pavel

    Z Twoim podejściem i skoków i biegów też nie mielibysmy ;) Bo przed Kowalczyk tak samo spisałbys na straty ta dyscyplinę.

  • Malyszomaniak profesor
    @pavel

    I znów piszesz o czym innym .
    A kto tu mówi o PŚ Ja tu mówie że nie było na początku niczego nawet chęci przyjęcia do klubu ! To o czym ty piszesz Czy jak Kot czy inny chcieli skakac to musieli skakac na własnych skoczniach za własne pieniądze we własnym hobbistycznym zakresie ? Czy może najpierw poszli do klubu się zapisac a klub organizował treningi trenera i skocznie ?

  • anonim
    @Malyszomaniak

    Jak już kiedyś napisałem, powinniśmy się skupić tylko an dyscyplinach,w których jesteśmy mocni, a olać narciarstwo alpejskie czy skoki pań. Lepiej mieć medalistów w tylko jednej dyscyplinie niz reprezentantów w 10, ale walczących o ostanie miejsca.

  • Malyszomaniak profesor
    @OjciecMarek

    A co ma w statucie PZN czy nie mawspierania rozwoju przykładowo skoków w swojej działalności ? A skoki to tylko są mężczyzn ? a gdzie zachęty czy pomoc PZN ?

  • OjciecMarek profesor
    @Malyszomaniak

    Poprzedni post kierowałem do Fanki, która napisała:
    "PZN mógł już 10 lat temu utworzyć coś w rodzaju "kadry" nie wiem jak to by się nazywało mniejsza o nazwę, dać jakieś wsparcie finansowe, zapewnić odpowiednie warunki szkolenia w postaci trenera na etacie, dostępu do sprzętu itd tym bardziej, że sponsorzy walili z różnych stron w okresie malyszomani i dziś jakieś dziewczyny mogły by startować z b.dobrymi rezultatami w PK lub PŚ a nawet na IO."
    Zakładam, że rozsądny sponsor stawia pewne warunki, co do sposobu pożytkowania jego pieniędzy, a nie rzuca na ślepo plik banknotów i mówi "róbta co chceta", być może żaden sponsor nie życzył sobie, aby jego pieniądze były przeznaczane na skoki kobiet?

  • Malyszomaniak profesor
    @OjciecMrek

    Na początku Sponsorami był WTWS i Rodzice. Bezinteresownie !. ale kluby i PZN miały to gdzieś myślisz że kluby czuły wsparcie PZN aby rozwijać dziewczyny ?! a same to i tak tez zlewały. A jak Tajner sugerował że kobiety nie powinny skakac bo to nie jest dla nich sport to kluby pewnie zaraz zuciły sie w obronie skaczacych dziewczyn ? Chyba nawet nie miały ich w swoich szeregach.

  • Malyszomaniak profesor
    @Ojciec Marek

    Żaden sponsor nie zainteresuje sie żadnym zawodnikiem jeśli NIE WYSTĘPUJE w zawodach.

  • OjciecMarek profesor

    Hola, hola, dlaczego PZN miał robić kadrę dzieci z trenerem na etacie dla dziewcząt?! Przecież takie zwierze nigdzie na świecie nie występuje, to domena klubów i jeśli już można mieć jakieś pretensje, to do klubów, że nie zauważyły szansy, do PZNu można mieć jakieś pretensje tylko, jeśli idzie o robienie problemów przy licencjach w 2006. Poza tym skąd wiesz, że sponsorzy walili drzwiami i oknami, żeby sponsorować akurat skoki kobiet? Jakieś konkretne przykłady może?

  • Malyszomaniak profesor
    @OjciecMarek

    Dla każdego na początku to norma. Każdy kto ćwiczył rok dwa trzy trudno odrazu wymagać cudów a Dziewczyny mimo tego ,że nie miały szans nawet ćwiczyć miały odrazu wymagania typu dostanie się do finałowej serii w PŚ czy PK. Bzdura. Taki Kazachstan może wystepować ale Taka reprezentacja Polski kobiet nie. Beton i Bzdura. śmieszne. Najlepiej to pozamykać kluby piłkarskie w piłce nożnej czy koszykówkę przeciez oni na kazdym kroku dostaja wciry nie sa w czołówce na turniejach sa słabeuszami. zostawic Siatkę i biegi i paru innych zawodników a reszte wogóle nie wspierać.

    Jedno jest zasadniczo różne o czym wy piszecie a o czym ja.

    Wy piszecie już o zawodach konkursach między narodowych PŚ MŚ czy IO . Ja pisze o podstawach - Przyjęciu do klubu pomoc klubu w treningu wyjazdy na lokalne zawody trening z trenerem czy zapewnienie podstawowych narzedzi do treningu skocznia narty na początek licencje zawodnicze itp. TEGO NIE BYŁO ! Kto i kiedy ma wystapic i się pokazac jak nawet Klub nie przyjmie licencji nie wyrobi czy na skocznie nie weźmie ?! a może Sam ma skocznie sobie wybudować trenera zatrudnić. Wkońcu w Lublinie i Łodzi tak zrobili. I to jest normalne ?

  • anonim

    I nie na próżno w jednym z wywiadów Justyna Kowalczyk powiedziała, że Prezes widzi tylko skoki chłopaków nic po za tym.
    To tam ładuje największą kasę, nie na biegi czy inne dyscypliny mimo, że przez lata nie jeden kadrowicz klepał bule miał wszystko zapewnione.
    Nie ma sensu chyba dalej tu tego tłumaczyć.

  • anonim

    @ojciec
    Widzę, że nic nadal nie rozumiesz.
    PZN mógł już 10 lat temu utworzyć coś w rodzaju "kadry" nie wiem jak to by się nazywało mniejsza o nazwę, dać jakieś wsparcie finansowe, zapewnić odpowiednie warunki szkolenia w postaci trenera na etacie, dostępu do sprzętu itd tym bardziej, że sponsorzy walili z różnych stron w okresie malyszomani i dziś jakieś dziewczyny mogły by startować z b.dobrymi rezultatami w PK lub PŚ a nawet na IO.
    Za to b.ładnie sponsorowali zawodników nie rokujących nadziei na dobre wyniki i o to tu chodzi nie klub ich sponsorował tak jak tego teraz wymaga prezes ale PZN mieli wszystko, sprzęt, zgrupowania, kase co miesiąc mimo, że walili w bule.

  • OjciecMarek profesor
    @Malyszomaniak

    U Małysza takie miejsca były wyjątkiem, u polskich skoczkiń - regułą, więc pisanie, że kiedyś tam Małysz zajmował ostatnie miejsca to demagogia. Co do bliżej nieokreślonych "innych skoczków", to prosiłbym o konkrety, jeśli chodzi o Tonia, Pochwałę kiedyś, Bachledę po sezonie 2003/2004, czy Kubę Kota i Andrzeja Zapotocznego obecnie, to chyba oczywiste, że nie powinni otrzymać tylu szans, ile mieli.

