Puchar Świata opuszcza Europę, znamy skład reprezentacji Polski

  • 2024-02-06 10:50

Najlepszych skoczków czeka podróż dookoła świata. W najbliższy weekend gospodarzem zawodów będzie Lake Placid w Stanach Zjednoczonych, a tydzień później elita zawita do Sapporo w Japonii. W Ameryce Północnej i Azji zaprezentuje się pięciu Biało-Czerwonych.

Skocznie w Lake PlacidSkocznie w Lake Placid
fot. Dominik Formela
Okurayama w SapporoOkurayama w Sapporo
fot. Tadeusz Mieczyński

Polski Związek Narciarski (PZN) przekazał we wtorkowe przedpołudnie, iż decyzją trenera Thomasa Thurnbichler poza Starym Kontynentem pokażą się członkowie Kadry Narodowej A, czyli Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła. Mowa zatem o tej samej piątce, która próbowała swoich sił w Willingen.

Łącznie poza Europą odbędzie się pięć konkursów rangi Pucharu Świata – po dwa indywidualne w Lake Placid i Sapporo, w tym rywalizacja duetów w USA, gdzie przed rokiem równych sobie w ten konkurencji nie mieli Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła.

Biało-Czerwoni w środę wyruszą do Ameryki Północnej, skąd bezpośrednio udadzą się do Azji. Reprezentacja wróci do Europy 19 lutego. Na tym etapie zimy nasza drużyna jest szóstą siłą Pucharu Narodów 2023/24. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata najwyżej plasuje się Aleksander Zniszczoł, któremu dorobek 131 punktów daje 23. pozycję.

Program PŚ w Lake Placid (HS128)
Piątek, 09.02.2024

0:00 - Odprawa techniczna
21:00 - Oficjalny trening
23:00 - Kwalifikacje
Sobota, 10.02.2024
14:15 - Seria próbna
15:15 - Konkurs indywidualny
22:00 - Seria próbna
23:00 - Konkurs duetów
Niedziela, 11.02.2024
14:00 - Kwalifikacje
15:15 - Konkurs indywidualny

Program PŚ w Sapporo (HS137):
Piątek, 16.02.2024

1:00 - Odprawa techniczna
6:00 - Oficjalny trening
8:00 - Kwalifikacje
Sobota, 17.02.2024
7:00 - Seria próbna
8:00 - Pierwsza seria konkursowa
Niedziela, 18.02.2024
1:30 - Kwalifikacje
3:00 - Pierwsza seria konkursowa

* wszystkie godziny według czasu polskiego


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (40397) komentarze: (160)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dervish profesor

    Tymczasem pojawiły się wspomnienia Wojciecha Skupnia. Mowi o zmarnowanej karierze z powodu picia alkoholu. Mówi, że w tamtym czasie wszyscy w kadrze pili, często na umór. Opowiedział o przypadku kiedy po libacji alkoholowej za sprawą jednego z kadrowiczów o dużym nazwisku zostało zalane całe piętro hotelu we Francji. Winę przypisano Skupniowi i jeszcze jednemu koledze żeby chronić właściwego winnego całej sytuacji.

    "- Poszło na mnie i na Mateusza Rutkowskiego – bo przecież nam było najłatwiej dopasować historię do łatki imprezowiczów. A to nie byliśmy my. Przykryto wtedy winowajcę, ale wystarczyło mieć wtedy w PZN właściwe nazwisko. Ja miałem niewłaściwe. Na szczęście nie kazali mi za to płacić. To pewnie były straty na niewyobrażalną kwotę."

    Mówi że teraz jest trzeźwy, że od 5 lat nie pije alkoholu.
    "- Co wam będę ściemniał, różnie bywało. Dwa tygodnie mocniej na mieście? No to potem tych dwóch tygodni rzetelnej roboty brakowało w kluczowych momentach. Tylko człowiek głupi był. Nie rozumiał."

    Mówi także o Adamie Małyszu : "Adam przecież też był młody, też miał pokusy. Ale może nie miał wokół ludzi, co ino cię na wódę namawiają."

