Carl Nordin z kolejnym tytułem Mistrza Szwecji

niektorzy smieja sie z nazwiska, a to znane w skokach nazwisko...

...Jesper D aun (napisane z przerwa, gdyz jego nazwisko jest niedozwolone na tym portalu (???)) - kiedys za czasow Fijasa, Kowala czy Zwijacza, kiedy skoki komentowal Mrzyglod, wsrod Szwedow skakal Anders D aun, specjalnie sie nie wyroznial, ale pamietam go dobrze, poza nim oczywiscie Bokloev, ktory byl wtedy jeszcze cienki jak barszcz i przemykal ze swym wymuszonym, rozpaczliwym V (dopiero pozniej nowatorskim) zwykle gdzies na poczatku listy startowej, no i do tego Thomas Nordgren i Ake Nordin - czy ktos pamieta taka ekipe szwedzka, bo ja tak, to jeszcze bylo przed Taellbergami i Martinssonem... jak widac dzisiaj najprawdopodobniej skacza potomkowie D auna i Nordina, ale w tak waskim gronie jakie obecnie tworza szwedzcy skoczkowie, widac wszystko musi zostac w rodzinie... dobrze, ze Lugnet z powrotem otworzyli, bo to byl od wiekow tradycyjny przystanek w bojach o Krysztalowa Kule, na mistrzostwa pewnie druzyna bedzie latana z niczego, ale moze pozniej cos sie ruszy, no i oby juz Falun zostalo w pucharowej karuzeli na kolejne lata...

Szwedzi

Drużynowo mieliśmy Szwedów w Willingen w 2010 roku gdy i tak zaprezentowali fatalny poziom bo 4 skoczków zdobyło 170 punktów, myślę że gdyby dzisiaj mogli wystawić swoją czwórkę to byłoby podobnie albo nawet trochę gorzej.
Powrót Mitza czy Eriksona to taka desperacka próba sklecenia ekipy na mistrzostwa, do nich Nordin i Mitz i znowu ostatnie miejsce jest w kieszeni.
Ale Erikson i Mitz mają prawo startu w PŚ, więc to że wrócili nie dziwi. Otworzą kwalifikacje i tyle z tego będzie.

Aktualnie Szwedzkie skoki znajdują się poniżej dna. Oni są zdecydowanie gorsi od Amerykanów, Koreańczyków Kanadyjczyków a nawet od Kazachów. Aktualnie prezentują podobny poziom do Ukrainy. A tak poza tym co się w ostatnich latach stało z Kazachami. Czy oni nie mogą w końcu zwolnić tego trenera który jest z nimi od bardzo długiego czasu. Przy nim cofnęli się w tył. A pamiętam czasy jak od czasu do czasu któryś z nich potrafił zapunktować. A teraz pokonanie jakiegoś rywala to jest niespodzianka w ich wykonaniu.

A przez chwilę wydawało się, że Szwedzi ruszą do przodu. Był Jaavs, potem Erikson co punktowali, a nawet bracia Grimholmowie, bardziej Isaak, który miał rekord życiowy z Planicy 207m. Aren coś tam też próbował skakać, a jeszcze był Fredrik Baalkasen, jako ostatni Szwed zdobył punkty PŚ i wcale nie było to tak dawno, 1 pkt na mamucie w Harrachovie. 3 czy 4 lata temu?

Jeśli ktoś chce sobie poskakać w wirtualnym świecie, to serdecznie zapraszam do managera skoków narciarskich z bardzo fajnym systemem rozwoju skoczka, jak i również samym symulatorem skoków http://s1.sk?ijum?pmania.com/r133 (usunąć py tajniki)

Dobrze

ze wrocil Erikson i to nawet w formie, pierwsze skoki po kilkuletniej przerwie.. Powrot Aarena takze, jest Nordin i jeszcze jeden do druzyny za rok, moze Mitz ?
A wie ktos co sie stalo z bracmi Grimholmami, ktorzy jeszcze niedawno skakali ??
w sumie gdyby szwedom sie chcialo mieliby druzyne na 8mke, byl Jaafs, ktory lapal sie do drugiej serii, Erikson to talent na miare Boklova, ale tez zrezygnowal, Mitz sie posypal i zaprzestal .. Aaren tez wrocil po dlugim czasie.. Szkoda ..

Jeszcze nie tak dawno temu u nas...

Jak już jeden przedmówca zauważył, nie tak dawno u nas taż w MP frekwencja była marna...

No i kiedy ostatnio Szwedzi wystawili drużynę w ważniejszych zawodach?
Pamiętam jakieś zawody w TV co jeszcze skakali, ale to też mogło być w 90tych.

Czasem wydaje mi się, że niektórzy z naszych "kibiców", przez poziom (brak poziomu) swoich komentarzy, woleliby żeby nasze skoki wyglądały podobnie...

Przynajmniej na "swoim podwórku" jest nie do pokonania;)

Bo jak już przyjdzie PK to cięzko przejść kwalifikacje;(
Moze niech zmieni obywatelstwo jak Akseli Kokkonen,w takiej Norwegi miałby na pewno lepsze warunki do treningu (bo w Finlandi tez ciężko ostatnio ze skokami,ale wciąż lepiej niż w Szwecji;)

A zdjęcie aktualne?Dalej ma tą blond "strzechę"?;)

Dużo słyszało się ostatnio, tzn. przed tym sezonem, rok, dwa, trzy lata wstecz, że w związku z MŚ Falun pojawiły się środki finansowe na wskrzeszenie tej dyscypliny. Przy tym Szwedzi mają obiekty, mają jakieś tam tradycje (świetna swego czasu drużyna z Boeklevem, braćmi Taellberg i Martinssonem). Upadek skoków w tym kraju, na taką skalę, jest zupełnie niezrozumiały. Na ten moment Szwedzi są w światowej hierarchii nie tylko daleko za Estonią czy Ukrainą, ale i Turcją czy Holandią. W zasadzie, biorąc pod uwagę kraje, gdzie w ogóle się skacze, jedynie taka egzotyka jak Chiny, Białoruś, Łotwa, Węgry i Gruzja jest notowana niżej. Powrót Erikssona, który nawet w lokalnych zawodach się raczej nie pokazywał to chyba desperacka próba zmontowania jakiejkolwiek drużyny na Falun.

ciekawy

sprawa jest prosta, nie ma pieniedzy, szkolenia, checi i zapału

na pewno wsrod tej garstki wiekszosc uprawia amatorsko badz sa mlodzicy ktorzy niewiele umieja i nie ma ich kto nauczyc dobrze skakac

skoro na otwarcie skoczni w Falun juniorzy dwaj jechali 400km zeby oddac skok to samo mowi za siebie

w szwecji sa biegi i nic wiecej z narciarstwa, biathlon tez sie sypie

skoki

I tu widać że idea olimpijska De Cubertena to tylko piękny slogan. Co z tego że Nordin czy inny Szwed słabo skaczą? Mieli moralne prawo wystąpić na igrzyskach nawet kończąc udział na kwalifikacjach. Skoro V.May może wystąpić na IO tak jak Jamajczycy czy saneczkarz z Tonga to tacy Szwedzi (Brytyjczycy,Belgowie,Irlandczycy,Holendrzy,Białorusini,Ukraińcy,Gruzini,Słowacy,Węgrzy,Chorwaci,Bułgarzy,Rumunii,Turcy,Chińczycy) też powinni wystąpić w skokach.
A tak mamy skok Sammelsega który nawet nie skomentował przedstawieniem tego skoczka pan Szaranowicz bo podniecał się Stocha treningami.

@administracja

Jakże to wspaniale, że gdy chciałem wysłać komentarz, wraz z wpisanym nazwiskiem zawodnika, niestety nazwiskiem jakże bluźnierczym, nazywa się ów zawodnik mianowicie D.a.u.n; jakże więc wspaniale, że usunęło mi wtedy CAŁY post, czyli wszystko co napisałem na marne. U mnie, dzięki Bogu, były to 3-4 zdania, więc w sumie nic się nie stało. Ale jak ktoś piszę minielaborat i potem traci cały tekst, tylko z powodu idiotycznego systemu komentarzy, to ma ten ktoś prawo się zdrowo podirytować; żeby nie użyć innego słowa na wk...., za które może spotkać niniejszy komentarz to samo co poprzedni.

Zróbcie coś z tym! Niech się pojawia komunikat, że słowa złe, ale czemu traci się cały swój tekst? Przecież to paranoja.

Trwają Igrzyska Olimpijskie a ci sobie mistrzostwa kraju urządzili ... he he ale tak na poważnie to i tak Szwedów w Soczi nie ma więc normalna sprawa.

Szwedzkie skoki są na dnie i to widać właśnie na tych mistrzostwach. Nordin skacze fatalnie a mimo to w Szwecji numer 1.

Ciekawe nazwisko ma skoczek z brązowej drużyny (ten ostatni).

Starzy

Miło jest znów zobaczyć w wynikach (niearchiwalnych) Johana Erikssona i Andreasa Arena. To co stało się ze skokami w Szwecji to jest tragedia i szansa na to, że w najbliższych latach się to poprawi. W ogóle wystarczy zobaczyć, że według FIS połowa z tych zawodników jest nieaktywna, sam Carl Nordin nie da rady utrzymać Szwecji w skokach i jeśli nic się nie zmieni w szkoleniu i podejściu zawodników to Szwecja może niedługo zniknąć z mapy tej dyscypliny...

@MAx

Masz podane w pdf-ie. W pierwszej serii uzyskał 60 metrów co dało mu... 0 punktów. W drugiej było sporo lepiej: 65,5 metra i aż 11 punktów z tego tytułu. Do tego całkiem niezłe noty za styl, w granicach 14.0 -15.0, pojawiły się też 16.0. Co prawda Szwed trafił na niezłe warunki i tym samym trochę punktów trzeba było mu odjąć za wiatr. Ostatecznie jednak uzyskał notę 82.3 punktu i do zwycięscy stracił jedynie 141.8 punktu.

Jeśli ktoś chce sobie poskakać w wirtualnym świecie, to serdecznie zapraszam do managera skoków narciarskich z bardzo fajnym systemem rozwoju skoczka, jak i również samym symulatorem skoków http://s1.sk?ijum?pmania.com/r133 (usunąć py tajniki)

Szwedzi

To tylko pokazuje jak mizerny jest poziom tamtejszych skoków. Ale poza erą Bokloeva prawie zawsze taki był, chociaż chyba nigdy aż tak dramatycznie nie było. Pewnym optymizmem jest udział w zawodach Mitza i Eriksona którzy prawdopodobnie na pewno będą szykowani na starty w PŚ żeby właściwie zebrać jakąkolwiek drużynę na mistrzostwa. Wydaje się być przyzwoicie. Tylko potrzeba o wiele dłuższych skoków.