  • Malyszomaniak profesor
    @Emil

    A nie pamiętasz kiedy 51 miejsce czy 55 miał Adam ?
    Czy mu zabroniono mimo takiego powodu trenowania w klubie ? Czy nie miał mozliwości pojechania na zawody PK ?
    Nie wspomne o innych skoczkach.

  • Malyszomaniak profesor
    @pavel

    1) Gdyby tak było to nie było by skoków Panów bo były momenty gdy nikt nie ładował sie do 30 stki PŚ
    2) Gdyby tak to nie było by Adama Małysza bo były czasy gdzie zajmował ogony
    3) Gdyby tak to po co skoki Panów. Bo było tak że nic nie było nawet zainteresowania poza lokalnym
    4) Gdyby tak to ręczna, która była niszowa w pewnym momencie nie wyszła by z cienia. A przeciez w ręcznej mimo tego że na międzynarodowych nie mają szns to w zawodach krajowych jeździli mimo ostanich miejsc i dostawania w ciry.
    5) Na zawody zgłasza w recznej trener . I tam nie ma problemów zgłasza się wszystkich i wszyscy jadą czy ją najgorsi lataja jak pokraki to nie ma znaczenia jada by zdobywac doświadczenie ćwiczyć porównywac się z innymi bo zawody daja ta przewagę że się tam gra do upadłego poznaje gorycz porażek ale też widzi perspektywy na zwycięstwo.
    Tak tworzy się trzon i siłe kolejnych lat słabi odpadaja silniejsi zostają i trenują dalej a mimo tego przegrywają ale tylko przez jakiś czas bo jesli tak ida to dwa lata trzy i sa na pudle.

    W PZN ma byc inaczej według was. Ma być tak trenuj sobie sam na zawody nie jeździj chcesz to trener ozbaczy jak się mu spodobasz to ię weźmie a jak nie to dalej trenuj sobie hobbistycznie. Żadnych szans nawet w klubie nie mogły trenować dziewczyny bo klub nie chciał przyjąć tłumacząc się przeszkodami wydumanymi.

  • Emil profesor

    @Małyszomaniak. Akurat przykład Małysza z lekka chybiony bo to zawodnik który osiągnął poziom szerokiej światowej czołówki (mówie o 1995 r) wbrew wszystkiemu i wszystkim, też związek ani myślał finansować jego start na TCS w 1994 r i trzeba było robić zrzutę. Ale 17 miejsce w jednym konkursie zajął (a skakało wtedy chyba ze 100 skoczków w kwalifikacjach)

  • OjciecMarek profesor
    @Malyszomaniak

    No to proszę bardzo, idź i nieś kaganek oświaty i wyjaśnij mi, onetowemu trollowi, dlaczego nawet Kanadyjczycy dochowali się przyzwoitych skoczkiń niemal bez konfrontowania takiej np. Pretorius z innymi skoczkiniami spoza Kanady na międzynarodowych zawodach?

  • anonim
    @Malyszomaniak

    Niestety takie jest życie, dyscypliny bardziej popularne są wspierane, a te którymi interesuje sie 40 osób, każdy olewa.

  • anonim
    @Malyszomaniak

    PZN chyba na siłę nikogo an skocznię ciągnął nie będzie. Nikt nie chce tego trenować. W skokach męskich w latach 90' też nikt nie ładował kasy, nie było na zgrupowania, wyjazdy itp., jak się ma talent to się przejdzie, a u nas jest za mało chętnych do skakanie, aby coś z tego było.

  • Malyszomaniak profesor
    @oawelf1

    Bzdury gadasz kolego. Gdybys choć 10 lat temu chciał wspierać te dziewczyny to może bym się zastanowił ale ty ledwie pare latek tu siedzisz myśląc że wszystko znasz i wiesz a wiesz to co ci TV powie bo samemu na treningach nie byłeś a nawet z trenerem nie pogadałeś co by wiedziec co i jak to wygląda. Ze wszystkich dziewczyn niech by wysyłali dwie nie po to aby zwyciężały tylko po to aby zdobyły doświadczenie bo młode były i zaczynały a gdzies to doświadczenie trzeba zdobyć. Tak jak w ręcznej dwa lata wcirów a potem drugie miejsce. a tu co a tu nawet licencji nie chcieli dac no BZDURA. i BETON ! Na każdym kroku zucane kłody każda próba pomocy odrazu z kątrą. Nie dlatego jaki one poziom miały ale dlatego bo PO CO przeczież Nigdy nie będzie zawodów Pań. Skoki nie sa dla kobiet. One nigdy nie maja przyszłosci przecież nawet na olimpiadzie nie będą. a za granica mieli inne myślenie nie byli BETONAMI nie pletli BZDUR tylko tworzyli kadry pomagali finansowali organizowali zawody to DLACZEGO DO JASNEJ CHOLERY dziwisz się że one były lepsze ! to tak jak byś wysłał na zawody chłopaka który pierwszy raz w narty wszedł na zawody z innymi którym kluby narty juz finanoswały od pięciu lat ! TO JEST NIERÓWNOŚĆ poziomu pomocy między naszymy władzami a innych krajów. Ilu i jakich spytaj Styriana to cie uswiadomi i pouczy histori bo jej nie znasz.

  • OjciecMarek profesor
    @ Fanka

    Nie, nie było w porządku, ale czy to znaczy, że mamy tym razem marnować pieniądze na nieperspektywiczne dziewczyny w rodzaju Joanny Gawron tylko po to, aby wciąż marnować pieniądze, ale za to po równo na dziewczyny i chłopaków?! Przecież to śmieszne!
    @Styrian
    Przecież wiadomo, że jeśli chodzi o bezsens tworzenia kadry ze względu na słabe wyniki sportowe, to pisałem o tercecie Szwab, Gawron i Pałasz i jeżeli nie ma się problemów z czytaniem ze zrozumieniem, można to wywnioskować choćby z postu, który wrzucam poniżej:
    "autor: OjciecMarek , 25 lipca 2012, 16:02
    @Styrian
    Dobrze, że zauważyłeś, iż "w PZN sie nie lubi zadnych dyscyplin poza skokami na nartach mezczyzn .". Dlatego w mojej osobistej hierarchii najpierw powinno stawiać się na dyscypliny narciarstwa klasycznego, w których mamy widoki na sukcesy (skoki narciarskie, być może kombinacja norweska, jeśli da się jeszcze odratować Słowioka, Cieślara i Gąsienice po latach szkolenia w rzeźni Michalczuka), potem na dyscypliny najczęściej uprawiane przez niesportowców, które służą pośrednio popularyzacji narciarstwa w ogóle, chodzi tu o biegi narciarskie i narciarstwo alpejskie, następnie na dyscypliny niszowe z sukcesami, np. zjazdowe narciarstwo szybkie, a dopiero na końcu niszowe dyscypliny z brakiem widocznych już dziś szans na sukces, typu jazda po muldach, narciarstwo dowolne, narciarstwo telemarkowe czy skoki narciarskie kobiet właśnie. Obecnie żadna z tercetu w składzie Pałasz, Gawron i Szwab nie zasługuje na finansowanie ich hobby z państwowych pieniędzy, bo karierą sportową raczej trudno to nazwać, a młodsze dziewczyny, które BYĆ MOŻE osiągną jakieś sukcesy (Luber i Twardosz) są jeszcze zbyt młode, aby myśleć o jakichkolwiek kadrach."
    Bezsensem jest tworzenie całej kadry dla jednej jako tako rokującej Twardosz, przecież Luber ma 15 lat i nawet nie ma wyrobionego FIS code, co pokazuje, że raczej trudno spodziewać się po niej sukcesów, skoro nawet przecierającą w każdych zawodach, w jakich wystartuje, Joannę Szwab uznano za bardziej perspektywiczną.

