"Porozmawiamy o tym, co się dzieje" – Adam Małysz zapowiada spotkanie z kadrą

  • 2023-12-19 21:55

Za nami ostatni przystanek Pucharu Świata przed 72. Turniejem Czterech Skoczni. Polscy skoczkowie podczas rywalizacji w Engelbergu zdobyli 45 punktów, a najlepszą lokatą naszego zawodnika było 14. miejsce Dawida Kubackiego w niedzielnym konkursie. Po ostatnim akcencie szwajcarskich zawodów Adam Małysz był gościem w pokonkursowym studio TVN, gdzie opowiedział m.in. o treningach poprzedzających zmagania na Gross-Titlis-Schanze.

Skoczkowie mają za sobą ostatni międzynarodowy sprawdzian przed rozpoczęciem walki o Złotego Orła. Wysoką formę ciągle utrzymują Niemcy i Austriacy, a w Engelbergu progres zaliczyli także zawodnicy z Norwegii czy Słowenii. Polacy punktowali czterokrotnie – powracający do Pucharu Świata Kamil Stoch jako jedyny z naszych reprezentantów obydwa konkursy kończył w punktowanej "30". Teraz zawodników czekają mistrzostwa Polski w Zakopanem, które odbędą się 22 grudnia.

Po niedzielnym konkursie w Engelbergu Adam Małysz wystąpił w studio TVN, gdzie wypowiedział się o aktualnej sytuacji polskich skoków narciarskich. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego został zapytany o przyszłość naszej kadry i najbliższe plany: – Mamy jeszcze Mistrzostwa Polski w Zakopanem, więc pewnie tam dojdzie do jakiegoś spotkania. Porozmawiamy nie tylko z trenerami, ale również z zawodnikami, co się dzieje, bo widzimy, że dalej to nie jest to, co powinno być – stwierdził czterokrotny mistrz świata w skokach.

Adam Małysz odpowiedział również na pytanie, czy zawodnikom przydałby się delikatny odpoczynek, żeby złapać świeżość. – Pewnie tak, tylko trudno powiedzieć, czy z samego odpoczynku ta stabilność przyjdzie. Kamil faktycznie pojechał na trening, był w Austrii trzy dni, później trochę w Zakopanem i już widać, że zaczyna niezłe skoki łapać. To oczywiście nie są te skoki, do których nas przyzwyczaił, ale są bardziej stabilne od pozostałych zawodników – powiedział prezes PZN na antenie TVN i dodał: – Troszkę rozmawiałem z Piotrkiem przed wyjazdem do Engelbergu i spytałem skąd decyzja, że nie był na tym treningu. Powiedział, że on potrzebuje trochę luzu i odpoczynku, ale też przemyślenia pewnych spraw: skąd się bierze to, że skoki do zgrupowania na Cyprze czy w Lillehammer były całkiem przyzwoite, a później naraz coś siadło – kontynuuje.

– Zawodnicy chcieli jechać do Engelbergu. Wierzyli w to, że jest taki cudowny dla nas i tam będzie to przełamanie. Mimo że nie było tej stabilności, to trener miał bardzo trudną decyzję do podjęcia czy jadą, czy nie – zaznaczył Małysz i dodał: – Jeśli tak by się stało w Zakopanem, że Thomas zostałby z zawodnikami, a oni nie byliby do tego przekonani, mówię tutaj o tych starszych, doświadczonych zawodnikach, to ten trening zupełnie nic by nie dał. Dlatego trener podjął decyzję, że faktycznie jedziemy, ale koncentrujemy się na tych zawodach tak, jakby to był trening. Rozmawiałem z Thomasem i mówił: właśnie stało się to, czego się obawiałem. Na treningach jeszcze było fajnie, a później po raz kolejny wszyscy chcieli wygrać i te skoki były już zupełnie inne – relacjonuje czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

W międzyczasie Aleksander Zniszczoł wywalczył dla Polski dodatkowe miejsce startowe na Turniej Czterech Skoczni za sprawą udanych startów w Pucharze Kontynentalnym. – Trener musi podjąć jakąś decyzję, co robimy. Czy faktycznie jedziemy całą kwotą na Turniej Czterech Skoczni, czy trochę odpoczywamy, ale też trenujemy do PolSKIego Turnieju – dodał Adam Małysz w rozmowie z Sebastianem Szczęsnym i Damianem Michałowskim.


Jagoda Karpińska, źródło: TVN
oglądalność: (14487) komentarze: (126)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • war3d bywalec

    Bla, bla, bla spotkali sie, mieli czas bo zawodow nie bylo, obalili kilka flaszek i rozjechali sie do domow

  • ZKuba36 profesor
    @Arturion

    Moja kariera sportowa w skoku w dal ma bardzo duże znaczenie w temacie skoków. Swego czasu robiłem duże postępy w skoku w dal i pewnego razu zostałem powołany na wiosenny obóz treningowy dla ew. reprezentantów Polski w skoku w dal. Treningi prowadził były V-Mistrz Europy. Na tych treningach tak dostalem w 4. litery, że ledwo chodziłem. Na najbliższych zawodach, kilka tygodni po obozie, skoczyłem prawie 0,5m bliżej od rekordu życiowego. Na kolejnych zawodach zabrakło mi ok 30 cm.
    Tak mnie to wszystko zniechęciło, że całkowicie przestałem trenować. Odrabiałem zaległości w szkole. Wakacje spędzołem grając nad Wisłą w 2-osobową siatkówkę, tylko bez piasku. Na początku września przyjechał do mnie trener, z prośbą abym wystarował w reprezentacji klubu, bo są drużynowe MP. Pobiłem rekord życiowy w skoku w dal. Zostałem raz przetrenowany i zapamiętałem to do końca życia. Będąc instruktorem, nigdy nie przetrenowałem żadnego zawodnika.
    Gdy nadeszły MP klubów podległych CRZZ (Centralna Rada Związków Zawodowych), w biegu na 400m.p,pł. zgłosiłem swoich 3. juniorków, którzy zajęli całe podium. Wszyscy z rekordami życiowymi poprawionymi o kilka sekund! Chyba to zadecydowało, że zostałem powołany na ten wyjątkowy kurs dla trenerów i instruktorów z różnych dyscyplin sportowych. Szkoda, że na tym kursie nie było nikogo z dyscyplin zimowych. Chyba nie ten poziom. Z l-a było nas 2.
    Dlatego twierdzę, że wszystko zależy od trenera a nie od zawodników.

  • Arturion profesor
    @ZKuba36

    Sam pisałeś, że byłeś trenerem lekkoatletyki (zwłaszcza skoki). Jakie tam sukcesy odniosłeś i z kim? Ukończenie najważniejszych nawet kursów nie czyni, także z trenera, świetnego trenera.
    Twoją karierę jako sportowca (skok w dal, dziesięciobój) pomijam, bo to nie ma znaczenia dla tematu.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "źle skaczą wszyscy i weterani i młodsze i starsze zaplecze.
    Zniszczoł, Stękała, Kot i Murańka nie skaczą źle, tylko nie za dobrze. :-)

  • ZKuba36 profesor
    @King

    A skąd wiesz, czy kiedyś jakiejś kadry nie miałem trenować? A może ukończyłem z wynikiem celującym INTERDYSCYPLINARNY Kurs Doszkalający dla Wyróżniających się Trenerów i Instruktorów?

  • King profesor
    @ZKuba36

    Czemu jeszcze nie zostałeś trenerem jakiejkolwiek kadry? Marnujesz się :)

    To w takim razie Tschofenig to jakiś ewenement, że TT go nie zniszczył za juniora.

  • Janekx1 weteran

    Jak forma jest bardzo zła tak w obecnej sytuacji startowej i limitowej pozbawione sensu jest niewykorzystywanie kwoty. W tydzień czy dwa tygodnie nie nadrobi się zawalonych przygotowań do sezonu, ile myśmy to razy już przerabiali w historii?

