Okiem Samozwańczego Autorytetu. Stary człowiek i może

  • 2023-12-18 00:07

W pomieszczeniu panowała radosna atmosfera. Była tak wesoła, że aż jednorożce przeskakujące pod sufitem przez tęcze, fikały w przelocie koziołki. Oczy iskrzyły się radością, kąciki ust zaczynały boleć od uśmiechów.

Co i rusz ktoś wznosił toast jasnym pienistym, bądź białym bąbelkowym. Co chwila ktoś kogoś klepał po plecach. Przy kominku góralska kapela skocznie przygrywała biesiadnikom. Trwała w najlepsze świąteczna impreza dla pracowników Związku Narciarskiego.

- Panie prezesie, zawsze byłem zwolennikiem naszej narodowej myśli trenerskiej, ale trzeba przyznać, kolejny austriacki trener dla naszych skoczków i kolejny strzał w dziesiątkę - chwalił z szerokim uśmiechem jeden z wiceprezesów.
- Jak tak dalej pójdzie Panie Prezesie, to końcu wygramy Turniej Czterech Skoczni - zawołał skarbnik.
- No, nie wiem, Stefan jest silny, to naturalny faworyt  - odparł prezes, pocierając niegoloną brodę.
- Ale my idziemy szeroką ławą - mamy tylu kandydatów - wtrącił się sekretarz.
- To prawda, trzech różnych zawodników już stawało na podium, trener znakomicie się spisał tego roku - pochwalił łaskawie prezes.
Kelnerzy wnieśli kolejne półmiski z kiełbaskami z dziczyzny i algawskimi serami. Gospoda "Pod Staruszkiem" nie tylko było położona wygodnie blisko siedziby DSV, serwowano tam też naprawdę wyśmienitą, bawarską kuchnię. A prezes Franz Steinle uwielbiał bawarską kuchnię.

- Panowie! Za Piusa Paschke! Naszą nową gwiazdę! Naszego nowego zwycięzcę! Za jego kolejne sukcesy! - wzniósł toast prezes, a wszyscy obecni działacze, sponsorzy i inni goście wznieśli do góry kufle i kieliszki.

***
Tak, Niemcy mają powody do radości. Nie mają może tak fantastycznego zawodnika, jak Austriacy w osobie Krafta, ale idą szeroką ławą. Horngacher jako jedyny z trenerów prowadzących poważne drużyny nie musiał jeszcze rotować składem. Bo - wyłączajac drobne perypetie Phillipa Raimunda - jego drużyna skacze wręcz koncertowo. I do tego Horn dokonał rzeczy naprawdę zasługującej na wyjątkowe uznanie. Zrobił z Piusa Paschke nie tylko zawodnika, który wreszcie wspiął się na podium, ale zawodnika, któremu to podium się bardzo spodobało.

Podsumujmy, czego dokonał tej zimy prowadzony przez austriackiego trenera zawodnik z Monachium. Mając 33 lata, 6 miesięcy i 5 dni, po raz pierwszy w karierze stanął na podium pś. Mając 33 lata, 6 miesięcy i 27 dni po raz pierwszy w życiu zwyciężył w takimże konkursie. W obu tych kategoriach jest najstarszym debiutantem. Po ośmiu konkursach znajduje się na trzecim miejscu klasyfikacji generalnej. Jest jednym z dwóch - obok Stefana Krafta - który wszystkie konkursy kończył w pierwszej dziesiątce. Mowimy tu o zawodniku przez dekadę znajdującym się w cieniu lepszych kolegów. Przez kibiców kojarzonych głownie z tego, że wygląda jak portret pamięciowy Janne Ahonena. Gdyby nie fakt, że ma na imię jak dwunastu katolickich papieży (i jeden antypapież) to pewnie jeszcze w zeszłym sezonie nie wszyscy by go kojarzyli. I co? W wieku chrystusowym jest w szczycie swojej kariery. To znaczy, czy jest w szczycie, to się jeszcze okaże. Kto wie, co jeszcze osiągnie. Ale Pius jest kolejnym już przykładem na to, jak bardzo w ostatnich latach przesunęła się granica wieku wydolności skoczków narciarskich. Już nie tylko Japończycy. Sukcesy po trzydziestce mogą odnosić Austriacy, Polacy, Niemcy...Tymczasem warto odnotować, że Pius Paschke jest dwudziestym czwartym Niemcem, który stanął na najwyższym stopniu podium pś (i piętnastym zawodnikiem, który tego dokonał dla zjednoczonych Niemiec).

Naprawdę  - poza Widhoelzlem to chyba każdy dzisiaj chiałby być w butach Horngachera. Na początku sezonu niemal nie schodził mu z podium Wellinger. Tydzień temu dublet ustrzelił Geiger. W tym tygodniu Geiger trochę słabiej? No to wyciągamy znów z rękawa Paschke i ten ma dla kibiców zwycięstwo a potem jeszcze dorzuca trzecie miejsce. Jedynym zmartwieniem mogłaby ewentualnie być forma Stephana Layhe, który po podium w Ruce słabnie z konkursu na konkurs. Ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby Layhe okazał się tym, który bęzie brylował w Oberstdorfie. Niemcy utrzymują prowadzenie w Pucharze Narodów, które odebrali Austriakom jeszcze w Klingenthal.

