Kamil Stoch z apelem do kibiców. "Wspólnie sobie z tym poradzimy"

  • 2023-12-04 15:42

– Wierzę w nasz zespół i wierzę w to, że wszystko może się jeszcze odmienić. W mojej karierze nie takie rzeczy się działy. Wierzę w trenerów, którzy dają z siebie wszystko. Nie jest tak, że każdy siedzi i ma to wszystko głęboko w poważaniu. Wszyscy się denerwują i martwią. Chodzi o to, abyśmy byli w tym razem i trzymali się obranej drogi. Tutaj prośba do kibiców o cierpliwość i wiarę w nas. To nie jest dla nas łatwa sytuacja, ale wspólnie sobie z tym wszystkim poradzimy – mówi Kamil Stoch, który po czterech konkursach ma na swoim koncie trzy punkty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2023/24.

– Było bardzo dużo pomysłów i szukania, zwłaszcza w pozycji najazdowej. Plusem jest to, że wiem, co w moim przypadku nie działa. Na ten moment nie potrafiłem tego zmienić. Chodzi o to, abym poszedł na skocznię z jednym pomysłem, po czym oddał miarodajny skok, który dałby mi informację zwrotną, że to jest właściwy kierunek. Kilka takich skoków podbuduje pewność siebie i później będzie można dawać z siebie wszystko. Aktualnie to próbowanie na pół gwizdka – komentuje sytuację Kamil Stoch.

– W minioną środę zaliczyłem dobry trening w Lillehammer, podobało mi się. Wszystko trochę pogmatwało się w piątek. Rozmawiałem o tym z trenerami. Odnoszę wrażenie, że po piątkowym treningu siłowym czucie zostało trochę zaburzone, a do tego doszła rywalizacja. Miałem świadomość co do osiąganych wyników, pojawiło się trochę spięcia i z tego powodu nie szło. Żałuję, że nie zostałem przy tym pomyśle. W zasadzie sam poprosiłem, by czegoś poszukać i coś zmienić. Próbowaliśmy czegoś innego i totalnie się posypało. Teraz trzeba znaleźć ten jeden punkt, na którym mógłbym się koncentrować i konsekwentnie się go trzymać, a nie zmieniać codziennie – kontynuuje trzykrotny mistrz olimpijski.

36-letni reprezentant Polski w pierwszej części sezonu punktował tylko w jednym z czterech konkursów, zgarniając trzy punkty na obiekcie normalnym w Lillehammer.

– Po części wiedziałem, że dla mnie to nie będzie łatwy początek sezonu, zwłaszcza po listopadowym zgrupowaniu w Lillehammer, natomiast w życiu nie przypuszczałbym, że będzie to aż tak trudne. Nie jestem jednak po raz pierwszy w takiej sytuacji, wielokrotnie to przerabiałem. Trochę szkoda, bo miałem nadzieję, że uda mi się już tego uniknąć, ale taki jest sport i uroki tego, co robimy. Najważniejsze, by postarać się spokojnie podejść do sprawy, bez zbędnych ruchów. Trzeba poszukać najlepszego dla mnie rozwiązania. Muszę znaleźć czucie w pozycji najazdowej. Trenerzy dają mi dobre wskazówki, ale nie czuję tego, jak mam to zrobić. Dla mnie każda minimalna korekta to zmiana o 180 stopni. Przez to nie mogę wyzwolić z siebie pełnej energii i zrobić tego czysto technicznie. Albo jest czysto technicznie, ale bez energii, albo z dużą energią, ale sypie się technika. Tak to w tej chwili wygląda – uzupełnia dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

Korespondencja z Lillehammer, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13621) komentarze: (75)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • wiola4697 profesor

    Powodzenia Kamil! Prawdziwi kibice są z Wami na dobre i na złe!

  • ZKuba36 profesor
    Uzupełnienie.

    Lepiej odbić się 0,02sek.(50cm) przed progiem, niż 0,01sek (25cm) za progiem.

  • ZKuba36 profesor
    Do Kamila S.

    Patrzę na główne zdjęcie do tego artykułu. Nie ma się do czego przyczepic, ale ... właśnie dojeżdżasz do wypłaszczenia przed progiem i jeżeli w tym momencie będziesz za bardzo rozluźniony, to czy tobie się to podoba czy nie, siła ciężkości spowoduje, że twoja pupa trochę się obniży i przez ułamek sekundy kąt prosty pomiędzy udem a podudziem zamieni się na kąt ostry. Nie wolno do tego dopuścić! Jeżeli siedzisz teraz przy komputerze, to możesz to natychmiast sprawdzić.
    Zrób wyskoki: 1.gdy kąt miedzy udem a podudziem jest mniejszy niż 90st;. 2. gdy=90st; 3. gdy kąt rozwarty.
    Na progu ważna jest siła odbicia, ale ważniejsza jest MOC! Moc jest proporcjonalna do siły, ale odwrotnie proporcjonalna do CZASU wykonania pracy czyli odbicia. Najkrótszy czas jest wtedy, gdy kąt między udem a kolanem jest lekko rozwarty.

  • Pavel profesor
    @pablito

    Miał kaprys to startował, ale nie jest to żaden obowiązek.

  • pablito weteran
    @King

    no jakoś Amman startował w PK gdy był w wieku Stocha

  • Nojer stały bywalec
    @Pavel

    Rabini się wypowiedzieli

  • Janusz11 stały bywalec

    Dobrze, że Kot wraca do PŚ, będzie okazja zweryfikować słowa Topora o "przeskakiwaniu Zografskiego na treningach", zobaczymy, ile w tym prawdy, cieszy, że Thurnbichler bierze pod uwagę opinię trenerów z innych kadr i grup bazowych (bo sam na pewno Kota ostatnio nie widział).

    Martwi to, że prawdopodobnie nie będzie innych zmian. Na PŚ w tej chwili nadaje się z kadry A może Wąsek. Jeśli trener uważa, że Kubacki i Żyła dojdą do formy poprzez starty, to niech ich bierze, ale Stochowi to zdecydowanie przydadzą się spokojne treningi. Zgadzam się, że nie ma najmniejszego sensu degradować go do PK, ale dalsze skakanie w PŚ chyba też nie przyniesie nic dobrego (no chyba, że Kamila i trenera zadowalają miejsca na poziomie maksymalnie połowy trzeciej dziesiątki w PŚ, ale raczej nie).

    Tymczasem w sprawie składu na PK Jiroutek ogłosił wstępny skład (który jeszcze nie został jednak potwierdzony, bo nie jest potwierdzony skład na PŚ) i mają tam być obok Zniszczoła i Juroszka wszyscy skoczkowie z kadry B poza Niżnikiem. Podobna sytuacja, co w kadrze Austrii w PŚ, Wróbel wywalczył zwiększenie limitu w FIS Cupie, a go nie będzie. Trochę głupio, choć starty w PK są mniej istotne niż w PŚ i zrozumiała jest chęć porównania całej kadry w zawodach. Gdyby odesłać Stocha na treningi i w jego miejsce powołać Juroszka, akurat znalazłoby się miejsce w PK dla Marcina.

    Ogólnie to można być bardzo pesymistycznie nastawionym co do perspektyw oskakiwania juniorów nawet w PK w tym sezonie (o debiucie w PŚ w krajówce któregoś z nich można było zapomnieć w momencie ukazania się informacji o zmniejszeniu limitów), wypaleńcy z kadry B będą pewnie blokować miejsce, a do tego zmiana systemu szkoleniowego juniorów w tym sezonie (brak kadry) może spowodować, że nie zrobią dużych postępów w porównaniu z zeszłym rokiem, choć możliwe, że zaskoczą pozytywnie na zawodach FIS Cupu i Kwiatkowski zasłuży na słowa pochwały w porównaniu z innymi szkoleniowcami, bardziej prawdopodobne jednak, że zaplecze będzie trochę lepsze i juniorzy sobie w PK nie poskaczą.

    PS. Jiroutek przyznaje, że co prawda tylko Eisenbichler był lepszy od kadry B na ich treningach, ale za to "wyraźnie", czyli przegrywali dużo ze skoczkiem zapewne na 15-20 miejsce w PŚ, nikt z nich nie jest w formie na punkty, ale Juroszka i tak bym sprawdził na PŚ w miejsce spokojnie trenującego Stocha.

  • dervish profesor
    @rybolow1

    Na jakiej podstawie twierdzisz, ze Juroszek byłby lepszy. Wiesci z zaplecza sa takie, że tam moze poza Kotem nie ma nikogo.
    A nawet gdyby byli tam skoczkowie bliscy swojego aktualnego sufitu to zapewne byliby w PŚ niewiele bardziej przydatni od znajdujacego sie na dnie Stocha.
    Sufit Kamila jest zawieszony bardzo wysoko. Teraz najwazniejszym zadaniem jest wydobyc skoczka z mułu i pomoc mu siegnac tego sufitu. Na pewno nie osiągnie się tego poprzez zsyłkę do PK. To nie ma sensu. Do PK to można wysyłać zawodnika który jest w formie i skacze swoje a nie kogoś kto jest całkowicie rozregulowany. Uważam, że pozostawienie Kamila w takiej dyspozycji w PS to także błąd i strata czasu, ale jest to mniejszy błąd niż wysyłka na PK, bo tu przynajmniej jest pod okiem trenera który podobno wie jak poskładać technikę Kamila. Jednak moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłaby przerwa w startach i spokojny trening techniczny. Najlepiej pod okiem trenera któremu Kamil ufa. Metody TT jakoś się tu nie sprawdzają. Może trzeba się cofnąć w czasie, wrócić do klasyki i zacząć skakać i najeżdżać jak za czasów Horna lub Kruczka?

  • Pavel profesor
    @rybolow1

    Mityczne nabywanie doświadczenia poprzez klepanie buli w PS. Uwielbiam ten argument, Muminow tak mocno wyklepal wszystkie bule świata i nabył tak wiele doświadczenia, że pewni MS to tylko formalność ;)

  • King profesor
    @rybolow1

    Nie wiem co tak niektórym przeszkadza, że Stoch nie ma zamiaru startować w PK. Ja mu się nie dziwię. No sorry, ale Johansson, Wellinger czy Kasai to nie jest ten kaliber zawodników co Stoch. On jest przecież wśród najlepszych i jego można stawiać obok Małysza, Nykaenena. A gdzie są pozostali? Aktualnie aspiracje do tej pozycji w stawce ma Kraft. Być może za kilka lat Granerud, Ryoyu również o bycie w tym elitarnym gronie powalczą.

  • rybolow1 doświadczony

    Stoch teraz jeździ wyłącznie za zasługi, zapychając miejsce młodszym. Już ten Juroszek byłby lepszy, przynajmniej nabyłby doświadczenia. Ale Stoch to święta krowa, nie do ruszenia, bo przecież w PK wielki pan nie może wystartować. Jakoś Johansson, Wellinger czy Kasai nie mieli z tym problemów, a Andi to nawet w FC skakał

