Wąsek i Kastelik nokautują na OOM w Zakopanem

  • 2017-02-27 20:49

W niedzielę i poniedziałek rozegrano konkursy skoków narciarskich w kategorii Junior A i Junior B w ramach ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Konkursy indywidualne miały tych samych zwycięzców. Na Wielkiej Krokwi dwukrotnie triumfowali Dominik Kastelik i Paweł Wąsek.

Rozegrane wczoraj i dziś zawody potwierdziły liczebny kryzys zawodników z wieku juniorskego. W kategorii Junior A wystartowało zaledwie dziesięciu zawodników, a w kategorii Junior B osiemnastu. Inna sprawa, że w ubiegłym roku z powodu niewystarczającej liczby uczestników zmagań w kategorii A w ogóle nie rozegrano.

Wczorajsze zmagania w starszej z juniorskich kategorii zdominował Dominik Kastelik. który skakał na odległość 136,5 i 134,5 m. i drugiego Dawida Krupę pokonał o ponad 70 punktów! Na trzecim miejscu znalazł się specjalista od kombinacji norweskiej, Paweł Chyc. Reprezentant kadry juniorów, Łukasz Bukowski został sklasyfikowany dopiero na szóstym miejscu. W niemal równie imponującym stylu z kolegami z kategorii Junior B rozprawił się Paweł Wąsek. Odległości 134,5 i 130 m. dały mu 58,9 pkt. przewagi nad drugim w konkursie Tomaszem Pilchem. Na trzecim stopniu podium znalazł się Bartosz Czyż.

Wyniki:

Junior A
Junior B

Na podstawie wyników powyższych konkursów ustalono rezultaty rywalizacji drużynowej. Z uwagi na nieliczną obsadę w starszej kategorii wiekowej sklasyfikowano trzy trzyosobowe drużyny, a wygrał zespół Śląskie I w składzie Jakub Jurosz, Dawid Krupa i Dominik Kastelik. W młodszej kategorii rywalizowało pięć trzyosobowych ekip, a zwyciężył team WSS Wisła w Wiśle SMS Szczyrk, którego najjaśniejszą postacią był Paweł Wąsek, a skład drużyny uzupełnili Bartosz Czyż i Tomasz Pilch.

Wyniki:

Junior A
Junior B

Dzisiejszy dzień to ponowna rywalizacja indywidualna na Wielkiej Krokwi. Niespodzianek nie było. W starszej kategorii wygrał znów z gigantyczną przewagą Dominik Kastelik przed Dawidem Krupą i Łukaszem Bukowskim, a w młodszej kolejny pewny triumf odniósł Paweł Wąsek. Skład podium uzupełnili Bartosz Czyż i Dawid Jarząbek.

Wyniki:

Junior A

Junior B


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (20951) komentarze: (53)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • FunFact weteran
    @Kolos @kolos

    Ale im wyżej tym bardziej płaska jest bula. Jakieś niebezpieczne to to nie jest, bo zeskoku idzie coraz mocniej w dół, więc nie można tego porównywać do lądowania na wypłaszczeniu, niemniej do przyjemności takie lądowanie nie należy. A i dla zdrowia nie najlepsze.

  • anonim
    @kryska @Wiatrhula111

    http://skipol.pl/biegi_narciarskie_polska/artykul/9594-dlaczego-drugi-biegacz-rankingu-pzn-nie-jest-w-kadrze-polski-sprawa-andrzeja-pradziada

    Mam nadzieję, że Redakcja nie uzna tego jako reklamowanie innego serwisu. Chciałem odpowiedzieć, a to naturalne, że z tej strony linka nie wkleję bo to biegi narciarskie :)

  • wiatrhula111 weteran
    @kryska @MasterAnimit

    Możesz wytłumaczyć o co chodzi z tym Pradziadem?