Zbliża się Turniej Czterech Skoczni i znów odżywają nadzieje gospodarzy z północnej strony granicy. Tyle już lat czekają, że posiwiała niejedna głowa, która w czasach Hannawalda była kruczoczarna lub zalotnie złota. Kandydatów do zwycięstwa mają kilku i pewnie będą gorąco ściskać kciuki za kolejną wpadkę Krafta w Garmisch-Partenkirchen. Czy skocznia olimpijska znów pokona Mocnego Stefka? Osobiście uważam, że Austriak jest w takim gazie, że w tym sezonie może wreszcie się przełamać i uzyskać tam dobry wynik. A wtedy nikt go nie powstrzyma przed powtórzeniem sukcesu sprzed 9 lat.

Kim jest Fredrik Villumstad? Z kim chodzi na akwawit? Na kogo ma haki? Komu wyniosł pieska z płonącego domu? Kto zna odpowiedzi na te pytania, ten może zrozumie, dlaczego Stoeckl go wozi na kolejne zawody. Punkty mają już nawet takie ananasy jak Frantz, Campregher, Valto czy Wąsek. Od składu odstawiono Jelara, Nakamurę, Cecona i Deana. Tymczasem w tak silnym zespole jak Norwegia, Villumstad po ośmiu konkursach nie ma na koncie ani punkcika. Kontrast tym większy, że Granerud punktował w ośmiu przypadkach, Tande, Lindvik i Forfang mają po jednej wpadce, a Sundal dwie.

Wszyscy chcieliby być Hornem a Thurnbichler chciałby być chociaż takim Stoecklem. Poza tym nieszczęsnym Fredrikiem punktują mu wszyscy. Lindvik wreszcie wywalczył pierwsze norweskie podium w tym sezonie. A u nas? Czy najwyższe - bo czternaste miejsce Dawida - jest jakimś światełkiem w tunelu? Jeśli jakimś, to raczej błędnym. Zespołowo wciąż prezentujemy się jak nazwisko jednego z kazachskich skoczków. W dodatku nawet Piotr i Dawid, którzy w naszej kadrze wyglądają najlepiej, potrafią nie wejść do drugiej serii. Mogą dać nadzieję niezłym skokiem w kwalifikacjach czy serii próbnej i zepsuć skok w pierwszej konkursowej. Mizeria trwa.

Pozytywne wiadomości? Aleksander Zniszczoł fajnie poskakał w Pucharze Kontynentalnym. Tydzień temu jedno drugie miejsce, w piątek kolejne drugie i załatwił nam szóste miejsce w limicie na kolejny period w pś. Mógłbym ponuro spytać, po co nam ono, ale lekarz kazał mi patrzeć optymistycznie na świat, więc spytam "ciekawe, jak je wykorzystamy".

                  Czołówka weekendu+Polacy
Lp zawodnik kraj przybytek pkt w pś
1 Stefan Kraft Austria 180 669  1
1 Pius Paschke Niemcy 180 443  3
3 Marius Lindvik Norwegia 112 219  9
4 Jan Hoerl Austria 98 334  5
5 Anze Lanizek Słowenia 74 252  7
5 Halvor Egner Granerud Norwegia 74 180 13
7 Gregor Deschwanden Szwajcaria 72 246  8
8 Andreas Wellinger Niemcy 67 447  2
9 Karl Geiger Niemcy 61 414  4
10 Johann Andre Forfang Norwegia 60 135 17
  Dawid Kubacki Polska 18 64 23
  Kamil Stoch Polska 18 21 33
  Piotr Żyła Polska 9 65 22
  Paweł Wąsek Polska 0 8 40

 

Poczet podiumowiczów
Lp zawodnik kraj 1 2 3 razem w pś
1 Stefan Kraft Austria 5 1 1 7   1
2 Karl Geiger Niemcy 2 0 0 2   4
3 Pius Paschke Niemcy 1 1 1 3   3
4 Andreas Wellinger Niemcy 0 2 2 4   2
5 Jan Hoerl Austria 0 2 1 3   5
6 Gregor Deschwanden Szwajcaria 0 1 0 1   8
7 Marius Lindvik Norwegia 0 1 0 1   9
8 Ryoyu Kobayashi Japonia 0 0 1 1   6
9 Stepahn Layhe Austria 0 0 1 1  10
10 Daniel Tschofenig Austria 0 0 1 1  11

W poczcie podiumowiczów witamy zatem Norwega. Skończył się pierwszy period. Niemcy i Austriacy wpuścili tylko Japończyka, Szwajcara i Norwega. Po razie. Czekają Słoweńcy, czekamy my. Możecie mnie nazwać marzycielem, ale myślę, że w końcu się doczekamy. 

Plastikowa Kulka 18.12.2023
Lp zawodnik kraj pkt w pś
1 Alex Insam Włochy 11 37
2 Ziga Jelar Słowenia 10 41
3 Fredrik Villumstad Norwegia 6 n
4 Nyko Kytosaho Finlandia 5 34
6 Piotr Żyła Polska 5 22
6 Timi Zajc Słowenia 5 16
7 Artti Aigro Estonia 4 37

Biedny Artti Aigro. Bardzo chciał się dostać do klasyfikacji generalnej Plastikowej Kulki i tak niewiele mu brakło. Jego cztery ostatnie wyniki to 33.,30.,29. i 32. Skoro tak się stara, to przyznaję mu dziką kartę i na zachętę 4 punkty za 4 próby z rzędu. Niewiele brakło Simonowi Ammanowi. Jego cztery ostatnie lokaty to 28.,29.,32. i 33. Jeśli w następnym konkursie będzie trzydziesty, też dostanie dziką kartę.

"Generalnie idea jest taka, żeby w ogóle nie mysleć, niech się samo dzieje i najlepiej niech się dzieje dobrze. Wtedy zawodnik ma formę i tak naprawdę jedynym, co go nie interesuje to się z belki puścić nie zapomnieć."
Dawid Kubacki

A myślałem, że piłka nożna to prosty sport.

"Umysł zaś potrzebuje książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia do ostrzenia, jeśli ma oczywiście zachować ostrość."
George Raymond Richard Martin

I to by było na tyle z Engelbergu. Zakończył się pierwszy period, czeka nas przerwa świąteczna, potem Turniej Czterech Skoczni. Myślę, że po takich wynikach naszej kadry można wjechać w Święta z następującym nastawieniem. Feliĉan Kristnaskon! Nollaig Shona! Mele Kalikimaka!

Ceterum autem censeo notas artifices esse delendas.

***
Felieton jest z założenia tekstem subiektywnym i wyraża osobistą opinię autora, nie stanowiąc oficjalnego stanowiska redakcji. Przed przeczytaniem tekstu zapoznaj się z treścią oświadczenia dołączonego do artykułu, bądź skonsultuj się ze słownikiem i satyrykiem, gdyż teksty z cyklu "Okiem Samozwańczego Autorytetu" stosowane bez poczucia humoru zagrażają Twojemu życiu lub zdrowiu. Podmiot odpowiedzialny - Marcin Hetnał, skijumping.pl. Przeciwwskazania - nadwrażliwość na stosowanie językowych ozdobników i żartowanie sobie z innych lub siebie. Nieumiejętność odczytywania ironii. Nadkwasota. Zrzędliwość. Złośliwość. Przewlekłe ponuractwo. Funkcjonalny i wtórny analfabetyzm. Działania niepożądane: głupie komentarze i wytykanie literówek. Działania pożądane - mądre komentarze, wytykanie błędów merytorycznych i podawanie ciekawostek zainspirowanych tekstem. Kamil Stoch ostrzega - nieczytanie felietonów Samozwańczego Autorytetu grozi poważnymi brakami wiedzy powszechnej jak i szczegółowej o skokach.

P.S. Kochani, nie karmcie mi tu trolli. Ja też się będę starał.

 


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8518) komentarze: (45)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Wojciechowski profesor
    @Arturion

    Coś powinno być, ale kiedy, to nie wiem. :)

  • Arturion profesor
    @Wojciechowski

    Przeczytałeś tekst. Po prostu. Jeden z wielu niemądrych, jakie czytamy codziennie zwiedzając Internet. Jak większość z nich, plotkarski. ;-)
    Autor pomylił portale. I to jest straszne, bo myląc portal można wylądować w innej rzeczywistości...

    EDIT - a będziesz dawał niezabawem "podsumowania egzotyki"? To zawsze uczy. -)

  • Wojciechowski profesor
    @ZKuba36

    Nie wiem, czy bardziej mam się martwić swoją czy Twoją kondycją mentalną, bo nie mam pojęcia, co właśnie przeczytałem.

  • ZKuba36 profesor
    @Wojciechowski

    1. Kto jednoosobowo (jednym głosem!) zadecydował, że wspaniały skoczek, ale bez żadnego przygotowania naukowego, został Prezesem PZN?
    2. Kto zadbał o to aby żaden nowy skoczek nie śmiał nawet zbliżyć się do osiągnięć wspaniałego męża?
    3. Kto podpowiadał dlaczego należy zatrudnić kilku Czechów jako trenerów kadr B?
    4. Wspaniały mąż musiał słuchać rad wspaniałej Małżonki bo przecież nie będzie się kłócić.
    5. Wspaniała Małżonka nie znosi młodszych dziewczyn, ale udało się je skłócić.
    6. Wspaniała Małżonka chyba jednak trochę przesadziła bo TT tak rozwalił całe polskie skoki, że rozważana jest nawet taka sytuacja, że zastanawiamy się nad tym czy wystawić reprezentację na TCS, czy lepiej zaczekać na zawody w Zakopanem i skacząc z bardzo wysokich belek, oszukać Polaków
    Chyba jednak przesadziła i Małżonek znalazł się w bardzo niewygodnej sytuacji. Wyrzucić TT, czy zrezygnować?

  • Wojciechowski profesor
    @ZKuba36

    Dziękuję za wstęp do wykładu o roli kleru katolickiego w polskich skokach, czekam na część zasadniczą!

  • Arturion profesor
    @ZKuba36

    A więc jednak zwykły hejter. Precz z nim.

  • ZKuba36 profesor
    Jak baran do baranów.

    Mam nadzieję, że nikogo nie obrażam. Przedstawiciele kościoła katolickiego od ponad 2000 lat wmawiają wszystkim jak to pasą swoje owieczki i nikt nie protestuje. Nawet nikt nie ma wątpliwości kto kogo pasie. Owieczki, jak wszyscy wiedzą, służą głównie do rżnięcia (głównie na mięso), ale nie tylko. Nadają się również do strzyżenia, golenia a nawet depilowania, aby podobać się samcom, czyli baranom. Chyba uwielbiają być gwałcone, bo gdy jakiś baran przestaje ją gwałcić i zaczyna gwałcić młodszą, to wściekają się na tę młodszą i chcą aby ten stary baran wrócił do niej. Oczywiście owce są dużo bardziej cenne od baranów, bo prawie każda owca potrafi wyprodukować człowieka, a żadnemu baranowi się to nie udało i nie uda.
    To wszystko to tylko wstęp do zagadki: " Kto rządzi w polskich skokach?"

  • MarcinBB redaktor
    @Arturion

    Kwestia perspektywy. Są pewne niekatolickie sekty uważające się za katolików i mające własnych papieży.
    Dziękuję za miłe słowo.
    Chociaż jeden przyznał, że się nabrał :-)

  • Arturion profesor

    Jeden detal: "ma na imię jak dwunastu katolickich papieży".
    Nie ma "papieży" niekatolickich. :-)
    Poza tym świetny felieton. A początek bombowy! Myślałem dość długo, że to o PZN. ;-)

  • SvenVicky stały bywalec
    @ANTONIN Starocie PL.

    Dokładnie zauważyłem to samo, podczas komentowania zawodów także, co mnie strasznie zdziwiło oraz irytowało gdy przy jego skoku pada: już 33 letniego Piusa, tutaj także iż stary ale wiadomo jaki kontekst. Za to Żyła, za NIECAŁY miesiąc przywita się z 37! Stoch także 36, dawno nie słyszałem pytania czy już jednak wybiera się na emeryturę jako jeden z najstarszych? Bądź inne przytyki? Dawid, 2/3 miesiące starszy od Piusa ale traktowany jest jakby dopiero miał skończył 30 lat i lata świetlne przed dnim, oby, ale trochę śmiech.

  • AntoniBomba początkujący

    Wy tu jakieś pitu pitu o Piuske czy jak mu tam, ale gdzie jest artykuł o naszych. Przecież mistrz trenerki TT przygotował naszych na imprezę docelową TCS. Będzie niezły ubaw.

  • ANTONIN bywalec

    Jaki on stary? Na tle naszych to on młodzieżowiec
    Stoch jest stary czy Żyła i nikt nawet na nich weteran nie mówi. Tu coś musialo paść ze strony Stocha zeby nie nazywac go weteranem bo on w wywiadach mówił jeszcze że "młodzież jest" wiec chyba Stoch musial cos powiedziec dziennikarzom i komentatorom żeby tak na nich nie mowili. Weteranem jest Paschke, Koudelka, Takeuchi a Stoch i Żyła nie są. Ba! nazywa się ich jeszcze chłopakami. Na siłe chce sie ukryc ich wiek,

  • MarcinBB redaktor
    @dervish

    A ja Ci mówię, że to wszystko było z góry ukartowane. Taki sprytny plan Horngachera, żeby zmylić przeciwników. Wszyscy panowie tylko udają animozje a tak naprawdę działają w porozumieniu.
    Paschke to niemiecka tajna broń na TCS. Wszyscy fotografowali sprzęt Wellingera czy Geigera a Paschke miał spokój 😉

  • dejw profesor
    @vvorm

    Nie no, tutaj rozwiązanie jest o wiele prostsze i nie ma w tym żadnej większej filozofii - Villumstad przeskakał cały period na wywalczonym limicie, mimo iż była bardzo wyraźna sugestia, że są chęci by go wywalić (krajówka na LH w Lillehammer). Ostatecznie okazało się, że nie bardzo jest na kogo wymieniać, poza szalonym Oestevoldem, który jednak w PK nie prezentował nic szczególnego.

    @Mucha125
    To nie były "plecy", tylko bardzo ryzykowny manewr Widhoelzla, który kompletnie się nie opłacił i uwalił zarówno Aignera, jak i Hubera, który na ten moment, po tym co pokazał, szczególnie w swoim pożegnalnym skoku w całym periodzie, może być na granicy krajówki na TCSie.

  • Mucha125 profesor
    @vvorm

    Plecy to ma Huber jak był wożony ciągle na zawody mimo że nie uczestniczył w walce o limit. Villumstad dostał szansę bo sam wywalczył miejscówke

  • Filigranowy_japonczyk bywalec
    @pogromca januszy

    Aschenwald jest kontuzjowany i w tym sezonie nie będzie startować

  • Filigranowy_japonczyk bywalec
    @Wojciechowski

    Warto dodać że Kraft poprawił rekordowy wynik Prevca z 2016 roku (8682)

  • dervish profesor
    @MarcinBB

    Ta delegacja "papieża" to mógłby być manewr podobny do delegacji Ziobry. Róznica tylko jedna: Ziobrę przekreślił i delegował do II ligi po sezonie życia a Paschkego z powodu braku wyników. ;)

    A z tym przypisywaniem sobie zasług to zazwyczaj jest tak jak napisałeś. Przypisuje się je trenerowi kadry A, ale w niektórych przypadkach a tu jak myślę właśnie mamy taki przypadek jednak nie i praktycznie każdy uważny obserwator wie, ze to zasługa Hornschucha który jest konkurencja dla Horna i prawdopodobnym jego następcą. Roni nie został zatrudniony w roli asystenta który wciela w życie metody Horna. On pracuje na własny rachunek. To krańcowo inne podejście od tego jakie mamy na przykład w relacji TT-DJ.

    Zeby długo nie szukać, podobna sytuacja była u nas za czasów Kruczka kiedy nagle okazało się, że większość miejsc w kadrze na PŚ w połowie sezonu zajęli ludzie z B kadry na czele z Hulą który nawet dzielnie dźwigał wówczas status lidera, podczas gdy na przykład będący wtedy bez formy kruczkowy lider Kamil Stoch musiał oglądać jego plecy.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Mozna nawet zaryzykować tezę, ze to ludzie Hornschucha Paschke i Leyhe dali swoją postawą impuls ludziom Horniego którzy widząc kolegów z 2 ligi uwierzyli we własne siły, bo jednak w Ruka to tylko Welli miał mocne wejście w sezon, Geiger dużo spokojniejsze a ton nadawali właśnie B-kadrowicze.

  • Pavel profesor
    @vvorm

    Norwegia dosyć mocno pilnuje wywalczonych miejsc z PK.

  • vvorm stały bywalec

    Villumstada ojciec piastuje menagerskie stanowisko w Norweskim Związku Narciarskim, więc teoretycznie plecy Fredrik ma spore. Czy te plecy się mu jakoś bardzo przydają - w zeszłym sezonie i przy powoływaniu do kadr widzieliśmy, że nie; w tym jak dotąd, jak wspomniał @Bernat__Sola, nikogo lepszego na jego miejsce nie było, poza IMO nieco pomijanym Oestvoldem, który pewnie zajmie jego miejsce na TCS.
    Btw, Aigro zasługuje zdecydowanie na dziką kartę, średnia jego ostatnich miejsc to jest własnie 31;))

  • MarcinBB redaktor
    @Karpp

    Kurde.... a już myślałem, że jakoś wybrnąłem X-D

  • Pavel profesor
    @Karpp

    To akurat szanuje, walczy o swoich, to samo robił u nas. Pamiętam jak Dolezala siedział tam i zero jakiejkolwiek incjatywy nie przejawiał, wolę postawę Horngachera.

  • Karpp profesor

    Ale Horn też dostarcza mi powodów do śmiechu. Przez ostatnie dwa sezony a szczególnie w ostatnim, chodził często wściekły. Wnosił skargi, że wszyscy oszukują, a to buty a to narty. A teraz proszę, Niemcy w czubie czyli już wszystko jest fair. Teraz wszyscy już sprzęt mają najbardziej sprawiedliwy :)

  • Karpp profesor
    @Pavel

    Wtedy Szwajcaria była po brązowym medalu, dlatego chciał zostać.
    Z kolei Niemcy mówią, że Horn zostanie z nimi do końca życia.
    Pytanie jakie ma ambicje teraz, czy chce być „jednym z” w tym całym systemie czy może głównym szefem. Osobiście wolałbym Niemcy :)

  • Pavel profesor
    @Karpp

    Problem w tym, że wtedy dostał propozycję, ale nie był zainteresowany. Co więcej Niemcy chyba zatrudnili go jak natorlnego następcę Horngacheta. Nie wiem czy byłby skłonny rzucić taką opcję dla naszej padaki.

  • pogromca januszy weteran

    Zestawienie wg dorobku punktowego zawodników, którzy nigdy nie wygrali konkursu indywidualnego. Od 1000 wzwyż, punktacja dla wszystkich taka jak od sezonu 93/94. DUŻYMI LITERAMI zaznaczyłem tych co nadal skaczą.

    1. FETTNER 4043 (2001-2023) (1-4)
    2. Neumayer 3658 (2001-2016) (1-2)
    3. Wasiljew 3214 (1999-2019) (3-6)
    4. Ottesen 3211 (1991-2001) (3-6)
    5. Ingebrigtsen 2795 (1993-2006) (1-4)
    6. TAKEUCHI 2536 (2006-2023) (2-2)
    7. Spaeth 1902 (2001-2010) (1-3)
    8. Velta 1803 (2010-2015) (2-4)
    9. Stensrud 1701 (1996-2008) (0-0)
    10. Jaekle 1699 (1993-2001) (1-0)
    11. ASCHENWALD 1606 (2016-2023) (1-1)
    12. Wank 1543 (2007-2018) (1-1)
    Freiholz 1543 (1990-2003) (1-0)
    14. DESCHWANDEN 1529 (2012-2023) (1-0)
    15. Korniłow 1524 (2003-2021) (0-0)
    16. Lindstroem 1481 (2000-2009) (2-3)
    17. SCHMID 1460 (2017-2023) (0-1)
    18. Nishikata 1457 (1987-1999) (3-1)
    19. TSCHOFENIG 1294 (2021-2023) (0-3)
    20. PEIER 1170 (2014-2023) (1-0)
    21. J. Hautamaeki 1139 (1996-2008) (0-1)
    22. Hula 1134 (2006-2022) (0-0)
    23. Suchacek 1121 (1994-2000) (1-1)
    24. Prost 1118 (1991-1996) (0-0)
    25. Sevoie 1096 (2006-2017) (0-0)
    26. Yoshioka 1061 (1995-2011) (0-1)

