Maren Lundby
fot. Tadeusz Mieczyński
Już dziś w Oslo rozpoczną się tegoroczne mistrzostwa Norwegii w skokach narciarskich na obiekcie normalnym. W stolicy tego kraju zabraknie Maren Lundby i Johanna Andre Forfanga, którzy sezon 2018/19 zakończyli występami na arenie międzynarodowej. W sobotę na Midtstubakken (HS106) rozegrane zostaną zawody indywidualne, natomiast na niedzielę zaplanowana zmagania zespołowe.
Maren Lundby
Johann Andre ForfangStyczniowym mistrzem kraju na dużej skoczni został nieaktywny już zawodnik - Andreas Stjernen. Mieszkaniec Trondheim po tytuł sięgnął na domowym obiekcie Granåsen, a skład podium uzupełnili Johann Andre Forfang i Robert Johansson. W marcowej rywalizacji w Oslo pokaże się tylko ostatni z wymienionego grona, który okazał się najlepszym Norwegiem Pucharu Świata 2018/19. Na liście zgłoszeń konkursu mężczyzn znalazło się 58 skoczków.
W zawodach kobiet ma pojawić się osiem Norweżek. Wśród nich zabraknie dwukrotnej zdobywczyni Kryształowej Kuli, a także mistrzyni olimpijskiej i mistrzyni świata - Maren Lundby. Na rozbiegu zabraknie też Anny Odine Stroem, która minionej zimy po raz pierwszy w karierze wskakiwała na podium Pucharu Świata. W takiej sytuacji faworytkami do złota wydają się być drużynowe medalistki tegorocznych MŚ - Ingebjoerg Saglien Braaten i Silje Opseth.
O 16 rozpocznie się oficjalny trening kobiet i mężczyzn, a na 17:30 wyznaczono początek zawodów. Najpierw odbędzie się premierowa seria pań, a następnie swoich sił w pierwszej serii ocenianej spróbują panowie. Start finałowych odsłon konkursu ma nastąpić około 19.
Druga część krajowego czempionatu w Oslo będzie miała miejsce w niedzielne przedpołudnie. Początek serii próbnej o 8, a godzinę później ruszą zawody drużynowe.
Kliknij, aby zobaczyć pełną listę zgłoszeń >>>
-
StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
Oczywiście nie ma wśród zgłoszonych również Tande (wciąż kontuzjowany) i Lindvika (ciekawe, czy nie z tego samego powodu, wszak w Planicy nie czuł się optymalnie po upadku).
-
StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
Przepraszam za czepialstwo, ale "Stjernen nie miał sobie równych" w styczniowych mistrzostwach tylko dlatego, że dużo lepszemu od niego w tym konkursie Johanssonowi rozjechały się narty przy odjeździe i przez upadek stracił na notach, więc akurat takie nazwanie sytuacji jest tu trochę nieadekwatne.
-
-
Skoczek3211 weteran
Jeśli w Oslo to Johansson wygra z ogromną przewagą.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się