Pierwsze spotkanie Stoeckla i zawodników od czasu konfliktu: "To była dobra rozmowa"

  • 2024-02-19 17:15

W poniedziałek doszło do pierwszego oficjalnego spotkania trenera Alexandra Stoeckla z reprezentantami Norwegii po wybuchu ostatniej afery związanej z listem zawodników wysłanym do krajowego związku. Obie strony uznały rozmowy za dobre, chociaż nie doszło podczas nich do konkluzji.

Przypomnijmy, iż w ubiegłą środę norweskie publiczne media — NRK, oraz gazety Dagbladet i Verdens Gang (VG) podały, że norwescy skoczkowie domagają się zwolnienia Alexandra Stoeckla. Powodem mają być nie wyniki sportowe, lecz atmosfera w kadrze i sposób zarządzania. Nikt nie chciał mówić o szczegółach, ale forma, do jakiej odwołali się skoczkowie zdawała się sugerować, że sprawa jest poważna. Według źródeł Dagbladet chodziło o styl zarządzania Austriaka i jego relacje z ludźmi.

Twarzą buntu został Johann Andre Forfang, który objął rolę głównego reprezentanta skoczków w sporze. W ostatnich dniach pod postami Norwega zaczęły pojawiać się nieprzychylne komentarze związane z jego zachowaniem. W obronie skoczka stanęli pozostali kadrowicze, na czele z dwukrotnym zdobywcą Kryształowej Kuli, Halvorem Egnerem Granerudem:

- Zauważyłem przytłaczającą liczbę niemiłych komentarzy skierowanych pod adresem naszego przedstawiciela, Johanna. On jest naszym mężem zaufania i wypowiada się w imieniu grupy. Stoimy razem po jednej stronie. Wzywam wszystkich, aby pamiętali, że po drugiej stronie ekranu znajduje się człowiek - skomentował sprawę Granerud za pośrednictwem portalu X.

W minionym tygodniu miało dojść do spotkania Alexandra Stoeckla z przedstawicielami Norweskiego Związku Narciarskiego. Podczas rozmów zaproponowano Austriakowi odejście ze stanowiska trenera kadry oraz negocjacje w wysokości odpraw. Szkoleniowiec odrzucił jednak tę propozycję.

Dodatkowo Alexander Stoeckl wynajął do sprawy dwóch prawników, którzy w sobotę wydali oświadczenie. Zaznaczyli w nim, iż Austriak cały czas pełni rolę trenera reprezentacji Norwegii (ma podpisany kontrakt do 2026 roku) i tylko on może podjąć decyzję o swoim ewentualnym odejściu. W komunikacie podkreślono, iż na jaw nie wyszły żadne skandaliczne okoliczności, które miałyby zostać powodem do dyskusji na temat rozwiązania umowy ze szkoleniowcem.

Po stronie Alexandra Stoeckla ma stać dyrektor sportowy Clas Brede Braathen, który jednak z uwagi na nieznalezienie głównego sponsora dla reprezentacji złożył rezygnację i w kwietniu opuści swoje stanowisko. Zawodników poparły z kolei cztery największe kluby w Norwegii - Team Olympiaparken w Lillehammer, Flying Team Vikersund, Kollenhopp w Oslo i Troenderhopp w Trondheim. W niedzielę ich przedstawiciele wydali wspólne oświadczenie, w którym domagają się zmian w reprezentacji i opracowania nowego systemu szkolenia, mającego obejmować wszystkie poziomy krajowych skoków.

Po żadnej ze stron konfliktu nie chce opowiadać się Norweski Związek Narciarski, który po ubiegłotygodniowym spotkaniu z Alexandrem Stoecklem ogłosił za pośrednictwem rzecznika prasowego, iż nie będzie więcej publicznie komentował sporu na linii trener-zawodnicy.

Z uwagi na sytuację w kadrze, trener Alexander Stoeckl po raz ostatni miał kontakt z zawodnikami podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf. Podczas czempionatu Austriak postanowił wystawić do konkursu drużynowego Daniela Andre Tande w miejsce Halvora Egnera Graneruda, co w kraju uznano za kontrowersyjną decyzję. Były mistrz świata z Oberstdorfu w obu próbach nie doleciał do dwusetnego metra, a Norwegowie zakończyli zawody tuż za podium.