  • ZKuba36 profesor
    @King

    W ubiegłym sezonie, trenowany przez Maciusiaka Zniszczoł, wywalczył w PK, dodatkowe miejsce w PŚ. Pod okiem TT, przez 2. miesiące nie zdobył w PŚ żadnego punktu. Wrócił do Maciusiaka i razem z trenowanym przez Maciusiaka Habdasem, w PŚ w Zakopanem zlali (poza Kubackim i Stochem) całą kadrę A trenowaną przez TT. Habdas został powołany na PŚ.wypadł źle i po powrocie na PK również zaczął skakać żle. W tak krótkim czasie TT "udało się" całkowicie rozregulować technikę Habdasa.
    Ten głupol TT, nie ma zielonego pojęcia o trenowaniu. Najstarsi skoczkowie, najbardziej doświadczeni jakoś sobie radzą z jego treningami, Mówią, że muszą opuścić kilka treningów bo są zmęczeni, chorują, lub udają, że chorują i jakoś to lecii. Młodsi skoczkowie pilnie trenują i po kilku treningach zaczynają mieć olbrzymie trudności z techniką. Jaka przyczyna?
    Odpowiedź jast oczywista, ale nie dociera do TT. Jest zbyt głupi. Jakim głąbem trzeba być aby nie zauważyć, że przyczyną fatalnych wyników całej kadry A są piątkowe, poranne treningi siłowe, które regularnie praktykuje TT, tuż przed skokami próbnymi i kwalifikacjami do PŚ.
    Nie ma treningu siłowego po którym nie wydużyłby sią czas reakcji mięśni na sygnał z mózgu (strzał startera).
    Już w XXw. stwierdzono (mierząc z dokładnością do 0,001s), że czas reakcji wzrasta o 0,05 d 0,1s. Do tego dochodzi kolejny trening siłowy w postaci dalekich lądowań w okolicach HS. Stąd biorą się "polskie niedziele", gdy zawodnicy w konkursie oddają 5 i 6 skok. Najlepiej widać to u Stękały i Kota. (0,1s=2,5m na progu). Co tu poprawiać technikę, gdy nie można w odpowiednim momencie odbić się na progu?
    Nasi "eksperci" w studio rozwodzą się nad kątami ustawienia tułowia i nóg, a nie widzą gdzie są podczas odbicia buty.
    Zwykle buty są już za progiem a nogi jeszcze są ugięte, czyli odbicie nie jest zakończone. To czym odbijają się polscy skoczkowie? Końcami nart? Bywa tak, że czuby nart są 20-30cm niżej niż tyły nart! To potężny hamulec!

  • fraki stały bywalec

    Paweł W i Dawid K niestety nie wystartują dzisiaj na MP z powodu choroby.

  • King profesor
    @ZKuba36

    Przecież on nawet nie miał styczności z Habdasem dłużej XD Na upartego raptem 2 tygodnie w okresie TCS-Zakopane.

    Rozliczać to go można z Wąska, Wolnego (tamten sezon), Zniszczoła (od momentu kiedy pojawił się na dłużej w PŚ) i Juroszka (obecny sezon) i tutaj póki co pozytywów brak.
    Zniszczoł jedynie robił powolny progres w zeszłym sezonie, ale jak będzie w tym po powrocie z PK? Zapewne gorzej niż rok temu.

  • ZKuba36 profesor
    @King

    Dla mie wyznacznikiem poziomu TT, jest to co zrobił z Wolnym, Wąskiem, Habdasem, Juroszkiem, Zniszczołem na początku ubiegłego i obecnego sezonu.

  • King profesor
    @Kolos

    Niemniej wielu tutaj chwyta się jak tonący brzytwy i powtarza jak mantrę "Thurnbichler to świetny trener bo rok temu miał wynik z Kubackim i Żyłą".

    Kto tak powtarza?

    Dla mnie wyznacznikiem poziomu trenerskiego TT jest na pewno to co robił z Austriakami m.in Tschofenigiem, który akurat dla ciebie nie jest żadnym talentem, więc wtedy wkład TT u niego jest jeszcze większy niż np. ja uważam :D
    Jeśli jakimś cudem metody TT doprowadzą do wyjścia z kryzysu (jak nie jeszcze w tym sezonie to w przyszłym oraz zaplecze pójdzie do góry) to myślę można by go było uznać w kontekście naszej kadry za trenera lepszego od Dolezala. Do Horngachera to już raczej nikt nigdy się nie zbliży, ale Dolezal jak popadł w kryzys to z niego nie wyszedł. TT jeszcze ma na to szansę, ale czy tak się stanie to się zobaczy.

  • Kolos profesor
    @janbombek

    Rozmawiał Małysz z Thurnbichlerem. Więc jak ktoś mógł się odblokować to tylko Thurnbichler względnie Małysz, tylko co to może dać? Od rozmowy forma skoczków się nie poprawi i nie pozwoli nadgonić braków technicznych (i sprzętowych też).

  • Kolos profesor
    @Janusz11

    Wielokrotnie pisałem, że temat Stocha/Żyły/Kubackiego jest de facto drugorzędny a pierwszoplanowym problemem jest totalny brak zaplecza. I zerowy progres przez cały czas kadencji Thurnbichlera.

    Niemniej wielu tutaj chwyta się jak tonący brzytwy i powtarza jak mantrę "Thurnbichler to świetny trener bo rok temu miał wynik z Kubackim i Żyłą". No skoro tak to teraz jest fatalnie i z tego należy rozliczać. Bo źle skaczą wszyscy i weterani i młodsze i starsze zaplecze.

    W sumie zabawne jaki ci sami co za Dolezala miażdzyli go jako trenera bo się wozi na wynikach tria a zaplecza brak, teraz wychwalają pod niebiosa Thurnbichlera za wyniki z przed roku... Kubackiego i Żyły. O Stoch zresztą zapominacie albo usprawiedliwiać ie wiekiem. Jakoś ten wiek za Dolezala usprawiedliwieniem nie był...

    To chyba coś nie tak.

  • janbombek doświadczony

    Myślę, że po tej rozmowie chłopaki się odblokują, W coś trzeba wierzyć, bo co innego nam zostało.

  • Arturion profesor

    Opis zdjęcia:
    Thurn do Małysza:
    - No i popatrz, Dawid trenował się sam...

  • ZKuba36 profesor
    Bardzo dobre zdjęcie do artykułu.

    Zdenerwowany Małysz podchodzi do TT i myśli: dać mu w mordę, czy jeszcze się wstrzymać?
    Przerażony TT odchyla się do tyłu aby uniknąć ew. uderzenia i mówi pokazując kciukiem wytatuowanei dłoni: to nie moja wina, to tamci, trenerzy z innych kadr są winni, że ich skoczkowie nie zdobywają punktów w PŚ.

  • dejw profesor
    @Pavel

    Ale i z tego poziomu da się wybić, co pokazał w zeszłym sezonie Zniszczoł - jedyny z tej ekipy z Finlandii, która nie chciała uczestniczyć w tym nagrywkowym cyrku.

    Wiele wskazuje na to, że smutny Pan Czech trafnie zdiagnozował problem za co plus dla niego. I jednocześnie jeszcze większy minus, że jako główna osoba odpowiedzialna za zaplecze nie potrafi nad tą hałastrą zapanować i zmusić ich, by zaczęli zachowywać się bardziej jak profesjonalni sportowcy, a nie jak żałośni pajace.

  • Pavel profesor
    @dejw

    Moim zdaniem trafił w środowisko mocno demotywujace i to go nauczyło minimalizmu. Ekipa wiecznych dzieci PK, potrafi pociągnąć każdego na swój poziom ;)

  • dejw profesor
    @King

    No tak, Habdas przeszedł szybką drogą, od bycia autentycznie załamanym po skokach na poziom V dziesiątki w mocno obsadzonym TCSie, po nagrywania na tik toku na totalnej chillerce występów swoich i kolegów w PK, kiedy sportowo to głównie kopią się po czołach i mają z tego bekę.
    Całkiem szczerze, to ja bym na miejscu decydentów, dałbym mu ultimatum - albo się w końcu ogarnie, albo wypada z hukiem z kadr i razem z Pilchem (dla niego nadziei już nie ma żadnej i w zasadzie to można go wywalić choćby dzisiaj) mogą się spokojnie dalej realizować już tylko jako marni influencerzy, a nie poważni sportowcy.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Ale w Q tez może pomóc loteria i/lub wysoka belka. ; )

  • Pavel profesor
    @dervish

    Mam pewne obawy, że KO to tylko marzenie w ich przypadku bo wcześniej mamy Q ;)

  • dervish profesor
    @King

    Nazwiska to przykłady, ogólnie chodzi o jakiegokolwiek "młodego czesia".

  • King profesor
    @dervish

    Już darujmy sobie tego Habdasa. Zadowolony sobie robi livy po klepnięciu buli w PK, na treningi sam miał wy***ane skoro miał problemy z wagą i jeszcze ten jakiś jego tiktok w oparciu o te słowa Jiroutka. Niech najpierw się ogarnie, a dopiero potem wróci na PŚ, bo wtedy kolejny nam przepadnie. Juroszek czy ktoś inny z juniorów jeszcze mogą być.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Ale jakiegoś wyskoku ponad stan w jakimś loteryjnym konkursie wykluczyć przecież nie można. ;)

    Inna sprawa, że to TCS, starty w parach KO praktycznie nie dają buloklepom najmniejszych szans bo szansa ze trafia w parze na innego buloklepa jest bliska zeru. No chyba, że konkurs jak to czasami bywało odbył by się na zwykłych zasadach czyli bez KO. Wtedy z pomocą może przyjść loteria wietrzna albo wysoka belka.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Raczej by nie dostał, ale nawet jeżeli to w ich dyspozycji nie ma to większego sensu. Biegun przede wszystkim był w formie wtedy, nawet w kolejnym konkursie był gdzieś w drugiej dziesiątce, a tu mamy gości za słabych na PK.

  • dervish profesor
    @Pavel

    A może by było zaskoczenie i szanse dostałby Juroszek (jak by nie było kadra A) albo Habdas.? W PK nie ma z nich żadnego pożytku wiec jak jest wolne miejsce to czemu nie mieliby kolejny raz skorzystać z szansy zdobycia doświadczenia.?
    Co za różnica czy będą ubijali bule w PK czy w PŚ, a jako że skoki to dyscyplina loteryjna to kto wie czy nie przydarzy im się dzień Bieguna... ;)

    P.S.
    A Murańka to sam wiesz. Patrząc na poprzedni sezon kiedy nie chciało mu sie pojechać na PŚ mimo ze czekała na niego miejscówka...

  • Xenkus profesor
    @Pavel

    I tak przynajmniej jeden z grupy Murańka, Kot, Wolny, Stękała pojedzie na TCS

  • dejw profesor
    @dervish

    No i dziadek się obraził na pewne słowo. Ponieważ sam sobie to cenzuruje, to żeby każdy wiedział, jest to słowo rozpoczynające i kończące się literą W, a w środku ma też literki S i R.

    A sam dziadek niech sam też się zastanowi, czy przypadkiem sam też nie stosował w przeszłości i to niedalekiej ataków personalnych na innych użytkowników. Co prawda robił to "z klasą" i bez używania wulgaryzmów, ale jak dla mnie, nazywanie g*wna, brązową substancją o specyficznym zapachu, nie zmienia za bardzo kontekstu wypowiedzi.
    I bez odbioru, na razie tyle mi starczy, ale nie licz na to, że to koniec :*

    ------------------moderacja-----------------------------
    Po prostu stosuj się do regulaminu komentowania. Pisz na temat. Nie jesteś świętą krową która może sobie pozwalać na ostentacyjne łamanie regulaminu. I daruj sobie pogróżki.

    ------------------------
    Oczywiście, że nie jestem. Myślisz dervish że uważam się za osobę która jest ponad to forum, ponad regulaminem?
    No to Ci powiem, że nie. Do tej kategorii można zaliczyć parę innych osób, z którymi nie potraficie sobie od lat poradzić.
    Ja będę mówił co uważam za słuszne, jeśli rażąco razi to głównych zarządzających całą stroną, to się poskarż Tadziowi, jak ci już pisałem parę razy. I niech da mi bana.
    Ale wygląda na to, że ty po raz kolejny sam chcesz mnie uciszyć kryjąc się pod płaszczykiem moderatora, a to to Ci się nie uda.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Młody niech jedzie, ale to przecież będzie skład gdzie najmłodszy będzie Wąsek, a jemu lizanie nic już nie da ;) Muranka, Wolny, Stękała czy Kot już się nastartowali za wszystkie czasy.

  • dervish profesor
    @Pavel

    A to trochę mnie zaskoczyłeś. Bo myślałem ze nie miałbyś nic przeciwko temu by jakiś młody czesio jednak liznął PŚ.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Jakby było jakieś zastępstwo to jeszcze jak cię mogę, a tak zamiast tych drugich serii dostaniemy jakiegoś cześka bez formy z ekipy smutnego pana Czecha. Serio wolę te 20 miejsce.

  • dervish profesor
    @dejw

    Na pewno nie dla ciebie.
    Nie piszę dla typów którzy nie potrafią się w swoich wypowiedziach obyć bez wulgaryzmów i często w stosunku do wielu użytkowników stosują ordynarne ataki personalne.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Wiadomo, że gwarancji nie ma. A taki spokojny trening może zaszkodzic tylko wtedy gdy zawodnicy sa do niego zmuszani wbrew ich woli i nie wierzą w niego albo w trenerów czyli sa nieprzekonani. Wiadomo, że z niewolnika nie ma robotnika. A w takiej dyscyplinie jak skoki głowa jest najwazniejsza. Jezeli głowa nie wspólpracuje to żaden trening nie przyniesie rezultatu. Natomiast jezeli głowa chce i trener zna sie na rzeczy to nie ma mozliwosci, żeby taki spokojny trening zaszkodził. Cześciej pomoże niż nie przyniesie żadnych rezultatów.

    Co do tej mizerii jaka prezentują w tym sezonie Ż&K to już pisałem, nie chce oglądać ich męczarni i frustracji kiedy skaczą po 10 czy 20 metrów krócej niż powinni. Ich miejsce jest w top 10. Jeżeli są tak daleko od swojej formy to zamiast męczyć siebie i kibiców lepiej niech spróbują jakoś temu zaradzić. Z przekonaniem oczywiście, wtedy w przypadku gdyby się nie udało mogliby powiedzieć patrzcie próbowaliśmy wszystkiego....

  • dejw profesor
    @dervish

    Dziadek, jak będę chciał rzucać klątwy to je rzucę, a teraz jak mam czas i ochotę, to potrolluję sobie trochę z tych twoich [***]
    Swoją drogą, szkoda że pewnie już nigdy nie wrócą już te piękne czasy, kiedy wielu ówcześnie wartościowych użytkowników brało udział w uroczej szyderce z Twojego przeżywania epickiej batalii Sakuyama - Polacy. Fajny kontent wtedy stworzyłeś ;) A teraz tworzysz kolejny, tylko niestety nie bardzo dla kogo :(

  • Pavel profesor
    @dervish

    Jakby była jakolwiek gwarancja, że ten trening cokolwiek da to niech sobie trenują, ale równie dobrze może nie dać nic lub wręcz dać efekty odwrotne od zamierzonych. W takiej sytuacji wolę zawodnika z przedziału 25-15 od jego braku.

    Ewentualnie mogą potrenować przed MSwL olewając konkursy w Polsce bo to tylko 3 indywidualne ;)

  • dervish profesor
    @dejw

    Dejw ty lepiej zajmij się swoimi klątwami które tylko czasami i przez przypadek ci się nie sprawdzają. Jesteś w tym naprawdę dobry. ;)

    I czytaj chłopcze co pisze starzec ze zrozumieniem bo nikt tu nie pisał o BPS-ie w kontekście obecnego sezonu a jedynie ze jest to jeden z dwóch mozliwych celów wycofania ze startów. BPS-y przed ważnymi imprezami kilka razy w swojej karierze z powodzeniem stosował Małysz. Stoch także. Najczesciej na BPS wykorzystuje się naturalna przerwę przed impreza docelową ale czasami w przypadku większych problemów te przerwę się wydłuża poprzez odpuszczenie jakiegoś weekendu.
    W dawnych czasach w zależności od terminów często wykorzystywano weekendy w Japonii na przerwę w startach. Czasami bywały to przerwy regeneracyjne czasami na ładowanie akumulatorów na resztę sezonu a czasami na spokojne treningi w celu wyeliminowania jakichś błędów. W przypadku Małysza takie przerwy zawsze się opłacały bo po nich następowała radykalna zwyżka dyspozycji i skoczek szybko odrabiał punkty stracone w Japonii.
    Takie przerwy w trakcie sezonu w przypadku skoczków wybitnych lub z czołówki to nic nowego. W ostatnich latach robili je i Geiger i lądujący na bandach HEG i zawsze przynosiły zauważalną poprawę.

  • dervish profesor
    @Xenkus

    "W imię czego chcesz odpuścić jedną z najważniejszych imprez sezonu czyli TCS? To tak jakby za rok nam nie szło i wpadli by na pomysł odpuszczenia MŚ"

    Juz nie przesadzaj z porównywaniem TCS do MŚ. Po pierwsze to sa dwie całkiem inne pary kaloszy. TCS to jest turniej jak jesteś bez formy to spokojnie możesz ten turniej odpuścić. Na MŚ nawet jak jestes bez formy to jedziesz bo to są pojedyncze konkursy zawsze może się zdarzyć dzień konia i dwa udane skoki nawet jeżeli prawdopodobieństwo jest nikle. Poza tym jest tam konkurs drużynowy w którym dosyć łatwo jest załapać się do top 8 i wywalczyć stypendia.

    A TCS? Malo mieliśmy przypadków, że zawodnik który popełnił błąd i pojechał na turniej bez formy albo w kiepskiej formie był wycofywany w połowie turnieju? Nawet Adamowi to się zdarzało. Znamy takich przypadków całkiem dużo i to zarówno w wykonaniu czołówki (liderów) jak i tych słabszych.

  • dejw profesor

    "Widzę w wielu wpisach lekceważenie przerwy w startach na rzecz spokojnego treningu w celu naprawy techniki czy w ogóle jako BPS."
    Nie no, pewnie że tak, dajmy im czas, bo skoki są przecież taką dyscypliną, uprawianą przez 8,9 miesięcy w roku niemal bez przerwy, czasami dwa razy w tygodniu wypadają zawody, to kiedy ci biedacy mają trenować, jak trzeba cały czas startować?

    BPS, ja już myślałem że ten totalnie oderwany od rzeczywistości zwrot stosowany w skokach narciarskich już przestał istnieć, ale jak widać, jednak nie.
    A nawet jak już jest stosowany, to czekamy na... czekaj, jaki mamy sezon. Żadnych MŚ, IO, MŚwL się przecież nie liczą i nie mają wartości, TCS to tam ebać, to nawet lepiej odpuścić i potrenować... Hmm...
    Aaa, no tak, zawsze zostaje walka o EKSTRA MIEJESCÓWKI! To jest to!

