Puchar Świata w Râșnovie odbędzie się zgodnie z planem

@Shoutaro

Tak, w danej sytuacji, mogliby (choć pewnie i tak będzie zastępstwo), ale nie zamiast a ewentualnie obok. Stanowczo nie zgadzam się, że miksty są głupie. Pomijając właśnie aspekt współpracy męsko-kobiecej o czym już było wspomniane, mikst w PŚ przygotowuje do tych na IO i MŚ, a dodatkowo będzie zapewne ciekawszy niż niejeden konkurs indywidualny lub drużynówka - jest możliwość, że będzie więcej drużyn i większa różnorodność. W mikstach nie ma jak u mężczyzn, że jest ustalone, że jest TOP6 reprezentacji żelaznych i zwykle Japonia/Słowenia na 5 i 6 oraz, że wiadomo kto odpadnie. Będzie zapewne walka o podium, TOP6 i wejście do drugiej serii, a dobrze wypaść lub w ogóle wystartować mogą na przykład Francja, Włochy i Kanada, Rumunia. Mam nadzieję, że nie będzie odpuszczania tylko zobaczymy liczną obsadę.

@Shoutaro

Z jednej strony słychać narzekania na coraz mniejszą liczbę krajów, które angażują się w skoki narciarskie, z drugiej - jęki na temat "głupiego miksta". A przecież miksty (zwłaszcza te na MŚ i IO) "wymuszają" utrzymanie męskich skoków narciarskich w krajach, gdzie skoki kobiece są na wyższym poziomie - jak Francja i Włochy, lub "stabilizują" sytuację w państwach, takich jak Rosja, gdzie mimo pewnych postępów - skoki w wykonaniu mężczyzn wciąż mają przed sobą niepewną przyszłość.

Mogliby zamiast głupiego miksta zrobić normalny konkurs indywidualny mężczyzn, byłaby chociaż jedna odróbka za Rower.

Taaaa...

Pierwsze treningi na MŚ zaczynają się we wtorek (kobiety) i środę (mężczyźni). Rodzi się pytanie czy drużyny prosto z Rumunii nie pojadą do Niemiec.

To było do przewidzenia, gdyż Rumunia to nie Norwegia. W tej części Europy umiemy obchodzić prawo tak, żeby było dobrze. Choć czasem obchodzimy prawo tak, że jest źle :). Tym razem jednak jest dobrze. Przynajmniej dla nas - kibiców.

Według mnie będą to ważne zawody, bo będzie to próba generalna przed MŚ w Oberstdorfie. Będziemy mogli w jakiś sposób ocenić, kto będzie się mógł liczyć na skoczni normalnej.

Super, uwielbiam konkursy w Rasnovie

@Adrian AZ

Będzie przecież "krajówka" Rumunii :)

A tak poważnie, mniejsza skocznia i mikst mogą przyciągnąć kilka reprezentacji. Łatwiej znaleźć po 2 skoczków/skoczkinie niż 4 w jednej płci. Tu działa efekt ciągnięcia silniejszych przez słabszych. Być może dzięki temu pojawią się Włosi i dawno nie oglądani Francuzi. To okazja, żeby zmierzyć się z tak silną skokową Polską, w której to walce wcale nie są skazani na przegraną bo mikst trochę wyrównuje szanse.
Inni też mogą mieć ochotę na występ z najlepszymi: Czechy, USA czy nawet Kanada. Doliczając światową czołówkę liczę na dwucyfrową liczbę drużyn w mikście i kwalifikacje z prawdziwego zdarzenia.

Panowie spokojnie, nasi dobrze sobie radzą na mniejszych obiektach zazwyczaj i szkoda odpuszczać:) to primo. Secundo, technikę dobrze poprawia się na NH... mityczne Ramsau może zadziała, tylko, że w Rumunii... ;)

@Xenkus

Andrzej właściwie wszędzie skakał dobrze, ale problemami były ostatnio konkursy, tak jakby psychicznie się trochę spalał i po dobrych treningach/kwalifikacjach za bardzo chciał. Mam nadzieję, że to podium go w pewien sposób odblokuje.

@grzmiwuj

Też tak uważam. Nawet w drużynie będzie z taką niestabilnością ciężko o medal. Andrzej skacze teraz bardzo fajnie, ale nie wiadomo, czy na niego akurat nie działa słynna "magia Zakopanego" gdzie po prostu skacze lepiej niż na pozostałych obiektach. Piotr niestabilny strasznie, ale zwykle nie zawodzi w drużynie. Kamil i Dawid szukają formy, tydzień temu wydawało się, że ją odnaleźli, a teraz znowu są problemy. Poza tym sam medal drużynowy, bez sukcesów indywidualnych to byłby niedosyt. Teraz jeszcze Trambulina to normalna skocznia, a takie nie wybaczają błędów, więc poziom frustracji u naszych skoczków może wzrastać. Spokojny trening, i myślę, że spore szanse byłyby na medale indywidualne na szyjach naszych zawodników. Teraz małe szanse na to, w drużynie większe, ale nie jest to pewne.

@Xenkus

Głupota. Obym się mylił, ale może się okazać, że przez wyjazd do Rasnova wrócimy z MŚ w ogóle bez żadnego medalu. Drużynowo mocni będą nie tylko Norwegowie, ale na bank też odbudują się Niemcy. Do tego Austriacy i Słoweńcy.

Uważam, że podejmowane są złe decyzje. Powinniśmy jechać do Tagiłu, ponieważ odpuszczenie ABSOLUTNIE NIC nam nie dało. Lekką ręką oddaliśmy dwa indywidualne konkursy, a w kraju nie udało się potrenować przed Planicą. Za to Rasnov powinniśmy odpuścić, bo jest tam tylko jeden indywidualny, a forma przed MŚ niestabilna.

@cms

No nie jestem zadowolony. Jak dla mnie to nic bez treningu już nie wyeliminują, i Stoch z Kubackim mogą na MŚ klepać drugą dziesiątkę, ku przede wszystkim ich frustracji, bo to są skoczkowie na medale indywidualne. Ja wiem, że będą komentarze "Kamil nic nie musi", bo nie musi tylko, że on chce, i na pewno nie będzie go zadowalała druga dziesiątka na MŚ, a przy braku treningu nie zapowiada się by było lepiej. A już pokazywał w tym sezonie, że jak potrenuje (trening przed Engelbergiem) to może znowu skakać na top 3, i wygrywać najważniejsze.

@Xenkus

Trener Doleżal właśnie potwierdził, że "utrzymujemy rytm startowy" i do Rumunii jedziemy w najsilniejszym składzie. Czyli powielanie metod Horgachera. Wg mnie to może być błąd ale zobaczymy w Oberstdorfie

Mam nadzieję, że Dawid, Kamil i Piotrek tam się nie udadzą. Trzeba potrenować, jak widać starty jakiejś wielkiej zwyżki formy nie powodują, minął miesiąc a Stoch jest dalej na tym poziomie co był czyli balansowanie na bardzo cienkiej linii, Kubacki tak jak miesiąc temu przypomina stary styl spadającego worka kartofli, Piotrek jest mocno nierówny, raz w 10, raz pod koniec 2 albo i 3. Trzeba treningu, startowanie na Trambulinie nic już nie da. Do MŚ bardzo mało czasu, a sam medal drużynowy to będzie baardzo wielki niedosyt.

@janbombek

Ale być może właśnie dlatego ich nie ma, nie bawili się w takie wydatki, gdy nie było nawet pewności, czy sezon ruszy i będzie przebiegał w miarę normalnie.

Skądinąd ten gość... nie jest już premierem. ;)

W ubiegłym roku, bodajże premier Rumunii obiecywał trybuny na Trambulinie. Fakt, że w tym roku trybuny nie są potrzebne, tym niemniej z obietnic g... wyszło.

Sam nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Mam mieszane odczucia. Może faktycznie lepiej odpuścić ten Rasnov i potrenować? Z drugiej strony, źle to by się oglądało bez Polaków. W przypadku Kamila byłbym chyba jednak za odpuszczeniem, bo MŚ są dużo ważniejsze.

No i bardzo dobrze, jeden z ciekawszych weekendów się szykuje według mnie.

@Michalbvb9

Jestem tego samego zadnie.Normalne skocznie nie wybaczają błędów z progu i braku dobrej dynamiki w odbiciu z progu.Kadra A powinna zostać w Zakopanem i spokojnie potrenować przed MŚ w Obersdorfie bo i tak w pucharze świata wyżej nie będziemy.Trzeba maksymalnie wykorzystać ten czas na wyeliminowanie stałych błędów które są do poprawy,które da się wyeliminować w większości.Jeżeli pojedziemy do Rumuni to nie wywalczymy medali w konkursach indywidualnych w Obersdorfie tak jak na MŚ w Insbrucku.Lepiej nie popełniajmy tego same błędu jak Horngacher w sezonie 2018/2019.