Skocznie w Falun
fot. Tadeusz Mieczyński
Po finansowym sukcesie, jakim okazały się tegoroczne Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym w Falun, w mieście powstanie kompleks małych skoczni, który ma ułatwić rozwój młodym adeptom skoków narciarskich. Tymczasem na obiekcie HS 134 zdemontowano igelit.
Skocznie w FalunJuż tej jesieni na terenie kompleksu sportowego Lugnet w szwedzkim Falun ruszy budowa trzech skoczni dla juniorów. Ich punkty konstrukcyjne będą wynosiły 8, 15 i 35 metrów. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze skoki będą możliwe już podczas nadchodzącego sezonu zimowego.
- Jestem zadowolony, że jesteśmy w stanie zaprezentować rozwiązanie, które przyczyni się do rozwoju szwedzkich skoków narciarskich jeszcze tej zimy - powiedział Dan Nygren, przedstawiciel władz miasta i komitetu organizacyjnego Falun 2015.
Prezes miejscowego klubu narciarskiego Holmens IF - Jan Halvardsson, jest także ukontentowany z tych planów. - Dla nas najważniejszy jest fakt, że będziemy mogli potrenować jeszcze tej zimy. To fantastyczne, że możemy rozpocząć odbudowę klubu. Mam nadzieję, iż wkrótce osiągniemy taką liczbę zawodników, jaką posiadaliśmy na początku tego i pod koniec ubiegłego wieku.
Koszt tego przedsięwzięcia szacuje się na 3 mln SEK, a więc około 320 000 EUR. Całość finansowana będzie przez spółkę Falun 2015. W celu zminimalizowania kosztów, prace ziemne zostaną wykonane przez lokalną akademię inżynierii górniczej. Studenci otrzymają możliwość odbycia praktyk, a koszty zostaną obniżone.
- Dzięki temu projektowi, zrealizujemy obietnicę złożoną jeszcze przed Mistrzostwami Świata. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy przekazać tę pozytywną informację Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, a także wspomóc klub Holmens IF - dodał Dan Nygren.
Dodajmy, iż w ciągu ostatniego miesiąca z dużej skoczni w Falun zniknął igelit, co może mieć związek z planem budowy wspomnianych obiektów. Istnieje możliwość, że zostanie on zamontowany na skoczniach dla juniorów, gdzie przyda się znacznie bardziej niż na obiekcie K-120.
-
JankessPL doświadczony
@bardzostarysceptyk
Taaa a mistrzostwa świata w Falun powinny przynieść straty, a nie zyski większe niż planowali.
Więcej optymizm sceptyku ;) -
bardzostarysceptyk profesor
JankessPL
Szkoda że tego nie uczą w szkole.
Porównujesz dwie CAŁKOWICIE różne liczby i nawet nie zwróciłeś na to uwagi.
1. Faktyczny koszt przebudowy skoczni w Wiśle.
2. SZACOWANY koszt budowy skoczni w Falun. Szacowany a nawet nie planowany. Głowy nie dam bo mam tylko jedną, ale dałbym paluszka, że już koszty planowane będą większe a faktyczne, podsumowane po ukończeniu, to będzie nowa trzecia i najwyższa liczba.
Skąd o tym wiem ? Bo tak jest na całym świecie, gdy nie są wydawane pieniądze prywatne. Najczęściej mechanizm jest taki
że zaniża się koszty planowane, a potem inwestora stawia się pod ścianą, albo dorzucie pieniędzy albo budowa nie zostanie ukończona. W trakcie budowy mogą pojawić się "niespodziewane i nie dające się wcześniej przewidzieć" problemy zwiększające koszty. Albo wzrosną ceny materiałów budowlanych, albo ci studenci nie okażą się tak zupełnie darmowi albo ... jeszcze coś innego.
Dlatego porównywanie 2 podobnych budów, jednej koszty faktyczne, drugiej koszty szacowanie, jest ... sam sobie dopisz. -
Piotrek stały bywalec
@Marek21
Zapewne kolega borek99 będzie wiedział :D
-
anonim
pytanie
A Nordin to w ogóle jeszcze zamierza skakać w tym sezonie?
mam nadzieje że chociaż Inngjerdingen sie pokaże w choć jednych zawodach -
borek99 doświadczony
@Piotrek
Eriksson startował tam tylko w ramach treningu, on jest kombinatorem norweskim (właściwie jedynym w Szwecji zresztą) i w kierunku tamtej dyscypliny się przygotowuje.
-
Piotrek stały bywalec
@Kazach
Co do skoczków - Anton Erikson, Devall i Flemstroem skakali w FIS Carpath Cup, może nie były to powalające rezultaty ale jednak druga dziesiątka. Więc bez rewelacji.
Co do Inngjerdingena - zapewne zimą zobaczymy go w PŚ w Norwegii i tyle z tego pozostanie. -
anonim
Mogliby też zainwestować w skoczków i kluby,bo z tym pierwszym jest katastrofa.Nordin wogóle powinien już nie skakać,Erikson skacze już dla siebie,Eklund i Sandell to samo co Nordin,a Inngjerdingen może być drugim Arenem
-
borek99 doświadczony
@JankessPL
Kto bogatemu zabroni? ;)
A na poważnie - choćby dlatego, że w Wiśle stawiano nowe wieże najazdowe, a w Falun takowych w ogóle nie będzie - najazdy będą po prostu wkomponowane w zbocze góry. Poza tym w Wiśle zeskoki są drewniane - w Falun prawdopodobnie będą naturalne. Nie wiadomo też co z igelitem - możliwe, że w Falun wykorzystają ten, który ściągnęli ostatnio ze skoczni dużej, w Wiśle z kolei był to całkiem nowy igelit. -
JankessPL doświadczony
Wisła Centrum
A za nasze skocznie w Wiśle zapłaciliśmy tylko 3 miliony złotych, co daje nam wg dzisiejszego przelicznika jakieś 712 000 euro. Dlaczego podobne skocznie w Polsce są ponad 2 razy droższe?
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się