Włoscy skoczkowie wyrażają wdzięczność lekarzom: "Każdy wyniesie naukę z tej sytuacji"

- Dziękujemy pracownikom służby zdrowia, którzy każdego dnia starają się wygrać najdłuższy i najtrudniejszy wyścig, walcząc na linii frontu. Jesteście mistrzami - piszą przedstawiciele Włoskiego Związku Sportów Zimowych, którzy w minionym tygodniu opublikowali komunikat wyrażający wsparcie dla osób walczących na co dzień z pandemią koronawirusa. O szczegółach tej akcji naszemu serwisowi opowiedziała medalistka MŚ z 2011 roku - Elena Runggaldier.

Elena Runggaldier

Elena Runggaldier

fot. Tadeusz Mieczyński

- Nasza federacja poprosiła, abyśmy umieścili te podziękowania w naszych mediach społecznościowych. Sytuacja we Włoszech nie jest obecnie najlepsza, ale niewiele łatwiej jest w większości innych krajów. To trochę dziwne, gdy musimy całymi dniami przesiadywać w domach, nie możemy odwiedzać krewnych, czy przyjaciół. Nawet tych, którzy mieszkają bardzo blisko. W trakcie kwarantanny mamy jednak bardzo dużo czasu dla siebie, możemy docenić pewne inne aspekty "zwykłego życia". Mam wrażenie, że każdy wyniesie jakąś naukę z tej trudnej sytuacji. Mamy wszyscy więcej czasu na myślenie, a żyjąc codziennie w biegu, mając wiele obowiązków, nie zwracamy na pewne rzeczy uwagi - mówi 29-letnia wicemistrzyni świata z 2011 roku.
 

Jak z perspektywy mieszkanki Trydentu wygląda codzienność we Włoszech? - Trochę też wszystko zależy od tego, gdzie się mieszka. Na pewno trudniej jest obecnie przebywać w mieście, gdzie trzeba siedzieć w mieszkaniu bez dużego ogrodu, czy chociażby balkonu. Trudno mi sobie to nawet wyobrazić, zwłaszcza gdy jeszcze ma się dzieci. Ja mieszkam w miejscu, gdzie mamy duży ogród, dużo przestrzeni, więc dla mnie nie jest to tak problematyczne. Najpierw wydawało się, że trening będzie sporym wyzwaniem, ale w końcu przekonałam się, że jest tyle różnych sposobów do treningu, że można być kreatywnym i użyć czegoś, co mamy w domu. Nie potrzebujemy przyrządów, jakie są dostępne tylko w profesjonalnej siłowni, czy sali gimnastycznej. Sądzę, że naprawdę możemy sporo nauczyć się o sobie w tym okresie, a także więcej porozmawiać ze starszymi osobami. Trzeba pamiętać, że to wszystko jest również ważne.

Na ile możliwa jest realizacja treningu typowego dla skoczka narciarskiego? - Dla niektórych sportowców okres odizolowania może mieć wpływ na dyspozycję, zwłaszcza dla tych, którzy mieszkają gdzieś w mieście. Wiele zależy od tego, czym dysponują w domu, co mogą wykorzystać do treningów, czy znajdą odpowiednie przyrządy, ciężary. Zazwyczaj rozpoczynamy przygotowania na skoczni do sezonu pod koniec maja. Mam nadzieję, że do tej pory nie będzie już tak ostrych ograniczeń.