  • Stinger profesor
    @Toyminator @toyminator

    Dobre pytanie ale pewnie poza tymi, których wymieniłeś, a więc Zniszczoł, Biegun, Stękała, Kłusek, Wolny, Miętus wystartuje Kantyka, a także najlepsi juniorzy czyli Kastelik i Wąsek.
    Zostaje jedno miejsce, a więc prawdopodobnie dla Staszka Bieli.
    Ja ogólnie chciałbym żeby ktoś z trójki Czyż, Pilch, Jarząbek też dostali szanse ale wiadomo, że kadrowicze Mateji będą mieli pierwszeństwo, a tym bardziej Miętus także realnie pozostaje mieć nadzieje, że ktoś z pozostałej trójki juniorów (może wszyscy?) otrzyma szanse w drugim konkursie, a więc po prostu wejdą za najsłabszych z pierwszego konkursu.
    Poza tym zastanawia mnie czy Krzysiek Leja ma jakiekolwiek szanse na takowy start.

  • egl doświadczony
    krótkie skoki

    Zawodnik skaczący 30 m , leci bardzo nisko nad zeskokiem przez co ryzyko , że coś mu się stanie jest niewielkie. Nawet jeśli straci równowagę w powietrzu to spada na zeskok z bardzo niskiej wysokości i z reguły kończy się to bez kontuzji. Na youtube jest pełno skoków poniżej 50m na dużych skoczniach i widać że lądowanie na takiej odległości wcale nie jest bardziej odczuwalne dla kolan i stawów.

  • Kolos profesor
    @Kolos @Funfact

    Z tą płaskością to lekka przesada. Chciałbym zobaczyć te skoki po 30 metrów na wielkiej krokwi jak wyglądały. 30 m to jednak nie 60 m. Jednak ryzyko skoków na bulę to teoria spiskowa która nie ma pokrycia w rzeczywistości.

  • konrad95 doświadczony
    @Toyminator @HAZARD

    Powinni skakać ci którzy mają punkty w PK czyli :
    Wolny, Zniszczoł, Kłusek, Biegun , Wąsek , Biela, Stękała i Kastelik , bo Murańka i Ziobro będą skakać w PŚ . Czyli zostają jeszcze dwa miejsce. Najlepiej by było żeby szansę dostali juniorzy ( Jarząbek, Czyż albo Pilch) ,ale patrząc na to, że Krzysio Miętus skakał nawet w krajówce w PŚ to pewnie on też w składzie będzie i prawdopodobnie Przemek Kantyka.

  • FunFact weteran
    @SebaSzczesny @marsik

    Warto dodać, że Q w PŚ były rozgrywane z 14 belki, przy przeliczeniu punktów pierwszy skok z niedzieli dałby Wąskowi awans do konkusu. Dla porównania trzeci w Q Prevc skoczył 135,5m z wiatrem 0,1 pod narty z 14 belki właśnie Podobno podczas OOMu wiatr też oscylował w tych granicach.

  • MarSik doświadczony
    @SebaSzczesny @Funfact

    A w drugim konkursie 1 serie z 20 a 2 z 22.

  • MarSik doświadczony

    Można by jeszcze spokojnie napisać, że Wąsek dwukrotnie pokonał Kastelika (też trudno mówić o zaskoczeniu). Belki te same więc porównanie uprawnione.

  • HAZARD weteran
    @Toyminator @toyminator

    Kantyka.

  • Toyminator profesor
    -

    Zastanawia mnie kto będzie skakać w PK w Zakopanem...mamy 10 miejsc . Na pewno będą skakali : Wolny.Zniszczoł, Biegun, Kłusek, Wąsek, Kastelik, Stękała ..no i oczywiście Miętus. A jak i on, to pewnie BIela też. A kto 10? Jeśli brać pod uwagę punktację, to 10 będzie Czyż.

  • HAZARD weteran
    @kryska @MasterAnimit

    Słyszałem o tym... Bardzo nieprzyjemna sytuacja, która nie powinna mieć prawa się wydarzyć. Ale przecież prezes nawet nie wie o tym, że takie dyscypliny jak biegi, kombinacja czy tym bardziej narciarstwo alpejskie istnieją.

  • FunFact weteran
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Z 20.

  • SebaSzczesny profesor

    Ciekawe z ktorej belki skakali ,

  • MasterAnimit początkujący
    @kryska @stinger

    Dorzućmy do tego tzw. sprawę Andrzeja Pradziada i mamy pełen obraz działalności Tajnera...

  • FunFact weteran
    @Kolos @kolos

    Krótkie skoki też są niebezpieczne, bo na tym 30m jest praktycznie płasko i lądowanie w tym miejscu bardzo obciąża organizm. Strefa lądowania to nie jest jakiś przypadkowy wymysł.

  • Stinger profesor
    @kryska @znawca_japonskiego

    Wybacz, po prostu jak zacząłem to chciałem skończyć ale rzecz jasna nie ma co teraz o tym pisać bo i news nie od tego, a i tak to nic nie da.

    @konrad95

    No i teraz pytanie, czy coś ubyło Stękale po tym zwycięstwie w FC? Myślę, że nie, wygrał, potem wszedł do czołówki PK i od razu do PŚ i prawie, że regularnie przepunktował cały sezon. To, że teraz ubija bulę to całkiem inna sprawa, podobno latem zawalił sprawę więc gdyby myślał to być może teraz to on byłby zamiast Huli w Lahti i walczył o start w drużynie no ale woli ubijać bule.

  • anonim
    @kryska @kolos

    Niestetyjako, że piszę z utządzenia mobilnego nir mogę skopiować komentarza, dlatego odsyłam do:
    skijumping.pl/wiadomosci/22848
    ostatni komentarz na tej stronie, w moim wykonaniu. To jest moje zdanie o trenerze Hankusie, jak i o tym, czrmu go zatrudniono.

  • anonim
    @kryska @Stinger

    Pierwsze zdanie było jedynym zdaniem na temat w tym komentarzu, i choć rozumiem że niektórzy jeszcze mudzą wylać żale, ale to pod tamtymi artykułami proszę, bo ja czytałem do końca tylko po to, by na noc dostać ataku złości. Nazwisko Tajner jest w tej chwili dla mnie jak nazwisko Niesiołowski dla jednych lub Macierewicz dla innych.

    @Brzozowy
    Nie chcieliby kogoś takiego, wolą nie startować. Może Nauru by go przyjęło, polecam spojrzeć na dane demograficzne tego państea :) A tak poza tym obawiam się, że podzieliłby los James'a Lamberta.

    @kolos
    Zauważ, że tuż za progiem nachylenie zeskoku jest mniejsze, niż daleko za HS. Zresztą też bardzo prawfopodobne jest, że on nie przejechał tyljo progu lecz przed wylądowaniem jeszcze stoczył z powietrzem walkę o byt.

  • molenda doświadczony
    @kryska @kolos

    Na przyzwoity wynik, zapewniający dziewczynom stypendia sportowe, jak najbardziej były szanse w mikście. Do awansu do drugiej serii wystarczały bodaj 403 punkty, najlepsi męscy skoczkowie zdobyli po 125-135, dziewczyny na poziomie Kingi około 90. Licząc nawet około 240 punktów panom, czyli znacznie mniej niż najlepszym, 90 punktów Kingi, wystarczyłoby około 75 punktów Magdy albo Ani i byłoby miejsce w ósemce, a za pierwszych osiem nagrodą są stypendia, które można byłoby wykorzystać na częstsze starty. I nie miałoby żadnego znaczenia, że 2/3 punktów zdobyli panowie. I wtedy, mając zapewnione finansowanie i starty, faktycznie możnaby myśleć o kimś lepszym niż Hankus. Bo przy startach raz na dwa miesiące, kiedy nie ma porównania do rywalek, i w dodatku nakładana jest na dziewczyny spora presja, że teraz albo wcale, nie wybiją się ani pod Hankusem, ani pod Lepisto, ani pod Horngacherem. A póki co, wina się rozkłada - po części na kiepskiego selekcjonera, po części na związek, który za bardzo wymaga, a za mało pomaga.

  • Stinger profesor
    @kryska @kolos

    Tajner ma dużo do tego, przede wszystkim to on odpowiada za tego całego Hankusa, on odpowiada za wyniki pań, których nie ma, a Tajner za człowieka, którego zatrudnił i nie ma efektów.
    Może to nie wiele ale dla mnie to ma duże znaczenie.
    Poza tym nie, nie uważam Tajnera za samo zło ale masz przykład z MŚ i nie powołaniem polskich skoczkiń mimo iż na MŚ pojechali wszyscy pozostali mimo iż szanse na dobre wyniki poza skoczkami ma tylko Kowalczyk i Staręga w sprincie.

    Reszta krótko mówiąc albo dolne rejony granicy przyzwoitości (np. kombinatorzy w TOP 30) albo kompletnie dalekie miejsca jak pozostałe nasze biegaczki i biegacze.

  • Brzozowy stały bywalec
    Paolo Stworano

    Teraz tylko załatwić sobie obywatelstwo Wenezueli i za 2 lata dawaj na Mistrzostwa Świata xD

  • Kolos profesor
    @kryska @Xander1

    Inwestuje się w to co daje sukcesy. A nie we wszystko po trochu bo wtedy nie ma nic to raz. Dwa że Tajner niczego nie olał, jak myślisz za kadencji którego prezesa PZN powstała kadra kobiet w skokach??

  • Kolos profesor
    @kryska @Stinger

    A co ma Tajner do tego?? Trenerem kadry kobiet jest Hankus i to on odpowiada za brak postępów u dziewczyn. Naprawdę uważasz że prezes Tajner to samo zło i jak tylko on odejdzie to natychmiast dziewczyny zaczną skakć o 20 metrów dalej niż obecnie?? To przecież śmieszne.

    I tylko niewyskakuj z niewysłaniem dziewczyn na MŚ. Bo choć ja bym je posłał na MŚ gdybym był decydentem to rozumiem decyzję PZN - wartość szkoleniowa tych kilku trenigowych skoków podczas MŚ jest żadna a na przyzwoity wynik szans nie było. Nie jesteśmy outsiderami z Łotwy czy Gruzji i uprawianie sztuki dla sztuki czy dla ideii udziału sensu nie ma.

    Rolą PZN jest na ten moment znalezienie porządnego trenera dziewczynom.

  • Labrador_Retriever weteran
    @Stoszek @Stoszek

    Po prostu taką ma przewagę nad rówieśnikami.

  • konrad95 doświadczony
    @Xander1 @Stinger

    Dwa lata temu Stękała wygrał generalkę FC i to był sukces dla niego, mimo że był o 2 lata starszy niż Paweł obecnie. To była taka trampolina do wielkiego skakania. Większym sukcesem jest według mnie wygranie całego cyklu III ligi niż ciułanie punktów w PK. Oczywiście jeżeli dalej będzie się tak rozwijał to już w tych zawodach więcej skakał nie będzie, bo zasłuży sobie na starty w PK na stałe, a może nawet w PŚ.

  • Xander1 profesor
    @kryska @Stinger

    I zdecydowanie się z tobą zgadzam. Jedyne co bardzo dobrego zrobił Tajner za swojej kadencji to zatrudnił Horngachera. Pozostałe sporty zimowe, wraz ze skokami kobiet i naszym zapleczem u chłopaków olał. Ważne że skoczkowie ratują mu tyłek i dają dobry wizerunek.
    W kombinacji jak nie istnieliśmy tak nie istniejemy dalej. Mamy trzech skoczków z szansami na punkty w PŚ, ale od jakiegoś czasu zatrzymali się na pewnym poziomie i nie potrafią go przeskoczyć. Ale dalej to jest dramat bo juniorzy są po prostu słabi.
    W biegach jesteśmy bardzo słabi. Jest Kowalczyk i Staręga a za nimi długo długo nic i tak pozostanie pewnie jeszcze przez kilka lat. Jest klika talentów tak jak Dominik Bury czy walcząca z kontuzjami Ewelina Marcisz. Ale ciężko będzie się przebić jak nie dostaną trenera z prawdziwego zdarzenia.
    A Skoki kobiet to w ogóle jest śmiech na sali. Starty naszych Polek w tym sezonie można policzyc na palcach jednej ręki. Gdzie one maja się sprawdzać jak nie w zawodach z najlepszymi. Szkoda bo marnujemy zdolne dziewczyny jak Rajda czy Twardosz.
    Ale najważniejsze że kasa Tajnerowi się zgadza i z uśmiechem na twarzy może się wypowiadać na temat naszych skoczków i Justyny.

  • Kolos profesor
    @Kolos @Henning

    Krzywdę na skoczni to można sobie zrobić niezależnie od umiejętności. W każdym razie te krótkie skoki o ile nie są wynikiem podmuchu wiatru, deszczu/śniegu w torach czy innego kłopotu ze sprzętem nie są niebezpieczne.

    Wprawdzie Paweł Stwora ma zerowe zdolności skokowe no ale jednak trochę już potrenował i poskakał. Ryzko takie same jak zawsze gdy się uprawia skoki narciarskie. Ani większe ani mniejsze.

  • Stinger profesor
    @Xander1 @Xander1

    Nie do końca rozumiem dlaczego taki triumf w kl. generalnej Fis Cup wg. "was" (w cudzysłowie ponieważ zauważyłem, że nie tylko ty tak uważasz, a więc kieruję to do większej grupy osób) nie za wiele lub nic nie daje.
    Może to nie jest trofeum o które walczą wszyscy ponieważ jasne jest, że Fis Cup to taka 3 liga, a więc po prostu każdy stamtąd chce awansować do PK, a później do PŚ i dzięki temu jeździć na największej imprezy mistrzowskie typu IO lub MŚ ale, ale ja uważam, że dla młodego skoczka (Wąsek), który zalicza tak naprawdę dopiero pierwszy taki sezon jest to naprawdę cenne trofeum ponieważ na tym etapie kariery z tą formę i tak skaczącą kadrą A na Puchar Świata nie ma szans, a i w PK nie wiele póki co punktował także wygrywając FC miałby tą satysfakcję, że wygrał 3 ligę, zdobył jakiś talerz (o ile jest coś takiego za triumf w FC - być może jakiś grosz), a więc teraz pora na kolejne kroki i starty w PK.

    Oczywiście to co napisałem może być bez znaczenia bo tak naprawdę liczy się to co trenerzy i sam skoczek uważają za cenniejsze ale skoro Maciusiak z Wąskiem podjęli decyzję, że jadą na "drugi" koniec świata po to żeby wygrać FC to moim zdaniem cel jest jasny i tutaj nie mam zamiaru pisać, że nie ma to sensu bo widocznie dla Pawła Wąska sens to ma i on chce wygrać FC bo inaczej po co miałby lecieć do Japonii? Na wycieczkę?
    Myślę, że nie dlatego skoro zdecydowali się na taki ruch to dla mnie jasne jest, że sam skoczek tego chce, a więc idąc tym tropem ja nie mam zamiaru nakazywać mu coś jest ważniejsze bo być może on bardziej będzie sobie cenił "talerz" na FC niż 10 punktów PK wywalczonych w Renie..., a jeśli wygra, potwierdzi formę to później są jeszcze 4 konkursy PK, a więc będzie okazja żeby poważniej zapunktować.

    Poza tym oczywiście zawsze fajnie w statystykach wygląda jak Polacy wygrywają klasyfikacje generalne i nie ważne jaka to liga, a także można wywalczyć limit na LPK.
    To oczywiście tak statystycznie ale uważam, że jakieś plusy tego wyjazdu Wąska do Japonii są, a i skoro on sam chce to nie ma sensu pisać, że to nie wiele daje bo jemu może akurat wiele to daje bo inaczej po co miałby lecieć przez pół świata?

  • dejw profesor

    Wąsek w tym sezonie niemal w każdych zawodach zyskiwał na notach.
    A kolega Kastelik może znowu "olewał lądowanie".

    Przewaga Wąska nie jest czymś zaskakującym jeśli weźmie się pod uwagę, że wskoczył na pułap (choć na pewno jeszcze nieustabilizowany) drugiej dziesiątki w mocno obsadzonych PK na dużej skoczni.
    Kastelik powinien dostać teraz szansę w Renie, skoro poza Wolnym i Kantyką nikt nie zgłosił aspiracji do skakania na chociaż przyzwoitym poziomie.

  • Henning stały bywalec
    @Kolos @kolos

    88km/h na progu to faktycznie mikra prędkość... W razie upadku, konsekwencje mogą być bardzo poważne, tu nie ma powodów do żartów. Fakt, że jego wyczyny to pewnie podskoki, a nie skoki, ale w razie jakiegoś drobnego błędu, może być nieciekawie

  • Obeznany stały bywalec

    Zauważcie, że juniorzy A rywalizowali z tej samej belki startowej co juniorzy B, można więc porównać noty Wąska i Kastelika. Wczoraj Wąsek wygrał zaledwie o 0,2, ale już dzisiaj aż o 30 punktów.

  • Xellos profesor
    Tragiczne noty za styl

    Kastelik chyba ląduje jak Ammann. Ani jednego skoku nie oddał na normalne oceny godne zwycięzcy. Szczególnie ten drugi konkurs się rzuca w oczy, 123,5m 125,5m ? Odległości bliskie a lądować nie umie.

    Wąsek przeciwnie, każdy skok wysoko oceniony. Jeden trochę niżej, ale chociaż na 135m.

  • Stinger profesor
    @kryska @znawca_japonskiego

    Jest jeszcze szansa, że po prostu Tajner uznał, że dziewczyny są jeszcze za młode i muszą do kolejnych startów poczekać do momentu kiedy skończą 30 lat...
    Oczywiście żarty żartami ale kolejny sezon u pań zmarnowany.
    Jeszcze rok, dwa czy trzy lata temu tliła się jakaś nadzieja bo, a to Magda Pałasz, a to Kinga Rajda robiły jakieś postępy i nawet zapunktowały w PŚ, a teraz? Teraz zamiast podnosić poziom one go obniżają, a Ania Twardosz mimo, że ich dogoniła to też stanęła w miejscu... Obawiam się, że u nas skoków pań nie będzie jeszcze długo dlatego, że Tajner ma to gdzieś, a skoro poprzednik nie robił nic w tym kierunku to i on olewając skoki pań nie zrobi z dnia na dzień nie wiadomo czego, a skoro trenerem pań jest pan Hankus to... nic do niego nie mam ale czy nie czas mu podziękować?

    Tak wiem, Tajner do końca kadencji będzie siedział i nic nie robił bo przecież po co? I tak kończy swoje szefostwo więc co go obchodzą skoki pań, biegi, kombinacja czy zaplecze kadry A w skokach panów.
    Ważne, że zatrudnił Horngachera, który "zawrócił" Stocha i Kota, a także prawie całą kadrę A i mamy dobry sezon, to mu w zupełności wystarczy. Chwila blasku obok naszych "eksportowych" skoczków, trochę lansu, kasy i można odejść kompletnie nie przejmując się, że narciarstwo klasyczne w Polsce znika.
    Dziękuję, to tyle.

  • Kolos profesor

    A ja się zastanawiam od koedy to KRÓTKIE skoki są niebezpieczne?? Przecież on skacząc te 30-kilka metrów na prpgu musiał mieć mikrą prędkość. Chłopak to nastolatek bezpiecznie wykonać skok potrafi.

  • Xander1 profesor

    Wąsek i Kastelik mają ogromną przewagę w swoich kategoriach wiekowych. Jeden rozgromił rywali w kategorii B a drugi w B. Choć niepokoi mnie trochę że Wąsek tak wysoko wygrał z zawodnikami z kadry juniorów. Wiadomo że ostatnio jest w bardzo dobrej formie, ale żeby aż tak ich zlać. Szkoda że nie poskacze w PK. Według mnie wyjazd do Azji nie ma sensu. Dla tego młodego zawodnika to może być straszna męka zmieniać strefę czasową. Do tego zwycięstwo w całym FC i tak za wiele nie daje. Ale skoro podjęli taką decyzję trzeba ją uszanować.
    To że Kastelik rozgromił swoich rywali wcale mnie nie dziwi, bo na dobrą sprawę nie miał z kim przegrać a rywali miał po prostu słabych. Bukowski który jest w kadrze juniorów skacze bardzo słabiutko i nadal się zastanawiam co on robi w tym sezonie w kadrze. Patrząc jakie baty dostaje i że przegrywa też z poza kadrowiczami jest to przykre. A co Dominika to liczę że nie spieprzy sobie kariery i będzie ciężko pracował bo ma chłopak papiery na dobre skakanie.

  • damrs22 stały bywalec
    @wikidajlo @wikidajlo

    Podczas gdy jedni byli zapatrzeni w Małysza, Ahonena czy Weissfloga, drudzy podziwiali wyczyny Eddiego Edwardsa. Grunt to mieć swojego idola i być mu wiernym.

  • Oreo profesor

    Niezły hardkor z tego co skakał po 30-35 metrów... No ale chyba umie bezpiecznie lądować, więc spoko :P

  • wikidajlo doświadczony
    odwazny

    to Stwora Pawel. Skacze 100m mniej od Kastelika, 30m na skoczni duzej. Umiejetnosci to chyba na lekarstwo, ale odwaga jest. Mniej niz -100 pkt w obu konkursach...

  • andy_stawowsky doświadczony
    Pora na Stwora

    Zastanawiam się, czy on czasem nie wyhamowywał na końcu rozbiegu, odpinał deski i zeskakiwał z nartami pod pachą w dół. Ciekawe ktoś nagrywał jego "skoki", to byłby hit YT.

  • Toyminator profesor
    -

    Jaka różnica pomiędzy Kastelikiem a drugim miejscem.... to jest trochę straszne. Pomiędzy Wąskiem a resztą także.

  • anonim
    @kryska @kryska

    Jak nie piszą to oznacza, że nie. Pewnie ze względu na zbyt małą ilość chętnych dziewczyn, z tego powodu odwołali rok temu nawet zawody starszej młodzieży. A wśród dziewczyn z roczników 1997-2000 to tylko Szwab, Rajda i bodaj jeszcze dwie czy trzy dziewczyny, pozostałe wszystkie już urodzone w obecnym wieku.

  • kryska stały bywalec

    A dziewczyny skaczą w tej olimpiadzie?

  • Stinger profesor

    * Dominik Kastelik rozgromił każdego w swojej kategorii i przy okazji pokazał, że Łukasz Bukowski powinien wylecieć z kadry po tym sezonie obowiązkowo, a sam Bukowski niestety pokazał, że jego ogólna nominacja do kadr na ten sezon to jedna wielka pomyłka.
    * Dawid Krupa pokazał, że to lepiej już na niego było postawić i powołać go do kadr niż Bukowskiego. Co prawda szału nie zrobił ale Krupa będąc rok młodszym, poza kadrami i tak pokonał każdego innego zawodnika w tym 3 razy dosyć na luzie kadrowicza Bukowskiego.
    * Paweł Stwora - serio? Naprawdę pozwolili mu skakać oddając takie skoki na Wielkiej Krokwi?

    * Paweł Wąsek ładnie znokautował w swojej grupie i co ciekawe nie "byle" kogo tak jak Kastelik ale kadrowiczów, którzy ostatnio na MŚJ prezentowali całkiem niezły jak na ich poziom możliwości. Trochę szkoda, że Paweł ominie weekend w PK bo wydaje się, że mógłby śmiało punktować ale ważne, że forma jest ciekawa (ciężko ocenić czy wysoka), a więc w Sapporo powinien pokazać się z dobrej strony.
    * Tomasz Pilch, Bartosz Czyż i Dawid Jarząbek w miarę równo tzn. raz lepiej, raz gorzej ale ogólnie skaczą podobnie.
    * Damian Skupień może nie poszalał ale dla mnie kandydat na kadrowicza.

  • anonim
    @molenda @molenda

    Po pierwsze - dwa razy 35 metrów mniej - skoki do drużynówki to dokładnie skoki, co do pierwszego indywidualnego.

    Po drugie aż tak daleko nie trzeba szukać - Diego Dellasedze w drużynówce w Lahti przed około siedmioma laty policzyli 46 m, tego filmiku już niestety chyba nie ma w Youtube. A poza tym, myślę, że podobną odległość osiągnął Hocke w Bischofshofen w 2012 roku - zarówno jemu jak i Tepesowi policzyli 60 metrów, bo już tabliczek tak wysoko nie było - ale to było ewidentnie krócej - szczególnie na powtórce "skoku" Tepesa widać, że to jest około 15 m. Krócej potrafił też niejaki Okabe w Kuopio w 2000 roku, gdy w ogóle się nie wybił z progu i skoczył może 20, a może w ogóle 10 metrów. Także Hlavie rok temu na Kontynentalnym w Wiśle jedną odległość policzyli 20 metrów ... więc specjałem szczególnym taki skok nie jest. Specjałem jest to, że on potrafił tego dokonać czterokrotnie!

    Żarty żartami, ale to dobitnie pokazuje, że puszczenie go z Wielkiej Krokwi jest nieporozumieniem. Ciekawe czy w ogóle potrafi skakać na normalnej.

  • przemhel stały bywalec
    kastelik i wasek

    To jest przyszłość polskich skoków, horngacher powinien się nimi zajac

  • molenda doświadczony

    35, 35, 35, 35, 31, 33 metry. Szczerze, to nie wiedziałem, że tak się da... Aż sobie odtworzyłem dla porównania słynny skok Loefflera z Innsbrucku na 45. metr i nie wiem, gdzie na dużej skoczni da się urywać jeszcze 10 czy 14 metrów i to regularnie, i jeszcze to za każdym razem ustać. A Loeffler skakał przecież na K-108.

  • Henning stały bywalec

    Co do reszty konkursu, Kastelik i Wąsek wyraźnie przewyższają kolegów, pytanie czy to ta dwójka taka dobra forma, czy reszta tak katastrofalna. Patrząc na wyniki całoroczne, to bliżej jestem niestety ku tej drugiej opcji

  • Mejdzi weteran

    Mam nadzieję że Kastelik wziął się do roboty bo ma chłopak talent i niech go wykorzystuje.Wąsek to wielki potencjał i to może on zastąpi kiedyś naszych zawodników z kadry A a teraz musi ciężko pracować.Są wielkie luki wiekowe i brakuje zawodników.Chłopcy którzy marzą być jak Małysz lub jak Stoch powinni się wziąć do pracy i ciężko pracować bo samo to nie przyjdzie.

  • Henning stały bywalec

    35 metrów na Wielkiej Krokwi to jest coś, czego ten obiekt nie zapomni przez lata. Ze względów bezpieczeństwa ten chłopak nie powinien być chyba dopuszczony do konkursu... Szanuję za pasję, ale są pewne granice

  • anonim

    Wyniki bez wielkich zaskoczeń, choć z drugiej strony aż tak wielkiej przewagi Kastelika i Wąska nad pozostałymi się nie spodziewałem.

    P.S. Kto puścił na Wielką Krokiew kolegę Stworę? Takim przejeżdżaniem progu chłopak może sobie zrobić tylko i wyłącznie krzywdę.

  • Stoszek profesor
    -

    Może ten Kastelik się ogarnął i wziął się do roboty.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl