Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Celej: "Martwi nas pogoda"

Po środowym treningu szkoleniowcy polskiej kadry juniorów podjęli decyzję, że w jutrzejszych zawodach indywidualnych na MŚJ w Strbskim Plesie wystąpią Maciej Kot, Grzegorz Miętus, Andrzej Zapotoczny oraz Dawid Kubacki.

"Dzisiejsze treningi były bardzo loteryjne, zła pogoda, częste zmiany rozbiegów. W pierwszej serii nasi zawodnicy startowali w niekorzystnych warunkach, ale na drugim treningu wszyscy mieli dosyć równe warunki. Pogoda jest tu naprawdę ważnym czynnikiem. Mogę powiedzieć, że skoczkowie, których wybraliśmy do składu spełniają pokładane nadzieje" - powiedział Adam Celej.

"Przykładowo Klimkowi Murańce, przy takich skokach jak miał jako przedskoczek, z tych samych rozbiegów, to w konkursie brakowałoby metrów, nawet do wejścia do finałowej serii" - uważa trener kadry juniorów.

"Pozostali zawodnicy jadą teraz do Zakopanego na Puchar Kontynentalny. Nie mamy właściwie tutaj możliwości roszad. Ze zgłoszonej do oficjalnych treningów piątki, trzeba teraz podać czwórkę, która wystartuje w zawodach. FIS może zgodzić się na więcej zmian najwyżej w jakichś szczególnych wypadkach" - zdradza polski szkoleniowiec.

"Kuba Kot skacze niestabilnie, zostajemy więc przy tej czwórce, co była ustalona wcześniej. Martwi nas pogoda, ponieważ w dniu konkursów ma być ciepło i mokro, a te warunki sprzyjają siłowcom - jak np. Larinto, Schoft czy Austriacy" - zakończył Adam Celej.

Korespondencja ze Strbskiego Plesa, Tadeusz Mieczyński