Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Gregor Schlierenzauer: "Już teraz zapalił się we mnie ogień olimpijski"

Po minionym weekendzie Gregor Schlierenzauer może odetchnąć z ulgą, próba generalna przez IO nie mogła pójść młodemu Austriakowi lepiej.

"Wczoraj z mojego pierwszego miejsca niesamowicie się cieszyłem. Moje skoki były bardzo dobre i ze skocznią olimpijska od pierwszego skoku dobrze sie zapoznałem. Kanada jako kraj również bardzo mi odpowiada, czuję sie tutaj bardzo dobrze. W pewnym sensie już teraz zapalił się we mnie ogień olimpijski i już nie mogę doczekać się kolejnego roku, kiedy ponownie będą mógł tu skakać" - mówił 19-latek po zawodach w Vancouver.

"Cały ten weekend był dla mnie jedną wielką sensacją. Wszystko szło zgodnie z planem. Dzisiejszy drugi skok był fenomenalny, ale jednak niestety ponownie rozbieg był ustawiony za wysoko i loty były za dalekie. Podwójne zwycięstwo na skoczni olimpijskiej" - lepiej próba generalna nie mogła mi pójść. - zakończył Gregor.


Wczoraj Wolfgang Loitzl był drugi, tuż za Schlierim, ale dziś był już zaledwie piąty za naszym Adamem Małyszem.

"Kolejne miejsce na podium w sobotę, sądzę, że w tej chwili skaczę całkiem dobrze. Ponownie mogłem pokazać się z dobrej strony. Żeby pokonać Gregora w tej chwili trzeba naprawdę oddawać wyśmienite skoki, bez żadnych błędów. Jeżeli u siebie mam szukać jakiegoś błędu to dziś była to na pewno faza lotu, nie była taka perfekcyjna jak np. podczas TCS. Ale i tak czekam na kolejne konkursy z dużym entuzjazmem i będę dalej walczył" - powiedział Loitzl.

Thomas Morgenstern po nieco słabszej pierwszej części sezonu, wreszcie w niedzielę ponownie był na podium.

"To był ogromny krok w dobrym kierunku. Nareszcie mi się udało znaleźć w ścisłej czołówce. Jednak jeszcze w tej chwili nie jestem w takiej formie, jak bym chciał, jednak dzięki temu drugiemu miejscu, jako potwierdzenie mojej rosnącej formy, mogę dalej spokojnie pracować. Mam w tym sezonie konkretny cel, i tego celu nie mam zamiaru utracić z celownika, tylko po prostu podążać dalej w swoim kierunku" - powiedział Morgi.

Szkoleniowiec Austriaków nie może nie być zadowolony ze swoich podopiecznych.

"Ponownie muszę moim skoczkom dać owacje na stojąco. Gregor i Wolfgang pokazali, że to oni dyktują warunki. Także cieszę się z postępów Thomasa, a szczególnie z jego drugiego skoku, w którym udowodnił że nadal trzeba z nim się liczyć. Muszę także pochwalić organizatorów. Skocznia jest w doskonałym stanie i wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane." - powiedział Pointer.