Nykaenen znów sprawia problemy

Dlaczego? Powiem tak: błędy można popełniać, ale głupotą jest je powtarzać. Natomiast tego, co wyprawia ten... (nie dokończę) nie można określić w tak łagodny sposób. To jest po prostu prowadzenie swojego życia tak, jakby się było nadczłowiekiem. Nawet już wszyystko mi jedno czy Adam przeskoczy Fina w statystykach. Nykaenen jest zdegradowany.

Psychopata, nie zasługuje na tytuł najlepszego skoczka w historii. Najlepszym jest Małysz. Dla mnie Nykaenen, jego medale olimpijskie, tych 46 zwycięstw w PŚ równe są ZERO.

:/

Zawodnik to nie człowiek?

Bronka Biedronka - zdarza sie, poprostu nie miałam okazji poznac Mattiego z tej strony. Mnie Matti obchodzi jako zawodnik, nie człowiek wiec nie zagladam mu, co pije , z kim i gdzie:)

Taki George Best skoków narciarskich. Oboje byli niesfornymi geniuszami w swoich dziedzinach, artystami którzy wkładali 10% pracy a generowali 100% wyników. Reszta była przy nich ciężko pracującymi rzemieślnikami. Dzięki "kolorowemu" życiu stali się legendą.

http://www.dsj3newtour.tnb.pl/news.php

Zaczynamy TCS
Już dziś kwalifikacje do 1-go konkursu

ADHS hyperaktywnosc

Pozwole sobie cos wrzucic o Nykaenenie:
4 zony : Tina, Pia, Seri, Mervi.
Pieniadze wchodzily mu dzieki nazwisku drzwiami i oknami, ale przez hulaszczy tryb zycia i rozwody sie w koncu tak wygolasil, ze w 1994 roku sprzedal medale olimpijskie.
Cierpial zawsze na chorobe ADHS, czyli hyperaktywnosc. Alkohol towarzyszyl mu takze w czasie kariery sportowej, ale przymykano na to oko, bo skakal lepiej jak dal w "cymbal".
w 2004 roku razem z owczesna zona! usilowali nozem zabic kumpla z ktorym pili (pewnie ona go trzymala) za co dostal wyrok i odsiedzial 13 miesiecy. Wyszedl na "warunkowe" , a 103 godziny pozniej zamkneli go za znecanie sie nad zona. Prokurator go puscil, bo zona nie wniosla oskarzenia, w przeciwnym razie by odsiedzial reszte + dokladka. Jednak nie wytrzymal i w marcu 2005 znowu za znecanie dostal 4 miesiace do odsiadki. Pewnie warunkowe sie skonczylo, bo dostalby wiecej.
Szkoda faceta, ale "czubek" jest ....to pewne
Te jego zony tez pewnie nie lepsze wg zasady: jaki szedl - takiego naszedl !
Te jego 46 zwyciestw jest do pobicia, bo Malysz ma 38, a Ahonen 36.
Pozdrowienia
PS: wyczytane z niemieckich zrodel.

Matti

Jesli chodzi o sprzedaż medali - to prawda. Spłukał się, więc je sprzedał. Ale z tego co wiem odkupiło je jakieś fińskie Muzeum Sportu, czy coś w tym rodzaju.

Gdyby to dziś znalazł się w obecnej kadrze Austrii miałby dosłownie wszystko z psychologiem włącznie i całym sztabem specjalistów, którzy być może nie dopuścili by do tego aby tak wybitny zawodnik sie stoczył.
Ale to były inne czasy i podejrzewam, że wówczas tego nie miał.
Nie wiem jak wyglądał za tamtych czasów ich cały sztab ale cos nie za bardzo mu pomagali jak to było ? ja nie wiem.
Natomiast czy ktoś może coś powiedzieć na temat jego medali olimpijskich ? czy to prawda, że je sprzedał ?Aby potem kasę przetrwonić ? Nie wiem tak coś słyszałam.
A mógł zupełnie inaczej ułożyć sobie życie po zakończeniu kariery, zostać w sporcie, zarabiać, czymś się do dziś zajmować. Chyba wybrał alkohol.To smutna historia.

alfons6669

oczywiście, że nie wiesz czy matti może być wzorem sportowca, bo bardzo mało wiesz. jak czegoś nie rozumiesz przeczytaj to 10 razy, zanim się wypowiesz. a więc DLA MNIE po pierwsze matti jest wzorem sportowca (jak byś nie wiedział odnosi się to do czasów kiedy aktywnie uprawiał sport), po drugie nawet jeśli wtedy lubił wypić, może i było to niesportowe zachowanie, ale kogo to obchodzi? po trzecie matti był i wciąż pozostaje najlepszym skoczkiem narciarskich wszechczasów.

i jeszcze jedno, skoro już (mam nadzieję) zrozumiałeś dlaczego jest dla mnie wzorem sportowca to może powinieneś wiedzieć, że kiedy matti odnosił swoje sukcesy miał przy sobie trenera, który mu nie pomagał zbytnio i miał dość niekonwencjonalne metody wobec mattiego.

to, że jest dla mnie wzorem sportowca, nie znaczy, że pochwalam jego zachowanie. znajdź w mojej wcześniejszej wypowiedzi fragment, w którym pochwalam go za bicie żony... ;/

:/

Trochę mnie dziwi,że fanka Hautamekiego nie wie nic o jego pijaństwie.Wystarczy,że facet wypije dwa piwa i już śpi pod stołem(tak stwierdził pewien zawodnik,chyba Anders Bardal).Sam kiedyś przyznał,że w przeszłości pił za dużo alkoholu(dlatego ma pseudonim Masa-tak jak Nykaenen) i teraz się ogranicza ze względu na karierę.A Ahonen?Skakał po imprezce alkoholowej,a Kantee?też jeszcze jako zawodnik nadużywał(i robi to nadal)trunków.A były trener Nikunen?Nie raz w Zakpocu i Harrachovie po zawodach "dawał czadu" i to czasami z Hautamaekim.Zawodnicy z innych krajów też nie są lepsi,np Norwegowie,Rosjanie,....

Wzór sportowca to nie tylko wyniki na arenach sportowych, ale także życie prowadzone poza nimi...

alfons6669
oczywiście, że nie może być wzorem sportowca, pamiętam że zdarzało się jeszcze w trakcie trwania konkursów jak go wycofywano z zawodów za niesportowe zachowanie. Miał problemy już wtedy, chwiejny psychicznie ulegał niezbyt dobrym instynktom. A szkoda - jego talent był absolutny, on miał dar. Śledziłam jego karierę od początku do końca, jako osoba zafascynowana tą dyscypliną sportu od lat 70-tych. Wiem też, że w stoczeniu się na dno wybitnie pomogli mu sami Finowie, a raczej fińscy działacze i insi oficjele. Błąd, nie wiem czemu nie włączył się w to jakiś psychoterapeuta - jak był na to czas. Teraz obawiam się że tylko psychiatryk i bardziej zdecydowane metody leczenia.

@iamtheone
Nie wiem, czy może być wzorem sportowca. Znany jest tego, że jeszcze za czasów kariery prowadził niesportowy tryb życia...

To smutne czytać, że tak utytułowany sportowiec kiedyś robi takie rzeczy.

za wcześnie niechcący dodałam komentarz... ;p no więc oglądałam film o mattim i myślałam, że się zmienił, że po wyjściu z więzienia zmieni się... kiedy zranił pierwszy raz mervi, ta wycofała oskarżenie, twierdząc, że się kochają... ale co to za miłośc? matti jest dla mnie wzorem sportowca, ale życie osobiste ma zbyt burzliwe... chyba stracę resztkę szacunku do niego...

jestem w szoku, że znowu to zrobił... oglądałam o

Widzę poniższe komentarze, czytam teksty typu fińska mentalność, Finowie tyle piją itp. i chce mi się śmiać.
Nie wiem, czy pamiętacie jaki panuje stereotyp Polaka. Wcale nie lepszy, bo pijak i złodziej. Oczywiście stereotypy mają to do siebie, że nigdy nie mogą być do końca prawdziwie.
Ale nie można w taki sposób uogólniać. Narodowość nie ma większego wpływu na to jakim się jest człowiekiem. Każdy może się stoczyć, Polak, Fin, Szwajcar, Australijczyk, Burkina-Fasończyk. Mówienie, że Finowie są tacy i owacy nie jest sprawiedliwe, bo w każdym społeczeństwie zdarzają się jednostki hańbiące daną grupę.

nie przesadzajcie z porównaniami

Ahonen też się przyznał, że popił przed skokiem 240m w Planicy.

Chyba jednak różnica w piciu a wymachiwaniem nożem. Nawet jeśli wszyscy Finowi sobie lubią strzelić kielicha to od razu nie wszyscy się rzucają na żony itp...

Jeżeli te jego wybryki się raz po raz powtarzają, to kompletnie nie rozumiem kar, jakie na niego nałożono:| Może się wydawać, że wolno mu wszystko, bo w końcu i tak się Mattiemu upiecze...
Zgadzam się, alkoholizm to choroba, trzeba ją leczyć...