    Tadaam! Z listy wyleciał z hukiem Paschke, kto następny? Fettner, Deschwi, Tschofenig? Stawiam mimo wszystko na tego ostatniego. Natomiast gdzieś się nam w tym sezonie zapodział Aschenwald ^^

  • Karpp profesor
    @Pavel

    I teraz należy zadać pytanie na które nie poznamy odpowiedzi. Jakby ten Hornschuch u nas sobie radził, gdyby przyszedł 5 lat temu po Hornie?
    Ciekawe, może jeszcze będziemy mieli okazje się przekonać :)

  • Karpp profesor
    @MarcinBB

    Chyba jednak trochę fantazjujesz.
    To związek zatrudnił Hornowi tych trenerów a nie on wiedział komu go oddać :)

  • MarcinBB redaktor
    @dervish

    Dobry szef wie, kiedy należy kogoś oddelegować do danego zadania. Horngacher jest głównym trenerem i to na niego spada odpowiedzialność za porażki i blask chwały za sukcesy. Wiedział, komu oddać Piusa, by tej zimy mógł brylować. Chwała Mu! ;-D

  • MarcinBB redaktor
    @23haze

    I nawzajem!

  • MarcinBB redaktor
    @Bernat__Sola

    No widzisz, jednak nie każdy stary człowiek może...
    Wybaczcie państwo literówkę, tyle że nie w tytule, a w tekście, zamiast "Insam" miało być "Cecon".
    Ad 4. Ale wiesz, który jest który? Czy jednak muszę je podpisać? Strasznie mi się nie chce ;-)

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski SKOK ROKU 2023 – klasyfikacja po Engelbergu (cz. 2)

    Najdłuższy skok:
    • mamucie: 246,5 m – Kraft, Vikersund
    • duże: 150 m – Lanišek, Willingen
    • normalne: 104 m – Kraft, Lillehammer

    Najkrótszy skok:
    • normalne: 71,5 m – Mitrofan, Râșnov
    • duże: 79 m – Kytosaho, Lahti
    • mamucie: 117 m – Paschke, Tauplitz/Bad Mitterndorf

    Jury poszczególnych konkursów PŚ ewidentnie pozwala w tym sezonie na nieco więcej i znów widać to w tabeli wyników, choć tym razem niekoniecznie aż tak, jak tydzień wcześniej. Niemal 3/4 skoków w zawodach głównych to odległości poza punkt K, cztery próby – poza rozmiar skoczni. Zobaczymy, co przyniesie zwieńczenie roku w Oberstdorfie.

  • placek08 doświadczony

    W moim telewizorze Insam skacze bez przerwy (czasami nawet przed czasem)

  • 23haze doświadczony

    Marcinie, cała redakcjo, Zdrowych, Spokojnych i Wesołych Świąt. Obyśmy po Świętach mieli choć trochę również i tej sportowej radości.

  • 23haze doświadczony

    Do pozytywów tego weekendu zaliczyłbym skoki Kamila.

  • Pavel profesor
    @Asdero

    Tak spojrzałem bez czytania opisu i trochę się zdziwiłem, że przy rozgrywanym przy wietrze w plecy weekendzie ma - 29 pkt ;) Po zapoznaniu się z metodą już wszystko jest jasne. Swoją drogą jest to bardziej miarodajne niż gołe punkty za wiatr dodane, dobra robota.

  • Asdero stały bywalec
    @Pavel

    Tak, te liczby to odchylenie od średniej. Forfang dostał za wiatr o 28,8 pkt mniej niż średnia, a że oddał 4 skoki, to można powiedzieć że średnio dostawał aż o 7,2 pkt mniej na skok.

  • Wojciechowski profesor
    SKOK ROKU 2023 – klasyfikacja po Engelbergu (cz. 1)

    Kolejny, przedostatni już odcinek zabawy w Skok Roku – sumę długości wszystkich oficjalnie zaliczonych prób w konkursach indywidualnych PŚ w 2023 roku.

    Na liście 119 zawodników (w Engelbergu bez zmian). Maksymalnie można było zaliczyć dotąd 60 prób – takiego śmiałka nie ma.

    Kraft na autostradzie do końcowego zwycięstwa – zabrać może mu je już tylko prawdziwa katastrofa, w równej walce przegrać nie ma jak. Austriak i Granerud bezsprzecznie zdystansowali w tym roku resztę stawki. Na trzecie miejsce wskoczył Wellinger, któremu ułatwił to niedzielną wpadką Zajc. Skład pierwszej „10” znów bez zmian.

    Oto 20 najlepszych i wszyscy Polacy. W nawiasie różnica miejsc w porównaniu z Klingenthalem.

    ....1 🇦🇹 Kraft -................... 8765,0 .. 58
    ....2 🇳🇴 Granerud --............ –76,5 .. 58
    ....3 🇩🇪 Wellinger ---......... –450,0 .. 57 .. (+1)
    ....4 🇸🇮 Zajc --................... –543,5 .. 56 .. (–1)
    ....5 🇯🇵 Kobayashi R. ....... –569,5 .. 55
    ....6 🇸🇮 Lanišek --............. –581,5 .. 55
    ....7 🇦🇹 Hörl -.................... –732,5 .. 55 .. (+1)
    ....8 🇵🇱 ŻYŁA -................... –760,5 .. 55 .. (–1)
    ....9 🇳🇴 Forfang ---............ –788,0 .. 56
    ..10 🇦🇹 Fettner --............ –1089,0 .. 53
    ..11 🇨🇭 Deschwanden ... –1136,0 .. 53 .. (+1)
    ..12 🇦🇹 Hayböck ............ –1315,0 .. 53 .. (+1)
    ..13 🇦🇹 Tschofenig --...... –1409,0 .. 52 .. (–2)
    ..14 🇳🇴 Tande --.............. –1450,0 .. 52
    ..15 🇸🇮 Prevc D. -............ –1530,0 .. 49
    ..16 🇩🇪 Geiger ................ –1546,5 .. 52
    ..17 🇵🇱 KUBACKI ---........ –1778,5 .. 50
    ..18 🇳🇴 Sundal ............... –2120,5 .. 49 .. (+1)
    ..19 🇵🇱 STOCH ............... –2318,0 .. 44 .. (+2)
    ..20 🇸🇮 Jelar --................ –2490,5 .. 44 .. (–2)
    ......
    ..25 🇵🇱 ZNISZCZOŁ ---.... –3516,0 .. 35 .. (–1)
    ..31 🇵🇱 WĄSEK ---........... –4253,0 .. 35 .. (+1)
    ..76 🇵🇱 HABDAS ---......... –7874,5 .... 8 .. (–3)
    ..81 🇵🇱 STĘKAŁA ---........ –8180,5 .... 4 .. (–1)
    ..83 🇵🇱 PILCH ---............. –8293,0 .... 5 .. (–1)
    ..85 🇵🇱 WOLNY --............ –8333,5 .... 4 .. (–1)
    ..87 🇵🇱 KOT ---................ –8357,0 .... 4 .. (+5)
    ..91 🇵🇱 HULA -................ –8425,0 .... 3 .. (–2)
    103 🇵🇱 JUROSZEK --...... –8590,0 .... 2

  • Farek doświadczony

    ,,Zespołowo wciąż prezentujemy się jak nazwisko jednego z kazachskich skoczków" Oglądanie naszych wiąże się z podobnymi konsekwencjami zdrowotnymi co słuchanie wymowy nazwiska Amankiełduły przez polskich komentatorów

  • Pavel profesor
    @Asdero

    Rozumiem, że te -29 pkt Forfanga to (jego wynik punktowy - średnia konkursu), a nie suma punktów z przeliczników?

  • Asdero stały bywalec
    Klasyfikacje największych szczęśliwców i pechowców wiatrowych - sezon 2023/24

    Klasyfikacje pokazują o ile mniej lub więcej punktów za wiatr otrzymał dany zawodnik w porównaniu do średnich punktów za wiatr przyznanych w seriach konkursowych, w których dany zawodnik został sklasyfikowany. Zawodnicy z lepszymi warunkami od średnich klasyfikowani są jako szczęśliwcy, a z gorszymi jako pechowcy.

    Teoretycznie konkursy w Engelbergu okazały się być najmniej sprawiedliwymi w tym sezonie, ale trudno tu mówić o jakiejś wielkiej loterii, bo po raz kolejny wydaje się, że przeliczniki dobrze spełniały swoją rolę. Dodatkowo, kolejny raz z rzędu największy pechowiec poprzedniego weekendu miał masę szczęścia podczas weekendu obecnego, ostatnio był to Anze Lanisek, a teraz Johann Andre Forfang. Wyniki ogólnych klasyfikacji po I periodzie są dość mocno spłaszczone, a jedynym zawodnikiem który dość wyraźnie odskoczył od reszty jest Pius Paschke. Jest to też jedyny zawodnik, który we wszystkich czterech miejscowościach w tym sezonie trafiał sumarycznie na lepsze warunki od średnich. Remo Imhof i Eetu Nousiainen są z kolei jedynymi zawodnikami, którzy podczas wszystkich czterech weekendów trafiali sumarycznie gorzej od średniej.

    TOP10 szczęśliwców PŚ w Engelbergu:
    1. 🇳🇴 FORFANG Johann Andre -28,8
    2. 🇸🇮 ZAJC Timi -18,5
    3. 🇩🇪 HAMMAN Martin -18,3
    4. 🇦🇹 FETTNER Manuel -17,6
    5. 🇳🇴 LINDVIK Marius -15,1
    6. 🇨🇭 PEIER Killian -13,4
    7. 🇹🇷 IPCIOGLU Fatih Arda -12,5
    8. 🇵🇱 ŻYŁA Piotr -11,1
    9. 🇵🇱 KUBACKI Dawid -9,8
    10. 🇯🇵 NIKAIDO Ren -9,6

    TOP10 pechowców PŚ w Engelbergu:
    1. 🇺🇸 BELSHAW Erik +20,7
    2. 🇮🇹 BRESADOLA Giovanni +18,1
    3. 🇵🇱 STOCH Kamil +15,7
    4. 🇨🇭 AMMAN Simon +12,8
    5. 🇫🇮 VALTO Kasperi +10,8
    6. 🇩🇪 LEHYE Stephan +10,8
    7. 🇯🇵 KOBAYASHI Ryoyu +10,4
    8. 🇺🇸 FRANTZ Tate +9,8
    9. 🇦🇹 KRAFT Stefan +9,8
    10. 🇺🇸 URLAUB Andrew +9,4

    Czołówka klasyfikacji generalnej szczęśliwców:
    1. 🇩🇪 PASCHKE Pius -48,8
    2. 🇹🇷 IPCIOGLU Fatih Arda -24,8
    3. 🇳🇴 VILLUMSTAD Fredrik -20,2
    4. 🇸🇮 ZAJC Timi -19
    5. 🇳🇴 FORFANG Johann Andre -18,6
    6. 🇩🇪 LEHYE Stephan -15,8
    7. 🇫🇷 FOUBERT Valentin -15
    8. 🇩🇪 WELLINGER Andreas -13,5
    9. 🇨🇭 PEIER Killian -12
    10. 🇵🇱 ZNISZCZOŁ Aleksander -10,4

    Czołówka klasyfikacji generalnej pechowców:
    1. 🇨🇭 IMHOF Remo +22,6
    2. 🇳🇴 TANDE Daniel Andre +21,1
    3. 🇺🇸 BELSHAW Erik +19,8
    4. 🇺🇸 URLAUB Andrew +15,8
    5. 🇫🇮 VALTO Kasperi +15,8
    6. 🇸🇮 LANISEK Anze +15,4
    7. 🇨🇭 AMMAN Simon +14,9
    8. 🇫🇮 NOUSIAINEN Eetu +14,1
    9. 🇪🇪 AIGRO Artti +13,8
    10. 🇳🇴 SUNDAL Kristoffer Eriksen +13,8

  • Pavel profesor
    @dervish

    Nawet można pokusić się o stwierdzenie, że Hornschuch uratował trochę dvpsko Horngacherowi bo na 6 zawodników startujących w PŚ ma 3 zawodników ;) Reszta kadry A dostała łomot od potężnego Olo w PK ;) Oczywiście piszemy to w odpowiedniej skali bo Raimund, Geiger i Wellinger są w dobrej formie i nie ma tu mowy o masakrze jaką zafundował nam Thurnbichler. Takie dobrze funkcjonujące zaplecze, które doskonale uzupełnia braki kadry A.

  • dervish profesor

    "Horn dokonał rzeczy naprawdę zasługującej na wyjątkowe uznanie. Zrobił z Piusa Paschke nie tylko zawodnika, który wreszcie wspiął się na podium, ale zawodnika, któremu to podium się bardzo spodobało."

    Marcinie czyżby jakiś chochlik drukarski zjadł ci 6 literek w słowie rozpoczynającym przywołany tu cytat? ;)
    Horni odpowiadał za Piusa P. ale w poprzednim sezonie i w zasadzie tylko do TCS po którym z powodu kiepskich wyników zesłał "papieża" do PK, a po zakończeniu sezonu juz nie chciał go w kadrze A bo widocznie uznał, że jego "druga młodość" minęła bezpowrotnie. Postawił na nim krzyżyk. Pius był dla niego kaputt.

    Od lata Paschke trafił pod skrzydła Roniego Hornschucha i moim zdaniem to jemu trzeba by było przypisać zasługi za przywrócenie Piusa do życia. Kto wie czy Pius dostąpiłby zaszczytu powrotu do PŚ gdyby nie wygrał w letnim PK ekstra miejscówki dla Niemiec i gdyby w grupie Horna znalazło się oprócz Geigera, Welliego, Rajmunda i Hamanna jeszcze 2 zasługujących na starty skoczków. Na przykład Biśla i Schmid. Na szczęście dla zaplecza ci dwaj są w dużym kryzysie więc pojawiła się szansa z której pewnie skorzystałby tylko Leyhe który był mocno forowany w finalnych LGP. Szczęśliwie dla siebie Pius wywalczył ekstra miejscówkę więc Horni chciał czy nie musiał włączyć do startów w PS również jego.
    Być może nawet robił to z kwaśna miną bo pewnie wolałby na tę miejscówkę wcisnąć swojego ulubieńca Schmida albo nawet Biślę. Pewnie by tak zrobił gdyby nie nadwyrężona pozycja po poprzednim lichym sezonie. Teraz musi liczyć się z opozycją i nie może już jak niegdyś oddawać się ulubionemu betonowaniu składu swoimi podopiecznymi.

    Po tym jak kadra B (Leyhe i Paschke) wzmocniła kadrę Niemic robiac z niej postrach nawet dla Austriaków być może robi dobrą minę do złej gry. Bo mimo, że teoretycznie Pius robi Horniemu dobry PR to jednak wielu zdaje sobie sprawę, że w tym sezonie on i Leyhe to jednak wkład Hornschucha.

  • Bernat__Sola profesor

    Kilka spraw, w punktach:
    1. Proszę o poprawienie literówki w tytule.
    2. W chrystusowym wieku Paschke dokonuje cudów - nic dziwnego ;). Kruczek w tym wieku objął naszą kadrę...
    3. Dlaczego Villumstad jeździ na kolejne zawody - to wie każdy, kto oglądał niedzielne zawody w Lillehammer i "genialny" występ norweskiej krajówki. To nie jest żadna kontrowersja. Poza tym nie pamiętam, żeby Insama odsuwano od składu, zresztą zaprezentował się nam w Engelbergu nawet ładnie ;).
    4. Brak pogrubień w poczcie podiumowiczów i "Cytatów zupełnie (nie) na temat" - tzn. same cytaty są, ale nie podpisane w ten sposób.
    5. A jednak redaktor zmienia zasady Plastikowej Kulki w trakcie sezonu...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl