PŚ w Engelbergu: R. Kobayashi z kolejną wygraną, Żyła drugi, Stoch trzeci!

  • 2018-12-16 16:05

Ryoyu Kobayashi został triumfatorem niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Engelbergu (HS140). Lider cyklu w I serii poszybował na 144 metr, czym wyrównał rekord skoczni. Drugie miejsce zajął Piotr Żyła, a trzecie - Kamil Stoch. Punktowało pięciu Polaków.

Piotr Żyła i Kamil StochPiotr Żyła i Kamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński
Ryoyu KobayashiRyoyu Kobayashi
fot. Tadeusz Mieczyński

Pierwsza seria konkursowa była popisem w wykonaniu Ryoyu Kobayashiego. Lider Pucharu Świata wylądował na 144 metrze, czym wyrównał oficjalny rekord Gross-Titlis-Schanze. Drugie miejsce zajmował Kamil Stoch (138 m), który tracił 3,2 punktu do Japończyka. Trzeci był Piotr Żyła (137,5 m), a czwarty - Dawid Kubacki (138,5 m).

Tuż za polskim trio sklasyfikowani zostali Norweg Robert Johansson (137 m), Niemiec Karl Geiger (137 m) oraz Rosjanin Jewgienij Klimow (136 m). Czołową dziesiątkę rundy uzupełnili Markus Eisenbichler (135 m), Roman Koudelka (135 m) oraz Stephan Leyhe (134 m).

Do finału awansowali także dwudziesty Jakub Wolny (126 m) oraz dwudziesty dziewiąty Stefan Hula (124,5 m).

Maciej Kot w swojej próbie wylądował na 120 metrze i zakończył konkurs na 42. miejscu.

Pierwszą rundę zawodów rozegrano z 20. belki startowej.

W finale Ryoyu Kobayashi ponownie nie dał szans rywalom. Japończyk wylądował na 137 metrze i pewnie triumfował, z przewagą 9,3 punktu nad drugim Piotrem Żyłą. Wiślanin w II serii uzyskał odległość 135 metrów, dzięki czemu zdołał wyprzedzić Kamila Stocha. Obrońca Kryształowej Kuli oddał skok na 131 metr i stanął na najniższym stopniu podium, pokonując o 0,9 punktu sobotniego zwycięzcę, Karla Geigera (135 m).

Dawid Kubacki w finałowej serii oddał skok na odległość 133,5 metra i ostatecznie zakończył zmagania na piątej pozycji, przed Markusem Eisenbichlerem (137 m), Robertem Johanssonem (134 m), Jewgienijem Klimowem (136 m) i Romanem Koudelką (135,5 m). Czołową dziesiątkę zamknął Antti Aalto (137 m).

Na dwudziestym drugim miejscu uplasował się Jakub Wolny (131,5 m). Dwudziesty siódmy był Stefan Hula (129 m).

Finałową rundę przeprowadzono z 19. platformy. Ostatnia dziesiątka zawodników oddawała próby z 18. belki.

Kamil Stoch po raz 60. w karierze, a trzeci w tym sezonie, stanął na podium zawodów indywidualnych Pucharu Świata. Z kolei dla Piotra Żyły to dziewiąte podium (a piąte tej zimy) w konkursach tej rangi.

Dzisiejsze sukcesy Piotra Żyły i Kamila Stocha to odpowiednio 185. i 186. podium reprezentantów Polski w indywidualnych konkursach PŚ.

Dzięki dzisiejszej wygranej, Ryoyu Kobayashi (556 pkt.) umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Japończyk wyprzedza Piotra Żyłę (445 pkt.) i Kamila Stocha (365 pkt.).

W klasyfikacji Pucharu Narodów prowadzą Polacy (1457 pkt.) przed Niemcami (1320 pkt.) i Japończykami (946 pkt.).

Najlepsi skoczkowie świata powrócą do rywalizacji już podczas 67. Turnieju Czterech Skoczni. 29 grudnia odbędą się kwalifikacje do zaplanowanego na następny dzień konkursu w Oberstdorfie (HS137).

Wcześniej, bo w II dzień świąt Bożego Narodzenia odbędą się Mistrzostwa Polski na Wielkiej Krokwi (HS140) w Zakopanem.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (49580) komentarze: (476)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mario0993 stały bywalec
    @anonim @kolos

    Ciekawe gdzie i kiedy? Loool
    Może podasz cytat? Ten komentarz tylko utwierdził mnie w przekonaniu, iż jeseś albo trollem albo lunatykiem. Nie ma po prostu innej opcji. Zanotuję sobie w pamięci, by z tobą nie dyskutować. No chyba, że mnie zaskoczysz i podasz cytat, który potwierdzi, iż sądzę, że wiatr pod narty na progu jest niekorzystny, a w plecy korzystny. Jeśli nie to wybacz ale z lunatykami rozmawiać nie będę.

  • Kolos profesor
    @anonim @mario0993

    Ty za to twierdzisz że wiatr pod narty na progu jest nie korzystny a w plecy korzystny... Tak może być ale tylko w przypadku ekstremalnie mocnych podmuchach wiatru w tych kierunkach. A to się zdarza rzadko, nawet bardzo rzadko.

  • mario0993 stały bywalec
    @anonim @kolos

    "Widać jak skacze w treningach gdzie pewnie nie ubiera najlepszego kombinezonu. Mówiąc w skrócie skacze nijak"

    Sorry, ale dla mnie się skompromitowałeś totalnie tym zdaniem. Nie będę z tobą dyskutował bo widzę, ze nie ma sensu. Żyjesz jak dla mne w alternatywnej rzeczywistości.

    Po krótce tylko wyjaśnię dlaczego uważam, iż przytoczone zdanie jest dla mnie całkowitą bzdurą wyssaną z palca:
    Weźmy pod uwagę treningi i kwalifikacje w Engelbergu:
    1 trening - o dziwo zwycięstwo skaczącego nijak Ryoyu
    2 trening - odpuszczony
    kwalifikacje (piątkowe) - o dziwo przekonujące zwycięstwo skaczącego nijak Ryoyu
    seria próbna (sobota) - 5 miejsce
    kwalifikacje (niedziela) - o dziwo zwycięstwo nijakiego na treningach Ryoyu
    Podsumowując:
    Miejsca 1,1,5, 1 + brak startu na jednym treningu

    Nie mam więcej pytań. A jak dodamy fakt, iż sam sobie zaprzeczasz twierdząc, że większość skoczków ma stroje Norwegów, a mimo to to strój Ryoyu jest tym magicznym to staje się jasne, że tu na trzeźwo się nie da dyskutować. Albo jesteś trollem w stylu Majora albo po prostu tworzysz swoją własną rzeczywistość nie zważając na fakty. Nie będe wnikał, która opcja jest tą prawdziwą.

  • wiola4697 profesor
    @Walak @Walak

    No dokładnie. To typowe januszostwo... Innych skoczków nie możesz krytykować, ale na Polaków całe pomyje wylewac już tak. Żałośni sezonowcy -, -

  • wiola4697 profesor
    @WingAndAPrayer @lena938

    Jak można nie pamiętać ile razy Kamil wygrał RawAir, skoro ten turniej rozgrywany jest od sezonu 2016/2017? :o

  • Kolos profesor
    @anonim @OjciecMarek

    Z twoich też wynika że wiatr przedni jest nie korzystny a tylni korzystny. Chyba to niezgodne z prawami fizyki. Oczywiście zapomina się o kwestii że jakoś tam uwzględnia się w matematycznych obliczeniach kierunek wiatru a przecież nie zawsze albo i rzadko kiedy wieje prosto w plecy czy pod narty. To fakt.

  • Kolos profesor
    @anonim @mario0993

    W zeszłym sezonie tylko Norwedzy mieli swoje cudowne kombinezony, teraz stracili wyłączność na materiał i takie stroje ma większość skoczków. Jak ma większość to autamtycznie stracili swoją przewagę.

    Polacy mają swoje kombinezony na wyłączność ale przynajmniej Stoch a i Żyła również odnosili sukcesy także bez tych kombinezonów. Ryoyu Kobayashi nie. Czujesz tę różnicę,? Można spokojnie założyć że sukcesy Stocha nie wzięły się tylko dzięki kombinezonów, w przypadku Ryoyu takiej pewności nie ma. Widać jak skacze w treningach gdzie pewnie nie ubiera najlepszego kombinezonu. Mówiąc w skrócie skacze nijak.

    Oczywiście kombinezon nie jest jedyną składową sukcesu ale jest składową bardzo istotną. Przy kilku-kilkunastu równorzędnych skoczkach gdy jeden ma super sprzęt jaki nie ma reszta to przewaga tego szczęściarza jest istotna i znacząca.

  • KoniKoni bywalec
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    Myślenie na poziomie przysłowiowej blondynki. Jakby nie patrzeć, Żyła to obecnie drugi zawodnik na świecie. Skromni zawodnicy tacy jak np. Biegun, wiąże koniec z końcem a jemu podobni pracują na tzw. zmywaku. Podobnie skromny przeciętny prof. akademicki boryka się z problemami finansowymi. Co innego czołowi profesorowie, renomowanych uczelni zarabiają tyle co czołowy zawodnik. Logika się kłania, przeciętność nie popłaca.

  • lena938 stały bywalec
    @WingAndAPrayer @mario0993

    w takim razie miales tyle lat co ja w tamtym czasie ale ja tak dobrze nie pamietam dominacji Malysza a jedynie pamietam, ze ogladalam skoki ale bezogolnej wiedzy kto ile i co wygral. Wiedzialam tylko, że Malysz jest the best :)

    tak na marginesie to jutro w tv jest powtorka konkursu z Willingen z 2001 i chetnie ją zobacze :)

  • mario0993 stały bywalec
    @WingAndAPrayer @lena938

    Masz czego żałować. Rok 2001 był niesamowity. Sam nie do końca wiedziałem skąd się bierze nota zawodnika, bo miałem 8 lat lecz kiedyś nie było żadnych punktów za belkę czy wiatr i wystarczyło patrzeć kto skoczy dalej. Nawiasem mówiąc, kto wie czy przekonałbym się do skoków gdyby ta cała obecna matematyka weszła 10 lat wcześniej. Tamten okres był dominacją niebywałą. Biorąc pod uwagę tylko rok klaendarzoy 2001 Małysz wygrał 17! z 25 (co do liczby 25 nie mam 100% pewności ale 17 to pewnik) konkursów PŚ.

    Nie wiem czy pamietasz też otwarcie wszechczasów Janne Ahonena z sezonu 2004/2005. Gość wygrał 11 z 13! pierwszych konkursów PŚ w sezonie. Owszem, przeciętny kibic, a zwłaszcza taki który był za młody by to pamiętać może nie zdawać sobie z tego sprawy. Tak to już jest, że skoczków przedstawia się tytułami ktore wygrali i medalami które wyskakali. I to w większości przypadków oddaje klasę skoczka ale nie zawsze. Ja tam z każdym rokiem przekonuję się coraz bardziej do wagi Pucharu Świata i dominacji w nim. Niektóre serie Małysza, Prevca czy Ahonena po prostu są nie do uwierzenia. Taki na przykład rekord liczby podiów w PŚ Ahonena (108) jest nieczęsto przytaczany a mówi wiele więcej, przynajmnie dla mnie, niż tak rozreklamowane złoto IO.

  • lena938 stały bywalec
    @WingAndAPrayer @mario0993

    masz racje, że wygrywanie w PS to są osiągnięcia ale to raczej nie zmienia faktu, ze liczą się przede wszystkim zdobyte tytuły. Masz tez racje, że w skokach na MS czy IO wystarczy dobry dzien i mozna zostać mistrzem a nie oznacza to, że jest się wybitnym jednak takie sporty indywidualne, że najważniejsze zwycięstwa mogą odnieść ci, ktorzy będą mieć szczęście a nie ci, ktorzy dominują. Jednak pytanie: kto sie zapisuje w historii? ci ktorzy dominuja w PS czy ci ktorzy są mistrzami swita czy mistrzami olimpijskimi?

    Przykład: Adam Małysz, ktore skoki pamiętam z dzieciństwa ale tak przez mgłę i to co przez lata zapamietałam oo nim to to że jest 4-krotnym MS, a także to, że zdobył kilka medali IO oraz jako pierwszy Polak wygrał TCS. O tym, że miał dominację w 01/02 lepszą niż Ryoyu teraz (i moze nawet Kamil w Raw Air choc tutaj nie wiem bo nie pamietam ile razy Kmail wygrał w Rawi Air) przyznam szczerze, że nigdy nie wiedziałam. Moze to wstyd dla mnie a może się poprostu o tym nie mowi bo liczą sie bardziej tytuly a nie seria zwyciestw w PS. O tej dominacji Małysza dowiedziałam się dopiero teraz kiedy niektorzy zaczeli porownywać Ryoyu do niego i wtedy dopiero sprawdziłam w internecie jego statystyki i zobaczyłam, że Adam mial takirewelacyjny początek w 01/02.

    Takie jest moje zdanie ale wiadomo, że każdy może na to patrzeć inaczej. Nasze prawo do własnych opinii.

  • zimowy_komentator profesor
    @zimowy_komentator @Walak

    O Kobayashim dyskutowałem po prostu - nigdzie nie pisałem o nienawiści, tylko merytorycznie odpowiadałem na wpisy.

    A wpis wyliczanka był żartem po prostu i jako żart powinien być traktowany. Niejednokrotnie też pisałem pochlebne słowa o Piotrku czy Kamilu.

  • lena938 stały bywalec
    @WingAndAPrayer @stivus

    dziekuje :) jest duzo napisane ale pewnych rzeczy nie da sie wyrazić w dwoch slowach jesli ma byc merytorycznie. Komentarz pisany na szybko dlatego nie ma przecinkow ale tez sadze, ze wiekszosci są tu ludzie inteligentni, którzy potrafią zauwazyc gdzie powinna byc pauza :)

  • stivus profesor
    @WingAndAPrayer @lena938

    Co za dyskusja. Wg mnie nie jest żadnym problemem że napisałaś długi post. Ja go przeczytałem i uważam że merytorycznie jest ok, chociaż rzeczywiście przydałyby się akapity i przecinki. Niestety w dobie facebooka i pisma obrazkowego nie wszyscy potrafią skupić uwagę na tekście dłuższym niż 2 strony. A jeszcze jak nie ma obrazków i akapitów. Niestety uwsteczniamy się, nie czytamy książek i takie są potem efekty.

  • tjzE weteran

    Co do Kobayashiego. Jest duże prawdopodobieństwo, że wygra TCS, ale jestem pewien, że całego sezonu nie wytrzyma. Przykład macie Stocha z sezonu 16/17.

  • stivus profesor
    @Adrian36 @zimowy_komentator

    Ale z drugiej strony to co kogo obchodzi ambicja Kota. Tu trzeba działać zero-jedynkowo. Nie ma wyników to nie ma startów. Ja uważam że Maciek i tak spory kredyt zaufania u Horngachera zaciągnął. Inaczej sprawa się ma jeżeli nikogo nie widać w odwodzie, ale pojawił się Zniszczoł, Wąsek też może spróbować. Jestem daleki od optymizmu dotyczącego tych skoczków, bo to jeszcze nie ten poziom i nie ta liga, ale trzeba dać im szanse.

  • tjzE weteran
    @Walak @Walak

    Nie ma sensu dyskutować tutaj z niektórymi, bo jakby byli tacy mądrzy to nie dali by się sprowokować.

  • mario0993 stały bywalec
    @Walak @Walak

    To przewiń na sam dół. a zobaczysz komentarze typu "Ale mnie ten żółtek denerwuje" Tak dla jasności to takie komentarze mają podłoże rasistowskie. No chyba, że jestem w błędzie i autor pieszczotliwie się wyrażał o Ryoyu. Czekam z kolei na dowód, iż boli mnie świetna forma skoczków Polskich. Chyba mnie pomyliłeś z jakimś Majorem. Czekam z rozbawieniem bo nie zobaczę nic takiego.

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
    @Walak @Walak

    Ale co ja mam z tym wspólnego?!

  • Walak początkujący
    @Walak @StrasznyRybolakOtchlani

    Japończyka nie można skrytykować, ale Polaków już tak ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl