Piotr Żyła
fot. Tadeusz Mieczyński
- Za mną dzień bez kontaktu z rzeczywistością - nie ukrywa Piotr Żyła, który w niedzielę otworzył trzecią dziesiątkę na Okurayamie w Sapporo. To najgorszy wynik osiągnięty przez wiślanina od finału 68. Turnieju Czterech Skoczni, zakończonego przez niego na 27. pozycji w Bischofshofen.
Piotr ŻyłaKorespondencja z Sapporo, Dominik Formela
-
Nowyskoczek5 profesor
Trzymam kciuki
Spokojnie za tydzien Willingen . Tam Piotrek powróci do skakania na TOP10 .
-
Xenkus profesor
Znowu pajacuje i odwala coś na rozbiegu. Tu trzeba twardej ręki, bo Dolezal sobie z nim nie radzi. Powinien postawić sprawę jasno; albo zachowujesz się normalnie i słuchasz się trenerów albo wypad z kadry.
-
Janeman profesor
Piotrek w drugim sobotnim skoku zaczął "wymyślać" nową pozycję najazdową podczas ruszania z belki- wtedy jeszcze skończyło się całkiem dobrym miejscem, dzięki przewadze z pierwszej serii i trudnym warunkom dla czołówki, choć stracił "pewne" 5 miejsce i szanse na coś więcej przy bardzo dobrym skoku...
Dziś to już chyba konsekwencja dnia wczorajszego.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się