Anette Sagen
fot. Tadeusz Mieczyński
Dla większości zawodniczek Puchar Świata był pierwszą okazją, by zapoznać się ze skocznią w Soczi, gdzie w 2014 roku odbędą się Igrzyska Olimpijskie. Zachwycone mniejszym z obiektów są Norweżki, które w dzisiejszym konkursie spisały się bardzo dobrze.
"Myślę, że warunki dzisiaj były bardzo dobre. Bardzo lubię tę skocznię. Ona przypomina trochę Midstua (mniejszy z obiektów w Oslo - przyp. red.), więc dla nas, Norwegów jest to bardzo korzystne" - powiedziała Maren Lundby, która zawody zakończyła na 11 pozycji.
Powody do radości mogła mieć także Anette Sagen, która po raz drugi w tym sezonie stanęła na podium. "Jestem bardzo zadowolona. Myślę, że oddałam dwa dobre skoki. Popełniłam drobne błędy przy lądowaniu w obu próbach, jednak to poprawimy jutro" - powiedziała Norweżka.
Na Igrzyskach Olimpijskich, które odbędą się za dwa lata, zawodniczki będą rywalizowały tylko na mniejszym z obiektów, w przeciwieństwie od mężczyzn. Jednak zdaniem Sagen, nie jest to problem.
"Myślę, że to jest w porządku. To będą pierwsze Igrzyska dla nas, może jeszcze nie rozwinęłyśmy się na tyle. Poczekajmy, może na IO 2018 dziewczyny będą też skakać na dużych obiektach" - dodała Sagen.
Anette Sagen-
pepeleusz profesor
w Soczi będzie mogła wystąpić Maria Hurtado Beisvaag(98 chyba Kolumbijka z pochodzenia) i odegrać ważna rolę.
Ale ona nie jest jedyna zawodniczką mogacą mieć korzenie w z Ameryce Południowej bo w Niemczech furorę robi Arantxa Lancho(00) -
popex bywalec
Już drugi raz tutaj przynajmniej czytam, że "Igrzyska Olimpijskie w Soczi odbędą się za 2 lata". One odbędą się za rok i 2 miesiące - to zasadnicza różnica, bo to będzie w przyszłym sezonie, a nie, jak sugeruje tamto zdanie, za 2 sezony. Po prostu IO w Soczi odbędą się za rok i tyle.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się