  • King profesor
    @dervish

    Zaraz pewnie niektórzy przytoczą, że choćby Fettner jest mniej wyeksploatowany niż Stoch. Szkoda tylko, że wszystkiemu aktualnie przeczy jeszcze starszy Ammann, który skacze zdecydowanie lepiej niż rok temu, a może jak dobrze pójdzie to ostatecznie zrobi najlepszy sezon od kilku lat. Nie zaskoczy mnie jak Szwajcar na koniec sezonu zrobi +/- 100 pkt. a przecież będzie mieć niedługo 43 lata.
    Stoch, o czym już kiedyś pisałem, według mnie popadł (ten wywiad z zaburzonym czuciem może niejako to potwierdzać, choć to może wynikać z przemęczenia?) w problemy techniczne, które ciągną się za nim od stycznia 2021 i drugiego konkursu w Titisee. Skala tych problemów może być podobna do Macieja Kota. Jego co prawda wiecznie skręcało za progiem, a Stoch ma problemy z pozycją. Dodatkowo przecież latem zmienił buty. Ma co prawda już w Rassach przeskakane kilka miesięcy, ale teoretycznie to też mogło mu zaburzyć technikę. Pytanie czy się z tego wszystkiego jeszcze wygrzebie. Bo jeśli nie to niestety, ale Kamila pewnie pożegnamy w marcu.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Każdy zawodnik jest inny i jeden będzie skakał do 40 z maxem w wieku 36 lat, a inny zaliczy powolny zjazd mając lat 33. Nie twierdzę, że tak jest w przypadku Stocha, ale nie można z góry tego wykluczyć.

    P.S. Szczytowanie Piotra i Dawida nie brzmi dobrze ;)

  • dervish profesor

    Kamil ma pod koniec kariery pecha. Zawodnik wybitny niestety od czasu Horniego nie znalazł się trener który potrafiłby dopasować technike i metodę do specyfiki tego zawodnika.
    To nie wina PESELU bo skoro w tym wieku skoczkowie nieco mniejszego formatu ale takze mistrzowskiego Piotr i Dawid mogą szczytować do dlaczego Wielki Mistrz Kamil nie może? Ano właśnie. Moze potrzeba mu indywidualnego trenera który ma nieco inne podejście do trenowania niż ma TT? Skoki to sport techniczny, taki w którym jedna metoda trenerska nigdy nie przypasuje wszystkim skoczkom.

    Szkoda, że ostatnie 3 sezony Kamila praktycznie poszły na straty. To jest zawodnik takiego formatu, ze spokojnie stać go jeszcze na wygrywanie i dotrwanie w czołówce światowej do najbliższych IO. Tylko trenerze na miłość boską, przyjmij do wiadomości i zapamiętaj raz na zawsze: starych drzew się nie przesadza. Jedyne co należy z nimi robić to je pielęgnować.

    P.S.
    I jak zwykle kibice sukcesu w chwili gdy sukcesów zabrakło pokazują swoją prawdziwą twarz: hejterów, nienawistników a czasami po prostu chamów. Jakby zapomnieli ile radości przeżyli dzięki Kamilowi. Teraz mu odpłacają...

  • dejw profesor

    Odpowiedź niektórych kibiców skoków narciarskich (nie polskich, betonowych psychofanów), którzy są niestety jeszcze wciąż w mniejszości: Kamilu, my sobie naprawdę poradzimy i bez Ciebie.
    Z wyrazami szacunku i pokory (pojęcie dla Ciebie może nieco obce)
    Obserwatorzyskokównarciarskichktórzyniezasługująnamianoprawdziwegokibicazatozasługującynabananatymforum.

  • ZKuba36 profesor
    Brawo Kamil!

    Jesteś pierwszym skoczkiem, który potwierdził to, o czym piszę tu od tegorocznego TCS. Strzał w 10!
    Jakim głąbem trzeba być, aby trener o tym nie wiedział i zawodnik musiał podpowiadać trenerowi.
    Spróbuj porozmawiać z Maciusiakiem. On takich kardynalnych błędów nie robi.
    "Odnoszę wrażenie, że po piątkowym treningu siłowym czucie zostało trochę zaburzone..." Nie trochę. Całkowicie!
    W lekkoatletyce, w sposób naukowy udowodniono, że czas reakcji mięśni na strzał startera wynosi co najmniej 0,1 sek. Jeżeli ktoś drgnie wcześniej to znaczy, że jest falstart i zawodnik zostaje zdyskwalifikowany. Po treningu siłowym, czas reakcji mięśni wzrasta często do więcej niż 0,2 sek. W zależności od intensywności treningu oraz wielkości ciężarów skutki treningu siłowego mogą być odczuwalne nawet przez kilka dni. Może być tak, że zawodnik nie odczuwa już bólu nóg, ale przymulenie układu nerwowego pozostaje i jakiekolwiek skoki na skoczni są bez sensu. Dlaczego?
    Zawodnik jadący na rozbiegu 90 km/h, w czasie 0,1 sek. przejeżdża 2,5 m. Jak trafić w próg? Tutaj decydują tysięczne części sekundy. Po treningu siłowym nie ma szans na dobre odbicie na progu. Z reguły odbicia będą spóźnione.
    W takich sytuacjach TT zarządza skakanie, aby naprawić błędy. W efekcie skoczkowie niepotrzebnie się męczą przed zawodami. Starsi skoczkowie, z długoletnim stażem, jakoś sobie radzą. Młodsi skoczkowie, nie. Kto winny?
    Oczywiście Maciusiak.

  • Wygrzmocesemiona początkujący
    @Lataj

    Twoich nie wziął

  • Lataj profesor
    @Takanashi63

    Nawet jeśli płacą, to po co miałby się dalej męczyć zamiast spokojnie potrenować? Za mało ma w portfelu? Przecież zarobił dużo więcej niż na samych startach, więc coś powinien mieć, by odłożyć.

  • FLAFU stały bywalec

    Żeby w kraju gdzie skoki narciarskie są niby sportem narodowym nie była przygotowana żadna skocznia. Kto za to odpowiada? Nie wiem czy prezes Małysz czy ktoś podobny w każdym razie bura dlatego kogoś. Jak ma być dobrze jak inni musza po Słowenii jezdzic zeby trenować bo u siebie nie mogą?

  • Takanashi63 bywalec
    @Wygrzmocesemiona

    Gdzie powiedziałem, że w Niego nie wierzę? Trzeba odróżniać wyzywanie i brak wsparcia od wyrażania opinii na dany temat. Czemu ja napisałem tamtą opinię? Bo według mnie tak byłoby najlepiej. Tak samo pisze tu tysiące kibiców i to nie znaczy, że chcą dobijać Kamila czy też przestali go wspierać. Chcą jak najlepiej, więc wymyślają rozwiązania. Ślepa wiara w coś i stwierdzanie, że jeśli ktoś nie zaprzecza własnym myślom i zgadza się mimo własnych obiekcji z czyimś zdaniem, to jest wrogiem a nie kibicem, samo nie jest kibicowaniem, tylko fanatyzmem. Ja wierzę, że Kamila stać na dobre skoki, ale coś musi zrobić, żeby je oddawać. No a skoro z tygodnia na tydzień jest jeszcze gorzej, to metoda startów jest nieefektywna i doświadczony skoczek pewnie to widzi, co znaczy, że inne czynniki, czy to psychologiczne czy całkowicie pozasportowe mogą wchodzić w grę.

  • 23haze doświadczony

    Kamil, masz duchowe wsparcie milionów Polaków, poczuj to! Walcz!

  • gelsonek stały bywalec
    tak na szybko

    Jak wiemy specyfika tej dyscypliny jest często niewytłumaczalna...kluczem do dobrego skakania jest to co się dzieje na progu...nie tylko kamil, ale wszyscy nasi się gdzieś pogubili w tym elemencie...chodzi o to, żeby w ułamku sekundy zgrać kilka wypadkowych składających się na odbicie tj. przede wszystkim jego kierunek, a następnie siłę. Żeby to zagrało trzeba oddać kilkadziesiąt skoków, ale licząc dopiero od tego przełomowego....bo czasem można oddać setki skoków, ale wszystko na nic, ponieważ nie ma tego, od którego zaczyn a iść w dobrą stronę...Każdy skoczek inaczej zachowuje się na progu...zależy to od wielu czynników, a jednym z nich jest budowa ciała, mięśni itd...Zadaniem trenerów na teraz jest jak najszybsze znalezienie złotego środka, od którego to zaskoczy...często jest to naprawdę szczegół..typu ułożenie klatki piersiowej, kąt zgięcia kolan i tym podobne...jeszcze u naszych może wchodzić w rachubę brak świeżości, tzn. skoczkom może się wydawać, że czują się ok, ale mi bardziej chodzi o to, że mięśnie dostały "w kość" i nie pracują naturalnie, co może przekładać się na naturalną szybkość, a w zasadzie jaj brak w reakcji na progu...dlatego mimo wszystko poczekałbym do engelbergu z ocenami, opiniami itd..do tego czasu jest szansa, że nasi złapią naturalne czucie i wszystko pójdzie w dobrym kierunku...dopiero wtedy możemy ewentualnie skupić się na rozkminkach sprzętowych, bo dopiero wtedy ma to sens...reasumując zalecam cierpliwość...jeśli nie będzie do engelbergu poprawy (tj. miejsc w top 10) należy ogłosić alarm...wtedy będzie wiadomo, że thurn spier....ił całe przygotowania....pozdrawiam....ech miało być w dwóch zdaniach :(

  • Wygrzmocesemiona początkujący
    @Takanashi63

    Kibice to w niego wierzą, tacy jak ty nie są kibicami

  • Takanashi63 bywalec
    Słabe kręgosłupy

    Nie wiem, czy Atlas lub inny sponsor lobbujący za Kamilem jest na tyle silny, PZN na tyle zdeterminowany do zdobywania kasy czy też Thurnbichler ma na tyle słaby kręgosłup, że daje się robić zawodnikom i własnej, bezsensownej ambicji, ale powoływanie Stocha zamiast Zniszczoła to jakiś mało śmieszny żart. Przyjąłbym to, gdyby wycofano obu, ale jeśli mamy wybierać między Olkiem a Kamilem, to zdecydowanie lepiej dać szanse Olkowi, niż męczyć Stocha, który nie ułoży pozycji najazdowej podczas skoków w zawodach. W takim tempie oni to poprawią w 2030 roku. Poza tym hucznie Thurnbichler wchodząc do składu mówił, że w przypadku równej dyspozycji szansę będzie dostawał zawodnik młodszy. Nie wiem czy liczy on lata na podstawie urodzin Kim Jong Ila czy innym kalendarzem arabskim, ale wydaje mi się, że Olek i cała kadra B są młodsi od Stocha. Ta kadra zaczyna przypominać powoli prywatny folwark, a u Pana Stocha nie widzę żadnej autorefleksji i ciągle jest klepanie tego samego, byle tylko nie przyznać, że musi chwilę w spokoju potrenować. Nie wiem czy sponsor aż tyle płaci, ale no na zdrowy rozum, warto oszczędzić sobie i kibicom tego bólu w kolejnych konkursach i dać sobie chwilę czasu...

  • Krokodylowy początkujący
    Stoch sobie może "apelować"

    Ale tutaj trzeba opcji atomowej

    Usunięcia natychmiastowo wypalonego Stocha, dyscyplinarka dla Kubackiego na jeden weekend oraz rozmowy z psychologiem/psychiatrą dla Żyły. A jak nie, to niech idzie jeździć na motorach do cyrku.

    Jednak priorytetem jest usunięcie jątrzącego i podburzającego Stocha i wpuszczenie młodzieży. Dość blokowania kadry dla reklam z hot dogiem!

  • King profesor
    @Arturion

    Pewnie tak, jednak tutaj nie ma sytuacji jak w przypadku Kruczka i Małysza. Kruczek był przecież kolegą Adama z kadry.
    W kadrze Austrii z kolei trenerem jest Widhoelzl, który miał okazję skakać razem z Fettnerem (co prawda dzieli ich dość spora różnica wieku).
    W Szwajcarii z kolei Rune Velta (jeszcze młodszy od Thurnbichlera) wygląda na to, że postawił na nogi Ammanna, który wygląda według mnie zdecydowanie lepiej niż w zeszłym sezonie (co w takim wieku jest też sztuką).
    Hrgota też niewiele starszy od Petera Prevca, co prawda reszta kadry jest młodsza i to dość wyraźnie.

    Żebyśmy mieli analogiczną sytuację z Kruczka i Małysza trenerem kadry musiałby zostać Stefan Hula.

  • Arturion profesor
    @King

    Na "pan" (ci trzej) też z nim nie są.

  • Arturion profesor
    @Introverder

    A to jest problem. :-)

  • King profesor
    @Janekx1

    Nie no kolegą to był dla nich Dolezal, a nie Thurnbichler. Nie słyszałem jeszcze żeby Thurn miał jakiś pseudonim tak jak Dolezala nazywali "Dodo".

  • Introverder profesor

    Jeszcze nie zmieściło mi się tam, więc dopowiadam jeszcze te słowa TT:


    "Problem jednak jest taki, że pomimo tego, że w Polsce jest prawdziwa zima, skocznie wciąż nie są gotowe. Mogliśmy jedynie skakać na 70-metrowym obiekcie w Zakopanem."

  • Arturion profesor
    @Introverder

    No i wszystko się zgadza. Będzie lepiej.

  • Introverder profesor

    Ja pozwolę sobie na parę cytatów z TT:

    "Pytamy szkoleniowca, czy problemy naszych skoczków mogą wynikać z powodu zbyt obciążających treningów siłowych, co należałoby traktować jako błąd w przygotowaniach. — Nie sądzę. Jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, mamy pod tym względem lepsze wyniki niż w zeszłym roku — przyznaje"

    "Oni zrobili duży krok do przodu. Skoki są na zupełnie innym poziomie niż w zeszłym roku."

    Jeśliby wprost interpretować te słowa trenera tzn. że zrobili wszystko dobrze, a nawet lepiej, a należy domniemywać - przynajmniej na podst. tego co wynika z jego słów, że niektórzy zrobili jeszcze więcej, bo mówi również:

    "— Już po sezonie u Niemców ruszyła prawdziwa maszyna. Zaangażowano naukowców, centra technologiczne, odpowiednio działali też z FIS. Zobaczyli więcej możliwości i je wykorzystali. Pracowali bardzo intensywnie. Teraz widzimy, że najlepsi Austriacy i Niemcy skaczą bardziej agresywnie.— dodaje"

    Ale że on zrobił wszystko dobrze, a nawet lepiej.


    A na potwierdzenie, że to Niemcy i Austriacy (poza wynikami co oczywiste) dalsze słowa TT:

    "Wracając do tego, o czym rozmawialiśmy wcześniej, będąc zupełnie szczerym, skoki zrobiły duży krok naprzód. Wystarczy spojrzeć na belki, z których skaczemy, na warunki. Musimy pozostać realistami i zaakceptować, że Austriacy i Niemcy zrobili krok do przodu. Mają bardziej aktywny dojazd i przechodzą w fazę lotu wcześniej. My jako drużyna musimy zaadaptować się do tego nowego stylu."


    Potem TT sam sobie przeczy, bo mówi z kolei:

    "Przestańmy rozmawiać o sprzęcie. W momencie, gdy nie jesteś w sztabie trenerskim, nie analizujesz krok po kroku każdego ze skoków, nie widzisz tych wszystkich niuansów w technice skoków. Mogę się zgodzić, że być może, jeśli chodzi o kombinezony, moglibyśmy być trochę bardziej na limicie, ale to nie jest coś, co odbiera 15 m. Tak daleko mogą skakać tylko zawodnicy, którzy wyglądają dobrze technicznie."

    i:

    "Tak, obóz był o tydzień za późno, przez co rytm skoków w Ruce nie był odpowiedni. Nie wykorzystaliśmy też tej skoczni do treningów. Powinniśmy zaplanować obóz lepiej, tak, by później mieć jeszcze dwa tygodnie na skoki treningowe.

    Z drugiej strony, nie mogliśmy przewidzieć, że zawodnicy zachorują. Z tego powodu w pełni nie wykorzystaliśmy możliwości treningowych, które mieliśmy"


    Dodam, że jako, iż rozumiem, że reklama jest zakazana na portalu z O na początku jest całość rozmowy z TT.

  • Arturion profesor
    @Hipokrates

    I wnioskodawcę z przyległościami. Jak wszystkich, to wszystkich. :-)

  • Arturion profesor
    @Robert Johansson252

    Teraz piszą o Maciusiaku lub Sobczyku. ;-)

  • Hipokrates początkujący

    Czas najwyższy usunąć trole alo, kwaka i semiona, no i ohydnego Jana papierosa.

  • Robert Johansson252 profesor
    @Janekx1

    Wiem. Ale dwa lata temu jakieś pacany właśnie pisały takie pier.doły w stylu, żeby wywalić Doleżala i zastąpić go Fortuną albo Szturcem :)

  • Robert Johansson252 profesor

    Spóźnione, bo mocny zapiernicz w weekendy i jeszcze ani jednego konkursu na żywo całego nie obejrzałem:

    Zaskoczenie konkursu na HS 98: Endrju Urlaub
    Rozczarowanie konkursu na HS98: Dawid Kubacki
    Skok konkursu na HS 98: 104 m Krafta
    Akcja konkursu na HS 98: Hat-trick Krafta

    Zaskoczenie konkursu na HS 140: Peter Prevc
    Rozczarowanie konkursu na HS140: Robert Johansson
    Skok konkursu na HS140: 143 m Wellingera
    Akcja konkursu na HS140: Wąsek niedopuszczony do startu

  • Janekx1 weteran
    @Robert Johansson252

    Fortuna nie zajmuje się trenerką, Szturc jest trenerem klubowym i praktycznie trenuje jedynie zawodnikó wycofywanych z zawodów w trakcie sezonu ku poprawieniu formy lub puszcza znak zawodnikom z Wisły podczas MP.

  • konrad95 doświadczony
    @Janekx1

    Ale ja nie jestem za zwalnianiem trenera w trakcie sezonu, bo w skokach to za wiele nie da. To nie jest piłka nożna, że wystarczy zmienić trenera i drużyna nagle gra lepiej.
    Natomiast Thurnbichler jest za młody i ma za małe doświadczenie żeby trenować 3 mistrzów świata. W żadnej innej drużynie nie ma obecnie tak utytułowanych zawodników jak w Polskiej drużynie. Austriacy i Słoweńcy nie mają obecnie mistrza olimpijskiego indywidualnie. Niemcy nie mają zwycięzcy klasyfikacji generalnej PŚ. Norwegowie i Japończycy nie mają mistrza świata. Tej trójce pewnie przydałby się doświadczony trener, który wykorzystałby ich potencjał w końcowej fazie kariery.

  • Masynfcb bywalec
    @Xander1

    Byłaby szansa żeby jeszcze w tym sezonie wrócić do poważniej rywalizacji jednak wymagałoby to zapewne dosyć drastycznych rozwiązań. Czyli wycofanie kadry A conajmniej do TCS a najlepiej dłużej by odbyć przyspieszony poprawiony okres przygotowawczy do sezonu. Popracować na spokojnie od podstaw. Nacisk sponsorów czy Tv jest jednak na pewno olbrzymi by jednak startować a przerwy w najgorszym przypadku robić krótkie

  • Robert Johansson252 profesor

    Czekam na śmieszków, którzy będą pisać, że trzeba zwolnić Thurniego i zatrudnić Fortunę albo Szturca

  • Xander1 profesor
    @kibicsportu

    Serio wierzysz że ten zły sezon się jeszcze dla nas odwróci na tyle że wrócimy do czołówki? To takie gadanie jak po pierwszym dniu w Ruce, ze będzie dobrze, są dobrze przygotowani, to dopiero początek sezonu ,i forma będzie na TCS, Tutaj gołym okiem widać że zostały popełnione ogromne błędy w przygotowaniach, a najgorsze że do czołówki to my tracimy po 15m i ogromnie dużo punktów. Gdybyśmy zaczynali z poziomu Słoweńców czy Norwegów to byłbym spokojny. Słoweńcy mają naprawdę solidne przebłyski wysokiej formy, tylko brakuje jeszcze im do Austriaków i Niemców, ale z czasem sezonu myślę że wmieszają się w rywalizacje. Norwegowie też odstają, ale nie na tyle jak my. Lindvik skacze coraz lepiej, pozostali tez pomału się budzą. A u nas dno. Liderzy z maksymalnym poziomem trzeciej dziesiątki. Ciułający punkty na poziomie outsiderów. Nie wierzę że pozbierają się zbyt szybko. Może w drugiej cześci sezonu będzie lepiej, ale nawiązanie do zeszlorocznych wyników jest niemal nierealne.

  • Xenkus profesor
    @kibicsportu

    Chyba nie ma co liczyć na takie cuda. Zresztą kryzys Stocha chyba się jednak zaczął od 2 konkursu w Titisee w 2021 od tamtej pory tylko jakieś przebłyski i brak stabilności

  • kibicsportu profesor
    @EddieKoteł

    Trzeba mieć nadzieję, że jednak te dobre skoki przyjdą. Liczę, że chociaż w polskich konkursach będą dobrze skakać. Wierzę, że jeszcze ta sytuacja się odwróci. Co ciekawe kryzys Stocha zaczął się przez chorobę w Klingenthal 2021 roku. Może historia zatoczy koło i kryzys zakończy się w tymże Klingenthal?
    Do TCS zostało jeszcze niewiele ponad 3 tygodnie, to jest dużo i mało. Wierzę, że jeszcze ten sezon dla nas będzie udany. Oby to były złe miłego początki.

  • Xander1 profesor
    @Janekx1

    Tylko ze Stoch wtedy był 10 lat młodszy. Serio, nie ma co się oszukiwać. Stocha po prostu już nie stać na czołowke. Coś jak Ammann czy Schlirenzauer jak wypadli że ścisłej czołówki, mimo prób już tam nie wrócili. Kiedyś nadchodzi moment że coś się kończy i tak się stało u Kamila.

  • Janekx1 weteran
    @kwak11234@wp.pl

    Na pewno nie wystawią krajówki na Klingenthal jestem tego w 100% pewien. Wyślą Eisenbichlera i Schmida na PK żeby pojechali walczyć o limit na T4S i wtedy wystawią 10 zawodników.

  • Janekx1 weteran
    @konrad95

    Jak jestem giga zwolennikiem Thurnbichlera i nie zamierzam publikować pochopnych wysrywów nawołując do zwolnienia tak po prostu cała nasza trójka jest w takim wieku że Thomasa traktują zapewne jako przyjaciela niż trenera.

    Podobnie było wtedy gdy Kruczek zostawał w 2009 roku trenerem polskiej kadry A to Małysz ani myślał współpracować ze swoim kolegą by on był jego trenerem tylko załatwił sobie Hannu Lepistoe jako trenera osobistego i to pomogło zdobyć dwa medale na IO w Whistler.

    Na miejscu Małysza optowałbym za powierzenie funkcji trenera kadry A oczywiście Thurnbichlerowi i zatrudnienie uznanego nazwiska z doświadczeniem dla naszych weteranów żeby Dawid, Kamil i Piotr czuli że trenuje ich mistrz a nie oni są dla trenera mistrzami.

  • Janekx1 weteran

    Podobnie równie tragiczny start sezonu Kamil miał na początku zimy 2012/13 i gdy pojawił się temat zwolnienia Kruczka (cała kadra była w podobnym kryzysie jak teraz) to Kamil zagrozi że jak Kruczka zwolnią to zakończy karierę. No i kadra odpuściła próbę przedolimpijską w Soczi a w Engelbergu nagle sobie przypomnieli jak się skacze.

  • EddieKoteł weteran

    Chciałbym wierzyć w #40 Stocha w tym sezonie, ale niestety teraz o wiele bardziej prawdopodobne jest to, że Kraft przegoni go w liczbie punktów zdobytych w PŚ... Obecne ok. 800 to dużo i jednocześnie mało, zwłaszcza, gdy się nie punktuje.

  • Wygrzmocesemiona początkujący

    Admin ty niedorozwinięty jesteś czy nie widzisz co ta [***] semion pisze?

  • konrad95 doświadczony

    Na linii trener zawodnik powinna istnieć relacja: mistrz-uczeń. Tutaj mamy taką relacje, ale to uczeń trenuje mistrza (a nawet 3 mistrzów świata).
    Nie mam nic przeciwko Thurnowi, ale podjął się zadania, które wykracza poza jego kompetencje. Thurnbichler mógłby być dobrym trenerem dla Wąska, Zniszczoła czy Juroszka, ale dla mistrzów świata przydałby się lepszy trener z większym doświadczeniem i osiągnięciami.

  • Dama_Karmelowa profesor

    Trzeba to w końcu głośno powiedzieć- Stoch i Thurn to nie jest dobry duet zawodniczo-trenerski. Już sezon temu zachodziłam w głowę jakim cudem Kamil tak słodzi trenerowi w wywiadach, bo ani wyników, ani też chemii specjalnie nie było widać. Może gdyby się spotkali na innym etapie kariery to kto wie... Nie mam wielkich nadziei, że to się poskłada w tym konkretnym przypadku. Zawodnik już po swoim prime, błędy w przygotowaniu, brak wspólnego spojrzenia. Piotrek i Dawid zapewne z tego wyjdą, Kamil chyba nie i ten sezon będzie najgorszy z jego słabych sezonów. Obym się myliła. Chętnie odszczekam.

  • Hipokrates początkujący
    @semion

    Wypad trolu!

  • semion weteran

    MY KIBICE proponujemy wycofanie aż do czasu TCS! Dawać młodych!

  • Ondraszek stały bywalec

    W poprzednim sezonie byłem zadowolony z pracy TT. Co obiecał to zrobił. Ale w tym wydaje mi się, że zrobił błędne założenie. Z Kamilem już nie pierwszy początek sezonu jest słaby. Zaczyna to być standardem. Za chwilę może do niego dołączyć Piotr. I co sezon będzie miał teraz trener zajmować się weteranami, zamiast młodymi? Może i są słabsi, ale prędzej mogą załapać o co chodzi w nowym stylu skakania, niż starzy mistrzowie go zmienić. Pamiętam jak TT miał przejść do nas. Co odpowiedział Hoerl na to. Otóż, że nie sądzi, aby AUT-y puściły go. Gdyż jest dobry w tym co robi. Czyli w Austrii jest fachowcem, w Polsce już nie. Błędem było wysłanie Kacpra, zamiast zmęczonego jak mniemam Kamila i to jeszcze przed sezonem. O czym tutaj piszecie kibice? O odpoczynku po dwóch weekendach? Moim zdaniem, albo TT pójdzie po rozum do głowy, albo istnieje duża szansa na samozaoranie kariery trenerskiej. Błędem był zły wybór kadry. Na siłę wypchany Stoch, czy ma formę czy jej brak. Zamiast patrzeć na porównywalnych wiekowo Raimunda, Imhofa... I z innych nacji w jakim punkcie są nasi, każą nam patrzeć jak weterani zaczynają odstawać od młodszego pokolenia innych nacji. Jakoś przełnąłbym słabość tego sezonu z młodymi, ale patrzeć na padakę naszego byłego utytułowanego ale byłego mistrza, bo on kiedyś był mega? Naprawdę tego chce TT? Sorki może nie składnie, ale myślę, że kontekst jest oczywisty.

  • Avengers123456msciciel doświadczony
    @kwak11234@wp.pl

    Ja uważam, że Krajówka Niemiec będzie na Turniej Czterech Skoczni, chcą pokazać moc i wygraną turnieju.

  • atalanta doświadczony

    "Dla mnie każda minimalna korekta to zmiana o 180 stopni. "
    I to jest chyba główny problem. Stoch ma wielkie trudności z dostosowaniem się do jakichkolwiek zmian.

  • Pavel profesor
    @Shoutaro

    Przestańcie pisać farmazony o tym PK, start jest mu tam potrzebny jak oko w dvpie. Chłop w skokach wygrał wszystko, zarobiony jest do końca życia, startuje chyba tylko dla samej frajdy, a wy wyjeżdżacie z jakimś PK. Albo niech startuje w PŚ albo trenuje.

  • Shoutaro doświadczony

    Złamię pewnie jakieś wielkie tabu, ale uważam, że Stoch powinien jechać na PK. Przestańmy udawać, że to jakaś wielka potwarz dla mistrza - nie on pierwszy, nie on ostatni.
    Przynajmniej będzie brał udział w jakiejś rywalizacji, w której będzie miał szanse na zwycięstwo. A jak zwycięży, to tylko dobrze - może odblokuje się coś w głowie.
    Moim zdaniem lepsze to niż odsyłanie go na jakieś mityczne treningi, z których nigdy nic nie wynika.

  • alo profesor

    Serce wierzy ale rozum nie

  • kwak11234@wp.pl profesor

    Zastanawia mnie bardzo jak Niemcy rozgryza taktyczne uzycie krajowki na zawody PS
    teraz w sumie byloby dobrze, ale straca szanse na miejscowke na TCS. a jak zrobia w TCS to straca szanse na coc w Engelbergu

  • Rainbow stały bywalec

    Przykro patrzeć, jak się męczy na skoczni. Już za czasów Małysza był moim ulubionym skoczkiem, razem z Richardem Freitagiem, Daikim Ito i Taku Takeuchim. Połowa mojego dzieciństwa była właśnie złotą erą Stocha. I choć to raczej tylko mrzonka, to naprawdę życzę mu tego ostatniego, 40. zwycięstwa, choćby miało być zdobyte w totalnej loterii. Mam naprawdę nadzieję, że wróci jeszcze na dobre tory, chociaż na poziom TOP15. Na razie wygląda to bardzo źle, ale nie takie rzeczy się w sporcie działy. Na pewno będę trzymać kciuki, nawet jeśli teraz wygląda to beznadziejnie.

  • thestasiex12 stały bywalec

    Stoch moim zdaniem nie powinien jechać do Klingenthal. Powinien zostać w kraju, odpocząć i potrenować na normalnej skoczni. Zniszczoł to samo.

    Powinni jechać Żyła, Kubacki, Wąsek, Kot. Jako 5 ktoś z trójki Habdas,Juroszek lub Pilch.

  • Karpp profesor
    @Kolos

    Wczoraj pisałeś, że to wina Thurna iż nie przytrzymał Wąskowi torby jak ten lał- o takie skrajności tu chodzi. W tamtym sezonie pisałeś, że to skandal, że Dawid cieszy się z drugiego miejsca i Thurn powinien podać się do dymisji natychmiast. A jak go zatrudniali to pisałeś o tatuażach :)) Już paszport austriacki i cudotwórcę pisanego codziennie od 1,5 roku daruje :))

    Kto cię potraktuje tu poważnie?

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Jeśli ktoś na tym forum ma najbardziej nie zmienne poglądy to ja. I kto tu popada w skrajności? .

    Z Thurnbichlerem miałem rację i chcesz czy nie musisz to przyznać.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony

    Już brakuje mi słów co powiedzieć. O Kamilu.
    Wiemy że jest 90% szans że w przyszły weekend będzie tak samo jak w Lillehammer no ale po prostu widać że Kamil się męczy.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotrek przez to, że popadasz w takie skrajności większość ma twoje zdanie w dvpie pomimo, że czasem piszesz sensownie. Przemyśl to.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Thurnbichler to amator ot co...

  • ANTONIN bywalec
    Już się zaczynają apele i bicie na alarmy

    W tym kraju nigdy nie może być normalnie, jak Niemcy czy Austriacy skacza dobrze czy Norwegowie tez, nasi zawsze cos zawalą. Thunbichler pokazuje ze trenerem jest słabym i materiał ma też słaby, poza Kubackim który ratuje mu tyłek, Żyłą który też już słabnie z powodu wieku. Słyszałem coś że on "stawia na młodzież". Tak stawia na młodzież że jednego młodszego już odesłał do kadry b. Powrót Kota jest tak naprawde porazka calego sztabu i kadry, nie wychowali przez tyle lat żadnego młodego skoczka na poziomie to sie ratuja prawie emerytem Kotem teraz. To jest porazka Tajnera, teraz Małysza i Thunbichlera. Teraz persona jakieś apele wygłasza, trudne chwile.. pokonamy. My jako naród lubimy takie smuty, upamiętniania i lubimy też przegrywać, zawalać sezony. To jest chyba tutaj wpisane na stałe. Thunbichler jak widać żadnej rewolucji nie zrobił, jest jeszcze gorzej niż za Dolezala. Nie wprowadził zadnego nowego zawodnika, nie podniósł poziomu bo najlepiej Juroszka dać Czechowi z kadry b i niech on się nim martwi. Stoch jak Lewandowski błyszczy ostatnio w reklamach bardziej niż na arenach. Jeden i drugi nie wiedzą kiedy skonczyć. Można było odejść i teraz zamiast wygłaszac apele skakałby tam Habdas, Juroszek czy ktos zdobywał doświadczenie jak ten Imhof ze Szwajcarii np. Ale nie bo "poziom nie ten" jakto Polacy na bulę nie mogą spadać, nie mogą zbierać doświadczenia bo bula będzie! I dzięki takiemuy podejściu są gdzie są. Wcale mi ich nie szkoda. Jakby Habdas tam czy Pilch spadli na bule 90 metrów to byłba wielka rysa dla prezesa, Szwajcarzy młodzi czy nawet Finowie mogą a my nie bo swój honor mamy, była by wspomniana rysa na honorze przecież wielkiego skoczka z przeszłosci a teraz prezesa bo gdzie to u Małysza tyle skakać? to nie dorzeczne. No to ratujcie dalej starym słabnącym Stochem kadrę albo Kotem który tez prochu nie wymysli., Powodzenia!

  • SzeskaFanStocha bywalec
    @Pavel

    W wywiadzie dla onetu twierdzi, że z treningiem siłowym jest wszystko dobrze.

  • padu doświadczony
    @kibicsportu

    A skoro brakuje techniki, to ciężko wykorzystać efekty tej również ważnej pracy siłowej

  • kibicsportu profesor
    @padu

    Całe lato Thurn gadał o treningu silowym. Być może było go za dużo i przez to ciężej się trenowało im technikę na najeździe, bo brakowało im czucia. Myślę, że może to być przyczyna problemów z pozycją wszystkich naszych zawodników.

  • Mucha125 profesor
    @Pavel

    Po tym jak zawodnicy mówią to że nie mają siły czyli przesadzili z siłownią zamiast skupić się na technice

  • padu doświadczony
    @Pavel

    Właśnie, czy polscy skoczkowie nie idą zbytnio w siłę, zamiast trochę więcej w technikę. To co wczoraj red. Chmielewski napisał, kiedy inne nacje szlifowały technikę, Polacy byli na Cyprze gdzie zapewne ważnym elementem była siłownia

  • Pavel profesor

    "Odnoszę wrażenie, że po piątkowym treningu siłowym czucie zostało trochę zaburzone, a do tego doszła rywalizacja."

    Thurnbichler jest jakiś oporny na wiedzę w Finlandii zrobił to samo, po co im trening siłowy tuż przed weekendem startowym.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl