W najbliższy piątek nasza kadra opuści kraj i uda się do Skandynawii, aby potrenować na zaśnieżonych obiektach. W zeszłym roku brak tego rodzaju ćwiczeń skutkował słabszą formą już na poczatku sezonu. Tymczasem Vasja Bajc, głowny szkoleniowiec Czechów zwleka. Dla niego treningi na wietrznych skoczniach fińskich to ostateczność.
Przypomnijmy, iż kadra polskich skoczków narciarskich, którą prowadzi Heinz Kuttin, już w najbliższy piątek, 4 listopada odleci do Finlandii, by w Rovaniemi i Kuusamo rozpocząć pierwsze, przed tegorocznym sezonem, treningi na zaśnieżonej skoczni. Na to zgrupowanie pojedzie dziewięciu skoczków. Są to: Adam Małysz, Robert Mateja, Kamil Stoch, Krystian Długopolski, Rafał Śliż, Marcin Bachleda, Stefan Hula, Tomasz Pochwała oraz Wojciech Skupień. Powrót planowany jest na dzień 11. listopada.
Tymczasem, dopiero około 10. listopada, na dwa tygodnie przed pierwszym konkursem PŚ, Czesi wyjadą na zgrupowanie, na którym treningi będą odbywały się na śniegu.
Szkoleniowcy reprezentacji Czech chcieliby, aby dalsze, bezpośrednie przygotowania do sezonu przebiegały na kontynencie. Dla Vasji Bajca wyjazd na północ jest ostatecznością. Bardzo chętnie zabrałby za to swoich podopiecznych do szwajcarskiego Sankt Moritz lub Austrii, o ile tamtejsze obiekty będą zaśnieżone. Wietrzne fińskie skocznie nie podobają się Słoweńcowi. Na dodatek, nie wiadomo jaka będzie pogoda na północy Europy. W tej chwili jest tam mroźno, ale synoptycy zapowiadają ocieplenie.
Dla wszystkich ekip rozpoczyna się najważniejszy etap przygotowań do nowego sezonu. Kto lepiej zaplanuje i zrealizuje końcówkę treningów? Kto lepiej dobierze obiekty do skakania? Komu będzie sprzyjać pogoda? O tym przekonamy się już wkrótce.
-
jozek_sibek profesor
Sobota 19.11.2005r.
Piątka naszych reprezentantów wraz z trenerami jest już w Kuusamo. Wylecieli dzisiaj samolotem rejsowym z Wiednia.
Adam Małysz, Robert Mateja, Marcin Bachleda, Kamil Stoch oraz Krystian Długopolski będą reprezentować nasz kraj w czasie pierwszych konkursów Pucharu Świata w Kuusamo. Podróż rozpoczęli już o 5 rano, wtedy bowiem wyjechali z Wisły, aby zdążyć na rejsowy samolot fińskich linii lotniczych, który startował ze stolicy Austrii. Gospodarze w Kuusamo spodziewali się naszej ekipy około godziny 20.00.
Czasu na wypoczynek po tej długiej podróży nie będzie za wiele. Już jutro szkoleniowcy zarządzili treningi na skoczni, które potrwają do środy włącznie. Przypomnijmy, iż kwalifikacje do piątkowego konkursu Pucharu Świata odbędą się już w czwartek.
-
Boy profesor
No to będzie tak. Skocznia w St. Moritz już dawno będzie przygotowana do skakania na śniegu, a Polacy nadal będą czekać na to aż skocznie we Finlandi będą przygotowane do skakania na śniegu ;P
Zobaczymy czy w następnym tygodniu we Finlandi warunki się poprawią czyli się oziębi i spadnie śnieg. Jednak nie sądzę aby tak się stało. Na razie Polacy mogą trenować, ale nie na skoczni :) -
anonim
"Dziennik Polski" podaje dziś, że w ten piątek nie jada. Ale liczą, że już w przyszłym tygodniu - od 9 listopada - da sie skakać w Skandynawii [głównie Finlandia: Rovaniemi i Ruka] - jakoś nie mają ochoty na St. Moritz. :)
-
Boy profesor
Być może naszym przyjdzie skakać na igelicie, a nie na śniegu :) Jednak w grę chyba nie wchodzi ani jedna opcja ;/ Skocznie nie będą przygotowane ani do treningu na śniegu ani do skakania na igelicie. Tak węc wygląda na to, że nasi jadą do Finlandii na wycieczkę ;)
-
Adi.P. weteran
W ST. Moritz
od niedzieli spore ochłodzenie , i wygląda na to , ze Bajc ma jednak racje i podobnie jak w zeszłym roku pierwsza ruszy ta skocznia. A w Ruka , to na kamerze już prawie sniegu nie widać, tylko przetopy !
-
anonim
Wcale nie powiedziane ,że w piatek przy takich prognozach tam pojadą ,
moga nagle zmienić plany ,
no , chyba , że jadą na wycieczkę , krajoznawczą :))) ,
a to co innego ,
ale do piątku , plany mogą ulec zmianie. -
anonim
@mmm. Bajc już prawie tydzień temu o tym wiedział. Widocznie radzi się meteorologów a nie wierzy w gusła.
Jednak w Ruka jest jeszcze śnieg (jak pokazuje webcam). Może jednak nie cały stopnieje. Tam jest teraz króciutki dzień. -
anonim
Bajc sprytniejszy od Kuttina?
Przeglądnełam prognoze pogody dla St. Moritz i Rovaniemi na najbliższy tydzień. :) W Rovaniemi odwilż, w Alpach lekka zima :)))
Wygląda na to, że nasi jadą tam, gdzie śnieg sie własnie rozpływa :))))) -
anonim
@m - Pamiętam skakali na k-90 rok temu przed sezonem, ale w Kuusamo jest przepiękny obiekt k-120. Zdaję się, że rok temu do Finlandi nie jechali, a jak już to do Rovaniemi.
-
anonim
Gdzie naśnieżona skocznia K120?
Nie dość trenować na śniegu, trzeba jeszcze trenować na K120. W ubiegłym sezonie Polakom ponoć dość dobrze szło na śniegu na K90, ale po przejściu na K120 okazało się, że nasi (w tym Małysz) odstają od czołówki znacznie.
-
Adi.P. weteran
W tej chwili
W Rowaniemi jest 9 stopni na plusie , i wszystki snieg , jaki był stopniał. A prognozy na najblizszy tydzień nie zapowiadają ochłodzenia. Tam narazie nie da sie skakać. A w Kuusamo jest jeszcze cieplej.
-
anonim
Ja jeszcze mam taką cichą nadzieje , że w Zakopanem spadnie śnieg , przed 25 listopada ,
lub przynajmniej temperatura spadnie do ok 0 stopni , i bedzie mozna wyprodukowac śnieg ,
ale faktycznie dobrze ,że w tym roku pojadą poskakac na sniegu . -
Boy profesor
Pamiętam jak rok temu były problemy ze śniegiem i skoczkowie przez długi okres czasu nie mogli trenować na śniegu. Wtedy właśnie jedną z najszybciej otwartych ośnieżonych skoczni była ta w Sankt Moritz. Dziwne, że w tym roku nie jest ona jeszcze przygotowana. Dobrze, że przynajmniej w Finlandii jest śnieg i nasi reprezentanci będą mogli trenować na ośnieżonych skoczniach :D
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się