Iraschko-Stolz przeszła operację

Mistrzyni świata z 2011 roku ma za sobą zabieg kontuzjowanego kolana. Daniela Iraschko-Stolz już zapowiada, że zamierza stanąć na starcie inauguracyjnych zawodów cyklu Pucharu Świata 2021/22.

Daniela Iraschko-Stolz

37-letnia Austriaczka rozpoczęła letni sezonu od występu w konkursach najwyższej rangi w Wiśle-Malince. Drużynowa mistrzyni świata finiszowała na polskiej ziemi dziewiąta oraz piąta, a następnie zrezygnowała ze startu w Grand Prix w Courchevel. Jak się okazuje, powodem takiego ruchu była niedyspozycja zdrowotna, a dokładnie ukruszona chrząstka w kolanie.

- Lewe kolano dręczyło mnie od kilku tygodni. Nie polepszyło się, więc trzeba było wykonać operację. Na szczęście wszystko poszło dobrze i bez komplikacji. Cieszę się, że wszystko poszło zgodnie z planem. Nie mogę doczekać się grudniowego startu sezonu - zapowiada wicemistrzyni olimpijska z Soczi.

- Zespół medyczny wykonał dobrą robotę. Zakładamy, że Daniela wkrótce ponownie będzie mogła zacząć budować siłę i za kilka tygodni wróci na skocznię. Pozostało wystarczająco dużo czasu, by wróciła do formy - uważa Harald Rodlauer, trener kobiecej reprezentacji Austrii.

Jedenasty sezon Pucharu Świata kobiet w skokach ruszy 4 grudnia w Lillehammer. Iraschko-Stolz, która sięgnęła po Kryształową Kulę w sezonie 2014/15, zakończyła poprzednią edycję na piątej lokacie z dorobkiem 516 punktów.