Skalite: Pierwsze skoki na K-70 (fotorelacja)

@Adi.P

Zgodzę się co do treści, poza jednym. Właśnie po to się siatki zakłada, żeby kilkaset ton nie runęło w dół :-) Takie zdarzenie jest chyba niemożliwe. Chyba, żeby siatki były źle zamocowane. W każdym razie byłem kiedyś na stronie producenta (chyba nawet link tu podawałem) i on przekonuje, że siatki można kłaść już na śnieg. No chyba że rzeczywiście byłoby go już do krawędzi bandy ;-)

@Marcin

Siatki na śnieg fizycznie by sie jeszcze nałożyło, tylko póżniej jakby sie je ponownie żaśnieżało to grubośc pokrywy śnieżnej przekroczy wysokość bocznych band. No i jeśli pojawi się odwilż to te kilkaset ton śniegu i tak zjedzie na dół zrywjąc siatki. Widziałem już raz w Zakopanem na Średniej Krokwi jak śnieg zjechał. Na dole śniegu było na 6-8 metrów na całej szerokości. Jak po lawinie. Ale co sie tyczy bezpieczeństwa przygotowania K-95 bez siatek to w wypadku odwilży tragedia niechybna. Lepiej nie ryzykować i załatwić certyfikat Fis dla 70 czym prędzej. W razie czego jest jeszce Malinka tylko ona na Fis Cup troche duża , ale może jak to robią w Einsideln: 1 Konkurs na K-70 , 2 na K-120. (Oni akurat mają K-105)

@Adi.P

Twój pomysł jest chyba niemożliwy ze względów bezpieczeństwa. Śnieg na igelicie bez siatek trzyma się na słowo honoru i poleciałby przy pierwszym skoku jeśli nie przy próbach ubicia. Ba - może polecieć sam, gdy tylko temperatura podniesie się do zera. Na razie, z tego co wiem jest przymarznięty do plastiku.
Wydaje mi się, że z siatkami może trwać znacznie krócej niż przewidujesz. Ściągnąć śnieg można w jeden dzień - porządny impuls i wszystko leci na dół, skąd zabiera go spychacz. Ułożenie siatek - przez fachowców rzecz jasna - 5-6 godzin. A jak jest minusowa temperatura to armatki naśnieżą skocznię w 48 godzin. Czyli - góra 4 dni. A w ogóle to chyba siatki można zakładać nie ściągając uprzednio śniegu, oczywiście jeśli wystarczająco trzyma się podłoża, by nie polecieć pod ciężarem zakładanej na niego siatki.
Zresztą - decyzja już chyba zapadła - FIS Cup jest na 70, podobnie jak Lotos 20 i 21 stycznia.
Tak czy owak prorokuję, że K-95 będzie gotowa do skakania najwcześniej początkiem lutego. Chyba przed EYOFF nie odbędą się na niej żadne zawody, góra jakiś trening...

@Marcin

Uff , oby zdążyli bo byśmy byli swiadkami kompromitacji. Co sie tyczy siatek na K-95 to może lepiej nie kombinować i ubić zeskok bez siatek na FIS CUP. Jeśli nie będzie odwilży zeskok nie powinien zjechać. A samo zebranie tego sniegu , założenie siatek ponowne wywiezienie śniegu to robota wariata i ze 2 tygodnie potrwa jak nic.

@Adi.P

Tak, trwa już procedura przyznawania homologacji.

@Marcin

Czy Dyrektor COS w Szczyrku podjął już działania celem otrzymania Certyfikatu FIS dla skoczni K-70. Wszyscy wiemy , ze na K-95 raczej nie zdążą z siatkami więc na 70 Pucharu FIS sie zrobić nie wolno. Kilka lat temu nie odbył się letni FIS Cup na jednej ze skoczni w Austrii , bo organizatorzy zapomnieli poddać skoczni certyfikacji.

errata

Dziękuję za uwagę - rzeczywiście przekręciłem nazwisko. Już poprawiłem. Za błąd serdecznie przepraszam Roberta i czytelników.

Teraz...

...jak najszybciej powinna powstać skocznia K40. Myślę że na niej rozbudowa kompleksu zakończyć się nie powinna. Oczekuję też iż Skalite będzie zawierało jeszcze planowaną czwartą mniejszą skocznię. Przecież żaden młodzik nie będzie zaczynał skakać od razu na tak dużym obiekcie.

Bardzo ciekawa fotorelacja, wielkie dzięki za te zdjęcia!

Przy okazji warto nadmienić że nową 70-tkę przetestował już jeden z czlonków naszej kadry A, Stefan Hula, która skakał na niej wczoraj.

"To bardzo fajna skocznia, do ćwiczenia, a nawet rozgrywania zawodów. Strasznie się cieszę, że w ogóle jest, bo do tej pory trenowałem na całym świecie, tylko nie w Szczyrku "- mówił Stefan Hula junior, utalentowany skoczek narciarski, mieszkający pod Skrzycznem. Po oddaniu drugiego skoku Hula stwierdził, że trudno cokolwiek powiedzieć o specyfice obiektu. - "Pewnie uda się ją poznać dopiero za jakiś czas"- powiedział Hula junior.

Czy te wróble, które trenowały na Malince od czasu jej przygotowania (czyli ponoc 26 listopada) sa juz w dobrej formie i któryś z nich zastąpi naszego skoczka na PŚ w Zakopanem?
...........
autor: MarcinBB (m.hetnal@skijumping.pl) , 13 stycznia 2009, 19:18
sprostowania
Niby szczegóły, ale poprawię:
1. Na Skalitem można skakać od soboty, ale tylko na K-70. Siatki śniegowe na K-95 mają być na 24 stycznia by mógł się tam odbyć FIS Cup. Oczywiście połowa stycznia to dość późny okres przygotowania skoczni skoro zima dopisuje. Wiązało się to z opóźnieniami w budowie. Malinka była gotowa już 26 listopada.
2. Z skoczni w Wiśle-Łabajowie na skocznie w Szczyrku jest samochodem osobowym jakieś 45 minut. Zimą może być dłużej, w zależności od warunków na drodze wiodącej przez przełęcz Biały Krzyż (Salmopol). To najwyżej położona w Polsce przełęcz, przez którą wiedzie droga publiczna.

@(*h16.neoplus.adsl.tpnet.pl)

Nie sądzę, bym był bardziej od ciebie poinformowany :-)
Nie mam pojęcia ile ma lat i nie mam pojęcia, czy w ogóle startował w jakichś zawodach. Spotkałem Roberta po raz pierwszy w życiu w sobotę na skoczni.
Ale sama myśl, że ktoś powinien znać wszystkich skoczków w Polsce wydaje mi się zabawna.
Robert jest szerzej znany (od soboty) z tego, że ... jako pierwszy skoczył z K-70 w Szczyrku :-) Być może Robert przeczyta artykuł wraz z dyskusją i krótko napisze nam coś o sobie, jeśli czytelnicy są ciekawi jego osoby? :-)

Wieża sędziowska - jak informowaliśmy, ma być gotowa na 24 stycznia, na zawody FIS Cup.

@nieznany (*h16.neoplus.adsl.tpnet.pl)

W Polsce skoki narciarskie uprawia kilkuset skoczków (oczywiście olbrzymia większość to juniorzy). Jeśli kojarzysz wszystkich, to Jurkiewicz mógł Cię zaskoczyć ;-)