Od tamtej pory Alexander Stoeckl nie widział się z reprezentantami Norwegii, będąc nieobecnym na zawodach Pucharu Świata w Willingen, Lake Placid oraz Sapporo. W poniedziałek po raz pierwszy miał jednak okazję odbyć rozmowę twarzą w twarz ze swoimi zawodnikami, tuż po ich przylocie z Japonii w porcie lotniczym Oslo-Gardermoen. Obie strony potwierdzają, iż to była dobra rozmowa.

- To nie było spotkanie, podczas którego można było podjąć ostateczne decyzje. Teraz będziemy szukać dalszych rozwiązań podczas wewnętrznych rozmów - stwierdzili Stoeckl oraz zawodnicy we wspólnym oświadczeniu dla agencji prasowej NTB.

- Odbyliśmy dobre spotkanie, podczas którego rozmawialiśmy o stojących przed nami wyzwaniach. Oczywiście, nie zgadzamy się we wszystkich tematach, ale na pewno lepiej się rozumiemy - dodali w oświadczeniu.

Obie strony konfliktu nie chcą udzielać więcej komentarzy w tym temacie.

Na chwilę obecną nie wiadomo czy Alexander Stoeckl pojedzie z reprezentacją Norwegii na najbliższe zawody Pucharu Świata w Oberstdorfie (22-25 lutego). Niepewna jest również przyszłość samego szkoleniowca, który prowadzi kadrę nieprzerwanie od 2011 roku. Ostateczne decyzje mają zapaść w ciągu kilku najbliższych tygodni.


Adam Bucholz, źródło: NTB/Dagbladet/NRK/VG
oglądalność: (14548) komentarze: (62)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @King

    Tak było i to dziwna sprawa, bo za młodu na mamutach skakał. Może tęgi psycholog potrzebny. A co Wąska, to on akurat w Vikersund skacze bez obaw.

  • Qrls weteran
    @marro

    Generalnie to on i paru innych powinni skończyć już dawno ale chyba nie wiedzą co mają w życiu robić

  • marro profesor
    @sorantor250

    Włosi w 3 bez Cecona.

  • sorantor250 weteran

    Może być bardzo okrojona obsada w tych zawodach. Polacy w 4, Finowie w 3, pytanie jak inne nacje. Jeśli Japończycy przyjadą w 3 to okaże się, że nawet 50 skoczków nie będzie.

  • King profesor
    @padu

    I z Murańką chyba nawet to nie jest pierwszy raz. W zeszłym sezonie chyba odmówił potencjalnego startu jeśli się nie mylę w Vikersund? Albo na innym mamucie już nie pamiętam dokładnie.

  • padu doświadczony
    @marro

    To nie jest pierwsza sytuacja kiedy zawodnik nie czuje się pewnie przed lotami. Przypomina mi się Lindvik, który kilka lat temu też wycofał się z lotów aby później zostać MŚwL

  • King profesor
    @Franciszek

    Wolny również z trudem walczyłby o Q, a nawet jakby mu się udało to w zawodach zająłby pewnie 39-40 miejsce. On już w zeszłym roku nie zyskiwał absolutnie nic na lotach, jego technika niestety uległa zmianie na gorsze. Zresztą teraz mamy weekend w USA, przecież wizy musieli mieć ogarnięte wcześniej. Stąd np. brak Murańki, bo był brany pod uwagę w kontekście lotów.
    Habdas już skakał na mamucie, ale obecnie jest w dużo słabszej formie niż wtedy i obecnie to nie ma sensu.

  • Franciszek stały bywalec
    @King

    Niekoniecznie junior ale ktoś z kadry B mógłby być. Nawet ten Wolny, jak już nie Juroszke czy Habdas \
    Nie zmienia to faktu że polskie skoki się zwijają. Jak my już nie wykorzystujemy PIĄTKI limitu to upada ta dyscyplina u nas. Drugie Czechy na horyzoncie coraz bliżej. Brawo Panie Małysz.

  • King profesor
    @Franciszek

    I co da juniorowi start na mamucie, klepnięcie 150m i nie załapanie się do zawodów?

  • Kuba_23 doświadczony
    @padu

    Trzeba dodać też że nasi przez strajki Lini lotniczej Lutfansa nie wrócili do domu tylko odrazu udali się do Obersdorfu

  • Xander1 profesor
    @marro

    On już dawno temu powinien przestać skakać. Ciepła buła, nic w tym sporcie nie osiągnie.

  • Franciszek stały bywalec

    Do ilu lat "emeryt team" bedzie ratował skórę na lotach? Żenada. Polskie skoki się zwijają.
    Z chęcią jednak popatrzę jak fajni zawodnicy z USA np biją swoje życiówki, Francuzi się ponoć też wybierają. A wyniki emeryt teamu poza Zniszcozłem to mi latają i powiewaja.
    A Wąsek co ma do powiedzenia? Nei chcemy takiego tchórza w kadrze! Co na RAW AIR w Vikersund tez nie wystartuje i 4 emerytów będzie dalej? żenada.
    Co nam wychodzi świetnie to nie wykorzystywanie limitów. Małysz i reszta konczcie wstydu oszczędźcie.

  • Xander1 profesor

    hahahaha ale my jesteśmy potężni skoro nie potrafimy obsadzić składów na PŚ ani na PK. Więc po co nam walka o limity, skoro jesteśmy tak żałośni... Obniżył limity FIS, a dla nas i tak wciąż za dużo

  • marro profesor
    @padu

    Jeżeli Klemens nie czuje się pewny, to chyba trzeba dać sobie spokój ze skokami.

  • King profesor
    @Kuba_23

    On ma już 19, bo jest ze stycznia 2005. Po prostu jego poziom jest zbyt niski na mamuta. Ktoś może wyskoczy jeszcze z tym, że brali Bieguna, Ziobro, Murańkę, Zniszczoła i Kłuska na loty. Jednak polecam takim osobom zobaczyć jak w 2013 spisywali się tamci w PK.

  • StaryEmil stały bywalec
    @Kuba_23

    Amilkiewicz owszem ma. A nawet jakby nie miał w kontekście PK nie ma to żadnego znaczenia, a nawet na lotach mogą startować zawodnicy poniżej 18, nie mogą być tylko przedskoczkami.

  • padu doświadczony
    @King

    "Klemens Murańka był ujęty w planie na Oberstdorf, natomiast nie czuje się w stu procentach pewny, by wziąć udział w lotach narciarskich, więc postanowiliśmy, że wróci do domu" Źródło PZN

  • marro profesor
    @Kuba_23

    Juniorem się do 20 roku życia, kiedyś było do 18.

  • King profesor
    @marro

    To akurat było do przewidzenia, że nie wezmą Amilkiewicza do USA. A skoro tamci lecą na PK to nie ma kogo wystawić na loty w Oberstdorfie. Tylko dziwne już, że nie zostawili tego Murańki w składzie skoro wcześniej Kot dostawał szansę choć faktem jest, że prezentował ciut wyższy poziom na granicy punktów. U Murańki niekoniecznie musiałoby się to skończyć awansem do "40" więc może dlatego go odstawili.

  • Kuba_23 doświadczony
    @marro

    Tymek chyba nie ma 18 lat

  • marro profesor

    Tymczasem Polacy w 4 na loty, bez Murańki i w 5 na PK bez juniora Tymka.

  • marro profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    U nas było gorzej syn prezesa Tajnera był w kadrze skoczków, wnuczka jest w kadrze juniorek a były zięć dawał koncert na konkursach w Zakopanem:)

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran

    Nepotyzm w kadrze Norweskich skoków. Pani na zdjęciu to córka dyrektora sportowego Clas Brede Braathena.

  • Filigranowy_japonczyk bywalec
    @Kuba_23

    I Norwegowie muszą wywalić Oestvolda który w Sapporo był w top 10. Kolejny przykład jaką głupotą było zmniejszanie limitów

  • ColdOne początkujący
    @Qrls

    Gdyby zostali trenować przed Raw Air, zamiast jechać do Obersdorfu, to wiadomo że z Thurnbichlerem, bo po co on miałby wtedy tam jechać i z kim?

  • Qrls weteran
    @ColdOne

    Może sami zawodnicy zdają sobie sprawę że opuszczanie zawodów ma sens jeśli pracuje się z profesjonalistami, którzy są w stanie w krótkim czasie coś poprawić. U nas co, zostanie z takim Maciusiakiem i będzie jeszcze gorzej, sam bym się bał opuszczać zawody by zostać zesłanym do tych ekspertów od gadania głupot w mediach, którzy zepsuje całe nasze pokolenie...

  • ColdOne początkujący

    Trochę z innej beczki, za Małysza trenerzy często stosowali taktykę z rezygnacją z niektórych konkursów i z odsyłaniem go do domu lub do Ramsau na treningi. Działało to lepiej lub gorzej... A teraz Kubacki i Żyła skaczą non stop, Stoch odpuścił tylko Titisee i w wywiadach non stop podkreślają, że takie odpuszczanie zawodów i dodatkowe treningi nic już nie dadzą... Wychodzi na to, że chodzi tylko i wyłącznie o kontrakty sponsorskie i reklamowe, żeby się pokazywać na każdych zawodach? To niestety wygląda jak brak ambicji na jakikolwiek wynik sportowy jeszcze w tym sezonie. Czy 1,5 tygodniowy trening przed Raw Air naprawdę nic by nie pomógł?

  • Kuba_23 doświadczony

    Skład kadry Norwegii 🇧🇻 na zawody Pucharu Świata w #Oberstdorf 🇩🇪

    Kristoffer Eriksen #Sundal
    Marius #Lindvik
    Halvor Egner #Granerud
    Johann Andre #Forfang
    Robin #Pedersen
    Sindre Ulven #Jørgensen

  • Xander1 profesor
    @Franciszek

    Tylko że to nie wina tylko Jiroutka. Zaplecze nie istnieje od kilku dobrych lat. Jirotek tylko zaorał kadrą bardziej i sprowadził na same dno...

  • Vanhalen stały bywalec
    @Wojciechowski Nikt na świecie nie używa kretyńskiej nazwy X

    Strzelili sobie w stopę i muszą teraz do każdej najmniejszej redakcji na świecie pisać prośbę z instrukcją żeby pisały "X (dawniej Twitter)" . To efekt postępującej głupoty która akurat tu wyraża się w krótszej nazwie

  • Mucha125 profesor
    @Arturion

    Wiesz kryzys nastąpi jak nie znajdą sponsora. To tylko kwestia czasu

  • Arturion profesor
    @Tomek88

    Przede wszystkim żadnego dużego kryzysu, sądząc po wynikach, w skokach NOR nie ma. Kryzys jest gdzie indziej.
    Czy skoczkowie nie mają racji, nie wyrokowałbym za wczasu. Oni nie mówili, że wyniki są złe, tylko, że dalej współpracować ze Stoecklem "nie idzie".
    Chyba tylko załatano problem do końca sezonu.

  • Liz747 początkujący
    @dejw

    Absolutna racja, tylko że to wszystko pęknie któregoś pięknego dnia, tak jak pękło wówczas przy zwolnieniu Dolezala. Nagle okazało się, że nie jest tak różowo i cudownie, jak wszystkim się wydawało, a przecież tamten sezon był o nieco lepszy niż ten obecny i dziś byśmy tamte wyniki i „tamtego” Dolezala wzięli z pocałowaniem ręki.

    Niektórym naszym emerytom niedługo przestanie zależeć na utrzymaniu jakiejkolwiek atmosfery i zaczną „sypać”. A wtedy będzie niemiło.

  • Tomek88 profesor

    Norwegowie strzelili sobie w kolano i tyle. Z tych wszystkich doniesień jedyne co można wywnioskować to ... chcemy nowego trenera bo ten nam się już nie podoba. Jeden gorszy sezon wobec tylu świetnych lat Stoeckla to nie jest żaden powód do jego zwolnienia. Tym bardziej, że większość domniemanych "powodów" to puste frazesy a nie żadne konkretne zarzuty. A tacy goście jak Forfang czy Granerud powinni Stoeckla na rękach nosić bo gdyby nie on to skakali by co najwyżej w Norges Cup. Zresztą Granerud to gość ewidentnie mający problem z psychiką, wszyscy i wszystko jest winne tylko nie on.

    "Z uwagi na sytuację w kadrze, trener Alexander Stoeckl po raz ostatni miał kontakt z zawodnikami podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf. Podczas czempionatu Austriak postanowił wystawić do konkursu drużynowego Daniela Andre Tande w miejsce Halvora Egnera Graneruda, co w kraju uznano za kontrowersyjną decyzję. Były mistrz świata z Oberstdorfu w obu próbach nie doleciał do dwusetnego metra, a Norwegowie zakończyli zawody tuż za podium."

    Granerud nie był lepszy od Tandego w treningach przed zawodami. W zawodach został zdyskwalifikowany. Tande to mistrz świata w lotach, gość w każdej chwili może odpalić. Ja w tym wyborze nie widzę żadnej kontrowersji.

    Reasumując to norwescy skoczkowie powinni przemyśleć swoje zachowanie. Nie muszą uwielbiać Stoeckla ale szanować gościa, który od tylu lat prowadzi ich do tylu sukcesów już tak. Tym bardziej, że to pierwszy większy kryzys od 2011 roku. Jestem ciekawy jak to się dalej potoczy bo moim zdaniem zawodników tutaj ewidentnie poniosło.

  • dejw profesor
    @Franciszek

    Obserwujesz od kilku lat, ale widać że raczej kompletnie bezrefleksyjnie, skoro piszesz takie posty.
    Na tym portalu nigdy nie było, nie ma i na pewno w najbliższej przyszłości nie będzie poruszanych kontrowersyjnych tematów, związanych z polską kadrą. Włodarzom zależy by pomiędzy nimi i skoczkami była dobra atmosferka, by pokazać są ziomeczkami, że jest fajna rozmowa nawet w obliczu wyników sportowych. I utrzymaniu obecnego statusu, świetnych relacji z PZNem.

  • MarcinBB redaktor
    @Debiutantka

    Wcale nie nazwałbym tego komentarza niemerytorycznym. On jest nawet bardzo merytoryczny, a zdjęcie do artykułu - jestem pewien - nie zostało wybrane na chybił-trafił.

  • Arturion profesor
    @sorantor250

    Stąd i ciągle mamy nowych "Norwegów z generatora". Skaczą dobrze i bardzo dobrze, ale nie na tyle długo, by się zapisać w historii dyscypliny.
    Kudy im do np. Birgera Ruuda.

  • Arturion profesor
    @Wojciechowski

    A obecnie jest znów "E. Wedel" i tylko żartownisie dodają: "dawniej 22 Lipca". ;-)

  • sorantor250 weteran
    @MarcinBB

    Granerud wybił się z tłumu norweskich skoczków, dobrych, ale nie wybitnych. Dla przeciętnej osoby to może być naprawdę szokujące, ale Halvor jest najwybitniejszym norweskim skoczkiem, przynajmniej w erze PŚ. Norwegowie zawsze mieli mocną ekipę, ale jednostek wybitnych brak, a te, które pokazywało przebłyski, zazwyczaj znikały tak szybko, jak się pojawiły.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @MroziuPL95

    Racja.

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Mam z was bekę.

  • Mucha125 profesor
    @Pavel

    Jak to jeden był gdzie wszystkich na około krytykował, możliwe że żaden dziennikarz nawet nie chce z nim rozmawiać. Coraz mocniej mi to wygląda jakby chciał wszystkich z zaplecza wysłać na zakończenie karier

  • Wojciechowski profesor
    @MroziuPL95

    Jak widzę „na portalu X (dawniej Twiiter)” to aż mi się przypominają „Zakłady 22 Lipca, dawniej E. Wedel” z epoki słusznie minionej...

  • MarcinBB redaktor
    @EkspertO

    Nie będę się spierał z całością komentarza, ale jednak ostatnie zdanie to gruba przesada.
    Granerud nijak nie może skończyć jak Olli, bo ma na koncie 25 wygranych konursów (najlepszy Norweg w historii) dwie kryształowe kule (jedyny Norweg w historii) i wygrany TCS. Gdzie tam Finowi do niego.
    Chyba, że chodzi o inny aspekt "skończenia".

  • MroziuPL95 stały bywalec
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Elon sobie najgorszy branding w historii wybrał, Twitter zawsze będzie Twitterem

  • MarcinBB redaktor
    @marro

    Trzeba czytać między wierszami.
    Skoro skoczkowie najpierw domagali się natychmiastowego zwolnienia trenera, a teraz spotykają się twarzą w twarz i wydają potem wspólne oświadczenie o pozytywnym wydźwięku, to z artykułu dowiadujemy się, że sytuacja zmierza w stronę kompromisu i polubownego rozwiązania. I tak się zapewne stanie.

  • Debiutantka bywalec

    Pozwolę sobie na mocno niemerytoryczny komentarz. Na zdjęciu podpiętym do artykułu kadra Norwegii wygląda, jak grupka uczniów na szkolnej wycieczce z nauczycielem. Moim skromnym zdaniem, dobrze oddaje ich dziwne i na pierwszy rzut oka niedojrzałe podejście do problemu. Znów analogia szkolna, jak uczniom coś nie pasuje z nauczycielem, to często zamiast z nim się próbować dogadać od razu lecą do dyrektora. Co najczęściej kończy się popsutą atmosferą i męczeniem się sobą nawzajem z powodu jakiejś błahostki. I czuję, że tu też coś takiego nastąpi, nawet jeśli się "dogadają".

  • marro profesor
    @EkspertO

    Lekki kryzys też mieli w sezonie 2016/17 gdy w pewnej chwili Norwegia wystawiła w konkursach tylko 3 zawodników bo reszta nie miała formy na solidne punktowanie w PŚ. Sezon 2018/19 też nie był zbyt dobry, gdy dwukrotnie drużynowo nie wchodzili do 2 serii.

  • Filip901 bywalec
    @Franciszek

    Dzisiaj zrobili o Holandii:)

  • Labrador_Retriever weteran

    Norwegowie chyba sobie strzelili w kolano. Od początku wyglądało to kiepsko, nie było widać żadnego logicznego powodu do takiej akcji. Nikt nie mówi, że muszą kochać Stoeckla i uważać, że wszystko robi super, ale jednak wyszło to dość dramatycznie, jakieś listy, jakby nie wiadomo co się działo... Staram się to tłumaczyć chęcią takiego poruszenia związkiem, żeby jednak ich posłuchał, ale czy to naprawdę tego warte? Stoeckl zasługuje na szacunek, ponadto to trener klasy światowej i chyba jednak nie największy problem Norwegów. Tam jest krucho z pieniędzmi, krucho z zainteresowaniem (nie tylko fanów, ale też dzieciaków), coraz gorzej z obiektami. Zaraz się może okazać, że stracą Stoeckla i wbiją sobie gwóźdź do trumny. Oczywiście nie mówię, że już skoki w Norwegii się kończą, że zaraz Stoeckl odejdzie, wszyscy pokończą kariery i trzeba będzie zaorać. Po prostu jest problem, to nie jest żadna tajemnica, że norweskie skoki nie są w najlepszej możliwej dyspozycji. I naprawdę nie chodzi o to, jak akurat skacze Forfang z Granerudem, nawet nie zaplecze, chodzi o takie spojrzenie 10-15 lat do przodu. I rozumiem, że trzeba tu coś ruszyć, ale czy naprawdę to ruszanie trzeba zacząć od takiej akcji przeciw Stoecklowi? No nie wiem, trochę podaję to w wątpliwość, ale oczywiście insiderem nie jestem.

  • Pavel profesor
    @Franciszek

    Coś w tym jest, gość pracuje u nas już niemal rok i jeszcze nie było z nim treściwego wywiadu, jak mniemam zwiedził tyle krajów, a więc angielski zna. Warto się dopytać co się stał, że się tak ze[***]łło i trochę podrążyć temat, a nie zadowolić się "zawodnicy są marni, grubi i bez ambicji, a tory, tory, tory też były złe..."

  • Franciszek stały bywalec

    Mam prośbę do redakcji portalu. Zróbcie kiedyś wywiad z czeskim wspaniałym trenerem kadry B Davidem Jiroutkiem. Który doprowadził do tego że dalej honor polskich skoków muszą ratować dziadki Żyła i Stoch. Bo obserwuję ten portal od gdzieś już paru lat, a nic a nic nie piszecie o kadrze b, trenerach jak tam się dzieje. Skupiliście się tylko na emerytach, Thunbichlerze i niszowych artykułach o Chinach, Korei i innych badziewiach, którzy stanowią zaścianek skoków narciarskich. Choć my niedługo takim zaściankiem się staniemy. Wiem że to artykuł od Norwegii, buntach itp ale u nas wcale lepiej nie jest. Zarejestrowałem się dopiero niedawno, bo pomyślałem że też mogę komentować posty, mimo że robiłem to tylko na swoim facebooku i na forach odnośnie zdrowej żywności. Taka prośba. Nie bójcie się Małysza, nie zje was.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Robert Johansson252

    *X-sie lub iksie jak kto woli

  • Karpp profesor

    Nie wiem czy ktoś o tym pisał czy nie ale konkurencja podaje, że Nicole Konderla wraca do kadry do Pś i Austriak jej wybaczył :)

  • EkspertO stały bywalec

    Granerud to pomnik powinien postawić Stoecklowi, a nie się buntować. Gdyby nie on to by biegał za dzieciakami w przedszkolu. Co do Stoeckla to jak dobrze to rozegra to wypłacą mu należne wypłaty do rozwiązania kontraktu, a ze znalezieniem roboty myślę nie będzie miał problemu. Pierwszy większy kryzys od 2011 roku, a Ci jak dziecko lecą naskarżyć do Pani. No ale co się spodziewać po takim Granerudzie, kryształowym gosciu z problemami z psychiką, który zwala na wszystko tylko on jest perfekcyjny. Nie wytrzymuje ciśnienia, ale to oczywiście trener winny. Coś czuję, że skończy on jak Harri Olli.

  • piotr77 bywalec

    Tylko kto miał by zastąpić teraz Stoeckla, Brevig, Lobben, Hilde ?

  • Ondraszek stały bywalec

    Nauczyli się od naszych. Brak kasy moim zdaniem to podstawa konfliktu. Oczywiście mogę się mylić.

  • Pavel profesor

    "Dodatkowo Alexander Stoeckl wynajął do sprawy dwóch prawników, którzy w sobotę wydali oświadczenie. Zaznaczyli w nim, iż Austriak cały czas pełni rolę trenera reprezentacji Norwegii (ma podpisany kontrakt do 2026 roku) i tylko on może podjąć decyzję o swoim ewentualnym odejściu."

    Nie wiem kto konstruował umowę dla norweskiego związku, ale spieprzył robotę ;) No chyba, że Norwegom szkoda kasy na odszkodowanie ;)

  • dejw profesor

    "W komunikacie podkreślono, iż na jaw nie wyszły żadne skandaliczne okoliczności, które miałyby zostać powodem do dyskusji na temat rozwiązania umowy ze szkoleniowcem".
    Po takiej informacji mogę powiedzieć tylko jedno - nic nie mam do norweskich buntowników skaczących na nartach. Nawet szacunku.

  • Kolos profesor

    Stoeckl próbuje kurczowo trzymać się stołka trenera kadry Norwegii. W sumie nic dziwnego, perspektywy po za Norwegią ma mówiąc delikatnie blade....

  • MroziuPL95 stały bywalec

    Najpierw oficjalne skargi i wynajmowanie prawników, a potem rozmowa między trenerem a zawodnikami, nie powiem, ciekawa kolejność działań.

  • marro profesor

    Z artykułu dowiadujemy się, że odbyła się rozmowa, z której nic nie wynikło prócz tego, że była dobra.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl