Trener Thurnbichler zadowolony z sobotniego konkursu. "Zakończył się wspaniale"

@Kolos

Ty a wiesz, że Thurnbichler odpowiada jedynie za Wolnego? A co do Wąska wymagania były przed tym sezonem proste top 20 PŚ I wczoraj dołożył do tego pierwszą cegiełkę. Kot, Stękała, Juroszek, Habdas to nie zawodnicy Thurna poza tym Juroszek i Habdas dobrze się prezentowali i dostali paraliżu przed najważniejszymi próbami. Z Kota od lat nic nie ma i nie będzie, a Stękała nie podchodzi już na poważnie do tego sportu. Woli grać, więc niech gra a my się nim nie przejmujmy.

@Roman223

Myślę, że mała ilość ludzi we Wiśle wynikała z dziwnego terminu zawodów. I faktu, że większość bardziej "niedzielnych" kibiców potraktowała te zawody jak LGP które ma rangę mniej istotną niż PŚ.

W Zakopanem w styczniu będas tłumy niezależnie od wyników Polaków.

Chociaż oczywiście wiadomo, że to już nie te czasy i ta masowść co 20 lat temu. To jednak i tak wciąż skoki narciarskie w Polsce cieszą się wielką popularnością.

A moim zdaniem jakiegoś dużego powodu do optymizmu nie ma. Wprawdzie Dawid Kubacki wygrał, ale to było spodziewane. Gorzej z resztą, wprawdzie Żyła spisał się powyżej oczekiwań (chociaż niedosyt jest bo była szansa na podium). Kamil Stoch miał co prawda wiele pecha ale i bez tego wiele wyżej by nie był.

Zresztą o stanie polskiej kadry znowu decyduje żelazne trio a nie nikt nowy. Dobrze, że obiecująco spisał się Wąsek ale jego 15 miejsce to też żaden fajerwerk.

Martwi marazm reszty, może po Huli trudno było oczekiwać więcej, ale Wolny, Kot, dramatycznie słaby Stękała, przepadnięcie w kwalifikacjach Juroszka, niby Habdas jako tako, ale właśnie w konkursie nieco słabiej i trudno zaliczyć jego start na plus.

Pilch mimo punktów też nie wygląda specjalnie, ale to i tak dużo (jak na ostatnią dyspozycję), że w ogóle zapunktował.

Ewidetnie Thurnbichler nie jest żadnym cudotwórcą jakim go ogłoszono w momencie zatrudnienia w Polsce.

Oczywiście to tylko jeden konkurs grubo przed faktycznym początkiem sezonu (w Kuusamo/Ruce) ale... powodu do optymizmu nie ma.

@Roman223

Atmosfera kiepska po nieudanym sezonie. Będzie sukces, to przyjdą kibice sukcesu i ludzi będzie dużo, na trybunach i przed telewizorami. Nie oszukujmy się, naprawienie Trzech Muszkieterów było nie mniej ważnym zadaniem Thurnbichlera niż wydźwignięcie zaplecza. Na to drugie ma kilka lat, pierwsze musiał zrobić w okresie przygotowawczym. Odpukać w niemalowane, poradził sobie bardzo dobrze. Też uważam, że wybór nowego sztabu był dobrą decyzją, może się okazać, że strzałem w dziesiątkę. Thurn ma spore szanse zdystansować Horna, nad którym góruje zdecydowanie przygotowaniem profesjonalnym — akademickie wykształcenie kontra zawodówka dla skoczków ze specjalnością stolarz + kursy trenerskie. To zabezpiecza tego pierwszego przed wątpliwymi guru w rodzaju Pernitscha.

Miejmy nadzieję, że dzisiejszy konkurs zakończy się jeszcze wspanialej.

@Roman223

bo drogo a tak wczesnie to jeszcze nikt skoków nie czuje, może gdyby bylo te 3 tyg pozniej to byloby wiecej ludzi

@znawca_francuskiego

W sumie obu kadrach jeden/dwóch ludzi martwi. A: Wolny, B: Stękała, Kot, Grupa wsparcia: Krzak, Muranka

Z kadry A to jedynie ten Wolny martwi. Mam nadzieję że jutro będzie lepiej.

Kiepska atmosfera i mało ludzi w Wiśle. Skoki straciły na popularności. Niestety czuć nieświeże powietrze jakie w zeszłym sezonie pozostawił Stoch i reszta towarzystwa. Małysz kolejny raz miał rację - Thurnbichler okazał się być lepszym wyborem niż niemiecki kolaborant Doleżał.