Po zawodach: Statystyki weekendu PŚ w Niżnym Tagile

Trzeci weekend Pucharu Świata 2020/2021 dobiegł końca. Najlepsi skoczkowie rywalizowali w minionych dniach w Niżnym Tagile. Pora na małe statystyczne podsumowanie ostatniego starcia skoczków przed MŚ w lotach narciarskich.

PODIUMOWICZE

1. miejsce (sobota i niedziela) - Halvor Egner Granerud (Norwegia)

To był weekend jak ze snu reprezentanta Norwegii. Przed tygodniem odniósł premierowy triumf w zawodach Pucharu Świata w Ruce. Teraz dorzucił dwie kolejne wygrane w Niżnym Tagile, dodatkowo sięgając po żółty plastron lidera Pucharu Świata. Halvor Egner Granerud w obecnym sezonie nie wypadł jeszcze z czołowej czwórki konkursowej i przy takiej formie może zachować pozycję lidera cyklu na dłuższy czas.

Po zmaganiach na skoczni Aist, Halvor Egner Granerud ma na swoim koncie trzy miejsca na podium w zawodach Pucharu Świata. Wszystkie na jego najwyższym stopniu.

3. miejsce (sobota) i 2. miejsce (niedziela) - Robert Johansson (Norwegia)

Trzykrotny medalista olimpijski z Pjongczangu skakał w Niżnym Tagile najlepiej stylowo. W sobotę zdołał awansować z 25. pozycji zajmowanej na półmetku na najniższy stopień podium, uzyskując ponadto nowy rekord skoczni - 142,5 metra. Dzień później prowadził po pierwszej serii, ale w finale rozgrywanym w trudnych warunkach musiał uznać wyższość Halvora Egnera Graneruda.

Robert Johansson ma obecnie w swoim dorobku 11 miejsc na podium zawodów Pucharu Świata. Na ten wynik składają się 2 zwycięstwa, 4 drugie oraz 5 trzecich miejsc.

2. miejsce (sobota) - Daniel Huber (Austria)

Austriak rozpoczął udanie sezon od trzeciego miejsca w Wiśle. Epidemia koronawirusa w kadrze wymusiła na nim jednak przerwę w startach i absencję w Ruce. Do rywalizacji powrócił w Niżnym Tagile, ponownie wskakując na podium, tym razem zajmując drugą pozycję. Niestety, jego niedzielny wynik testu na Covid-19 okazał się pozytywny, przez co na Daniela Hubera czego kolejna rozłąka ze startami w konkursach.

Daniel Huber do tej pory trzykrotnie stawał na podium konkursowym PŚ, nie odnosząc jeszcze wygranej. Raz zajął drugie miejsce, a dwukrotnie był trzeci.

3. miejsce (niedziela) - Marius Lindvik (Norwegia)

Początek sezonu nie układał się po myśli drugiego zawodnika ostatniej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Przełamanie nastąpiło w niedzielnej rywalizacji w Niżnym Tagile. Zawodnik Alexandra Stoeckla w końcu wskoczył do czołowej dziesiątki i stanął na najniższym stopniu podium, kompletując czołową norweską trójkę na skoczni Aist.

Po weekendzie w Niżnym Tagile, Marius Lindvik może pochwalić się sześcioma miejscami na podium zawodów PŚ. Dwukrotnie triumfował, raz był drugi i trzykrotnie trzeci.

DRUŻYNA WEEKENDU

Zdecydowanie najlepszą drużyną weekendu w Niżnym Tagile okazali się Norwegowie, którzy uzyskali najwyższe zdobycze punktowe zarówno w sobotę (201), jak i w niedzielę (311). Drugie miejsce w tym zestawieniu zajęli Niemcy, a trzecie - Słowenia.

Reprezentacja Polski została sklasyfikowana na szóstej pozycji. W sobotę Biało-Czerwoni mieli szósty (63), zaś w niedzielę - piąty wynik dnia (52).

ŻYCIÓWKI

W sobotnim konkursie w Niżnym Tagile byliśmy świadkami aż jedenastu "życiówek" w wykonaniu zawodników, w tym dwójki debiutantów. Najbardziej spektakularny był występ Thomasa Lacknera. Austriak zajął 4. miejsce, podczas gdy jego dotychczasowym najlepszym rezultatem była... 43. pozycja w Innsbrucku z 2018 roku.

Dzień później na skoczni Aist swoje najlepsze wyniki ustanowiło 10 skoczków. Najlepiej poprawił się Paweł Wąsek, którego szósta pozycja była lepsza o 16 "oczek" od dotychczasowej "życiówki" wywalczonej przed tygodniem w Ruce.

NESTORZY KONTRA MŁODZIEŻ

Listę najstarszych uczestników sobotniego konkursu w Niżnym Tagile otwierali Simon Ammann (rocznik 1981), Manuel Fettner (1985) oraz Daiki Ito (1985). Dzień później Austriaka w czołowej trójce zastąpił Denis Korniłow (1986). W dziesiątce znalazł się jeden Polak - Stefan Hula (1986).

Najmłodszymi zawodnikami w sobotę na skoczni Aist byli Danił Sadrejew (rocznik 2003), Dominik Peter (2001) oraz Sander Vossan Eriksen (2000). W niedzielę drugie miejsce w tym zestawieniu uzyskał Ilja Mankow (2003). W dziesiątce "młodzieży" znalazło się dwóch Polaków - Tomasz Pilch (2000) i Paweł Wąsek (1999).

W sobotę pewnie wygrali "nestorzy", którzy zgromadzili 123 punkty wobec 42 lub 57 pkt. "młodzieży" (w zależności od wyboru zawodnika na dziesiątej pozycji w ich grupie). Największe wiano punktowe do sukcesu najstarszych skoczków dorzucili trzeci Robert Johansson, piąty Pius Paschke oraz siedemnasty Gregor Deschwanden. U najmłodszych najlepiej punktowali Bor Pavlovcic (13.), Dominik Peter (16.) oraz Sander Vossan Eriksen (19.).

"Nestorzy" byli górą także w niedzielę, stosunkiem punktowym 198:139. Duża w tym zasługa Roberta Johanssona (2. miejsce), Markusa Eisenbichlera (4.) oraz Gregora Deschwandena (9.). U "młodzieży" najwyższe lokaty zajęli Paweł Wąsek (6.), Constantin Schmid (7.) i Timi Zajc (10.).

(ANTY)LOTY WEEKENDU

Najdłuższe loty weekendu w Niżnym Tagile były dziełem Roberta Johanssona. Norweg w sobotnim finale ustanowił nowy rekord obiektu (142,5 m), a w niedzielnej pierwszej serii lądował na 139 metrze. Trzeci w tym zestawieniu jest Markus Eisenbichler, który w pierwszej sobotniej rundzie uzyskał wynik 136,5 metra.

Były lider Pucharu Świata był z kolei autorem najkrótszego lotu weekendu, kiedy to w sobotnim finale wylądował na 80 metrze. Siedem metrów dalej skoczyli w niedzielnych kwalifikacjach Wadim Szyszkin oraz Keiichi Sato.

Z WIATREM I POD WIATR

Najkorzystniejsze warunki wietrzne w trakcie lotu podczas tego weekendu trafiły do Roberta Johanssona. Norweg za swój pierwszy niedzielny skok na 139 metr otrzymał -20,4 punktu. Drugie miejsce zajął Jakub Wolny, który za sobotnią próbę na 133 metr uzyskał -19,3 punktu. Trzeci był Niemiec Pius Paschke (-18,7 pkt. za niedzielny skok na odległość 129,5 m).

Na drugim biegunie znalazł się Markus Eisenbichler, który za finałowy sobotni skok na 80 metr otrzymał bonifikatę +9,7 punktu. Drugi w tym rankingu był Szwajcar Sandro Hauswirth (+5,8 pkt. za 91 metrów w niedzielnych kwalifikacjach), a trzeci - Japończyk Naoki Nakamura (+5,4 pkt. za 94 metrów w niedzielnych eliminacjach).

LEKCJA STYLU

Najwyżej ocenionymi stylowo próbami podczas ostatnich trzech dni w Niżnym Tagile były dwie próby Roberta Johanssona. Reprezentant Norwegii otrzymał po 58 punktów od jurorów za sobotni rekord skoczni (142,5 m) oraz niedzielny pierwszy konkursowy lot na 139 metr. Są to obecnie najwyżej ocenione próby Pucharu Świata w sezonie 2020/2021.

DYSKWALIFIKACJE

Podczas weekendu w Niżnym Tagile doszło do czterech przypadków dyskwalifikacji. Za każdym razem powodem był nieregulaminowy kombinezon. W piątek zdyskwalifikowani zostali Rosjanin Ilja Mankow, Słoweniec Tilen Bartol i Austriak Jan Hoerl. W sobotniej pierwszej serii ten sam los spotkał Rosjanina Daniła Sadrejewa.

Łącznie od początku sezonu doszło do dziesięciu dyskwalifikacji. Cztery dotyczyły reprezentantów Austrii, dwie Rosji, a po jednej - Czech, Norwegii, Słowenii oraz Stanów Zjednoczonych.

W najbliższy weekend czeka nas pierwsza wielka impreza sezonu - mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Trener Michal Dolezal postanowił, iż do Planicy udadzą się Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka oraz Andrzej Stękała.