MŚ w Lotach: lista startowa do treningów

tylko 1000 polaków

@paulo -odezwij się.

autor: jozek_sibek (*42.internetdsl.tpnet.pl) data: 2006-01-11 23:15:28
temat: MŚ w lotach.
Ciekawe ilu Polaków wejdzie do konkursu głównego???
Gdyby weszła cała 4, to by było super.

autor: paulo (*4f.dip0.t-ipconnect.de) data: 2006-01-11 23:18:59
temat: -
@jozek_sibek piszesz to bez wplywu srodkow oduzajacych.Nie gniewaj sie ale to smieszne


autor: paulo (*4f.dip0.t-ipconnect.de) data: 2006-01-11 23:37:25
temat: -
@jozek... jak wejdzie cala czworka to zamelduje sie,podam tobie moj adres i wysle tobie 4 butelki najlepszej wody twojego wyboru a sam sobie kupie jedna flaszke i wypijemy za twoj optymiz.

autor: jozek_sibek (*42.internetdsl.tpnet.pl) data: 2006-01-12 00:36:56
temat: @skolim
Oto właśnie chodzi.Do kwalifikacji każdy kraj wystawia 4 zawodników-Norwegia 5.
Czyż mamy się obawiać:
1.Białoruś -2 zawodników
2.Estonia -2
3.Szwecja -2
4.Korea -2
5.Francja -2
Japończyków:Umezaki i Watase.
Rosjanin-Fatchullin,Szwajcar-Landert,Czech-Sedlak.
Przed takimi ,,ASAMI"-mamy pękac.!!!!!!!!!!!
4 Polaków w 40-czyli w konkursie głównym!!!

Nie wystartowali

6.Bystoel, 11.Okabe, 18.Loitzl, 20.Kasai,26.Forfang,27.Colloredo,29.Ikkonen,31.Hoellwarth, 32.Bardal, 33.Jussilainen, 35.Schmitt, 38.Ito, 41-42.Pikl, Ritzerfeld, 43.Olli, 46.Schwarcenber47-48Ichinohe, 51.SLIŻ,54.Fettner57.Zhaparov.

Niewystartowali

Do MŚ w lotach, nie zostali zgłoszeni do kwalifikacji:
Miejsca w PŚ.
[ ... ] Ritzerfeld
43.Olli
46.Schwarcenberger
48.Ichinohe
51.SLIŻ
54.Fettner
57.Zhaparow

Nie zostali zgłoszeni do kwalifikacji.

Do MŚ w lotach, nie zostali zgłoszeni do kwalifikacji:
Miejsca w PŚ.
[ ... ] Ritzerfeld
43.Olli
46.Schwarcenberger
48.Ichinohe
51.SLIŻ
54.Fettner
57.Zhaparow

@paulo

autor: paulo (*4f.dip0.t-ipconnect.de) data: 2006-01-11 23:37:25
temat: -
@jozek... jak wejdzie cala czworka to zamelduje sie,podam tobie moj adres i wysle tobie 4 butelki najlepszej wody twojego wyboru a sam sobie kupie jedna flaszke i wypijemy za twoj optymiz.

Czekam na wypełnienie objetnicy!!!

Bystoelka.

Lars Bystoel,nie zmieścił sie w składzie, najliczniejszej reprezentacji na MŚ w lotach-Norwegi,która liczy aż 5 zawodników!!!!!

Weissflog i Japończycy raz jeszcze

@mmmkrakow
Toteż nie twierdzę, że mam 100% pewności, tylko,że mój podziw dla Weissfloga jest "ograniczony". Co innego w wypadku Hannawalda. Tu, moim oczywiście zdaniem, sprawa jest ewidentna. Przy czym metody są NRD-owskie, ale zleceniodawca juz zupełnie inny. Jak dla mnie nie mamy tu do czynienia z syndromem "wypalenia", tylko z syndromem " przepalenia" (o ile palenie jest rodzajem dawkowania)
@P
Sprawdziłem statystyki historyczne. Pierwsze swoje zwycięstwo Małysz odniósł w PŚ przed Okabe, a w tym samym sezonie, co Harada. Tak, że, mimo różnicy wieku, można dyskutować, kto do kogo równał. Przyznaję natomiast, że apogeum formy u Japończyków nastapiło (chronologicznie rzecz ujmując) znacznie wcześniej niz u Adama.

@mmm_Krakow

A czy aby wtedy nie było takiego poziomu w skokach ? Dzisiaj wydaje mi się że poziom jest wyrównany a przynajmniej delkiatnie bardziej niż był wtedy.

@Marco
Oczywiście, że masz prawo do własnego zdania. Ja tez nie nosiłem pieluch w czasach Nykaenena. Pewnie zdziwiłbyś się średnią wieku tego forum, którą i tak wydatnie zaniżają wszelkiej maści "Brystoelki".
Mój podziw dla Weissfloga wyraża się w uznaniu tego, czego wg Ciebie Jens nie miał, mianowicie niebywałego talentu. Miast rzucać cień na starty pod egidą DDRu, dużo bardziej cenię sobie Jensa od Mattiego za to jakim okazał się być człowiekiem (to również - wbrew pozorom - jest ważne w ocenie sportowca). Szacunek Weissflogowi należy się choćby z uwagi na okres czasu w jakim zdobywał swoje największe sukcesy. Zdobycie złotych medali olimpijskich w odstępie 10 lat, czy też 12 lat dzielących pierwszy i ostatni triumf w TCS dają podstawy do sądzenia, iż był to właśnie niebotyczny talent. Sam fakt przestawienia się na styl V, styl, który dla znakomitej większości skoczków lat 80tych był nie do opanowania (a już na pewno nie do opanowania na poziomie mistrzowskim) jest wystarczającym argumentem na korzyść Jensa.
Długo by debatować, pozwolisz jednak, ze nie będę rozwlekał tej dyskusji.

Weissflog

Można mieć solidne "wąty" o starty pod sztandarem NRD, ale to co było potem, częściowo rozwiewa wątpliwości.
Skoczek naszprycowany koksem na maxa, nie decydowałby sie na próbe nauki nowego stylu skakania...

@bystoelka

Świetnie że masz zdanie tylko czy aby je masz ???.
Ty to raczej nie przekonujesz do swojego zdania i nie wymieniasz poglądów a raczej piejesz z zachwytu pomijając merytoryczne fakty. co zresztą ci lepiej orientujący uzmysłowili. Co do tego czy masz czy nie swoje zdanie to można je wyrażać nie ubliżając innym. każdy może pisać iż ten skoczej jest boski bo tamten mi się nie podoba i jest idiotą itp. tylko to będzie głupie idiotyczne i kompletnie pozbawione sęsu świadczące o poziomie przedszkola i to z warszawskiej pragi.

Weissflog

@P
W jednej sprawie się nie zgadzam. Mój podziw dla Weissfloga jest znacznie mniejszy od Twojego. Po pierwsze to był jednak znacznie mniejszy talent od pozostałych trzech zawodników. Nie miał tego daru bożego, który natychmiast widać było u Finów i Polaka ( choć moim zdaniem Janne, w porównaniu z Mattim i Adamem też go tyle nie ma). Ja mogę o tym pisać, bo w latach 80-tych byłem już w tym wieku, że nie nosiłem pieluch i oglądałem Nykaenena i Weissfloga na żywo. W TVP i CTV. No i sprawa zasadnicza. Weissflog wywodził się ze starej, NRD-owskiej szkoły, która niewiele miała wspólnego ze sportem. To tak, czy inaczej rzuca cień na jego osiągnięcia.
Natomiast jest niewątpliwie prawdą, że doszedł w skokach do niebotycznych szczytów i tego mu nikt nie odbiera.

????

nie wiem czego wy ode mnie chcecie ??? przecież każdy na swoje zdanie !!!!

@ Indor

juz wprawdzie przyzwyczailam się do twoich dziwacznych wypowiedzi ,
ale trudno nie reagowac na takie zdania ,
jak napisaleś poniżej ,
jak zwykle żle wszystko rozumujesz , i wszystko wykręcasz ,kota ogonem ,
skąd u ciebie tyle zlości , jadu , i pesymizmu w stosunku do naszego zawodnika ??
w każdym twoim komentarzu ,jest coś uszczypliwego na temat malysza ,
ja nie twierdzę , że to święty czlowiek , jak każdy czlowiek ma swoje za uszami ,
ale żeby pisac ,że będzie uciekal jak pies z podkulownym ogonem :))) dla mnie to obrażliwe w stosunku do niego ,
i świadczy to , o twojej nie widzy na temat , dlaczego tak żle idzie wszystko w tym sezonie ,
latwo , jest zganić wszystko na zawodnika i oblać go "wrzątkiem " prawda ?
dobra informacja to taka , że wyrażnie widać, że Malysz wziąl sprawy we wlasne ręce , może nie tyle wlasne , co z dobrymi doradcami i jeszcze nie jest za póżno,żeby to wszystko ulożyć w jedną calość.
Jeśli w czasie zawodów w Kulm , będzie w stalym kontakcie ze Szturcem , a tak będzie , bo i o tym wczoraj czytalam ,
i pójdzie coś nie tak , to lepiej że się wycofa i znów spokojnie potrenuje , niż żeby mial na silę skakać i znów poglębiać swoje blędy.
W tym sezonie dla Malysza liczy się medal na IO i to bylo od początku wiadomo.
Jestem pewna , że zrobi wszystko ,żeby osiągnąćswój cel nie bacząc nawet zdanie Kuttina , który ziaje ogniem jak smok :) ostatnio ,
może to i trochę póżno ale nie za póżno .
Jak dla mnie Adam może si e ponownie wycofac , jesli mialoby to wynagrodzić mi , oczekiwanie na radość podczas IO , to jestem wstanie czekać .
A jesli , nie , to mówi się trudno i będę z Malyszem dalej.Taki sport.

@Marco
W zeszłym roku Japończycy nie przyjechali do Zakopanego, żeby u siebie zabłysnąć. Teraz to ta sama taktyka. Dla nich zawody w Sapporo to "sprawa życia i śmierci"

Adam

Kwestia Adama i startu to kwestia również w pewnym sęsie sprawdzenia siebie czy idzie dobrze i jak idzie dobrze z treningiem najlepiej sprawdzić się w zawodach wśród najlepszych a nie na treningu kiedy skacze się z 4 belki a inny z 10 siątej do kogo Adam ma się porównac jak nie do najlepszych ? . Przecież nie do Matei . Ile to razy Kuttin mówił iż nasi zbliżają się do Adama a ja w tedy myślałem : "Eeee tam Panie Kuttin pan chyba nie w tym świecie zyje to nie inni do Adama się zbliżają a Adam do innych " Gwoli wyjasnienia jak się inny zbliżali do Adama to znaczyło że Adam skacze gożej i łatwiej do niego się zbliżyć. Jeśli by był w formie żaden nie miał by szans do niego się zbliżyć nawet w najwyższej formie jak by był Adam to skoczek nie porównywalny i takiego nie będzie w naszych skokach wątpie żeby Stoch czy Mateja się do niego zbliżyli. Musieli by chociaż raz wygrać w PŚ żeby tak móc przypuszczać.

Wracając do tematu uwarzam że Adam pojechał z myślą aby się sprawdzić jak mu idzie. A Kuttin go wzioł z myślą aby go zgnoic i mieć argument że ze szturcem i Żołądziem wcale mu lepiej nie idzie.

Najgorsze z tego by wynikało że zaczynają się gierki i kombinacjie a nie spokojny równy dobry trening na konkretne zawody Olimpijskie co nie wróży dobrze tej olimpiadzie.

Ja jako kibic Adama dobrze murzycze i chciałbym aby był najlepszy a mimo złych wyników i tak będę za nim bo jestem jego kibicem i ciesze sie z każdego jego skoku w konkursie. Niemniej jednak rokowania nie sa zbyt dobre.

Nadmienię jeszcze, że w naszych wypowiedziach - mojej, jak i Twojej - jest pewna stylistyczna niezręczność. To nie Okabe wraz z Haradą mogli się zbliżać do Małysza, tylko Małysz do nich. Co też nasz Orzełek z Wisły uczynił, a następnie ich przerósł.
I to Małysz z Ahonenem mogą się równać (a przynajmniej próbować zrównywać) z Weissflogiem i Nyakenenem, a nie odwrotnie.
To tyle.

@Marco

Zeby teksty czytać ze zrozumieniem-to trzeba je tak napisac.!!!
Jak to łatwo kogoś krytykować.
Chyba sie po tonie urodziłeś???