  • dervish profesor
    @Xenkus

    Pijesz do Stocha?
    No to słabo rozumiesz sens takiej technicznej dyscypliny jaką są skoki narciarskie. Tu najważniejsza jest technika, wizja skoku i powtarzalność czyli słynne "dwa równe nie zepsute skoki". Dopiero jak się to ma to można pracować nad odległościami. Kamil rozpoczynał sezon w totalnej rozsypce. Teraz jest już w miarę "poskładany", wrócił optymizm i piekne stylowo skoki. Na razie dosyć krótkie ale i tak dobrze się je ogląda. Ja wierze ze będzie robił postępy aż do końca sezonu.

    A Kubacki z Żyłą męczą się, każdy skok inny, szukają na zawodach tego co najszybciej można znaleźć na spokojnych treningach. Uprawianie skoku na zasadzie "udo sie albo i nie udo, w tym przypadku cześciej nie udo" naprawdę w przypadku tej klasy sportowców nie ma większego sensu.

    PS.
    Szukanie formy metoda startową w przypadku gdy szwankują podstawy czyli technika uważam za niepotrzebną stratę czasu.

  • Xenkus profesor
    @dervish

    Ja jednak uważam, że w lepszym położeniu jest zawodnik który raz skacze na 8 raz na 35 niż ten, który każdy skok ma na około 25.

  • dervish profesor
    @Xenkus

    Stocha jednak mimo perturbacji logistycznych co nie sprzyjało dobremu wykorzystaniu przerwy udało się dosyć wyraźnie naprawić. Zawodnik już nie meczy się na skoczni, wrócił optymizm, poskładał wizję i sam twierdzi ze teraz wreszcie ma fundament do popracowania nad luzem i odległoscią.

    A co mi z tej jednej z dwóch najważniejszych w tym sezonie imprez jeżeli Kubacki i Zyła jada na nią bez formy i każdy konkurs na wstępie będzie wymagał rozwiązania zagadki czy uda się awansować do 2 serii czy nie. O planach walki o podia czy nawet o top ten to przy tej dyspozycji można raczej zapomnieć. Na 100 % to jeszcze nie wiadomo bo może przerwa świąteczna coś poprawi ale na dziś to z dużym prawdopodobieństwem można przewidywać, ze czekają naz kolejne powtórki ze Skandynawii, Klingentali i Engelbergów czyli mnóstwo frustracji. Jeżeli Ż&K sa bez formy albo daleko od niej to lepiej niech nie jadą na TCS, zamiast tego niech w spokoju popracują nad sobą. To im na pewno nie zaszkodzi, a pomóc może.
    A w ich miejsce na TCS niech jedzie ktoś inny. Może a nawet na pewno za słaby na takie zawody (wielkiego wyboru nie ma) ale żeby przynajmniej skakał tam swoje dobre skoki czyli był we właściwej dla swojego poziomu formie.

  • Xenkus profesor
    @dervish

    W imię czego chcesz odpuścić jedną z najważniejszych imprez sezonu czyli TCS? To tak jakby za rok nam nie szło i wpadli by na pomysł odpuszczenia MŚ. Nie chcieli trenować to niech teraz skaczą. Zresztą Kubacki i Żyła nie są w jakiejś katastrofalnej formie tylko brakuje im stabilności, bo w seriach pozakonkursowych skaczą całkiem nieźle. Gorzej z takim Stochem, który w tym sezonie nie zaprezentował jeszcze ani jednego naprawdę bardzo udanego skoku i nie rokuje na to, żeby nagle wskoczyć do top 10. A taki Żyła jak złapie stabilizację na spokojnie może do top 10 wejść.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Na spokojny trening nigdy nie jest za późno. Jedynie pora może być raz lepsza raz gorsza. Masz rację ten najlepszy moment czyli po Lille już minął ale to nie znaczy, ze należy trwać w błędach i wypaczeniach do końca sezonu. Trzeba spróbować ratować co się da.

  • Pavel profesor
    @dervish

    "Spokojny trening" trzeba było uskecznisc jak nie przed sezonem to już po Lillehammer, a nie teraz. Płaczek Kubacki nie chciał i wolał sam robić za trenera to teraz niech startuje, już i tak nie ma do czego trenować bo sezon w plecy.

  • Janusz11 stały bywalec
    @Kolos

    No bez jaj, jak zwykle oceniasz sytuację zupełnie w inny sposób, niż robiłbyś to, gdyby trenerem był Polak, a nie Thurnbichler.

    O ile obecny sezon jest dla Stocha zły i wiek tego nie usprawiedliwia, zawodnicy, którzy nie doznali poważnej kontuzji, nie zaliczają takiego zjazdu sami z siebie w krótkim okresie czasu, o tyle poprzedni sezon był przyzwoity, a już dla Kubackiego i Żyły bardzo dobry.

    Wyniki polskich sportowych emerytów po trzydziestce to ewenement, w innych krajach czasem trafi się Kasai, Fettner albo taki Paschke ze szczytem formy w wieku 33 lat, ale generalnie po trzydziestce jest zjazd, niektórzy chyba zapomnieli, jak szybko skończył się np. Gregor. Nie wiem, jak na serio można winić trenera za to, że jego podopieczny, 36-letni były mistrz, poprawił się wyraźnie w PŚ względem wcześniejszego sezonu, tak samo poprawili się dwaj pozostali emeryci, Kubacki zaliczył najlepszy rok w karierze i miałby podium generalki PŚ, gdyby nie sytuacja rodzinna.

    Poprzedni sezon był dla kadry Polski przyzwoity i dość obiecujący, z kadry A bardzo dobre sezony zaliczyli Kubacki i Żyła, przyzwoite Stoch i Wąsek (ten drugi miałby dobry sezon, gdyby w drugiej części utrzymał poziom z pierwszej), fatalny Wolny.

    Thomasowi rok temu można było zarzucić betonowanie składu, koszmarną formę Wolnego, unikanie odpowiedzialności poprzez małą liczbę zawodników w kadrze A i brak wzięcia sobie większej liczby młodych, może trochę niezadowalający postęp Wąska, ale na pewno nie "kiepską" formę emeryta Stocha, to już absurd. Ten rok oczywiście jest już dużo gorszy, fatalny na wielu poziomach.

    W sprawie trenera warto przypominać o tym, że przygotował plany szkoleniowe dla wszystkich kadr, których efektem jest to, że wszyscy są pod formą, zarzucać mu, że młodzi nie robią postępów, ale skupianie się na formie emerytów z sezonu 22/23 jako rzekomo słabej to już czyste trollowanie, co zresztą od dawna tu uskuteczniasz, a ja masochistycznie i tak odpisuję.

  • dervish profesor

    Widzę w wielu wpisach lekceważenie przerwy w startach na rzecz spokojnego treningu w celu naprawy techniki czy w ogóle jako BPS. W przypadku naszej kadry oczywiście BPS nie wchodzi w grę, bo tu najpierw trzeba poskładac technikę skoku, a przy okazji ewentualnie potestować na spokojnie nowe materiały czy sprzęt.

    Prawda jest, że nie zawsze taka przerwa daje oczekiwany skutek. Jednak częsciej pomaga niż przeszkadza a na pewno nigdy nikomu nie zaszkodziła.
    Przykładów mnóstwo. Nawet Horni w poprzednim fatalnym dla Niemców sezonie wycofywał Geigera i okazało się że przerwa w startach i spokojny trening mu pomogły.

  • Xenkus profesor
    @Kolos

    Stoch w wieku 27 lat był już zdobywcą KK, dwukrotnym mistrzem Olimpijskim, mistrzem świata, wiele wygranych w konkursach PŚ i podiów.

    Porównuję go do takiego Kubackiego i Żyły, którzy swój prime mieli już sporo po 30. Zeszły sezon nie był dla Stocha fatalny. Fatalny to jest obecny. W zeszłym sezonie Stoch był stabilniejszy niż w sezonie 21/22 choć jego poziom maksymalny pewnie był mniejszy niż w tym 21/22(ale co z tego skoro wtedy nigdy nie przekładał tego na zawody). W 21/22 Stoch wygrał wiele pojedynczych serii, w 22/23 ani jednej.

  • Kolos profesor
    @Xenkus

    Zeszły sezon był dla Stoch fatalny. I nie, nikt przy zdrowych zmysłach nie wymaga od 37-letniego Stocha dominacji przez cały sezon.

    O Stoch też trudno powiedzieć, że miał duże sukcesy w młodym wieku.

    Choćby taki poziom jak Fettner - częste miejsce w top 10, okazyjne podium. To nie jest nadzwyczajny poziom jak na klasę Kamila Stocha.

    No ale wy uważacie, że trzecia dziesiątka PŚ to może być, a druga to już wielki sukces. No nie, to nie tak.

    Do tego najmniej chodzi o weteranów Stoch/Żyła, tylko o resztę - Kubacki jest o kilka lat młodszy, reszta też jeszcze młodsza jest na totalnym dnie.

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @ZKuba36

    Żadnych Maciusiaków, Klimowskich, Kwiatkowskich, Sobczyków. Błagam.... Jeśli już w przyszłości dawać szanse polskim trenerom, to postawiłbym na gruntowne wykształcenie trenerskie tych, którzy nowoczesnych skoków liznęli. Bieguna, Kota. Szczególnie ciekawi mnie postać Topora.. Ale tylko wtedy, gdy zdobędą gruntowną wiedzę. Nie wcześniej...

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @Patryksg99

    I tu się zgadzam. Ogon rządzi kotem a nie kot ogonem. To chora sytuacja. I żeby była jasność - jestem pełen podziwu dla byłych osiągnięć Trójcy. To byli świetni skoczkowie. Ale jeśli PZN wyraża zgodę (czy naprawdę wyraża, nie wiem, mogę tylko wnioskować), żeby to zawodnicy decydowali a nie trener, to nie jest to zdrowa sytuacja.. Ok, póki skaczą jakoś, niech skaczą. Ale niech Thurn zajmie się innymi. I niech na to idą największe pieniądze. Ten rok jakoś przeboleję bez wyników, jeśli będę miał nadzieję, że następne będą lepsze.
    Bo tu potrzeba wykształconego w Akademii austriackiej spojrzenia i pilnowania wszelkiej maści Łukaszczyków, Amilkiewiczów, SZozd, Wróblów, Tomasiaków itp. Żeby nam nie przepadli. Ok, wcale nie odbieram dobrych chęci naszym polskim trenerom, byłym skoczkom jak Topór, Biegun, Jakub Kot. Tyle, że są to naturszczyki. A naszym młodym potrzebne jest falowe szkolenie przez osoby gruntownie przeszkolone trenersko.

  • kubilaj2 weteran
    @Xenkus

    Do tego całkiem niezłe MŚ - dwa razy na miejscu punktowanym :)

  • Xenkus profesor
    @Kolos

    Dla zawodnika wyeksploatowanego (bo takim Stoch może być z racji wielu sukcesów w młodszym wieku) taki sezon jak poprzedni był dobry. Wiele miejsc w top 10, TCS w top 5. Stoch miał w tamtym sezonie 35 lat. Nie da się rywalizować cały sezon z 25 latkami. Wy byście chcieli żeby 35 latek zdominował sezon. Nie da się tak. Wieku mimo wszystko nie oszukasz.

  • Kolos profesor
    @CudnyAdas

    Może Kubacki z Żyłą mają jeśli wierzą, że ich zeszłoroczne wyniki to zasługą Thurnbichlera. Choć ten pierwszy chyba nie wierzy już w Thurnbichlera...

    Ale reszta? Taki Stoch na czym ma opierać wiarę w Thurnbichlera, 1,5 roku pracy z nim i nic, Stoch ma zero wyników w tym czasie. Tak samo cała reszta kadry. Nikt nie zrobił progresu tak żeby mogli mieć poczucie, że to zasługa Thurnbichlera.

    Taki Zniszczoł zeszłosezonowe (z końcówki) wyniki dedykował raczej Maciusiakowi. Reszta nie zrobiła choćby malutkiego progresika.

    Projekt Thurnbichler jest już praktycznie upadły.

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    To bez znaczenia kiedy skutek jest ten sam. Jeśli ma sie harmonogram to tym bardziej wiadomo na czym się stoi i kiedy nie ma się szans.

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Jest tylko jedna zasadnicza różnica – żadna wojna nie ma harmonogramu bitew.

  • CudnyAdas początkujący

    Mam cichą nadzieję, że skoczkowie jeszcze mają ufność na poprawę sytuacji przez obecnego trenera. Nic tak nie hamuje rozwoju jak wprowadzanie własnych poprawek i chodzenie na oślep, a wcześniejsze lata udowodniły, że niektórzy nasi sportowcy tak potrafili robić. To tylko moja opinia, ale uważam, że jeden trener nie odpowiada za całość letnich przygotowań, a kształt obecnej formy został utworzony przez sztab i orłów niedolotów. Pointner miał rację - zmiany trzeba było zacząć przeprowadzać od samego dołu, a nie zmieniać trenerów.
    W każdym razie ja bym teraz zaufał trenerowi, nie dyrektorowi - wysyłanie na "legendarne treningi Małysza" często nic nie dawało i powiem to co pisałem kiedyś. Prezes za bardzo ingeruje w życie wewnętrzne.

  • HAZARD weteran
    @ZKuba36

    Twój Kwiatkowski cofnął w rozwoju Wróbla, Szozdę i Joniaka, a ich rówieśnicy z Finlandii i USA idą do przodu, nie mówiąc o czołowych nacjach. Weź leki i zostań przy Maciusiaku.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Używając pewnych analogii: każda rilozsądna taktyka wojenna zakłada wycofwanie się wojsk z danego terenu jeżeli pozostanie i walka grozi totalną klęską. Tak samo nasi skoczkowie - totalna klęska jest niemal pewna, więc po co się frustrować, lepiej wycofać się ze startu za wczasu niż w popłochu w trakcie.

    No chyba, że ktoś chce igrzysk pod tytułem" publiczne pranie brudów" to proszę bardzo niech jadą.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    W zaistniałej sytuacji, żaden trening nic nie powoże. Ten trener miał ponad pół roku na przygotowanie skoczków do sezonu. Jak ich przygotował? Łatwo sprawdzić! Jedyne wyjście to natychmiastowe zwolniene trenera, natychmiastowe powołanie na trenera kadry A Maciusiaka i wysłać go na TCS, co zapewni, że podczas TCS nie będzie żadnych treningów siłowych a zawodnicy będą skakać najlepiej jak potrafią.
    Kwiatkowskiego natychmiast powołać na trenera kadry B. Każdy z trenerów niech trenuje po swojemu i jeszcze w tym sezonie powrócimy na swoje miejsce. To jedyny duet, który będzie dobrze współpracować ze sobą.
    Kadra TT praktycznie całkowicie się rozsypała i starsi zawodnicy kadry A , widząc całkowitą nieprzydatność treningów TT, sami muszą kombinować co, gdzie i kiedy robić. Nie mając trenerskiego doświadczenia, robią to co wymyślą.
    Praktycznie TT jest tylko elokwentnym obserwatorem, machającym chorągiewką.

  • Arturion profesor
    @Patryksg99

    Tak rolnik orze, jak może. Zaś krawiec tak kraje, jak materii staje.
    Zaś skoczek idzie drogą prostą... A tak szeroką, jak pozwoli szefostwo. ;-/

  • Patryksg99 początkujący

    JAK ZAWODNICY SOBIE WYBIERAJĄ JAK KIEDY I GDZIE TRENOWAĆ TO DALEKO W TYM SEZONIE NIE ZAJDĄ...

  • Skokownik weteran
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Doprecyzowując: TV Republika nie jest nową stacją, powstała już w 2013 roku. Teraz stacja ta udostępniła swoje pomieszczenia dziennikarzom TVP Info, którzy mogą w nich nadawać na antenie Republiki. Ponadto nie wstrzymano tylko TVP Info, wstrzymano także oddziały terenowe TVP 3 i TVP World.

  • Arturion profesor
    @INOFUN99

    To przepraszam. :-)
    Mam nadzieję, że chociaż fanfara go ucieszyła.

  • INOFUN99 profesor
    @Arturion

    To nie jest nowy użytkownik, ani też troll. Był ostatnio widziany na tym forum w sezonie 2020/2021. Ma specyficzny styl komentowania. Nie jest szkodliwy.

  • Arturion profesor
    @Tomasz_1982

    Uroczyście witamy nowego trolla!
    Tam ta da dam! :-)

  • Tomasz_1982 początkujący
    Żal patrzeć i słuchać.

    Śniegu nie ma, kibiców brakuje, a zabawa trwa nadal. To tak jakby kopać klocka na boisku i udawać że wszystko jest pod kontrolą, i idzie w dobrym kierunku. Wielka szkoda że nikt nie dba.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Polubiłem, bo oryginalne. :-)

  • Arturion profesor
    @rybolow1

    No ale jest też i PK, więc tu jednak trzeba by rozkminić rozsądnie składy. Ale nie w stylu "olać T4S, część na kontynental, a całe siły na Turniej Polski" ;-)
    A jeszcze do odpuszczenia i Sapporo jest! ;-)

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "Jak już m ok wy o jakimś szacunku to Polacy skoczkowie powinni go mieć do siebie i dlatego w TCS nie startować."
    Dlatego właśnie POWINNI startować. Mężczyznę poznaje się po próbach sprostania wyzwaniom, a nie po czajeniu się po słabym początku. ;-)

  • Kolos profesor
    @rybolow1

    Raczej pojedyncze skoki niż występy. TCS może się dla Polaków nieprzyjemnie skończyć zanim się zacznie, już w Oberstdorfie wylotem całej kadry po za top 30 konkursu. Forma na trzecią dziesiątkę, jest w obliczu TCS i systemu KO stowanym w nim, dość ryzykowna.

    Zwłaszcza, że Oberstdorf to dość nie przyjemna skocznia dla polskich skoczków, i to nawet wtedy gdy byli w formie. A tym bardziej teraz.

  • Avengers123456msciciel doświadczony
    @Arturion

    Ja bym widział tak na Turniej Czterech Skoczni, Zniszczoł, Kot, Stękała, Juroszek, Murańka, Tomasiak jest młody i niech nabiera doświadczenie, żeby że kilka lat znowu nie mówić, że nie mamy zawodników, a TVP obwieszczono, że tak będzie mówili, jest wszystko zapisane w historii, prawda tylko prawda objawione się liczy, jestem żem jest, jestem który jestem w prawdzie, jestem jego oczami, a on jest moimi oczami.

  • rybolow1 doświadczony

    Akurat Żyła i Kubacki powinni jechać, bo oni mają pojedyncze występy stosunkowo dobre. Pozostała 4: Zniszczoł i Murańka (za dobre występy w PK), Tomasiak (niech się oskacze) i Stękała/Stoch/ Wąsek/ Kot

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Tylko jakie doświadczenie (którego jeszcze nie mają) mogą zebrać kadrowicze kadry B w wieku 28-33 lat (wymieniłem ich). Ew. jedynym po za wymienionymi którego można brać pod uwagę to Paweł Wąsek, młodszy od tego całego grona ale też żaden nieopierzony młodzik bo ma już prawie 25 lat...

    No i nadal nie wiem co to za mityczny "szacunek" do rywali. Występ zawodnika/grupy gdziekolwiek jest prywatną sprawą tegoż zawodnika/grupy.

    Jak już m ok wy o jakimś szacunku to Polacy skoczkowie powinni go mieć do siebie i dlatego w TCS nie startować.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "Na dziś start Polaków w TCS jest sportowo zupełnie bezsensowny."
    Nie jest. Zapleczu bardzo by się przydał: doświadczenia nigdy dosyć. Ile razy mam pisać, że w przypadku Trzech Muszkieterów (Drombo) nie upieram się?
    A szacunek dla organizatorów i rywali, to dla mnie poważna sprawa. Oczywiście, obowiązku startu nie ma.
    "W końcu i to fakt, że gorzej być nie może i niczego do stracenia w zasadzie nie mamy (Chyba, że spektakularna klapa na TCS przybliży kogoś z kadry do końca kariery)"
    Tak. Choćby i to, Choć ja bym widział ze dwóch juniorów w składzie (w przypadku braku Drombo). A nie widziałbym Pilcha z Habdasem. Zaś np. Juroszek niech coś godnego na MP pokaże.

    EDIT - Z tym, że jeszcze jest PK przed Obersdorfem i warto by wysłać i tam kogoś po miejscówkę... ;-)

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Kto ma zdobywać doświadczenie? 37-letni Stoch z Żyłą?, 34 letni Kubacki? 33 letni Kot? 30-letni Zniszczoł, Murańka i Wolny? 28-letni Stękała? Doświadczenie to bzdurny argument. Tak samo rzekomy szacunek do organizatorów i rywali. Obowiązku startu w turnieju nie ma.

    Na dziś start Polaków w TCS jest sportowo zupełnie bezsensowny.

    No ale jak pisałem - start kadry w pełnej obsadzie i praktycznie pewna klapa z dużym prawdopodobieństwem wysadzi ze stołka trenerskiego Thurnbichlera, więc może warto w to iść?

    W końcu i to fakt, że gorzej być nie może i niczego do stracenia w zasadzie nie mamy (Chyba, że spektakularna klapa na TCS przybliży kogoś z kadry do końca kariery)

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Nie wróci. Jest powód ważniejszy - podpisane umowy. Chyba, że TVP wykupi sublicencję.

    (PS. A co do likwidacji TVP Info, to jak na razie jakaś bezprawna partyzantka jest. A Koalicja miała "przywracać demokrację".)

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Nie pisałem o kadrze A, tylko o reprezentacji. Trzech muszkieterów niech podejmie decyzję, jaką chce (i tak przecież robią to od początku sezonu), ale reprezentacja sześcioosobowa ma być! Choćby z szacunku dla organizatorów i rywali.
    A jak to mało, to w celu zdobycia dodatkowego doświadczenia. :-)

  • King profesor
    @Kolos

    Ty też nadal nie podałeś nazwiska trenera/-ów na miejsce Dolezala po sezonie 2021/22 ;)

  • EkspertO stały bywalec
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Słownik ;)

  • Mucha125 profesor
    @Avengers123456msciciel

    PŚ powinien już teraz wrócić do TVP. Jedyna przeszkoda została usunięta

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @EkspertO

    A co ma Polski związek piłki nożnej do skoków?

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Avengers123456msciciel

    Spokojnie zlikwidowano tylko TVP info (choć i tak działają jako telewizja republiki)
    TVP se normalnie i działa i trzyma się dobrze.

  • Kolos profesor
    @Karpp

    Przez obniżenie wymagań poziomu nie poprawimy.

    A skoczkowie sami mają wobec siebie 8nne wymagania niż pianie z zachwytu bo plasują się w trzeciej dziesiątce. W porywach w dolnych rejonach drugiej.

    No i nadal nie podałeś jednego powodu, dla startu w TCS bez formy.

    Bo tym powodem nie jest mówienie, że gorzej być nie może i zaklinanie rzeczywistości, że może będzie jakiś progres.

  • Karpp profesor
    @Kolos

    Nie skończy się totalna klapa bo wyników i tak dużych nikt już nie oczekuje. Więc albo będzie tak jak wszyscy stawiamy czyli źle, albo nastąpi jakiś minimalny zwrot ku dobremu.

  • Kolos profesor
    @Karpp

    Podaj choć jeden powód dla którego jest sens startować w TCS bez formy.

    Weź też pod uwagę, że Małysz sugerując odpuszczenie de facto stara się chronić Thurnbichlera. Przecież jeśli pojadą w pełnym składzie na TCS i skończy się totalną klapą to z dużym prawdopodobieństwiem skończy się rozżaleniem zawodników i publicznym praniem brudów. Słowem wybuchnie erupcja pretensji i oskarżeń a Thurnbichler wyleci z hukiem ze stołka. Tym bardziej, że sam obiecywał formę na TCS.

  • Kolos profesor
    @Kibic_z_Mazowsza

    Jeśli Polacy pojadą na turniej bez formy (a nic nie wskazuje, by miało być lepiej), to będą tylko frustrować się słabymi wynikami. I może dojść do nieprzyjemnych sytuacji, kto wie czy start w pełnym składzie na TCS nie wysadzi dużo szybciej ze stołka trenerskiego Thurnbichlera niż brak startu (albo w jakimś okrojonym składzie).

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Pytanie czy jest sens wypychać kadrę A na TCS tylko po to, żeby zebrała tam cięgi i wracała sfrustrowani z tego turnieju, albo jeszcze lepiej sfrustrowanie będą uciekać z Turnieju jeszcze w jego trakcie.

    Każdy kto trochę dłużej interesuje się skokami to wie że Turniej Czterech Skoczni to fatalny czas na szukanie bez formy, nikt jeszcze nie odnalazł formy w trakcie turnieju, za to nie raz na tym turnieju utracono tę formę lub jej resztki.

  • Karpp profesor
    @Avengers123456msciciel

    TVP sport działa normalnie. Nie siej fejku :)No chyba, że pewni politycy, którzy się przyspawali do stołków i nie mogą ich puścić, nie pozwolą to być może faktycznie nie będzie :))

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @Avengers123456msciciel

    Wiesz, trochę racji masz... żarty żartami, ale tak sobie dzisiaj pomyślałem, nie chcę nawiązywać do polityki - bo jej unikam - że może nie będzie komu wysłać ekipy telewizyjnej... Brrr, oby nie, bo dla nas - kibiców byłby to ponury żart.

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Nie zobaczymy Pucharu Polski, bo nie ma TVP.

  • EkspertO stały bywalec

    I co da to spotkanie? Gdzie jest młodzież? Ile Stoch czy Żyła mają jeszcze ciągnąć ten sport, młodsi nie będą. Raczej Małysz powinien się spotkać z betonem PZPN i zapytać czemu młodzieżą zajmują się ex skoczkowie, którzy nic nie osiągnęli i nie mają innego pomysłu na życie jak zostać kolejnym trenerem.

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec

    Mam nadzieję, że jest to wymysł jakiegoś młodziutkiego bądź niewyspanego dziennikarza (przepraszam kolegów z branży, choć z całkiem innej tematyki). A być może bota, bo główne portale krajowe coraz częściej korzystają ze sztucznej inteligencji, co zresztą widać...
    Mam nadzieję, że pomysł taki nie powstał w głowie Adama Małysza. Szkoda, że Adam nie próbuje tej sytuacji tonować. Wyciągają mu pewne słowa wyrwane z kontekstu a potem idą one w świat. Powinien wszem i wobec oficjalnie głosić, że popiera sztab szkoleniowy, a potencjalne zmiany (zawsze takie mogą być - to życie) są możliwe, ale tylko w ostateczności i tylko po zakończeniu sezonu.
    Pomysł, żeby nie wysyłać nikogo na Turniej Czterech Skoczni jest idiotyczny z wielu powodów. Wystarczy wymienić jeden z nich: to najbardziej prestiżowy i medialny turniej. I co? Nie pojedziemy? Będziemy się bawić w jakieś treningi w tym czasie. Treningów było wyjątkowo dużo w okresie przygotowawczym...
    Recepta na sytuację jest, wydaje się, prosta. Cierpliwość po pierwsze. Po drugie przestańmy w końcu traktować Trójcę jak święte krowy. Muszą podlegać dokładnie takim samym regulacjom jak reszta kadr. No i skupmy się w końcu porządnie na prowadzeniu pod okiem Thurna młodzieży, nawet kosztem tegorocznych wyników. Bo w polskich skokach wtedy będziemy mieli zdrową sytuację, gdy dobrze przygotowani następcy będą bez kompleksów wysadzać starszyznę z siodła, czyli powodować, że dla nich pozostanie CIC. No chyba, że starsi będą lepsi.
    Reasumujac: skakać, skakać i jeszcze raz skakać. I to nie w ograniczonym personalnie zakresie. Nie po to Zniszczoł wywalczył dodatkową miejscówkę. . Kto na dzisiaj na pierwszy turniej? Każdy z nas, kibiców ma oczywiście swoje zdanie i trzeba je szanować (nie znoszę trolli). Moim zdaniem: 1. Zniszczoł; 2. Stoch; 3. Kubacki; 4. Żyła; 5. Wąsek; 6. Kot...
    A już abstra[***]ąc od TCS. W piątek Mistrzostwa Polski. Bardzo się cieszę, że jest relacja TV. A może ktoś z zaplecza utrze nosa faworytom...?

  • dervish profesor

    Bedzie jak będzie.
    Osobiście wolałbym nie oglądać Żyły i Kubackiego w takiej formie jak obecnie czyli z rozwaloną techniką ani na TCS ani w ogóle. Ich słabe występy tylko irytują.
    Zgadzam się, że odstawka na treningi naprawcze może zadziałać tylko wtedy jeżeli zawodnicy jej chcą i w nią wierzą.
    Gdyby chcieli i wierzyli to nie miałbym nic przeciwko temu żeby Ż&K odpuścili ten cały TCS. Dobrowolne treningi nie muszą ale mogłyby zadziałać podobnie jak u Kamila (jego przerwa niestety nie była optymalnie wykorzystana) czyli poprawić technikę i przywrócić automatyzm. Tu nie chodzi o Polski Turniej. Gra idzie o to, żeby jeszcze w tym sezonie zobaczyć naszych skoczków walczących o podia i regularnie punktujących w top 10. Jeżeli spokojny trening miałby zwiększyć szansę na wyjście z kryzysu to wolałbym żeby zaryzykowali i poświęcili TCS. Jako kibic nie odczułbym większej straty gdyby nie wystartowali. Czekałbym z nadzieja na ich powrót.

    Mleko już się rozlało, bo powinni to zrobić od razu po Lille. Wtedy odpuszczenie było dobrym wyborem praktycznie bez negatywów, teraz byłoby zaledwie mniejszym złem.
    Niestety jeżeli nie będzie zdecydowanej poprawy podczas MP i w przeddzień wyjazdu na TCS i mimo tego nie zdecydują się na radykalne kroki to najprawdopodobniej przez kilka tygodni albo i do końca sezonu czekają nas powtórki z Klingen, Engelbergu i Skandynawii. Zamiast radości frustracje.

  • Xander1 profesor
    @Mluki

    Dokładnie tak. Nie ma żadnej gwarancji ze jakieś treningi w trakcie sezonu polepszą formę. Zresztą sezon jest od startowania a nie trenowania. To jest tylko i wyłącznie znak że forma jest kiepska i przygotowania zostały zawalone ( czyli ileś tam miesięcy poszło na marne). A odpuszczanie TCS, najważniejszej imprezy sezonu na rzecz jakiegoś polskiego turnieju który nikogo nie obchodzi jest śmieszne jak i żenujące. Aż przypominają się igrzyska galaktyki jak to próbowali przez lata uczynić Tajnery, Małysze i pozostali prezesi z polskich konkursów w Zakopane .

  • Mluki bywalec

    GDYBY odpuszczenie TCS dawało gwarancję powrócenia naszych skoczków do wysokiej formy, to uważam, że powinniśmy się na taki krok zdecydować. Bo lepiej mieć wysoką formę przez część sezonu niż mizerną przez cały.
    Ale gwarancji na poprawę jakości skoków nie mamy, więc może się okazać, że nasi zawodnicy odpuszczą TCS po czym dalej będą prezentować padakę.

  • Tomek88 profesor
    @Arturion

    Pełna zgoda

  • Karpp profesor

    Widzę, że już niektórzy tu zaczynają jakieś dziwaczne dyrdymały opowiadać, że TCS mają odpuścić, niestety opowiadają to razem z Małyszem.

    Pisałem po Lille, żeby odpuścić i zaszyć się na trening na jakieś 3 tygodnie. Kubacki nie chciał więc niech teraz skaczą w formie jakiej są. Skoro zawody w Klingen i Engelbergu były ważniejsze niż TCS i ten cały śmieszny turniej polski.

  • Pavel profesor
    @Shakyor

    Kurde jeżeli kogoś wyślą zamiast trójki Drombo to będzie to Kot, Stękała, Murańka, Zniszczoł, Wąsek i Wolny. Ludzie, którzy zaliczyli kilkadziesiąt startów w PŚ, niektórzy są blisko 30-tki lub nawet po. Także to "oskakanie i oswajanie" to żaden argument, oni się "oskakali i oswoili" już za wszystkie czasy i w zasadzie wyszło to na nic ;)

    Oczywiście odpuszczać TCSa nie można, ale takie argumenty są pozbawione sensu ;)

  • konrad95 doświadczony

    Mam nadzieję, że nikt ni wpadanie na głupi pomysł z odpuszczaniem TCS. Ja rozumiem, że dyspozycja Polaków nie zachwyca (delikatnie ujmując), ale jak uważamy, że zawodnicy z kadry B nie zasługują na start w TCS to bierzemy juniorów w nagrodę za medal MŚJ.
    Zresztą skład łatwo wybrać. Żyła, Kubacki, Stoch- nawet w obecnej dyspozycji to nasi najlepsi zawodnicy.
    Zniszczoł- wywalczył dodatkowe miejsce (2 miejsca na podium PK), czyli są perspektywy na punkty PŚ.
    Wąsek- może nie zachwyca, ale jak go ściągniemy do PK to pewnie będzie się kręcił na poziomie TOP6 i wtedy każdy napisze, że powinien startować w PŚ więc niech skacze, bo lepszych nie mamy.
    I zostaje nam jedno nieobsadzone miejsce: Kot, Stękała, Murańka, Wolny albo junior z prawem startu w PŚ, ale na to bym nie liczył.

  • Shakyor stały bywalec

    Można oddelegować naszych trzech muszkieterów (Stoch, Żyła, Kubacki) na spokojne treningi, zamiast TCS, skoro sami zawodnicy nie są zadowoleni z formy czy zajmowanych dotąd lokat. Ale mamy dodatkowe miejsce na ten period PŚ! Kilka innych nacji wręcz marzy o tym, by móc wystawić jak najwięcej zawodników, a tu się zastanawiają?? Wysłać jakąś szóstkę na turniej i co ma być to będzie. W tym sezonie to chyba najważniejsza impreza, więc nie wolno odpuścić! Może nie odegrają nasi istotnej roli, ale niech się oskakują, oswajają z rywalizacją na najwyższym poziomie i ze skoczniami. Wszystko będzie lepsze niż odpuszczenie zawodów.

  • ZbawicielSwiata bywalec

    Rozmawiać?? Za trening się wziąć do ciężkiej cholery!

  • Kuba_23 doświadczony
    @Arturion

    Możliwe ale jak dla mnie sprawa jest prosta ten kto wywalczył limit ten powinien jechać

  • papa_s weteran
    Może jakaś komisja albo podkomisja

    Ostatnio zrobił się modny temat;)

  • Arturion profesor
    @Kuba_23

    Nie wiem, kto ma wątpliwości. Może Małysz.

  • Kuba_23 doświadczony
    @znawca_francuskiego

    Zniszczol na 100 % powinien pojechać

  • Arturion profesor
    @ZKuba36

    1. MP mogą się w ogóle nie odbyć.
    2. Jak się odbędą, to belka będzie dostosowana do warunków.
    3. W żadnym wypadku nikt ich nie potraktuje jak trening. Chyba, że już wszystko, prócz Turnieju Polskiego, chcą traktować jak trening.
    4. Jak PZN wymusi "odpuszczenie" T4Sw imię? Niewiadomo czego, to uznam ich za przedostanich dzbanów, bo takie z nich będą dzbany, że nawet w konkursie na Największego Dzbana Świata, zajmą drugie miejsce.

  • Kuba_23 doświadczony
    @Paweł39

    Owszem kadra jest stara a jest

  • Arturion profesor
    @Tomek88

    Dokładnie. Można się nawet zbłaźnić, ale nie można stchórzyć! Tym bardziej, że to sezon niezbyt istotny.
    Primadonna ma nie takie pantofelki, a inne mają fajniejsze, więc primadonna poczeka z występem... Albo to kadra MĘSKA (nie uwłaczając w niczym paniom), albo to same ciotki (PZN - nie obrażając w niczym zawodników).

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Żadne rozmowy nic nie dadzą. Polacy są zupełnie nieprzygotowani do sezonu, który rozpoczął się przed 2. miesiącami. Propozycja aby MP potraktować jako trening, jest całkowicie bez sensu. TT będzie dążył do tego aby belka podczas MP była ustawiona bardzo wysoko (np 16-18), a na TCS będą belki np 4-6, a może jeszcze niżej. Wtedy TT będzie tłumaczył, że Polacy byli świetnie przygotowani, tylko głowy zawiodły.
    W zaistniałej sytuacji trener powinien zadecydować, że ostatnia grupa 10-12 skoczków bedzie skakać z belki o co najmniej 3-4 stopnie niższej i z tych skoczków wybrać 6-osobową reprezentację na TCS.

  • Introverder profesor

    "Dlatego trener podjął decyzję, że faktycznie jedziemy, ale koncentrujemy się na tych zawodach tak, jakby to był trening." - wg tego co mówił Dawid i co można przeczytać, to nie tyle trener zdecydował co zawodnicy - mam tu na myśli głównie Kubackiego i Żyłę. Warto to podkreślać, bo mam wrażenie, że pozycja trenera jest co najmniej słaba w kadrze i nie on ma decydujący głos, choć jak sądzę powinno być inaczej..

  • Tomek88 profesor

    "Czy faktycznie jedziemy całą kwotą na Turniej Czterech Skoczni, czy trochę odpoczywamy, ale też trenujemy do PolSKIego Turnieju"

    Nie wyobrażam sobie sytuacji w której naszych skoczków miałoby nie być na TCS. Bądźmy poważni, to jest prestiżowa impreza rozgrywana od wielu lat, dla wszystkich jest to bardzo ważny przystanek sezonu. Takiego czegoś się po prostu nie odpuszcza.

  • Arturion profesor
    @Xenkus

    Nawet jak nie wpłynie, to reszta sezonu jest nam o kant stołu. Słaba forma? To trudno. Reprezentacja kopaczy, mimo słabej formy, gra w eliminacjach, bo tak się należy.

  • Arturion profesor
    @kibicsportu

    "Według mnie odpuszczanie TCS, to akurat jest głupota i jest to śmieszne. Bo w zasadzie jest to najważniejsza impreza w tym sezonie".
    Wg mnie też. Turniej polski fajna sprawa, ale jako impreza docelowa? Śmiech.
    Co do lotów, też zgoda.

  • Xenkus profesor
    @kibicsportu

    Już skończmy z jakimiś magiami Engelbergu, magiami świąt itd... są fatalnie przygotowani i żadne magie nic nie zmienią. Zawsze bywało tak, że jak do Engelbergu było fatalnie to i TCS był fatalny (choćby sezony 15/16 21/22) więc skoro wtedy magia świąt na nich nie wpływała to teraz też nie wpłynie.

  • kibicsportu profesor
    @Pavel

    Przecież logiczne, że jak nie będziemy odgrywać większych roli na TCS, to dobrze się przygotować na zawody w Polsce. No bo nie oszukujmy się na MŚwL na pewno nie odegramy żadnych poważnych ról. Więc pozostaje chociaż dobrze zaprezentować się przed własną publicznością, ale to to oczywiście nie jest najważniejsze.

    Dziennikarze niektórzy już pisali , że może odpuścić, np Tomasz Kalemba z interii: ,,Magia Engelbergu nie zadziałała u polskich skoczków. Czas pomyśleć o odpuszczeniu Turnieju Czterech skoczni, bo tam można będzie się jeszcze bardziej zdołować. Tylko zdecydowane kroki mogą uratować ten sezon".
    Według mnie odpuszczanie TCS, to akurat jest głupota i jest to śmieszne. Bo w zasadzie jest to najważniejsza impreza w tym sezonie i jedyna w której Polscy mogli by się liczyć(Bo MŚwL raczej nie dla nas i tak). Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie TCS>MŚwL.

    Może magia świąt na nich zadziała? Odpoczną fizycznie i mentalnie przez ten czas , poza najbliższym piątkiem, bo MP w Zakopane(O ile pogoda pozwoli).



  • Arturion profesor
    @Arturion

    A jak Pan Prezes jest aż takim śląskim butzem, że preferuje "taktykę Tajnera", to niech wystawi: Zniszczoła, Kota, Murańkę, Stekałę... A i - niech będzie - Tomaszczyka i Niżnika (Łukaszczyka), chyba, że Krzak w treningach z Kamilem był mocny... ;-)
    To przynajmniej można będzie powiedzieć, że inwestujemy na przyszłość. Jak FIN, EST, KAZ i USA! ;-)
    Co ciekawe USA ma w czwórce trzech juniorów, ale co się dziwić jak Bickner i Dean są od nich słabsi. A zaraz i czwarty junior - Colby - może być mocny.

    Ten mój rozpaczliwie proponowany skład (w przypadku nie opamiętania się Pana Prezesa) ma tę zaletę, że każdy będzie co najmniej trzy miejsca wyżej, niż byłby przy pełniej obsadzie. ;-)

  • Arturion profesor
    @negro

    Mam nadzieję, że sponsorzy potrząsną tym dzbanem z wąsem. Można przegrywać, ale trzeba walczyć. A nie myśleć nad taktyką w "gówniaczym" sezonie!
    Też bym wolał widzieć same zwycięstwa naszych, ale wolę widzieć porażki, niż ucieczkę z pola walki!

  • negro bywalec

    Tu chyba cały ten sezon ma być przygotowaniem i treningiem do letniego GP. Naprawdę rychło w czas na rozmowy z trenerami, ale cóż, przynajmniej takowe będą miały miejsce (miejmy nadzieję)

  • Arturion profesor
    @Paweł39

    Bez względu, czy się zestarzała, czy nie, ciągle jest. A jak jest, ma startować!
    Można się zastanawiać, kto personalnie, ale kadra ma być i to w sześciu!
    W sporcie tak jest, że nie zawsze ma się sukcesy, na jakie się liczyło, ale walkowera z własnego wyboru żaden normalny kibic nie zdzierży!

  • Paweł39 weteran

    A co sie ma dziać? Po prostu kadra się zestarzała czego do informacji nie może przyjąć i Prezes i Thunbichler i sami zawodnicy ze Stochem na czele. Tak tak Małysz odpuszczajcie Turniej 4 skoczni bo konkursy w Polsce najważniejsze. Sami gadacie że walczymy o limit a później go nie wykorzystujecie. Patologia coraz większa

  • Arturion profesor
    @Pavel

    "ale jak pierdyknie to nie będzie czego zbierać."
    Myślę, że jednak aż tak nie pierdyknie. Niemniej jednak pomysły z odpuszczeniem tego turnieju tylko w chorej głowie mogą się rodzić. Po co mamy kadrę? By się czaiła?! Niech przegrywa, ale niech stratuje!
    To może zamiast T4S zastosować TCS (Trenuj Cały Sezon)? A może i dwa sezony? Potem będziemy dopiero mocni!

  • alo profesor

    Małysz to wiecznie gada bzdety typu " musimy porozmawiać..." albo "trzeba chyba coś rzeczywiście pomyśleć nad..."
    Gość był kapitalnym skoczkiem ale prezesem póki co jest nijakim

  • Pavel profesor

    "Czy faktycznie jedziemy całą kwotą na Turniej Czterech Skoczni, czy trochę odpoczywamy, ale też trenujemy do PolSKIego Turnieju"

    Tylko w Polsce potrafią olać TCS żeby trenować do turnieju, który raz, że odbędzie się tylko jedna edycja, a dwa, jest drużynowy (!!!) Tak jakby Niemcy trenowali do "Willingen ileś tam" ;)

    Polskie skoki robią się coraz bardziej groteskowe, poczynając od podstarzałych gwiazd, które strzelają fochy na zawołanie, poprzez wieczne dzieci pucharu kontynentalnego, aż do Kaś z kobiecych skoków, które zachowują się jak gwiazdy, a mają problem, aby dwa punkty w PŚ uciułać ;) Ładnie się to wszystko rozbujało dzięki Małyszowi, ale jak pierdyknie to nie będzie czego zbierać.

  • Arturion profesor

    Nie ma o czym mówić - Trzeba jechać!
    " jedziemy, ale koncentrujemy się na tych zawodach tak, jakby to był trening."
    A w zawodach "każdy chciał wygrać". Wcale się nie dziwię.
    Gdybyśmy odpuścili T4S, to by była granda po prostu. Lepiej przegrać, niż nie być.
    W ostateczności niech znów nastąpi wariant: " jedziemy, ale koncentrujemy się na tych zawodach tak, jakby to był trening."
    A w zawodach każdy będzie chciał wygrać. :-)
    Po to się uprawia sport. Nie mamy oczekiwań takich na resztę tego sezonu, by olewać prawie najważniejszą w nim imprezę!
    Małysz chyba zaczyna wątpić w Thurna, a to źle świadczy głownie o nim samym. Bo to on Thurna wybrał i dał mu władzę nad skokami.

  • znawca_francuskiego weteran

    Skoro Zniszczoł wywalczył dodatkowe miejsce to głupio byłoby z tego nie skorzystać...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl