"Nie lubię mówić o wietrze, ale...” – Thomas Thurnbichler po konkursie w Wiśle

@King

Spróbowałbym z Ljokelsoeyem szczerze mówiąc. Ma ciekawe doświadczenie trenerskie w Niemczech jako asystent Schustera, a do kontuzji Westman ta radziła sobie kapitalnie.

@King

Może by wystarczyło podpisać umowę z jakąś uczelnią? Pewnie niejedna by chciała.
Oczywiście to nie zadziała natychmiast.

@King

Raczej uznał, że ze Szwajcarii będzie szybciej. Choćby i na DRUGIEGO na razie.
BTW. Pointner gorąco doradzał Thurnowi objęcie polskiej kadry. No bo to "prawdziwa szkoła życia". Fakt. ;-)

@Arturion

A co do sprzętu my już chyba zawsze będziemy w tyle za Austrią czy Niemcami. Czytałem wczoraj na sport pl rozmowę z Małyszem i on wspominał o tym, że Austriacy czy Niemcy jak mają jakiś pomysł to zlecają to jakimś naukowcom i tyle. A u nas to niby wygląda tak, że związek musiałby wtedy przeznaczać miliony złotych na jakieś tam pomysły i musiałby na własną rękę je realizować, bo u nas nie ma jakieś instytucji na wzór takich w Niemczech.

@Arturion

Z tego powodu na pewno. Już nie wiem czy on otwarcie to przyznał, czy Małysz o tym powiedział. Nie chce mi się szukać, ale wiem że czytałem coś takiego te kilka lat temu już. Mógł przecież zrobić ten sam manewr co Horngacher. Przecież było jasne, że w 2019 kadra niemiecka była przejęta przez Horna.

@King

"On był już rozpatrywany w 2019 roku jako następca Horngachera i zrezygnował z uwagi na to jaka presja u nas jest na wyniki."
Raczej nie z tego powodu. On chce być trenerem reprezentacji Niemiec i ma już do tego całkiem blisko.

@luki2662

Noelke już u nas nie pracuje. Nie z powodu pijaństwa, bo już dawno ma ten etap za sobą.
Z kolei za sprzęt od początku odpowiada u nas Hafele.

Zeby było jasne. Robie sobie podśmiechiwajki z wypowiedzi TT ale nie podważam jego profesjonalizmu, a już na pewno na tę chwilę (i bez względu na to jaki będzie finał sezonu) nie jestem za tym żeby rozwiązywać z nim kontrakt przed jego upływem.

Tak jak prawie każdy jestem niezadowolony z obecnego sezonu i winię za niepowodzenia sztab trenerski.
Żartuje sobie z TT bo nie podobają mi się jego wywiady. Odpowiedzi i wyjaśnienia jakie daje są po prostu irytujące. Wolałbym więcej szczerości i żeby bardziej realnie oceniał fakty albo żeby nie mówił nic niż karmił nas ściemami i bezpodstawnymi nadziejami na najbliższą przyszłość.

No ale może taka jest rola trenera. Nie wypada mu za bardzo przyznawać się do błędów czy też być całkowicie szczerym w relacjach z mediami. Wszak rywale tez słuchają co mówi a i swoich podopiecznych także wypada chronić o ile nie uzna, ze potrzebują jakiegoś większego wstrząsu czy innego medialnego klapsa. ;)

@KapitanGrawitacja

Dlaczego po? Powinien z hukiem w trakcie, w Słowenii rewolucja przyniosła skutek.

@KapitanGrawitacja

Dopóki kibice się nie odwrócą, to sponsorzy także się nie odwrócą.

@Kolos

To jest bardzo ważny moment ogólnie jeśli chodzi o skoki w Polsce. Drugi tak słaby sezon może poskutkować tym że sponsorzy się odwrócą i wtedy dopiero będzie problem. Wydaje mi się że TT może w przyszłości być niezłym trenerem ale prawdopodobnie to był zbyt wczesny etap jego trenerskiej kariery na objęcie naszej kadry. Zdecydowanie wolałbym Stockla gdyby był dostępny po sezonie. Mam nadzieje, że Małysz podejmie właściwą decyzje.

@Kolos

Odważysz się wreszcie podać kto za TT? ;)

@KapitanGrawitacja

Oczywiście, że jak Thurnbichler popracuje 10 lat jako trener to w końcu jakiś sezon mu wyjdzie. Tylko czy możemy sobie pozwolić by tyle czekać? Moim zdaniem nie.

@Kobayashka

TT miał główne zadanie - rozwój młodych ale nawet jakby wziął Habdasa do kadry A to Habdas skończyłby tak samo jak Juroszek i Wolny... chociaż w sumie i tak skończył podobnie i bez tego. Mam coraz większe wątpliwości co do warsztatu trenerskiego TT ale póki co nie jestem przekonany, że zwolnienie go po sezonie byłoby dobrym wyjściem. Być może wyciągnąłby wnioski i nie popełniłby już tych błędów w przygotowaniu do sezonu. Szczęście w nieszczęściu że padło na sezon bez żadnej ważnej imprezy a nie tak jak 21/22...

@King

Oczywiście, że wchodzi. Stoeckl jest już za długo w Norwegii, może dlatego Tande i Granerud skaczą do [***]. Ci, co mierzą nisko, spadają na samo dno. Thurnbichler to dno trenerskie, skoro nie wziął Habdasa do kadry A, gdzie jest teraz wicemistrz świata juniorów!?

Thurnbichler to ma tu multikonta. A ja dziękuję sędziom, zwłaszcza Borkowi Sedlakowi, za świetne przeprowadzenie konkursu i obniżenie belki po skoku Ryoyu. To było 5 metrów za HS, więc decyzja bardzo słuszna. Kraft jest najlepszym stylistą. A Polacy często mają fart do warunków, jak Żyła tu i parę konkursów temu, chyba Innsbruck, gdzie miał lufę pod narty i mało odjęte.

@maxer96

I tak właśnie się rozsiewa plotki. Tyczy się to biegów narciarskich nie skoków.

@CudnyAdas

Niekoniecznie znają, w Wiśle skakali pierwszy raz po przebudowie, która znacznie zmieniła profil skoczni

@Pavel

Sam jestem za pozostawieniem jeszcze TT przynajmniej na najbliższy sezon (już bez względu na to jak się ten zakończy). A jeśli jakimś cudem poleciałby to zapewne z uwagi na brak jakiegokolwiek pomysłu na zmiany w przyszłości. A Hornschuh na pewno byłby dobrą opcją tylko jest jeden problem. On był już rozpatrywany w 2019 roku jako następca Horngachera i zrezygnował z uwagi na to jaka presja u nas jest na wyniki.

Chociaż z drugiej strony my już powoli jesteśmy inną reprezentacją niż w 2019 roku.

@King

Ja osobiście zostawiłbym jeszcze Thurnbichlera na kolejny sezon, zobaczymy czy nauczył się czego na błędach, ale jak mu nie wyjdzie to Ronny Hornschuh byłby ciekawą opcją do rozpatrzenia. Już raz wyrwaliśmy Niemcom trenera, który postawił polskie skoki na nogi, może i drugi raz by się udało.

@Matthias88

Dobra otwieram giełdę nazwisk. Kto w takim razie za TT? Może znajdzie się jakiś śmiałek, który poda nazwisko trenera odpowiedniego na posadę trenera kadry A (w przeciwieństwie do Kolosa) i który jest REALNĄ opcją (a nie jakieś wyciąganie Schustera czy Stoeckla, które raczej nie wchodzi w grę).
Na naszym podwórku nie ma nikogo kto nadałby się do roli trenera kadry A. Przynajmniej nie w tym okresie.

@Matthias88

Nie wyleci do 2026 roku

No mam nadzieję, że wyleci szybko z hukiem. Poprzedni trener mimo zdobytego brązowego medalu przez Kubackiego został zwolniony, to teraz nie wyobrażam sobie, by po sezonie Austriak nie stracił stanowiska. Bo teraz to mamy prawie kompromitację.

Skończ....

Człowieku... Wyniki są jakie są, nie idzie. I jestem w stanie to pojąć, bo nie da się skakać wiecznie na poziomie. Tylko proszę, naprawdę, zamknij się człowieku. Twoje gadanie jest tak wkurzające, że uszy krwawią. Thurnbichler przychodząc do kadry uchodził za kogoś, kto wprowadzi powiew świeżości, odwagę w kontaktach z kibicami i nie będzie się bał ryzykować zmian w kadrze na swoją modłę. Ja nie wiem, czy to związek robi takie kluchy z trenerów czy Thurnbichler po prostu się utopił w wodzie, do której go wrzucono, ale przestaję się dziwić postawie zawodników, jeśli on tak biadoli bez wiary wyuczone frazesy jak w tych wywiadach. To jest odwaga na poziomie jakiegoś średniego piłkarza, którego gwiazdorzy wypchnęli do wywiadu, żeby się tłumaczył z porażki i ten gada te same zdania co zwykle, bo co ma więcej powiedzieć. Choć w sumie, jeśli Zidek tu pracuje X lat bez efektów, to nie zdziwię się, jeśli Thurn dalej dostanie szansę. Jak dla mnie, mimo że go broniłem na początku sezonu, czara goryczy się przelała. Gość jest totalnie pozbawiony jakiegokolwiek ducha, a po frazesach i postawie zawodników widać, że pomysłu tutaj nie ma niestety i prawdopodobnie nie będzie. Nic nie idzie ku lepszemu i nie pójdzie. Czy naprawdę Adam Małysz ma tak zerową charyzmę, że nie potrafi podjąć decyzji adekwatnej do obecnej sytuacji?

@Tomek88

Jaki postęp? Skocznię znają jak nikt inny, są u siebie. Powinni przynajmniej wszyscy punktować. To co się dzieje, potwierdza tylko problem. Istny brak zaplecza na puchary. Olek bardzo ładnie się rozwija, reszta sunie po dnie. Mityczne treningi nie pomagają, a atmosfera w związku pewnie jest nieciekawa. Co by było gdyby inni zawodnicy się również odezwali? Wszyscy zostaliby odsunięci? Pointner miał rację. Tutaj zmiany systemowe trzeba wprowadzić od samego dołu. Małysz jako prezes nie podjął jeszcze żadnej trafionej decyzji.

"Nie lubię mówić o wietrze, ale...”
I po takim tytule nic więcej czytać nie muszę.
Zmieniłbym tu tylko ale na ALE, pisane znacznie większą czcionką i jeszcze pogrubioną.
"Nie uważam że jesteś skończonym idiotą, ALE... " to jest identyczna retoryka.

Ja tak może z archiwum ale byście mieli swiadomośc jak wygladją osoby z naszego sztabu trenerskiego i afery sprzed lat. https://www.skijumping.pl/wiadomosci/12335/skandal-alkoholowy-w-kadrze-niemiec/


A jeśli to brak dyscypliny jest problemem słabej formy ?

Klawo Egon jak cholera.
Dalej walczymy o choćby jedno miejsce w top 10 konkursu indywidualnego.
Moze do wiosny zdążymy, a jak nie to może latem?

Postęp względem początku sezonu jest widoczny. Zniszczoł stabilizuje się w formie pozwalającej punktować w 2 i 3 dziesiątce, Wasek też wygląda ostatnio lepiej. Żyła i Kubacki też zdobywają punkty. Najlepiej wygląda Piotr, Kubacki jest mocno nieregularny. A Stoch po solidnym TCS wyglądał tu gorzej ale może reszta polskich skoczni będzie dla niego bardziej przyjazna. To oczywiście nie jest to czego byśmy chcieli ale jednak co raz częściej mamy skoczków w drugiej dziesiątce a punktuje już nie jeden zawodnik a nawet czterech-pięciu.

Bezwzględnie ma rację - przecież sami widzieliśmy.

Akurat dzisiaj można się z nim częściowo zgodzić. Widać poprawę. Na początku sezonu było fatalnie a teraz jest po prostu słabo/przeciętnie. Zniszczoł i Wąsek zaczynają stabilizować się poziomie punktowania. Zniszczoł dzisiaj trafił na fatalne warunki w I serii. Gdyby był beż formy to przy takich warunkach i na tak lotnej skoczni skoczyłby około 100-105 metrów. W drugiej serii skoczył słabiej a mimo to zajął 20 miejsce, co jak na jego dotychczasowe wyniki przyzwoity rezultat.
Paweł "Stabilny do bólu" Wąsek też w pierwszej serii trafił na gorsze warunki, ale mimo to dostał się do drugiej serii. Niech ten trend się utrzyma będzie na poziomie drugiej i trzeciej dziesiątki PŚ zamiast czwartej dziesiątki. Zresztą wyniki serii treningowych wskazywały, że zawodnicy z kadry A są na poziomie TOP20.

Dziwnie przemilczana kwestia przeciętnego dzisiaj Kubackiego. Dawid owszem miał pecha do warunków dwukrotnie, ale dało się z tego zrobić więcej metrów, a w drugim skoku widoczny był błąd w ułożeniu się na nartach po wyjściu z progu, aż go przechyliło lekko.

To teraz wina wiatru. To czego kuźwa?
Bo było już kilka jego ,,argumentów" czemu Polacy skaczą słabo jak te narty na rozbiegu w Gapa. Kiepsko.