  • Malyszomaniak profesor
    @OjciecMarek

    Ty chyba nie wiesz o czym piszesz. Przeciez ja nie mówie żeby do kadry dawać dziewczyny. Ja mówie że winą za taki stan żeczy nalezy obarczyc PZN i Kluby bo to oni powinni własnie stworzyc morzliwości i zachęcać do utworzenia i trenowania przez dziewczyny tego sportu a jak się już jakies znalazły otorzyc je opieką i pomocą i nie chiodzi na poczatek o pieniądze których każdy im załuje (prócz osób prywatnych które im dawały) ale choćby o podstawowy sprzęt do treningu ! Czy wysyłanie na zawody po zdobywanie doświadczenia. W ręcznej w klubie wszyscy jada bez względu na swój poziom po to aby widziec jak to działa jak wygląda po to aby zdobywac doświadczenie. Najlepsza drużyna w ręcznej z klubów szkolnych wysyła najmłodszych by grali ze starszymi na pierwszych zawodach od kazdego dostawali wciry i to nie po 5-6 bramek ale i po 20 . I co z tego dwa lata i byli drudzy w zawodach. W skokach nie wysyłano dziewczyn nie dawano licencji robiono przeszkody lub nie robiono nic. A teraz wyłazi to co się działo przez ostatnie dziesieciolecie a nawet 15 lecie. Wyłazi stosunek PZN-u i Klubów do tego. Poprostu to ONI zabijali skoki kobiet. A mimo ich zaniechanim sa dziewczyny które im na złość robią i sa drugie w zawodach. Są dziewczyny które dziś nalezy przepraszać bo one nie miały juz szans które zaczyna chciec się dzisiaj im dawać. Dlaczego Bo one mimo tego skakały. Gdyby tak robić jak wy piszecie to NIGDY nie było by adama Małysza Nigdy Kamila Stocha. A skoki dawno by nie istniały.

  • pawelf1 profesor
    Styrian (tomasio@aon.at)

    Nazywając Emil trolem sam sobie wydajesz opinię ...... Celowo rżniesz głupa udając że nie rozumiesz ze Emil ma na myśli poważne zawody (PK -choćby ) a nie "zabawę" .Zabawę niech finansują rodzice czy kluby . Kadra ma służyć przygotowaniom i startom w PK i PŚ a tam naszym zawodniczkom bardzo daleko......niestety.... Swoją drogą ,to czytam tu zabawne opinie .... Nie podoba się że Tomisław Tajner był w kadrze ...i słusznie, mnie też .....ale jednocześnie zapominacie że kadra męska istnieje dla innych lepszych zawodników ( taki jest jej sens) przy ,której ,"po znajomości", przutuli się ten czy ów nie zasługując na to ........ Tymczasem proponujecie tworzyć kadrę kobiecą dla takich samych "damskich " Tajnerów....tylko i wyłącznie! .......Ba , żeby......ten kiepski Tajner zdobył w pierwszym roku startów w PK w 2001 r. w czterech startach 55pkt........

  • Emil profesor

    @Styrian Tak jeszcze pewnie śmierdzę i mam wszy :) To w jaki sposób manipulujesz faktami i moimi słowami powinni uczyć wszystkich dziennikarzy TVNu. Jak już pojechałeś po mnie z grubej rury to ja powiem że jesteś lepszym propagandystą niż Urban. Ja mówię o starszych zawodniczkach wiadomo których i albo idiota tego nie zrozumię albo ktoś totalnie bezczelny chcący manipulować słowami. Zresztą wysyłanie dzieci na PK też jeszcze sensu nie ma, zwłaszcza że jeszcze przez rok, dwa będą słabsze od naszych niedoszłych kadrowiczek.

  • anonim

    @ojciec
    Twoim zdaniem Tonio Tajner był perspektywiczny, że tak długo był w kadrze A? Mimo, że lądował na buli?
    Jak to jest? że jedni mogą brac kasę za nic a drugim odbiera się możliwość rozwoju.
    Konkretne pytanie.
    Przez ostatnie 15 lat było kilku takich, którzy w innych krajach dawno by wylecieli z kadry na pysk a tu byli wożeni po PŚ mimo, ze do 30-stki się nie łapali.

  • anonim

    @malysztomistrz dał kolejny b.dobry przykład jak się faworyzuje swoich mimo kiepskich wyników a tu znowu się okręca wszystko kota ogonem.
    Tak trudno to zrozumieć?

  • Emil profesor

    A niech sobie na te PK jeżdżą. Tylko twierdzę że ze sportowego punktu widzenia to jest bez sensu. Doświadczenie się przyda kiedy się prezentuje jakiś poziom, czyli młody zawodnik skacze bardzo dobrze na treningach na własnej skoczni a na zawodach płaci frycowe. Jak się skacze na bule zawsze i wszędzie w takich samych warunkach jak czołówka nie ważne czy to trening, zawody, skocznia własna czy obca to zbieranie doświadczenia sensu nie ma. Ale jakby jeździły na PK jakimś cudem to ja się odzywać nie będę i będę życzył powodzenia, ale dla własnego dobra nie radzę występować przed kamerami TV chyba że znajdą bogatego sponsora co będzie chciał pokazać swoją reklamę w TV.

  • OjciecMarek profesor
    @malysztomistrz

    Twoje rozumowanie polega na "Wszyscy kradną, to ja też mogę". To, że Jakub Kot i Andrzej Zapotoczny wciąż są w kadrach nie może być usprawiedliwieniem dla utworzenia kolejnego biura podróży "PZN travel", tym razem dla nieperspektywicznych dziewczyn.

  • anonim
    skoki kobiet

    @pavel
    a tonio się nadawał ?
    "Ale wyniki były bardzo kiepskie, więc kadrę rozwiązaliśmy."
    a synek tajnera co wyprawiał na skoczniach
    czemu tonio był wysyłany na wycieczki w pucharze kontynentalnym wiec czemu polskie zawodniczki nie mogą startować?
    tonio tajner kiedys pojechał na turniej czterech skoczni a mateusz rutkowski został w domu . czemu ? bo trenerem był tajner , i kiedyś tajner jak był limit 4 zawodników ,
    brał 3 zawodników , bo po co więcej bo i tak tonia nie można wziąć
    tonio mógł skakać setki razy , polskie zawodniczki nie mogą
    czemu?

  • Styrian weteran

    niestety nie zauwarzylem zeby na PS czy PK zawonikow czy zawodniczki wysylaly kluby . Jest od tego trener i on robi zgrupowanie poprawia bledy , ocenia forme i wysyla .......
    Tak jest wszedzie , we wszystkich krajach . Czemu tak nie jest w Polsce nie mam pojecia . Za duzo niewlasciwych ludzi na niewlasciwym miejscu .

  • OjciecMarek profesor
    @Styrian, Małyszomaniak

    Ale te wszystkie rzeczy wciąż nie wyjaśniają, dlaczego Gawron, Szwab i Pałasz miałyby mieć kadrę teraz, gdy, biorąc pod uwagę fakt, jak młode zawodniczki wskakują do czołówki kobiecych skoków miałyby mieć zapewnione kadrowe warunki. Tak naprawdę jedynym "ale", jakie można mieć do PZNu po waszych wywodach jest dziecinne robienie problemów z licencjami FIS dla zawodniczek i zniechęcanie, oraz bzdury o bezpłodności od skoków (choć warto zauważyć, że nie ma dowodów, że takie słowa padły, sam przypominam sobie tylko sceptyczne wypowiedzi Tajnera, w których wspominał, że przeraził go widok upadku małej dziewczynki na skoczni), natomiast co do szkolenia w 2006 roku, to wszystkie trzy dziewczyny łapały się jeszcze na wiek, w którym stosuje się szkolenie klubowe, więc pretensje dotyczące szkolenia samego w sobie powinny być kierowane do trenerów klubowych, nie PZNu. Dziś znów jest za wcześnie kadrę, bo tercet w wiadomym składzie raczej już nie osiągnie nic wartego tworzenia dla nich specjalnych warunków przez związek, a co do młodszych, to jeżeli faktycznie są takie zdolne, to na dzień dzisiejszy wystarczy, aby im związek nie przeszkadzał.

  • Emil profesor

    Tak z innej beczki, Na Pucharze naszego prezesa, niezłe jaja. Dyskwalifikuje się większość skoczków i zdecydowaną większość kombinatorów, a Ci których nie zdyskwalifikowano po prostu nie wezwano do kontroli. Różnice w prędkościach na progu olbrzymie, Zapotoczny miał taką jakby jechał spokojnie z 12 belek wyżej od Leji w II serii. Konkurs wygrywa będący bez formy Hula, chyba że się przebudził jak Kamil tydzień temu.

  • Styrian weteran

    racja :-((((

  • Malyszomaniak profesor
    @Styrian

    Zaglądam od czasu do czasu choć widząc czasem troli forumowych wole siedzieć cicho bo zaraz będzie się larum podnosić jaki to ja zły jestem i że to nic nie wiem.

    Taka osoba jak pavel wypowiada się na tematy w taki sposób .. opisowo to tak jak by tłumaczył żołniezowi który wrócił z wojny jak wygląda wojna.

    Śmieszne czy straszne? Napewno wkurzające.

  • Emil profesor

    @Styrian Ok dzięki za rozjaśnienie. Kiedyś z kimś pisałem chyba nawet z OjcemMarkiem :) chociaż jeśli to nie on to przepraszam że Aśkę Szwab należy otoczyć powiedzmy opieką na poziomie kadry A podgrupy C w skokach męskich. To byłoby dobre rozwiązanie, młodsze niech na razie trenują w klubach bo widzę że nie są olewane, jeżdżą na zawody to jest ważne a wyniki same przyjdą.

  • Styrian weteran

    @emil : sprawy calkiem przyziemne - prysznice , szatnie , toaleta ? Moze z 10-latka to jeszcze nie problem ale jakby miala 12-13 lat to sie zaczna problemy ........ Potrzebna osobna szatnia .
    Poco klubom taki wydatek prawda ?
    W Gilowicach natomiast dziewczyny uprawiaja wiecej "meskich" sportow - chociazby pilke nozna - wiec jakies zaplecze napewno jest . SMS Szczryk tez z tym nie bedzie mial problemu ......... Reszta nie wiem , ale jak znam zycie to z tego powodu beda sie starali zniechecic

  • Styrian weteran

    @emil : w tamtym czasie np. pan Szturc wogole odmawial przyjmowania dziewczat ...........

    natomiast jesli w Gilowicach nie zrezygnuja z wozenia dziewczyn na zawody to za rok cza dwa beda nie gorsze niz inne dziewczyny w ich wieku. W innych krajach moga startowac czyli sie rozwijac i zbierac doswiadczenie , u nas do tej pory - dopiero teraz Gilowice , Szczyrk i Wisla jakby razem zaczely dzialac - nie wiem czy tak jest - ale te kluby biora razem udzial w zawodach zagranicznych - a to bardzo wazne , poprostu moga skakac na innych objektach - dla Luber K-60 w Bad Freienwald napewno bylo ok . K-35 w Czechach dla Anni Twardosz to tez jest nauka - inne tez skakaly :-)))) wiec je za to chwale .

  • Emil profesor

    @Styrian Cały czas PZN, PZN, a mnie ciekawi relacja zawodniczka-klub, bo przecież PZN nie będzie zawodnika uczył skakać. Czym się różni sytuacja "przychodzi dziesięciolatka od klubu i chce skakać" od sytuacji "przychodzi dziesięciolatek do klubu i chce skakać"

  • Styrian weteran

    @pavel : Argumentow cisg dalszy .
    Mamy dalej rok 2006 - WTWS ktore powstalo 29 czerwca ! decyduje sie na wyslanie Gabrieli Bundy i Joanny Gawron na PK do Niemiec - ma tylko jeden problem brak fisowskiej licencji - o ta niestety WTWS sama wystapic nie moze - powinien wystapic PZN ........
    Powiem tylko tyle - ze na koniec zaprzyjaznieni z jednym z WTWSiakow Zauner i Innauer "odnajduja" "zagubione " dokumenty i licenceje fisowskie sa na czas - mysle ze nawet Kazimierz Bafia sie nie domyslil ze cos bylo nie tak .
    W sierpniu ! 2006 Gabriela Bunda i Joanna Gawron startuja na zawodach w Pöhla i Meinerzhagen . 13 latka Gawron w Pöhla jest 49 i nie jest to ostanie miejsce .
    ARGUMENT 3 : dalej zero zainteresowania ze strony PZN.

  • Emil profesor

    @Styrian Co do jednego sie zgadzamy. Coś w którymś momencie zostało zawalone. Tylko pozostaje kwestia kto jest winny tej sytuacji. PZN czy kluby. Powiedzmy jest taka dziewczynka, jest ten 2006 czy 2008 r i chcę się zapisać do klubu i skakać, to jaką odpowiedź otrzymuje? Nie wiem to sie pytam. Odmawiają? Przyjmują ale trenują na innych gorszych zasadach jak chłopcy? Jak tak to rzeczywiście jest to skandal ale rola PZNu powinno być zachęcić kluby by takie sekcje dziewczyn prowadzić w jaki sposób nie wiem ale jak się pomyśli to się wymyśli. Ale tworzenie kadry narodowej dla zawodniczek właściwie uczących się skakać to pomysł trochę osobliwy :) Owszem George Foreman ucząc się boksu był w kadrze USA ale to był fenomen że będąc technicznie niewiele lepszy niż osiłek z baru po bodaj 2 latach treningi zdobył złoto olimpijskie :)

  • Styrian weteran

    @pavel : wlasnie w 2006 udalo sie WTWS - czyli z calkiem prywatnych pieniedzy wyslac na zawody do Kisovca Bogumile Bochnak , Gabriele Bunde i Joanne Gawron . Na K-25 Bunda byla 7 a Bochnak 13 - na K-50 Gawron 13 .
    Bochnak trenowala bodajze od dwoch miesiecy , a Gawron chyba z pol roku .........
    Po tych zawodach do skakania zglosilo sie kilkanascie zawodniczek .
    Ze strony PZN zero zainteresowania i ta sama w kolko powtarzana mantra - ze to dyscyplina bez przyszlosci .
    ARGUMENT 2 : brak zainteresowania ze storny PZN wobec intersow dzieci chcacych uprawiac ta dyscypline.
    cdn

  • Styrian weteran

    a wiec jak pisalem ,
    Argumenty :
    rok 2006 czerwiec : Emilka , Mada , Emu , Wojtek z Hol , 2006 , AdiP , Malyszomaniak i ja czyli Styrian albo "kolorowy mis" jak mnie ladnie nazwales zakladamy nieformalnu grupe WTWS ( Wolne Towarzystwo Wspierajace Skakajki ) - skakajki z tego wzgledu ze sa to bardzo mlodziutkie dziewczynki .
    Najstarsza z nich Joanna Gawron ma 13 lat Gabriela Bunda 12 , Asia Szwab cale 9 lat !
    Poniewaz w tym czasie wiekszosc panstw w ktorych uprawiane sa skoki narciarskie ma swoje zawodniczki i reprezentacje wobec calkowitego braku zainteresowania ze strony PZN postanawiam na wlasna reke pomoc dziewczynom .
    W tym celu kontaktujemy sie z PZN . Zostajemy wysmiani ze to nie jest zadna dyscyplina sportu i nigdy nie bedzie nawet zawodow PK .......... Osoby ktore kontaktowaly sie osobiscie z PZN postanawiaja nie mowic o takim stanowisku PZN i staraja sie doprowadzic do premiery Polek na arenie "miedzynarodowej" bo w kraju nie ma zadnych konkursow dla dziewczat - w tym samym czasie w Austrii , Sloweni , Niemczech , Czechach , Norwegii czy chociazby w Holandii - dziewczeta trenuja maja do dyspozycji normalne warunki ( trener , sprzet , konkursy ) .
    ARGUMENT 1 - PZN wiedzial ze skoki kobiet sa dyscyplina przyszlosciowa i w przciwienstwie do innych narodowych federacji narciarski zaniedbal ich rozwuj .
    cdn

  • anonim
    @Styrian

    Brak argumentów misiu kolorowy, co? Chcesz dyskutować podaj argumenty, bo inaczej twoje pisanie mija się z celem.

  • Styrian weteran

    @pavel : w kazdym . rozumiesz ?! Wyklucasz sie o cos o czym nie masz pojecia - uwierz mi .
    I nie obrazaj sie , zostan przy ksiezycu :-))))

  • anonim
    @Styrian

    Wykaż, w którym miejscu źle napisałem, poprzyj to argumentami, albo nie zabieraj głosu bo szkoda czasu.

  • Styrian weteran

    @Malyszomaniak : juz myslalem ze samisienki zostalem , a tu prosze jaka mila niespodzianka :-)))))

    @pavel : PZN napewno Ci lotow na ksiezyc nie sfinansuje - ale ja z wielka checia ;-)))) i jeszcze zapakuje Ci do rakiety w bonusie ojcamarka , emila , piotra i kilku innych tez - leccie i zwiedzajcie nie tylko ksiezyc ale jeszcze pare innych cial niebieskich ;-)))).

    Ogolna zasada jest taka : Ja na lotach na ksiezyc sie nie znam - wiec nie bede komentowal . Nie znasz sie na skokach kobiet zostaw to innym , inaczej sie osmieszasz albo wychodzisz wlasnie na takiego "trolla onetowgo" , co to wszystko wie , wszystko zle i wszystko za jego kase ........
    Po co tak ?

  • anonim

    A puchar prezesa PZN już dawno się skończył a tu nic nie pisze a było ciekawie wyniki na stronie pzn

  • anonim
    @Malyszomaniak

    Po pierwsze nie mieszaj spraw ważnych, takich jak leczenie, ze sprawami błahymi takimi jak realizowaniem swoich pasji, bo to tylko świadczy o totalnym braku innych argumentów.

  • Malyszomaniak profesor
    @pavel

    Masz racje po co płacic za leczenie chorych na raka po co płacić ma państwo za twoja nauke płac sobie sam za leczenie za naukę. Wali mnie to, że umrzesz czy będziesz idiotą. Chcesz płacić za leczenie to płać chcesz płacić za naukę to płać, byle bys nie rządał od państwa dofinansowania. Płac za wszystko no chyba że zostaniesz profesorem lub magistrem to dalsza nauka może być dofinansowana. Osiągniesz wiek 100 lat w zdrowiu to resztę życia opiekę ci dofinansują.

  • anonim
    @Malyszomaniak

    No właśnie po co kobiece skoki na IO? Poziom jest tak niski, że czasem nawet 30 zawodniczek zebrać nie można na poszczególne zawody.

    Dokładnie wali mnie czyjeś hobby, chcą sobie skakać niech sobie skaczą, chcesz im płacić, płać, wasza sprawa. Tylko nie dopominaj się o kasę ze związku, bo na to trzeba mieć jakieś wyniki.

    Co poradzić, że nikt tego nie chce trenować?

  • Malyszomaniak profesor
    @pavel

    A ty swoje jak ta katarynka ja nie mówie o pieniądzach bo ja pieniądze im dawałem aby mogły skakać . Ciebie to wal iło bo dla ciebie istotne były tylko wyniki tych którzy zdobywali nagrody.
    Zapominasz o tym że na początku Dziewczyny nawet nie mogły rywalizować o te nagrody. Zapominasz , że te 10 lat opóźnienia z czegoś wynikało. I chyba nie masz wiedzy na temat tego co się działo i jak się wypowiadał prezes i ini co poniektórzy kiedy to się zaczynało. Tak samo jak beton olimpijski taki sam beton był w PZN. Po co skoki kobiet na Olimpiadzie. Po co skoki kobiet w Polsce.

  • anonim
    @Malyszomaniak

    Ja swoje hobby realizuje za swoje pieniądze, w skoczka też się można bawić za swoje. Na serio, nie masz prawa wymagać, aby ktoś finansował ich hobby. Wymagania można stawiać po osiągnięciu pewnego poziomu.

  • Malyszomaniak profesor
    @pavel

    Wiesz jakie masz myslenie ?
    Troche to pokażę na podstawie pewnej staraj aczkolwiek bardzo znanej kultury greckiej.
    Po jaką cholere pozwolic zyc takim osobą ? skoro sa ułomnę i urodziły się z wadami ? ZABIĆ je przecie tak jak to robiono w Grecji zrzucić ze skały nie ? O to ci chodzi. Pcież własnie to bije z twojej wypowiedzi ! Po co para olimpiady i paraolimpijczycy przecież oni nie mają szans z prawdziwie zdrowymi. Po co im pozwolić życ oni przeciez nie mogą tego co moga zdrowi.

    Takie rozumowanie to specyficzny rodzaj rasizmu i dyskriminacji. Na początku nie chodziło tylko o pieniądze i wyłącznie bo pieniądze dawali ludzie ale co z tego skoro nikt nie chciał wziąśc dziewczyn na zawody a jak miały trenować zdobywac doświadczenie ? Wszystko było opóźnione kazdy kolejny krok.

  • Malyszomaniak profesor
    c.d.n.

    Dziś młodzi myślą że wiedza wszystko o skokach kobiet w polsce a zapominają że nawet Ci, którzy zaczynali pomoc i wspieranie nie znali wszystkich historycznych sytuacji tego kierunku w skakaniu w naszym kraju. Ja jestem już długi czas ale nie najdłuższy na tym portalu a i tak przedemną byli ci co zaczynali. Inicjatywa PZN była żadna. Na początku nawet nikt nie mażył o pieniądzach dla dziewczyn a poprostu o RÓWNYM TRAKTOWANIU !. O Równym starcie. O wykozystaniu tego co już było w klubie czy związku. To oni potraktowali dziewczyny jak piąte koło u wozu szukając idiotycznych wymówek ,że to szkodliwe. To oni zamiast wspierać zachęcać budować DESTRUKCYJNIE niszczyli na kazdym kroku inicjatywy czy chęci. Bo jaka wogóle dziewczyna zechce skakac biegać czy pływac jeśli trener jej nie przyjmie do klubu a jak ją przyjmie to tylko pewnie po to aby chłopakom majtki prała i jedzenie przynosiła.

    Są zdaje się Tu nie którzy, którzy nie mają pojęcia o tym jak to się zaczynało. Dzisiaj w pewnym sensie jestem rozgoryczony bo kiedyś byłem człowiekiem wielkiej wiary i nadzieji która została ZABITA krok po kroku tym co wyprawiali kierujący.

    Pewni ludzie najchetniej to by wszystkie dziewczyny olali i najchętniej zrobili wszystko żeby żadna dziewczyna nawet nie śmiała robić coś innego niż to co jej się przypisuje w ramkach tworzonych przez Macho Menów. Prać Ugotować i P. Tylo to moga robić w tych ramkach. Jak by nie miały takich samych praw jak chłopaki. Im nie wolno skakać one mają rodzić dzieci.
    A na tym protalu takie już poglądy niektórzy pisali.

    Styrian przebacz im nie wiedzą o czym mówią. Kompletnie nie znają historii. Oni sa nowym pokeleniem ,któremu wydaje się że wiedza wszystko i o wszystkim. Ja już straciłem wiarę. Jeszcze mam nadzieję. Ale chyba coraz bardziej pozostaje mi zgryźliwość. :(((((((((((( To troche tak że kiedy dbasz o kwiatek widzisz jak rośnie jak się pieknie kształtuje a idzie taki jeden burak i wyrywa go bo mu pejzarz zasłania to poprostu człowieka szlak trafia. I potem jeszcze mówi że przeciez to nie on to planowanie przestrzenne ..... Szlak by trafił.

  • anonim
    @Malyszomaniak

    Moją pasją i marzeniem jest lot an księżyc, sfinansujesz mi to? Hobby to hobby, chcesz się bawić w skoczka, finansuj się sama, osiągniesz coś, licz na kasę ze związku, proste.

    Nie w każdej konkurencji musimy mieć reprezentację, trzeba wybrać te najmocniejsze i właśnie je rozwijać. Po co wysyłać naszych alpejczyków na obozy do Austrii? Po co finansować skoki kobiet, skoro nikt tego nie chce trenować? Po co finansować męskie biegi?

    Wolę mieć jedną konkurencję mocno obsadzoną niż 10, w których nasi walczą o ostanie miejsca.

  • Malyszomaniak profesor
    Dawno mnie tu nie było

    Ale powiem jedno 10 lat !
    Bzdura my straciliśmy EPOKĘ.
    Bo w strukturach i głowach niektórych z całym szacunkiem dla ich dorobku rządzących był BETON !.
    Nie chce przypominac kto to mówił że dzewczynom mogą szkodzić skoki, że ten sport zrobi je bezpłodnymi itp. bzdury.

    BETON BETON BETON !

    Inicjatywa szła oddolnie od ludzi od tych, którzy z własnej woli pomagali finansowali opiekowali się by nie zginęła ta dyscyplina dziewcząt. Inni dostawali wsparcie skakali już zdobywali doświadczenie i nagrody. A MY !

    Jak można teraz mówić "to nie nasza sprawa to ich sprawa" Czytaj "To nie PZN to Kluby".

    Ile się można było prosić ile można było tłumaczyć ?

    Jak by to nie czytac jak by to nie przekaldac to jest to NAJWIĘKSZA porażka tego sportu. Największa porażka obecnego PREZESA ! i Największa porażka PZN i Klubów ,które nie chciały ani budować ani wspomagać ani nawet zachęcać. Ile dziewczyn poszło na sportowa emeryturę zanim na dobre zaczęły przygodę z tym sportem ?

    W obronie godności tych dziewczynek, które próbowały a nie mogły bo każdego ich pasja za przeproszeniem "wal iła" dziś ci wszyscy, którzy mogli coś zrobić powinni przeprosić . Powinni przeprosić równiez tych ,którzy coś dla tych dziewczynek robili, że sami nie podołali a w końcu od tego są.

    Dziś jestem wściekły kiedy widze coś takiego . I choć mam szacunek dla osiągnięć dla Pana Tajnera i bardzo cenie jego dokonania to w tym przypadku uważam ,że na całej lini poległ. Że się nie sprawdził i że była i jest to jego największa porażka . Bo on jako prezes PZN miał w pewnym okresie najwięcej możliwości i narzędzi by cos z tym zrobić z braku woli nie zrobił NIC a wręcz zniechęcał.

  • anonim

    @Ojciec
    Ja niczego się nie domagam ani nie popieram.
    Wyrażam tylko swoją opinię nie ja jestem od podejmowania wszelkich decyzji ale można takowe z komentować.
    Owszem nie popieram trzymania w kadrze A zawodników, którzy swymi występami w PŚ latami odstawiali szopkę i nie rokowali żadnych nadziei na to, że może być lepiej jestem za tym aby tacy jesli chcą uprawiać dalej tę dyscyplinę utrzymywali się sami czyli trenowali po za kadrą, niech im to zapewni klub albo niech idą do pracy i sobie na to zarobią,
    Sama przynależność do kadry wiąże się z kasą jaką taki dostaje co miesiąc.
    I o to mi chodzi ta kasa mogła by być przeznaczana np:na szkolenie innej dyscypliny zimowej.
    Jeśli po za kadrą taki będzie miał jakieś wyniki to wtedy ma szansę na kadrę A tak jak to było w przypadku Piotra Żyły.
    Przecież to proste tak jak w przypadku dziewczyn rozwiązał malutką kadrę, która była wspierana przez Ministerstwo Sportu / byl tu art o tym no chyba, ze to było kłamstwo/ w ciągu roku chce widzieć wyniki a jak ich nie ma to wylot.
    Niech tak samo postępuje w przypadku chłopaków.

  • blair bywalec

    Oczywiście że prezes się broni tylko że zapomniał chyba o tym że jakieś 3lata temu m.in Joanna Gawron prosiła PZN o wsparcie finansowe na treningi, wyjazdy na zawody itp. i go nie otrzymała. Związek obudził się dopiero jak został powołany PŚ Pań. Jakby wykorzystać małyszomanie i wtedy zachęcać dziewczyny do skoków to dziś by nie było problemów.

  • piotr186 profesor

    1. Apoloniusz tajner ma całkowitą rację
    2. Z tego tekstu wynika że problem jest na poziomie naboru. A PZN daje to niezbędne minimum finansowe.

  • Styrian weteran

    Najwazniejsze zeby mogly normalnie trenowac i brac udzial w zawodach . I widac to wlasnie na przykladzie Ani Twardosz ze po czterech startach w Czechach ( w jednym wygrala ) nabiera pewnosci siebie i nawet na K-21 w Niemczech potrafi odskoczyc innym o 5 metrow . Na takiej skoczni 5 metrow to jak 30 na duzej krokwi .

  • OjciecMarek profesor
    @Styrian

    Może te dziewczyny najpierw powinny zacząć zdobywać punkty w kraju przy obsadzie liczniejszej, niż 30 skoczkiń?

  • Styrian weteran

    A z innej strony - wszystkie inne kraje jakos maja swoje kadry i nie ma z tym problemu - tylko PZN ma ciagle problem

  • Styrian weteran

    sorry 31 grudnia :-)))))

  • Styrian weteran

    @zeby byc scislejszym ;-))))) to pan Bachleda powinnien zdobyc te punkty w 5 ( piec )miesiecy od 1 sierpnia do 32 grudnia ,nie biorac oczywiscie udzialu w konkursach ................ Nie da sia ? A dziewczyny musialy .......

  • anonim
    @Fanka

    Zgadzam sie z tobą, tacy zawodnicy powinni już dawno z kadry wylecieć, ale niestety nasze dziewczyny sa dużo gorsze.

  • OjciecMarek profesor
    @Fanka

    Żeby być ścisłym, Bachleda zdobył 179 pkt. w swej karierze, nie 100, choć wiadomo, że różnica jest tu raczej tylko matematyczna i nie ma raczej wpływu na ocenę jego dokonań sportowych. Tak swoją drogą, to jeżeli wieloletnia obecność w kadrze Marcina Bachledy, którego dokonania w przekroju jednego tylko sezonu 2002/2003 biją na głowę wszystkie wyniki naszych trzech byłych kadrowiczek razem wzięte, to oznacza to, że popierasz decyzję o rozwiązaniu kadry dziewcząt i jednocześnie domagasz się wyrzucenia nieperspektywicznych zawodników z kadr męskich?
    Jeszcze się okaże, że nasze opinię są bardzo sobie bliskie, hehe.

  • MSad_ profesor
    Gdyby wydatki na inne dyscypliny zimowe

    były większe a mniejsze na skoki to było by larum a tak teraz upominanie sie o inne dyscypliny. jak nie kijem go to pałą Najgorzej jak ktoś zabiera głos kto nie ma tych pieniędzy w reku i żadnego pojęcia o wydatkach a zna się na wszystkim

  • anonim

    Wiesz gdyby taki Bachleda zdobył te 100 pkt w ciągu jednego sezonu to można takiego jeszcze utrzymywać w kadrze.
    Ale przez cała swoją karierę i przynależnośc do kadry?Czyli przez tyle lat?przecież to smiechu warte:)
    No ale jednym daje się kadrę A a innym zabiera z braku wyników i to po roku.
    Szkoda, że te 10 lat temu prezes nie pomyślał o postępie bo w tym sezonie mogli byśmy wystawić już mieszaną grupkę i na IO w Soczi pewnie pojechały by nasze zawodniczki.
    No ale to jest właśnie Polska.

  • anonim
    Kadra

    Kadra o jakiej mówi Polo to była tylko grupa preselekcyjna została utworzona 1 sierpnia 2011 roku i umarła 31 grudnia 2011r.Pieniadze jakie na nia zostały wydane są porównywalne z kosztami paliwa jakie PZN wydaje na wyjazd na samochody podczas turnieju 4 skoczni,wiec nie były to jakieś bajońskie sumy.

  • anonim
    @Fanka

    Wiesz nawet ten marny Bachleda zdobył w swojej karierze łącznie coś koło 100pkt. PS, a nasze panie potrafią zdobyć jakikolwiek pkt. tylko wtedy gdy obsada jest mniej liczna niż 30 zawodniczek. Na serio nawet najgorszy skoczek w polskiej kadrze czyli J. Kot i Zapotoczny (swoją drogą trzymanie ich w kadrze to głupota) są dużo lepsi niż nasze panie.

    Nikt tego nie chce trenować, a więc po co to na silę utrzymywać, lepiej lądować kasę w konkurencje takie jak skoki czy biegi pań.

  • anonim

    @Ojciec
    Ale ja nikogo nie usprawiedliwiam my się chyba nie rozumiemy.
    Ile lat taki Bachleda był w kadrze A? a jakie to on miał wyniki w PŚ? sama przynależnośc do kadry A sprawia, że taki otrzymuje jakieś pieniądze, sprzęt i wszystko co potrzebne.Dopiero od tego sezonu odsunęli go od kadry A ale i taki ma zapewniony sprzęt.Czy to w porządku? a Ile bylo takich zawodników, którzy mimo kompromitacji w PŚ i tak byli nadal w kadrze.Taki Żyła jak trenował po za kadrą musiał sobie sam za wszystko płacić, sprzęt, trening, dosłownie wszystko.Może nie jest ulubieńcem Pola?:)
    O to mi chodzi, że po roku utworzenia tak malutkiej kadry dziewczyn Prezes oczekiwał nie wiadomo jakich wyników a przecież i tak na wszystkie zawody nie były zgłaszane, hipokryta jeden:)
    Po roku gada, ze nie ma wyników to ją rozwiązał.
    O reszcie dyscyplin zimowych to nawet nie wspomnę bo jeszcze trochę i przestaną istnieć.
    Dla Prezesa liczą się tylko skoki panów nawet jeśli wyniki miał tylko jeden skoczek a reszta była tłem i tak kadra była.

  • anonim

    Ciekawi mnie jak wygląda szkolenie np. w Holandii, USA, Kanadzie czy Japonii. Zawodniczki z tych państw mają jakieś finansowanie z budżetu, czy jak to wygląda?

  • OjciecMarek profesor
    @Styrian

    Pisząc o pieniądzach, pisałem o utworzonej rok temu kadrze, o której wspomina się w tym wywiadzie Tajner, która osiągnęła kompromitujące wyniki sportowe i słusznie została rozwiązana. O otrzymywaniu pieniędzy na zgrupowania wspominał także Kazimierz Bafia w wywiadzie wrzuconym poniżej

    pzn.pl/skoki-narciarskie/aktualnosci/art897.html

    Wyniki, które osiągał tercet w składzie Gawron, Szwab i Pałasz pokazał, że równie pożytecznym sposobem spożytkowania pieniędzy, które owe panie otrzymały na zgrupowania byłoby opalanie nimi w piecu, bądź zrzutka na pomoc Grecji.

    @Emil
    Oprócz Karoliny Riemen można by też postawić na Jędrzeja Dobrowolskiego.

    @Fanka
    Czyli co, mamy kopiować błędne decyzje z doboru kadr skoków mężczyzn, tylko po to by było po równo i nie było "dyskryminacji"?! Przecież to idiotyczne, złe decyzje dotyczące facetów (choćby obecność Zapotocznego i Kota w kadrach przez tyle lat) nie mogą być usprawiedliwieniem dla kolejnych błędnych decyzji związku.

  • Emil profesor

    @Styrian Na razie to Ty jesteś na poziomie onetowego prowokatora co zaczyna swój wpis tekstem "i co trolle?" "i co krytykanci?" No wypisz wymaluj onet.

  • Emil profesor

    Ja proponuje centralne szkolenie utworzyć tylko w 3 konkurencjach. Skoki i kombinacja mężczyzn oraz biegi kobiet i dać duże wsparcie dla Karoliny Riemen w skicrossie. Wspieranie reszty dyscyplin i konkurencji jest zupełnie nieopłacalne,chyba że... pojawi się jakiś zdolny zawodnik lub grupa zawodników w wieku powiedzmy 15-16 który osiąga wyniki na poziomie szerokiej czołówki światowej w swojej kategorii wiekowej. Dla takich osób można utworzyć kadrę juniorską a poza tym za szkolenie powinny odpowiadać głównie kluby. Centralne szkolenie tylko dla osób które prezentują poziom dający nadzieje na dołączenie do światowej czołówki.

  • anonim

    Nie wskazując palcem byli zawodnicy w kadrze A mężczyzn, którzy przez ładnych kilka lat nie osiągali żadnych znamiennych wyników w PŚ a co roku łapali się do kadry a co za tym idzie mieli wszystko finansowane i ja sie pytam przez kogo?przez klub?
    Mało tego taki zawodnik był powoływany na MŚ gdzie nie łapał się do drugiej serii i wąchał ogony.
    Dziwne podejście ma prezes do skoków dziewczyn.
    Natomiast faktycznie jest tak, że najwięcej kasy idzie na skoki męskie a inne dyscypliny sa traktowane jak piąte koło u wozu i jeszcze wyników żądają.

  • Nikitt początkujący
    skoki kobiet

    Takie są początki każdego sportu, i jeśli są talenty to dlaczego w nei nie inwestować?. Nie wazne ile ich jest, ważne jakei mogą osiągać wyniki,dzięki wsparciu nei tylko trenerów ale i ludzi któzy zafundują im sprzęt.Przecież nie będą skakać w dresie i na drewnainych nartach.

  • anonim
    @Styrian

    Jakbyś nie zauważył to skoki kobiet właśnie umierają w Polsce, przeczytaj jeszcze raz wywiad. Nikt nie chce trenować, 10 zawodniczek to za mało szkoda ich czasu jak i trenerów.

  • fankuba88 doświadczony

    A Tajner tradycyjnie w swoim stylu,nie potrafi się przyznać że za późno wzięli się za szkolenie młodych dziewczyn.Mówi:- To nie PZN, ale kluby mają zajmować się szkoleniem zawodniczek - uważa były trener Adama Małysza - Wiemy jednak, jak w klubach cienko jest z finansami, brakuje przede wszystkim trenerów, którzy zajęliby się szkoleniem skoczkiń. Przed rokiem, trochę na siłę, powołaliśmy kadrę w skokach kobiet, były w niej Joanna Gawron, Joanna Szwab i Magdalena Pałasz. Ale wyniki były bardzo kiepskie, więc kadrę rozwiązaliśmy. Zdecydowaliśmy się na szkolenie od podstaw.

    W tej wypowiedzi mówi dwie opinie,które sobie przeczą.Najpierw mówi,że to winą klubów jest słabość polskich skoków kobiet,a za chwilę przyznaje się,że grupy dla dziewcząt z Beskidów i Tatr dopiero co zostały utworzone.I jak mają rozwijać się skoki kobiet jeżeli prezes PZN,widzi świat w różowych okularach,uważa,że nie odpowiada za skoki kobiet.Jakbyśmy osiągnęli sukces,to oczywiście byłaby zasługa PZN-u.:)

  • Emil profesor

    @Styrian Nikt tu o naszych dziewczynkach nie napisał ani słowa dopóki na forum nie wlazł napuszony jak paw Styrian. Oczywiście nie wystarczyło pochwalić za wynik trzeba było jeszcze walnąć tekstem "a gdzie krytykanci znikneli?" Jak to się mówi uderz w stół a nożyce się odezwą. Pozdrawiam

  • Styrian weteran

    No to przynajmniej "os-zla" nie bedzie bredzic jak to wielkie pieniadze daje PZN .
    Wobec nieustannej krytyki i wysmiewania przez "znawcow" 10-12-to letnich dzici trudno je namowic na uprawianie tej dyscypliny . Pewnie wydaje sie im wszystkim ze nikt nie czyta tego co pisza - otoz niestety te dziewczynki czytaja . Pewnie same nie moga sie nadziwic ze powinny wygrywac w zawodach PS i to najlepiej boso strugajac sobie samemu narty .
    Narazie jest tak jak bylo , jak sami sie tym nie zajmiemy nikt im nie pomoze .
    Martwi mnie co sie teraz stanie ze "starszymi" o ile tak mozna je nazwac ( 15 lat ) Szwab i Luber . Z mlodszymi tez nie bedzie lepiej bo nie dadza im skakac na wiekszych skoczniach.
    Czyli PZN zaplanowal ze za rok , gora dwa skoki kobiet "umra smiercia naturalna" i nie beda mieli problemu....... Na szczescie jest jeszcze pare osob ktore popsuja PZN-owi ten jakze znakomity plan.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl