Ursa Bogataj
fot. Tadeusz Mieczyński
Ursa Bogataj ze Słowenii została wyróżniona tytułem "Królowej Nart" podczas tegorocznego zjazdu Forum Nordicum. 27-latka minionej zimy zdobyła dwa złote medale podczas XXIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Ursa BogatajW tym tygodniu dziennikarze i fotoreporterzy zrzeszeni w organizacji Forum Nordicum spotkali się w Kranjskiej Gorze w Słowenii. Przy okazji tegorocznego zjazdu po raz kolejny rozdano nagrody dla wybitnych postaci świata narciarstwa klasycznego oraz biathlonu.
Tytuł "Króla Nart" - przyznawany od 1996 roku - otrzymała Ursa Bogataj. Reprezentantka Słowenii, która w miniony weekend zapewniła sobie końcowy triumf w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix 2022, została wyróżniona za sukcesy wywalczone przy okazji imprezy czterolecia. Zawodniczka nie miała sobie równych w konkursie indywidualnym, a następnie pomogła rodakom w zdobyciu złota w zawodach drużyn mieszanych w Zhangjiakou. Dodatkowo 27-latka wygrała trzy konkursy z cyklu Pucharu Świata, kończąc zimę na trzeciej pozycji.
Pięciokrotnie miano "Króla Nart" trafiało do Polaków. W 2001 i 2003 roku w ten sposób uhonorowano Adama Małysza, w 2014 i 2018 roku Kamila Stocha, a w 2020 roku Dawida Kubackiego.
"Królową Biathlonu" została Marte Olsbu Roeiseland, z kolei za "Odkrycia Roku" uznano niemieckie biegaczki narciarskie - Katharinę Hennig i Viktorię Carl.
-
Arturion profesor
@Lataj
Nad eliminacją kombinacji norweskiej pochylają się całe sztaby marketingowców. Ma docelowo wylecieć z IO. Trójbój to by było coś nowego i atrakcyjniejszego.
-
-
Lataj profesor
@Arturion
Teraz rozumiem. Ale na razie nikt się nie pochylał nad zastąpieniem kombinacji norweskiej czymś innym. Jednak mógłbym zrozumieć argumenty, że to już tworzenie ze sportu kabaretu.
-
Arturion profesor
@Lataj
No to skoczek, który nie może biegać, nie będzie startował w trójboju. Proste. To by była dyscyplina mająca zastąpić kombinację norweską. Jeszcze bardzie wszechstronna. I może wymagająca wyspecjalizowania. Jak 10-bój i 7-bój w lekkoatletyce.
-
Lataj profesor
@Arturion
Brakuje mi bardziej konkretnej odpowiedzi, czyli jak będą startować do biegu po zjeździe. I nie mówiłem, żeby za biathlon dostawać tytuł "króla nart", tylko o tym, że ta dyscyplina jednak ma sens. A czy naprawdę uważasz, że każdy skoczek może uprawiać biegi? Np. Koivuranta przeszedł do skoków, bo jakaś choroba mu uniemożliwiła uprawianie sportów typowo wytrzymałościowych. Jednak dołączenie do dwuboju supergiganta to tworzenie nie wiadomo czego.
-
-
Arturion profesor
@Lataj
Impreza propagowane przeze mnie ma sens. Całość mieści się w FIS. Skoki + supergigant + biegi (dystans do ustalenia) to właśnie wszystko co powinno dawać tytuł "króla i królowej" nart. Sporty niby różne, ale wyłącznie narciarskie.
A każdy, kto skacze, umie też zjeżdżać, no i biegać też. Przynajmniej w Polsce i w Skandynawii. -
-
Lataj profesor
@Lataj
A poza tym prowadzenie nart z karabinem na plecach to dodatkowe wyzwanie - zarówno siłowe, jak i wytrzymałościowe.
-
SaraT stały bywalec
Wielkie brawa dla Niedźwiedzicy. Trochę musiała czekać na sukcesy, ale nie odpuściła i sukcesy wreszcie przyszły. Może jeszcze nie ostatnie, bo widać, że ciągle w formie.
Najlepszego Urša !
PS - wg dostępnych danych BMI Uršy to 20. -
Lataj profesor
@Arturion
Nie każdy, kto zagląda w komentarze, może wiedzieć, że chodzi o skoki, biegi i narciarstwo alpejskie w jednym, bo inny trójbój jest raczej letni. Niektórzy mogą być od niedawna albo nie wszystko pamiętać, co w komentarzach było. Sama dyscyplina nie miałaby większego sensu i nie wiem, jak miałyby wyglądać poszczególne etapy. Co innego to np. biathlon, czyli biegi i strzelanie do celu z karabinów - to połączenie biegów z czymś zupełnie spoza narciarstwa klasycznego. O fenomenie świadczy również rozwój i rosnąca popularność.
-
Arturion profesor
W sumie na razie ma ten tytuł prestiż niewielki. A nadawano go i dawniej, choć tylko zwyczajowo dwuboistom (kombinatorom norweskim). I miało to sens, bo łączyli dwie konkurencje narciarskie. Tytuł ten w przyszłości powinien być raczej przyznawany trójboistom (kombinatorom polskim). Powołanie takiej dyscypliny postuluję od dawna, ale jakoś nikt nie podchwytuje. ;-(
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się