  • rybolow1 doświadczony
    @Kuba_23

    Zdecydowanie nie. Jedyny kto z 3 dziadków się nadaje to Kubacki, chociaż w stosunku do zeszłego sezonu a nawet tego lata to dno. Oby na następny sezon się pozbierał

  • rybolow1 doświadczony
    @Arturion

    ale mają Buchara i Skarkę, więc może będzie jeszcze taki Koudelka albo Matura

  • Kuba_23 doświadczony
    @rybolow1

    Stoch tak

  • Kuba_23 doświadczony
    @kibicsportu

    Dopóki nie podadzą tego oficjalnie ja mu nie wierzę

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Co do sprzętu to trzeba brać pod uwagę, że nigdy nie wiadomo jaką nowinkę sprzętów ą czy modyfikacje wymyślą najmocniejsi - Austriacy, Niemcy, Słoweńcy, Japończycy, Norwedzy (tacy oni biedujący, że i tak kilkukrotnie bogatsi od nas są + zaplecze o którym polska tylko może pomarzyć), do tego dochodzą też zmiany regulaminowe narzucanie przez FIS. Co też ma wpływ na wyniki.

    Akurat w tym sezonie sprzętowo odstaliśmy (przyznał to i Thurnbichler) w innych latach czasem się udawało a czasem nie. Częściej jednak nie. Bo akurat finansowo to od lat mamy stabilność na zbliżonym poziomie. Więc nazwisko trenera nie gra aż takiej roli w tej kwestii.

    Inna sprawa, to umiejętność zdiagnozowana niedostatków sprzętowych i umiejętność wdrażania tych modyfikacji. Z tym też bywa różnie. A póki co najsłabiej idzie Thurnbichlerowi.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    W wieku lat nastu to mamy i mieliśmy wcześniej akurat całkiem niezłych zawodników w skali całych danych roczników w świecie. Problem polega na przejściu z wieku juniora do seniora, co w Polsce się wybitnie nie udaje.

    A co skoczkowie co zrobili u nas kariery to w większości zawodnicy którzy nie brylowali w wieku juniorskim.

    Ot paradoks.

  • Arturion profesor
    @rybolow1

    Za to nie tak dawno (bo chyba latem) dawał znać o sobie Vaverka. Ale... Chyba znów go wcięło.

  • rybolow1 doświadczony
    @King

    Vančura akurat skończył przez problemy ze zdrowiem

  • Arturion profesor
    @Kuba_23

    Wiadomo, że nie w Polsce, a tam, gdzie będzie można dobrze trenować.

  • kibicsportu profesor
    @Kuba_23

    Akurat kwak bądź co bądź podaje dobre informacje co do składów. Mimo, że mam często odmienne zdanie od niego, to pod tym względem trzeba mu przyznać, że podaje sprawdzone informacje.

  • Kuba_23 doświadczony
    @kwak11234@wp.pl

    Nie opowiadaj bzdur

  • kwak11234@wp.pl profesor

    Niestety w Lake Placid bez egzotyki. Nie planują przyjechać: Aigro, Koudelka, Ipcioglu. Finowie bez Valto. Na szczęście Włosi w pełnym składzie. Oczywiście bez Francuzów, którzy może jeszcze w Lahti wystartują w tym sezonie, ale powiedziałem MOŻE, a tak to starty tylko COC.

    Zamiast kwalifikacji, prolog z maksymalną liczbą 50 skoczków, a może i mniej.

  • dejw profesor

    Joergensen leci do Stanów, w miejsce Johanssona.

  • King profesor
    @Pavel

    Akurat od losowych Czechów to będzie lepszy losowy Polak. Czesi jeszcze bardziej marnują zawodników od nas. Stursa, Vancura czy Polasek na luzie mogli w tym momencie być szeroką czołówką światową na poziomie takiego Deschwandena.

  • Pavel profesor
    @StaryEmil

    Za Horngachera brylowaliśmy w kwestiach sprzętowych, a on miał tyle wspólnego z Austrią, że tam się urodził. Więcej, nawet przeciętny Dolezal potrafił wykręcić dwa solidne sezony nie mając totalnie nic wspólnego z Austrią. Biedująca Norwegia też robi sezony porządne brylując sprzętowo, Słowenia podobnie.

    U nas problemu nie stanowią mityczne "kwestia techniczne", ale dramatyczny poziom treningu w wieku lat nastu, który później przekłada się na braki w skokach seniorskich.

    W SMSach masz zwykłych absolwentów AWFu, którzy co najwyżej zrobili specjalizacji w "skokach" w ilości 2 semestrów, a i w to wątpię. W Austrii natomiast mają kierunki stricte nakierowane na skoki co w połączeniu z doświadczeniem tamtejszych kadr nijak nie przystaje do polskich warunków. Nie bez powodu nie ściągamy polskich adeptów skoków tylko szukamy zza granicą, a co zabawniejsze nawet wolimy inwestować w losowych Czechów.

  • StaryEmil stały bywalec
    @Pavel

    Bo sprowadzają know-how dotyczące sprzętu i innych nowinek technicznych, wynikające z wspomnianej wcześniej kooperacji z nauką na którą nas nie stać w zbliżonym zakresie. Bresadola wyraził ciekawą opinię że Polska w poprzednim sezonie była jeśli chodzi o kwestie sprzętowo-techniczne z przodu a w tym z tyłu. Efekt świeżości austriackiego know-now, a potem odcięci od macierzy nie byli wstanie wymyślić nic nowego?

  • Lataj profesor

    Komplet obstawionych miejsc jest, ale w tym roku nie będzie polskiego święta. Zniszczoł to był największy z pewniaków, Kubacki też OK, Stoch pojedzie, bo nie był w USA, a przed końcem kariery chyba sam o tym marzył. Wąsek od biedy też skoczy, ale nie jestem pewien, czy po Willingen będzie poprawa. Możliwe, że jego skok z Q był tylko wypadkiem przy pracy, a po prostu wcześniej miał gorsze samopoczucie. Jak wyzdrowieje i wyleci, to po prostu niewiadoma. Jest chociaż cień szansy na poprawę, jeśli nie będzie jet laga. Tylko co robi tu Żyła, który w Willingen raz był na końcu stawki, a potem nie zakwalifikował się do konkursu? Przypominam, że wtedy tylko Rumuni mieli tyle samo niezakwalifikowanych w niedzielę. Pewnie teraz tylko sam Thurn wie, co było nie tak, a już ma rozwiązanie. Problem Wiewióra nie był ponoć związany z olaniem którejś fazy przygotowań do sezonu.

  • Labrador_Retriever weteran
    @equest

    To w zasadzie był najmocniejszy argument za wysłaniem do USA "stałego składu", jeśli odpuszczenie dwóch tygodni startów nie wchodziło w grę w przypadku Stocha, Żyły czy Kubackiego. Także ze względu na PK, którego w najbliższy weekend nie ma, ale już w następny będzie, więc zastępcy praktycznie traciliby szansę na wywalczenie dodatkowego miejsca w przypadku startu w Japonii.

  • King profesor

    Nie wiem czy ktoś słuchał blisko godzinnego podcastu z TT, który przeprowadził Jakub Balcerski, ale pada tam moim zdaniem bardzo ciekawa i istotna kwestia pod koniec. TT wspomina, że w Polsce jakby zaniechano systemu edukacji trenerów, nie wiedział dokładnie kiedy, ale że w 2005 roku lub nawet wcześniej. Jak dla mnie to mogła być jedna z głównych przyczyn dlaczego mieliśmy potem problem z wyprowadzaniem zawodników z wieku juniorskiego lub w dalszej perspektywie odpowiednie szkolenie młodzieży. Siłą rozpędu może jeszcze to funkcjonowało po tym 2005 jakieś kilka lat stąd sukcesy juniorskie pokolenia Murańki, Wolnego itd.
    Ale jeśli uznać coś takiego za główną przyczynę to zaczniemy wychodzić na prostą dopiero teraz i w pełni ukształtowane pokolenie możemy mieć dopiero z dzieciaków, którzy zaczęli teraz przygodę ze skokami.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl