Punkty bonusowe i brak not za styl - pomysły Norwegów na nowy turniej

  • 2016-04-23 12:15

Już w najbliższym sezonie Pucharu Świata ma nastąpić premiera norweskiego odpowiednika Turnieju Czterech Skoczni. Zaakceptowany przez FIS nowy cykl będzie prawdopodobnie rozgrywany w zupełnie innej formule niż niemiecko-austriacka impreza.

Nowy turniej w kalendarzu Pucharu Świata rozpocznie się w Oslo (11-12 marca 2017), gdzie odbędą się zawody drużynowe i indywidualne. Następnie rywalizacja przeniesie się do Lillehammer (14 marca 2017) i Trondheim (16 marca 2017). Cykl zakończy się dwoma konkursami indywidualnymi na mamucim obiekcie w Vikersund (18-19 marca 2017).

– Już teraz nad projektem pracuje zespół składający się z 50 osób. Na przełomie kwietnia i maja spotkamy się z dyrektorem skoków narciarskich w FIS Walterem Hoferem w celu uzgodnienia ostatnich detali – przyznaje Clas Brede Brathen, kierownik reprezentacji Norwegii i przewodniczący zarządu pracującego nad nowym turniejem, który dodaje: – Nasz projekt spotkał się z tak ogromnym zainteresowaniem i poparciem, że od razu zaakceptowano daty w kalendarzu na przyszły sezon.

– Ostateczna decyzja zapadnie co prawda podczas kongresu FIS w Meksyku w czerwcu, jednak można śmiało powiedzieć, że będziemy mieli w Norwegii wielki turniej – dodaje Brathen w rozmowie dla telewizji NRK.

Norweska federacja planuje niespodzianki dla kibiców w regulaminie nowo powstającego turnieju. Jedną z nich ma być rezygnacja z not sędziowskich podczas rywalizacji w Vikersund, gdzie jeden z konkursów miałby zostać rozegrany w systemie kwalifikacji, ćwierćfinałów, półfinałów oraz wielkiego finału. Pomysł ten przypomina rywalizację najlepszych skoczków świata podczas zawodów Letniego Grand Prix w 2000 i 2014 roku. Z kolei inauguracyjne zawody w Oslo mają zostać nazwane prologiem, w ramach którego zawodnicy będą mogli zdobyć punkty bonusowe.

– Z całą pewnością nie będziemy mieli systemu pojedynkowego, jak w Turnieju Czterech Skoczni. Nasz turniej będzie diametralnie inny, lecz przede wszystkim bardzo przejrzysty dla światowej publiczności – podkreśla Brathen, który zaznacza, iż zainteresowanie sponsorów nowym turniejem przekroczyło wszelkie oczekiwania: – W ten sposób mając solidnie zabezpieczoną stronę finansową koncentrujemy się teraz nad nazwą naszego turnieju, a ta zostanie wybrana głównie na podstawie propozycji kibiców.

Na chwilę obecną zgłoszone są trzy propozycje nazwy cyklu, z czego dwie wywodzą się od nazwisk legendarnych norweskich mistrzów – Bjoerna Wirkoli, trzykrotnego triumfatora TCS (1967, 1968 i 1969) i dwukrotnego mistrza świata (1966) oraz Birgera Ruuda, dwukrotnego mistrza olimpijskiego (1932 i 1936) i pięciokrotnego świata (1931, 1932, 1935, 1936 i 1937).

Według Brathena obecnie największe szanse na zostanie oficjalną nazwą turnieju mają propozycje "Tydzień Wirkoli" i "Turniej Birgera Ruuda". Trzecim rozwiązaniem jest nazwa "VOLT", będąca skrótem od pierwszych liter znajdujących się w nazwach miast gospodarzy - Vikersund, Oslo, Lillehammer i Trondheim.


Adam Bucholz, źródło: PAP/TVP Sport
oglądalność: (20620) komentarze: (66)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kasztelan doświadczony

    Już tylko niecałe 3 miesiące do LGP. W myślach wyobrażam sobie te gów*noburze pomiędzy klarką a Lansem. Nie mogę się doczekać.

  • anonim
    noty za styl

    Zapewne będzie tak jak było jakiś czas temu w kombinacji norweskiej: testowano tam system, gdzie w przypadku braku telemarku lub upadku odejmowano punkty za styl. W przypadku zastosowania telemarku (obojętnie czy ładnego czy raczej brzydkiego) punktów nie odejmowano.

  • anonim

    @kibic
    Ale czy zmieniona formułą 1-2 konkursów zrewolucjonizuje całe skoki? przecież pozostałe 30 konkursów w tym MŚ bedzie rozgrywane normalnie. Taka zmiana to nie jest wielki koszt dla dysypliny a może pomóc w uatrakcyjnieniu TN.

  • anonim

    @kibic
    Ostatnim zdaniem zaprzeczasz wszystkie pozostałe. "Jedynie czego chcę, to tego, żeby skoki narciarskie były narciarskie". A z tymi wszystkimi udziwnieniami, jakie chcą wprowadzić, i przelicznikami, z którymi Ci się trudno było pogodzić, to już skoki narciarskie nie będą narciarskie?!

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Jestem za tradycją i nie trzeba nic zmieniać. Ledwo się pogodziłem z komputerami i przelicznikami, dużo mi to musiało zająć czasu. Jestem tradycjonalistą i nie chcę kolejnych komputerów oraz udziwnień.
    Jedynie czego chcę to tego żeby skoki narciarskie były narciarskie.

  • anonim

    Wszyscy podchodzicie do tego pomysłu jakby mieli to wprowadzić w całym PŚ. Moim zdaniem, jeśli ten turniej ma zyskać jakiś prestiż to oprócz wysokich nagród, powinien mieć jakąś nową ciekawą formułę. W innym przypadku będzie to Turniej Skandynawski 2.0. i szybko zginie z kalendarza.

  • anonim
    Głupi pomysl

    Koniec z udziwnianiem skoków.

  • anonim

    Wszystko powinno zostać tradycyjnie, z wyjątkiem puntów za odległość np. z 1.8 na np 2.4 zwiekszy priorytet odległości, a sędziom ograniczy manipulacje. Wszyscy zadowoleni, zwolennicy odległości, i zwolennicy stylu. Ale czy fis na to pójdzie, chyba nie.. dlaczego, wszyscy wiedzą ... taki jest biznes.

  • anonim
    Przydałaby się klaryfikacja co oznacza brak not za styl

    Oczami wyobraźni widzę Domena Prevca rozkwaszonego na zeskoku Vikersundbakken, bo próbował ciągnąć ten skok poza 270 metr...

  • szybownik początkujący
    @Emil

    Właśnie o to mi chodzi. Małe urozmaicenie

  • EmiI profesor

    Zresztą nie wiem czemu ludzie narzekają że kilka konkursów odbędzie się w innej formule czy to bez za styl czy nawet match play. To nie cały sezon tylko małe urozmaicenie na 4 konkursy.

  • kasztelan doświadczony
    Tak sobie wyobrażam ostatni konkurs

    Na samym początku, o 14:00 rozpocznie się ćwierćfinał i półfinał. Zawody te nie będą wliczane bezpośrednio do klasyfikacji PŚ, lecz będą ustalać klasyfikację Turnieju Norweskiego, za który będzie można zdobyć sporo punktów do PŚ.

    32 najlepszych zawodników Turnieju Norweskiego zostanie podzielona na 16 par ćwierćfinałowych. 1 będzie skakał z 32, 2 z 31 itd. (jak w KO).

    Następnie skaczemy w parach. Zwycięzcy par przechodzą do półfinałów gdzie ponownie będą pary tym razem w takim systemie (zwycięzca pary 1-32 ze zwycięzcą pary 16-17, zwycięzca pary 2-31 ze zwycięzcą pary 15-18 itd.). 8 najlepszych przechodzi do wielkiego finału turnieju.

    O 20:00 odbędzie się wielki finał z udziałem 8 najlepszych tego turnieju. Punkty zdobyte we wszystkich konkursach zostaną zamienione na metry (w taki sposób, iż wpierw wszystkim zostanie odjęta nota najgorszego, następnie te punkty zamienione i zaokrąglone na metry na skoczni). Zawodnicy będą oddawać dwa skoki i liczyć się będzie w nich tylko odległość. Będzie to miało fajny klimat - ostatni skoczek będzie mieć z góry określone ile skoczyć, by wygrać cały turniej.

    Oczywiście za całe zawody będzie odpowiednia nagroda - myślę że za zwycięstwo może być to 300 pkt.

  • EmiI profesor

    Co do obaw że będzie więcej upadków. Sportowiec nie jest od tego by się hamować, tylko żeby skakać na 100%. Od myślenia o bezpieczeństwie jest jury, i to oni mają ustawić tak belke by najlepsi nie zrobili sobie krzywdy. Zresztą ktoś naprawdę myśli że upadki nie będą wliczane? Pewnie będą jakieś punkty odejmowane z automatu.

  • szybownik początkujący
    @shi

    Tu jest mowa o skokach a nie o piłce. Mówie, że mógłby być trochę inny turniej niż te wszystkie, które są(były) w PŚ

  • SaperPolska bywalec
    butczan1

    Brak punktów tym bardziej mu tego nie zrekompensuje.

  • butczan1 weteran

    1.Rezygnacja z not w Vikersund spowoduje że zawodnicy tam przodujący nie zyskają zbytnio na tych konkursach, bo zamiast not 400 pkt za konkurs najlepsi będą mieli ok. 300 i nie spowoduje to że ostatnie 2 konkursy ustawią cały turniej.
    2. Sprzyja to pobijaniu rekordów.
    3. Nie będzie takich patologii że ten co skoczył 231 będzie przed tym co skoczył 248, a zaraz punkty za wiatr... To też by mogli zlikwidować. Jak ktoś dostanie podmuch i klepnie bulę 130 m to punkty i tak mu nic nie zrekompensują.
    4. Skoczkowie nie będą ryzykować upadkami więc skąd te opinie że będą na siłę prowokować upadek? Choć do takiego Żyły jestem sceptyczny.

    Nie wiem czy to z prologiem w Oslo wypali, ale zobaczymy. Ten turniej i tak nie będzie miał żadnej rangi. Był już Turniej Czterech Narodów czy Lotos Poland Tour. Ten turniej będzie miał jeszcze mniejsze znaczenie niż Turniej Skandynawski.

  • SaperPolska bywalec
    kybyce

    Własnym oczom nie wierze, ilu osobom podoba się rezygnacja z not za styl. A wystarczyłoby dać sędziom monitory ze slow motion do kabin i po kłopocie...

  • EmiI profesor

    Przecież w kombinacji w konkurencji mass start (obecnie poza Uniwersjadą nie rozgrywanej, ale kiedyś będącej w PŚ, a nawet MŚ,) też nie ma not za styl. Tu przykładowo wyniki uniwersjady. http://medias1.fis-ski.com/pdf/2015/NK/4172/2015NK4172ROF.pdf Za brak telemarku odjęte są 4 punkty.

  • anonim
    Prevc ogólnie to za to dostaje 19 i 20

    https://zapodaj.net/12d152893b5df.jpg.html , niektórym sie może wydawac że faworyzowany ale sędziowie widzą tez lot a znajdźcie mi drugiego takiego zawodnika co tak potrafi . no właśnie ,nie znajdziecie.. znajdźcie mi drugiego takiego co ląduje na 246 czy 248 metrze z telemarkiem w Planicy-no własnie,nie znajdziecie bo nikt prócz niego nawet tak daleko tam nie leci..to byłoby poszkodowanie gdyby miał dostawać za swoje skoki po 18 czy 18,5 i koniec . Freund w locie tez niezachwiany a że się zdarza że mu dokładają czasem troche wiecej mimo lądowania-cóż,i tak jest fantastycznym skoczkiem,jego telemarku z Falun nie da się zapomnieć..Skoro Freund ma podwyższane noty to Kraft jeszcze bardziej..

    zgadzam sie z Shi całkowicie.. da się uzyskać świetne noty nawet nie będąc Prevcami czy Freundami tylko trzeba wykonać mega skok-dajmy na to Romek Koudelka,skoczek dobry,bez błysku w tym sezonie,odpalił w Wiśle 133 metry,niezachwiany w locie i posypały sie 19,5 bo było za co tyle dać.. jak skoczkowie którzy lądują regularnie na 115 metrze z telemarkiem mają dostawac po 19 tak jak Prevc który ląduje regularnie na 140 albo 240 metrze z telemarkiem? mądre to? nie..moim zdaniem powinno zostac jak jest jeżeli chodzi o noty sędziowskie,mogą sie pobawic 1 konkurs w to ze skaczą bez not ale na dłuzszą mete nie ma to zadnej przyszlosci a pewnie nawet i do 1 konkursu nie dojdzie..

  • shi doświadczony
    @szybownik

    To zrezygnujmy na sezon w piłce nożnej z żółtych kartek, bo już trochę monotonii w tym futbolu, zobaczymy co wyjdzie. Absurd.

  • szybownik początkujący

    Pierwsza edycja niech bedzie bez not za styl, zobaczymy jak to bedzie. Mają pomysł na coś innego. Bo już troche monotonii w tym PŚ

  • shi doświadczony
    @Kolos

    Absolutnie się z tym nie zgadzam. O ile teraz pojawiają się głosy, że sędziowie promują Freunda czy innego Prevca, a słabsi zawodnicy skoczą tak samo to mają mniej punktów. Ok, ile, maksymalnie 3-4? Po wprowadzeniu takiego przepisu, który jestem pewien że nie wejdzie w życie, to nagle gość skacze na noty 15,5-16 pkt, a ktoś niemal idealnie na 5x19 pkt. i różnica jest ok. 10 pkt. Absurd. Tym bardziej, że odległość już nie będzie miała żadnego znaczenia i ten z notami 16 skoczy 100m, a ten z notami na 19 skoczy 125m. A moi zdaniem jednak odległość powinna mieć (choć nie takie jak teraz) znaczenie, bo skacząc dalej skok jest po prostu ładniejszy stylowo: dłużej leci w powietrzu, a nie pięć sekund i bula.

  • Kolos profesor
    shi

    Akurat rezygnacja z not za styl uważam za najlepszy pomysł ze wszystkich które proponują Norwedzy.

    Pytanie tylko co z tego wyniknie.

  • shi doświadczony
    Norwego jeszcze sami

    nie mają koncepcji, po prostu rzucili kilkoma pomysłami. Niektóre są naiwnie głupie (brak not za styl) i FIS jestem pewien na to się nie zgodzi. Padło tu dobre porównanie do Tour de Ski, bo im na pewno bliżej jest zrobić coś na wzór biegów. Tylko tak jak zostało napisane, wtedy powinno być tak, że np. za wygraną w konkursie jest nie 100 pkt. PŚ, a np. 60, a te dodatkowe 4x40=160 pkt PŚ w generalce, bonus za wygraną turnieju. Analogicznie z niższymi miejscami w konkursach. Wtedy walczyliby o wygraną w całym turnieju i sam turniej byłby ciekawszy.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Mysle ze te zmiany nie wypalą. Niech bedzie tak jak bylo a nie jakis Norweski turniej wymyslają.

  • dervish profesor

    Zobaczymy co z tego wyniknie. Dla mnie miernikiem sukcesu tego turnieju bedzie to czy bardziej będzie się walczyło o sukces w całym turnieju czy o zwycięstwo i punkty PŚ w pojedynczych konkursach tego konkursu.

    Póki co pozostaje przy swoim. Turniej moga uratować tylko wysokie nagrody (premie finansowe i punktowe) za generalkę.
    Moim zdaniem organizatorzy mieliby szansę na sukces gdyby poszli śladem biegowego Tour de Ski.
    Czyli pokaźne nagrody (pkt PŚ i premie finansowe) za generalkę i symboliczne za etapy składowe turnieju. W innym przypadku skończy się tak jak z innymi skandynawskimi poprzednikami tego turnieju. Generalka będzie tylko mało istotnym dodatkiem.

    Gdyby było tak jak w biegowym Tour de Ski to na przykład za zwycięstwo w konkursie nagrody w top 10 mogłyby być zmniejszone o połowę a zaoszczędzone w ten sposób punkty mogłyby byc rozdane wśród czołowej 10 w generalce na zakończenie konkursu. Wtedy walka o zwycięstwo w turnieju miałaby duże znaczenie dla generalki PŚ.

  • Kolos profesor
    szulcu96

    Nie wiem czy te zmiany wyjdą na dobre. To trudno przewidzieć.

    Chciałbym np. znać motywy jakie kierują Norwegami że zaproponowali rezygnację z not za styl i na jaki efekt w związku z tym liczą. To by wiele wyjaśniło.

    Po za tym nadal nie wiem do czego ten bonus za prolg będzie się liczył?? Do klasyfikacji turnieju czy klasyfikwcji generalnej PŚ??

    No i ten system pucharowy, na oko słuszny pomysł ale ciekawe ilu skoczków będzie awansować do poszczególnych rund. Jak się tego pomysłu nie popsuje może być ciekawie.

    No ale tu decyduje FIS więc parę absurdów może być.

    Za dużo nie wiadomych jak na teraz. Ale nie ma co totqlnie krytykować bądź co bádź ciągle luźnego i nie sprecyzowanego do końca pomysłu.

  • equest profesor
    niekoniecznie

    Całkowita likwidacja not za styl to nie najlepszy pomysł, ale gdyby oceniać tylko lądowanie to mogło by być ciekawe.
    Dlaczego tak sądzę?
    Wszyscy negatywnie wypowiadamy się za oceną odległości prze sędziów.
    Dodatkowo ocena fazy lotu to także jest mało obiektywna, ponieważ w trakcie zawodnicy otrzymują podmuchy wiatru, muszą się ratować, korygować i to jest później oceniane.

    Noty sędziowskie tak, ale tylko za lądowanie.

  • szulcu96 stały bywalec
    @Kolos

    Pytanie tylko czy te zmienione zasady wyjdą temu turniejowi na dobre, bo ja póki co jestem do nich bardzo sceptycznie nastawiony.

  • Kolos profesor
    dervish

    Ten "Niemiecki"turniej to FIS Team Tour. Był rozgrywany w Klingenthal, Willingen oraz na mamucie w Oberstdorfie. Był wymysłem hofera i ze względu na dziwne zasady liczenia punktów nie miał szans na popularność no i terminarz kiepski bo zawsze był rozgrywany tuż przed ważną imprezą rypu MŚ czy IO.

    Turniej Norweski to inna bajka, ciekawe zasady rozgrywania mogą przyspożyć zainteresowania temu turniejowi.

  • dervish profesor

    Za bardzo cudują. Żadne dziwactwa nie pomogą turniejowi jeżeli sponsorzy nie zapewnia bardzo atrakcyjnych nagród. Jeżeli nagrody będą na poziomie T4S to turniej będzie miał szanse uplasować się pod względem prestiżu gdzieś w okolicach PŚL, jeżeli sponsorzy nie dopiszą to będzie to kolejne dziwactwo na poziomie Turnieju Skandynawskiego, Nordyckiego czy tego niemieckiego (tak mało istotny że zapomniałem nazwy) rozgrywanego w ostatnich sezonach na niemieckich skoczniach ( chyba w Willingen, Titisee i gdzieś jeszcze)

  • anonim

    @Wojciechowski

    Jakby nie patrzeć to trochę podobnie jak i w polityce całego państwa :) - dawniej bardzo konserwatywna monarchia, teraz monarcha jest nikłym autorytetem, a rządy, jak i w całej Skandynawii socjalistyczno-liberalne. Po prostu inni ludzie tam teraz, i siłą rzeczy inne umysły :)

  • Kolos profesor

    Tylko pytanie czy te punkty bonusowe będą się liczyć do klasyfikacji turnieju czy klasyfikacji generalnej PŚ? Jeśli to pierwsze to może być, jeśli to drugie to zdecydowanie jestem na nie

    Natomiast rezygnacja z not za styl na lotach to świetny pomysł.

    Ale lepiej jak by zrezygnowali z punktów za wiatr i belkę :)

    Natomiast pomysły na nazwę są raczej nie trafione.

  • Wojciechowski profesor
    Norwegia pionierem postępu

    Kiedyś Norwegowie byli hamulcowymi wielu słusznych inicjatyw w skokach (i narciarstwie ogólnie), bastionem konserwatyzmu aż do bólu. Nie chcieli zimowych igrzysk olimpijskich, sprzeciwiali się lotom, kręcili nosem na styl V itd. Teraz niosą dumnie sztandar tzw. postępu, rzucając średnio co dwa miesiące najbardziej zdumiewającymi pomysłami, jakie można wyobrazić sobie w tej dyscyplinie.

  • Janeman profesor
    upadek

    Od początku mi się ten pomysł nie podobał, a jak czytam szczegóły to włos się jeży na głowie. Ale wspomniane w tekście solidne zaplecze finansowe wszystko wyjaśnia, szczególnie to że Walter tak się zaplił do tego projektu..

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    tak to niedlugo zrobią jak w soccerstar czyli kombosy

    np punkty kombo za 2 x noty po 19,20 +idealne wybicie to będzie dawało +8 dajmy i w 2 seri kombos balansu ciała i lądowanie 19 a potem 2 razy trafione wybicie;)
    czyli dajmy taki Maciek Kot skoczylby w Cancover 119 m a taki Simmon Amman z podpartym ląowaniem 133 m i kot by wygrywał
    albo Kamilek Stoch z 125 m by miał skok ale nie robił by kombosu a taki dajmy Stephan Leye który zespół skok i skoczyl 107 m a zrobił kombos będzie wygrywac z Kamilem,ale kto wie oni tak kombinuja ze wszystko jest mozliwe;)

  • anonim

    Boże co za kretynizmy...jakieś prologi, bonusy...
    Wcześniej już punkty za wiatr, które pomagają przeprowadzić konkurs, ale niszczą piękno sportu i jego dramaturgię. Norewdzy już mieli swój "TCS", był jasny i przejrzysty, zdołał zyskać niezłą renomę i prestiż. Niestety z niego zrezygnowano.

  • anonim

    @YnG
    chyba Domena Prevca miałeś na myśli?

  • anonim
    @wiatrhula111

    no w sumie trudno sie z tym nie zgodzic biorąc pod uwagę że nigdy ale to przenigdy się nie pompował przez MŚwL bo nigdy nie bylismy faworytami i po co zajmować się czymś takim gdzie Polacy wypadają blado zawsze? Małysz chyba nawet nigdy nie miał medalu MŚwL,Stoch też go nigdy nie zdobędzie i jestem tego pewien..gdyby któryś z naszych zdobył MŚwL to pierwsze co,gdy zaczynaliby mówić o danym zawodniku to byłoby-np.Andrzej Stękała,nasz Mistrz świata w lotach itd ..faktycznie,taka jest prawda..

  • anonim

    Tylko, że lot dla jak najdłuższej odległości "na siłę" może się źle skończyć dla tych bardziej "niepokornych" skoczków takich, jak Cene Prevc.

    Tego obawiam się najbardziej.

  • wiatrhula111 weteran
    zmienne opinie

    zresztą tutaj opinie o notach były inne http://www.skijumping.pl/news.php?pokaz_news=19412 ,ale polakowi nie dogodzisz

  • wiatrhula111 weteran
    znawca

    mśwl tylko dla polaków nie są prestiżowe i to dlatego że tajner nam[wam] to wmówił

  • wiatrhula111 weteran
    Lans

    pewnie smutny bez zawyżonych not jego przyjaciel nic nie wygra

  • anonim

    Świetnie!!!
    Jestem zwolennikiem skoków bez tych idiotycznych not za styl, liczy się odległość, a nie czy ktoś leciał ładnie w bezruchu czy machając rękoma

  • anonim

    @Ramirez

    "nie czaję tego,że MŚwL mogą być nietraktowane jako wielki szlem" "MśWl to jest wielki szlem i duże osiągnięcie i koniec kropka."

    Niestety po prostu przyjęło się, że tak nie jest i musiz się z tym pogodzić. :). A poza tym do Wielkiego Szlema we wszystkich dyscyplinach zalicza się dokładnie 4 imprezy, więc tutaj trzeba by było wybierać między TCS a MŚwL, a niemiecko-austriacki turniej jest chyba mimo wszystko bardziej prestiżowy.

  • anonim
    @tomek20

    no jeden na mamucie można,jak najbardziej..oby nie więcej.

  • W_S profesor
    Ale cudują

    Już wiem że ten turniej norweski będzie tak samo 'ekscytujący' jak FIS team tour

  • tomek20 weteran
    Ramirez (*nrk.no.)

    Dlatego też nie jestem za całkowitą rezygnacją z not za styl, ale jeden konkurs na próbę można by na tych zasadach rozegrać szczególnie na mamucie.

  • Rafał bywalec
    Brak not za styl!

    Popieram brak not za styl, to są skoki narciarskie a nie... skoki akrobacyjne. Co za różnica kto jak skoczy? Skok ma być zaliczony lub nie i na tym koniec, podpórka / upadek to skok niezaliczony.
    Sam konkurs oceniam pozytywnie, wprowadzi coś nowego do upadających skoków narciarskich

  • anonim
    @tomek20

    teraz tylko wyobrazić sobie widowisko bez not za styl..wszystkie skoki klapnięciem na 2 nogi bo po co się starać skoro nikt z tego nic nie będzie mieć? paskudnie się to będzie oglądać i wtedy każdy zrozumie,że nie można przeprowadzać konkursów bez not za styl..ciekawe co ostatecznie ustalą..

  • tomek20 weteran

    Ale się podjarali tym turniejem.

    Rezygnacja not za styl? Na próbę w jednym konkursie można by spróbować, nawet mi się podoba, tylko co wtedy z upadkami?

    System pucharowy? Rozumiem, że na takich zasadach jak sprinty w PŚ w biegach. Dla emocji pewnie dobre, choć uważam, że w skokach mniej sprawiedliwe niż w biegach. No i najlepsi będą musieli oddać po 4 skoki.

    Punkty bonusowe? Mam nadzieję, że chodzi tylko o klasyfikację turnieju, a nie PŚ, bo tego bym nie chciał.

  • anonim
    @znawca japońskiego

    zobaczymy jak urośnie prestiż tych zawodów na przestrzeni lat.. ale co jest ciekawe..-teraz w tym sezonie będzie do wzięcia mnóstwo trofeum- TCS,MŚdS,MSmS,PŚwL,TN,PŚ...nie ma bata żeby ktoś kto wygra cały PŚ nie zgarnął czegoś..nie może być takiej przypadkowości..po MŚ od razu turniej norweski więc wielce prawdopodobne jest to że ten kto będzie w formie na MŚ zgarnie i TN..lecz z drugiej strony nie każdy musi być dobrym lotnikiem więc skoro już tam pakują mamuta x2 to będą liczyć się tylko skoczkowie wszechstronni w dobrej formie a raczej większość wszechstronnych skoczków w dobrej formie będzie po MŚ bo do tego się przygotowują..

    nie czaję tego,że MŚwL mogą być nietraktowane jako wielki szlem..przecież to MŚ jak każde inne,to są skoki tylko że na największych skoczniach ..to równie dobrze MŚ na małej skoczni można potraktować tak samo bo przecież na małych skoczniach w ogóle w sezonie nie skaczą to kogo to obchodzi..? i to jest co 2 lata i to jest co 2 lata,także bez przesady..różnica polega jedynie na tym,że MŚ w narciarstwie klasycznym to impreza bardziej z pompą bo dotyczy wszystkich dyscyplin zimowych a zauważ że skoczni mamucich jest tylko 5 z czego Harrachova to można nie liczyć bo tam sie skakać nie da..więc takie mistrzostwa muszą być organizowane jako oddzielne zawody,w dodatku dwudniowe i tylko dla Panów..są MŚ na normalnej,na dużej i na największej mamuciej i tyle,MśWl to jest wielki szlem i duże osiągnięcie i koniec kropka.

  • anonim
    Brak not - upadek

    Brak not to super pomysł - większa czytelność zawodów. Wystarczy, że organizatorzy wprowadzą punkty ujemne za upadek/dotknięcie zeskoku i sprawa rozwiązania!

  • anonim
    brak not za styl

    wcale nie spowoduje, że zawodnicy będą skakać tak daleko by upadać, mają swój rozum i wiedzą, że szczególnie upadek na mamucie przyjemny i bezpieczny nie jest. Jedyne co to spowoduje to faktycznie skok trochę dalszy i lądowanie na dwie nogi, bo nie trzeba będzie się do telemarku przygotować.

  • anonim

    @Ramirez
    To coś na pewno nigdy nie będzie należało do Wielkiego Szlema, podobnie jak zresztą Turniej Nordycki ... nawet MŚwL przez siększość nie jest do tego klasyfikowane.

  • sheef profesor
    Pomysły Norwegów

    Norwegowie robią co mogą by zainteresować kibiców swoim turniejem ale te ich pomysły wydają mi się z lekka dziwaczne i trochę kontrowersyjne:

    1. Brak punktów za styl w jednym z konkursów na skoczni mamuciej - spowoduje to, że zawodnicy będą żyłować skoki do granic możliwości co z kolei może spowodować zwiększenie liczby upadków i groźnych kontuzji. Dużo lepiej by było gdyby na czas całego turnieju zlikwidować punkty za wiatr i za belkę (wiem, raczej nierealne).
    2. Punkty bonusowe podczas pierwszego konkursu w Oslo - szczerze mówiąc to wolałbym żeby to było podczas ostatniego konkursu, do tego pozostaje pytanie ile tych punktów by było maksymalnie.
    3. Podział konkursu w Vikersund na kwalifikacje, ćwierćfinał, półfinał i finał - według mnie za bardzo przypomina to bardzo kontrowersyjny pomysł FIS o trzy seryjnych konkursach testowany podczas LGP.

  • anonim
    Ale z drugiej strony

    jeżeli nie byłoby not za styl to będą żyłować skoki na mamucie do granic nienormalności i może być więcej upadków z tego tytułu więc w takim wypadku nawet belki nie pomogą.. więc jednak nie dziękuje za takie rozwiazania-być moze Amman sie cieszy i Amman się nie cieszy bo to dokłada mu 1 szlema do zdobycia i teraz żeby zakończyć karierę będąc kompletnym skoczkiem będzie musiał wygrać i TCS i TN..;)

  • anonim

    Ne sądzę, żeby ci z FIS-u się na to (brak not) zgodzili

  • anonim
    na wszelki sposób

    chcą urozmaicić żeby ich turniej też był z pompą..TCSu nigdy nie zastąpi choć zobaczymy za kilka lat czy to się przyjmie,jak ciężko będzie go wygrać itd..brak punktów za styl w Vikersund to dobry pomysł,nie ukrywam ale cudują masakrycznie

  • anonim

    Żeby ktoś zrezygnował z punktów za styl to się czasem słyszy, ale że Norwedzy? Koniec świata ...

    ... ale swoją droga, jeśli tylko na mamucie to to takie głupie by nie było, tylko pytanie jakie byłyby kary za upadek czy podpórkę, bo jakby nie było to mogłoby być to niezdrowe dla kości zawodników ... A co do punktów bonusowych to prędzej za finał myślę, niż za prolog. A system pucharowy jest casem czymś ciekawym, ale ... w skokach to chyba nie wypali.

    A co do nazwy turnieju to ja proponuję obu panów na patronów. Turniej niech się nazywa po prostu Norweskim, ale jako rozwinięcie dodać, że imienia Ruuda i Wirkoli :)

  • anonim

    Brak not za styl nie mam pytań...

  • fanDomenaPrevca początkujący
    .

    .......

  • anonim

    kur.... co ?

  • Stefan stały bywalec
    Swoją drogą...

    gdyby nie oceniano stylu, taki Simon byłby szczęśliwy.

  • anonim

    ale cudujo, zdobywanie jakichś bonusów będzie kolejnym absurdem, a Walter chciał uprościć
    #kiedyśbyłolepiej

  • anonim

    Jeden pomysł mi się podoba,ale powinni go wprowadzić na cykl pucharu świata i bez żadnych not i punktacji.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl