Apoloniusz Tajner: Mam świetnego doradcę, dyrektora Małysza

@skortom76

W jaki sposób Tajner zaprzepaścił to złote pokolenie? To co on u Murańki wywołał problemy z oczami, przez które nie mógł trenować i rozwiać się prawidłowo, to Tajner kazał Stękale po dobrym sezonie 15/16 iść w kawalerkę i zahamować swój rozwój? To on podłożył nogę Kubie Wolnemu i zerwał mu więzadła? Bez przesady.
Jeśli chodzi o te stypendia to tutaj mogę się zgodzić, to jest wkurzające, że PZN nie może im dać stypendium czy jakiejś pensji ale wiedzieć należy że tutaj Tajnera i cały PZN ogranicza polskie prawo, które nie przewiduje takiej możliwości. Tutaj bardziej miałbym pretensje do wszystkich byłych Ministrów Sportu, że nie wypracowali rozwiązania systemowego, gdyż tylko w ten sposób ten problem uda się rozwiązać, bo to jest jest publiczny grosz. I to rozwiązanie ze sponsorami, może to jest i jakieś wyjście, ale zaraz podniesie się krzyk że dlaczego tylko skoki dostają kasę na stypendia a co z młodymi kombinatorami, biegaczami albo snowboardzistami, co oni mają inne potrzeby? A jak myślisz Renault będzie pakował ekstra kasę w kombinacje?
Kolejna sprawa infrastruktura, tutaj dochodzimy do pewnej kwestii. Nie wiesz jakie kompetencje ma prezes PZN. Od budowy infrastruktury w Polsce to jest samorząd terytorialny, i wszelkie pretensje o zły stan tej rzeczy możesz mieć pretensje do wójtów, burmistrzów czy starostów. PZN nie jest organem, który w jakikolwiek sposób odpowiada za stan infrastruktury.

@GOTS

Tylko skoki: zaprzepaszczenie złotego pokolenia polskich juniorów, albo skaczą bardzo słabo albo pokończyli kariery. Przy takich wynikach sponsorzy się sami pchają więc to żaden wielki sukces, a gdzie finansowanie zaplecza? Jak tacy wielcy sponsorzy to nie stać ich na stypendia dla 6-8 skoczków po kilka tysięcy złotych kiedy jedna reklama w telewizji kosztuje tyle co by wyniósł koszt ich rocznych apanaży? Pozbywanie się niewygodnych dla boskiego skoczków ( np. Ziobro). Brak rozwoju infrastruktury dla najmłodszych skoczków, taki wielki prezes nie jest w stanie załatwić w rządzie dofinansowania programu budowy małych obiektów i SMS w górskich gminach i powiatach?
O innych dyscyplinach pod egidą PZN-u to można by napisać pracę magisterską, a każdy ogarnięty kibic wie jak wyglądają obecnie polskie biegi, snowbord, narciarstwo alpejskie, freestyle, właściwie ich nie ma, nie ma żadnych programów ani nawet dyskusji a ich finansowanie leży , kwiczy i robi pod siebie. To tak na szybko, jak będę miał więcej czasu to Ci napiszę na podstawie doświadczeń trenerów, zawodników i młodzieży jak wygląda ich wspieranie przez PZN bo to temat rzeka.

Niesamowite

Nasz kochany polski Benjamin Button :)

@skortom76

Sprawne zarządzanie finansami, zobacz sobie sprawozdania finansowe PZN;
Liczne negocjowane kontrakty sponsorskie, jeśli światowe koncerny dają choćby złotówkę, to na pewno oglądają ją dziesięć razy z każdej strony i gdyby na czele instytucji jaką jest PZN stal dyletant to zapewniam, ze żadnego loga poważnej firmy na kurtkach byśmy nie oglądali;
Udało mu się przyciągnąć Małysza na powrót do skoków, możesz się nie zgadzać co do oceny merytorycznej jego pracy, ale marketingowo ruch świetny;
Zatrudnienie Horngachera to tez w jakiejś tam części jego zasługa, chociaż myśle ze więcej zdziałał tutaj już Małysz, ale Horngacher sam mówił, ze bardzo cenił sobie współpracę z władzami związku;
To teraz dla odmiany ja chętnie bym posłuchał co złego zrobił Tajner dla PZN i skoków podczas swojej kadencji? I skoro teraz jest tak tragicznie to w jakich latach było lepiej i za czyjej to było kadencji?

@GOTS

To może wymień co dobrego dla PZN-u zrobił Tajner? Chętnie poczytam.

@stivus

A jak wyglądała sytuacja w sportach zimowych przed Tajnerem? Ilu było sponsorów? Jakie było zaplecze? Czy ktoś w ogóle zdaje sobie sprawę jak funkcjonują związki sportowe w Polsce?
Nic tylko krytyka, krytyka i krytyka. Owszem, nie jest kolorowo, ale winić wyłącznie Tajnera też nie można. Tajner dla PZN zrobił sporo dobrej roboty, a niekiedy obrywa za to, za co kompletnie nie odpowiada.
To jest też trochę tak jak z taką historią: zarabiam mało, nie stać mnie na to czy owo, kto jest winny? No aktualny rząd, szef cwaniak, koledzy z pracy itd. Jak wiadomo, niekiedy bywa że jest i tak, ale czasem warto uderzyć się we własne piersi, i zmienić nastawienie zakasać rękawy i wziąć się do roboty, a wtedy zmieni się nie tylko jakość życia ale i spojrzenie na nie. Zawiść przerodzi się w zdrową zazdrość połączoną z rywalizacją i własnym rozwojem.

@fridka1

Też mnie to irytuje, ale to rozumiem. Tak dzisiaj funkcjonuje cały showbiznes, nie można porywać się na próby potrząsania fundamentem całego sportu, bo ten portal jest stricte sportowy, a sport jest rozrywką, a więc i cześcią showbiznesu, który takim zasadom podlega. Mam wrażenie, że niektórzy z nas za bardzo się czasami zagalopowują, zapominając o tym, że sport to nic innego niż rozrywka. Niektórzy oglądają seriale, "Tańce..." albo "Rolnika na dolinie", my pasjonujemy sie skokami, a może i - jak w moim przypadku- sportem w ogóle.

@fridka1 Wernisaż

Co innego promowanie instruktorki fitness, a co innego projektu z związanego z zawodami w Zakopanem, w który były zaangażowane największe gwiazdy tego sportu. O gali Noriakiego Kasaiego też był artykuł, wywiad. Jestem pewna, że gdyby wernisażu nie robiła Ewa Bilan-Stoch, też by się tu pojawił ten artykuł.
Czy jeśli pojawi się artykuł o kalendarzach, które wydaje Eve-nement (zakupiłam taki), a o które w jednym wywiadzie zapytano Kamila, też będzie problem? Dochód sponsoruje działanie klubu, polecam.
Ps. Część artykułów pojawia się też w sezonie ogórkowym i podejrzewam, że to dotyczy tekstów o żonie Kota. Zresztą, w świecie stabloidozywanego sportu to już niestety powoli standard, dobrze, że tutaj nie włazi się jeszcze skoczkom aż tak bardzo z butami w życie.

@Dama_Karmelowa

Większość z tego co Pani Ewa robi zawodowo jest jakoś tam związana ze skokami. Ja się nie czepiam ani tego, ani samej Pani Ewy, foty pewnie piękne, ale serio mam dziwne poczucie, że tu panuje jakaś wymiana "wywiad za info o działalności zawodowej żony". Jak Kot się żenił to też było na tym portalu "Mam na imię Ola, jestem trenerką fitness" przy okazji fot ze ślubu. Dziwne, że jeszcze nie wiem ze skijumping czym się zajmuje żona Kubackiego, ale pewnie się dowiem, chcę czy nie. Można to robić bardziej subtelnie?

@fridka1

Ale to ze niektórzy negują oczywiste sukcesy których materialnymi dowodami są medale wymienionych osób nie oznacza że są oni strącani z piedestału. Są tam (na piedestale) trzymają się mocno i będą się trzymać. :)
Strącenie z piedestału nastąpiłoby gdyby ktoś wykreślił te sukcesy z ich kartotek i historii sportu tak jak to się stało na przykład w przypadku kolarza Lance'a Armstronga.

@fridka1

Akurat projekt Ewy jest związany ze skokami, więc gdzie relacja z tego ma się pojawić jak nie na portalu o skokach? Tu raczej nie ma się o co czepiać. Fajny pomysł, fajna realizacja, więc czemu o tym nie pisać?
Swoją drogą opadła mi szczęka na zdjęcie Gregora. Mógłby sobie dać dawno spokój, a on dalej walczy o kolejne medale do tego bukietu, mimo że idzie mu różnie.

@dervish

Ja tu na forum co chwilę czytam, że Małysza to mógłby prowadzić pan woźny ze szkoły podstawowej, a Stocha pani Gienia ze spożywczego. Gdyby nie oni to ta strona dawno by padła. Nie jestem wielką fanką Polo, ale on nie na wszystko ma wpływ. czytam o Małyszu jako o grabarzu polskich skoków, a tymczasem gdyby nie on to nawet nie byłoby co grabić.

@Kolos

Trochę niepopularna decyzja na tym forum, ale ja bym się do niej przychylił. Tajner dzięki Małyszowi czy Małysz dzięki Tajnerowi- jak by nie patrzeć, to od nich dwóch zaczęła się potęga polskich skoków, której efekty mamy do dziś. Można miec do niego wiele obiekcji, bo wiadomo jak wygląda sytuacja dyscyplin zimowych w Polsce, ale nie zabierajcie mu pewnych osiągnięć.

@fridka1

A jakich to sportowych bohaterów strąciliśmy z piedestału? Czyżby chodziło ci o sportowych oszustów i dopingowiczów, bo chyba nie uważasz, ze ktokolwiek jest w stanie zakwestionować sukcesy i sportowe zasługi Fortuny,Małysza,Stocha lub Tajnera czy Kruczka?
A może masz na myśli Dzierżyńskiego (ten to efektownie spadł z piedestału - byłem przy tym) albo mu podobnych? ;)
Jeżeli to drugie, to znowu pomyliłaś fora, bo tu tylko o sporcie.

Tajner żyje w swoim świecie, zawsze kreuje rzeczywistość na piękną. To jego domena, również jak był trenerem wieczne gadanie po treningach, że jest super, forma Tonia rośnie itp. Naprawdę jest mistrzem PR. Oczywiście marketingowo i organizacyjnie też ma wiele zasług. To wspaniałe, że żyjemy w latach największych sukcesów w historii naszych skoków, ale fakt jest taki, że powoli wszystko zmierza ku końcowi. Nie mamy żadnych następców. Murańka czy Zniszczoł tak naprawdę już starzy zawodnicy z których już nic nie bedzie, dla przykładu w Norwegii już dawno nie mieliby czego szukać w kadrach. Wolny nie będzie nigdy godnym następcą, o ile w ogóle wróci jeszcze do tak wysokiej formy. Jak odejdzie na emeryturę nasza Wielka Trójka to będzie już definitywny koniec sukcesów na długie lata. Pilch wlecze się na ogonie PK lub FC i to ma być drugi Małysz? Iluż nawet przeciętnych młodych Austriaków jest lepszych od niego? Jest faworyzowany jako rodzina Adama. Kontrakt z Red Bullem, rozgłos, ale balonik pompowany bardzo szybko pękł...
Już teraz nie mamy czwartego skoczka do drużyny i naprawdę będę pozytywnie zaskoczony jak załapiemy się na podium.

Świetny wywiad

Potrzebny był taki głos rozsądku kogoś z autorytetem i ogromną wiedzą, żeby uspokoić te szczekające z każdej strony psy, które lecą tam, gdzie pojawiają się wielkie sukcesy. Ten spokój w głosie, ta kompetencja. Znakomita wypowiedź z porównaniem młodego Tomka Pilcha do Adama Małysza.
Zabakło mi tylko wzmianki o 14-letnim Klimku skaczącym na Wielkiej Krokwi ponad 130m. I zapewnienia, że w razie potrzeby Małysz może w każdej chwili schudnąć te 30 kilogramów i znowu zacząc skakać. W końcu jest młodszy od Kasaiego o 5 lat. Ale myślę, podobnie zresztą jak Pan prezes, że to nie będzie konieczne, bo mamy znakomitą młodzież.

Myślę, że Polacy są mistrzami świata tak w marnowaniu talentów jak i w strącaniu z piedestału własnych bohaterów. Sport nie jest tu wyjątkiem.

@alo

Narcyz[***]?Zajrzyj do słownika a może zrozumiesz znaczenie tego słowa!Bronić Tajnera nie zamierzam bo każdy widzi jak jest w tym roku z kadrą B i C.A przecież Ci sami ludzie którzy tak bardzo swoimi" mondrosciami" raczyli nas tutaj dwa lata temu,wieszali psy na Tajnerze a także na (jak to pisze" najmondżejszy"-panu dyrektorze.Bo jakżesz oni śmieli nie zatrudnić jako trenera kadry B Maciusiaka !Według nich to miało być panaceum na całe zło w zapleczu . I żeby było jasne, ja go nie krytykuję. Uważam że należy jeszcze dać mu szansę. Wielokrotnie pisalismy ,a to ja a to Sceptyk a to Paweł 1 że potrzebne są rozwiązania systemowe od. zarobków zawodników.Jeszcze raz:Związek nie może dać pieniedzy zawodnikom na życie chociażby chciał bo za to grozi wiezienie!Piszcie do ministra sportu ,bo to on może coś w tej sprawie zrobić!

@DanielBlanco

Klimek, do szatni!

Może Kamil pierwsze seniorskie złoto zgarnął mając 26lat, ale już wcześniej był jakoś 4 czy 5 na MŚ, stawał na podium, coś tam zdobył za juniora. Wszyscy wiedzieli,że to on będzie następcą. Czytałam ostatnio, że jak Kamil wygrał pierwsze pucharowe zawody to jedno z pierwszych skierowanych do niego na konferencji pytań brzmiało: "Jak się czuje Adam"? Największy sukces w życiu, a ludzi obchodziło jak się czuje Adam, który zaliczył upadek. Stocha zawsze denerwowało gdy mówili o nim "drugi Adam" i to dobrze o nim świadczy, że chciał być pierwszym Kamilem.
Może nie na temat, le jak czytam o "wernisażu Ewy Bilan Stoch"to trochę mnie to śmieszy. Piękna i zdolna kobieta, wszystko świetnie, ale czy naprawdę musimy z rodziny skoczków i ludzi z nimi powiązanych robić jaką dynastię? Tu Polo zostaje ojcem, jego córka rozwodzi się z czerwonowłosym, Kot bierze ślub, Kubacki bierze ślub, Żyła się rozwodzi, a Ewa ma wernisaż, a żona Kota blog i fitnesie czy coś tam, i też próbuje się tu reklamować . Układy jakieś macie z chłopakami, by te informacje wciskać między wyniki sportowe na tej stronie czy co? Tylko pytam.