Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Małysz trenował na Wiśle-Malince

Adam Małysz oddał dziś pierwsze skoki treningowe pod wodzą Hannu Lepistoe na skoczni w Wiśle-Malince.

Przed południem nasz najlepszy skoczek oddał sześć skoków, którym przyglądał się również Łukasz Kruczek oraz setki przybyłych pod skocznię kibiców.

"Skoki nie wyglądały może dobrze, ale warunki też nie były najlepsze. Nieco przeszkadzał nam wiatr. Mam nadzieję, że pod okiem Hannu Leipstoe odbuduję formę. Może jeszcze nie podczas zawodów w Willingen, ale już w Libercu powinno być dobrze" - powiedział Małysz po treningu.

"Trudno określić czy lepsze występy w Vancouver to zasługa Lepistoe. Hannu podpowiedział mi, w którym kierunku iść. Dostosowałem się do jego sugestii. Widać to działa" - mówi Małysz na łamach "Przeglądu Sportowego".

"Ciężko nie być zadowolonym z zawodów w Vancouver, To były najlepsze wyniki w tym sezonie. Tym bardziej, że początkowo miałem nie jechać do Kanady. Teraz bardzo się cieszę, że tam byłem" - dodał "Orzeł z Wisły".


Drugi trening przewidziany został na godzinę 15, a w niedzielę Małysz weźmie udział w zawodach o Puchar Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego.