Strona główna • Puchar Kontynentalny

Jan Matura: "Konkursy zostały przeprowadzone w trudnych warunkach"


W niedzielę na Wielkiej Krokwi rozegrano dwa konkursy Pucharu Kontynentalnego. W pierwszym zwyciężył Słowak Tomas Zmoray, natomiast drugi konkurs zdominowali zawodnicy z Czech. Wygrał Lukas Hlava przed Janem Maturą i Borkiem Sedlakiem.

Zmoray i czescy zawodnicy razem z trenerem Davidem Jiroutkiem pojawili się na konferencji prasowej, która odbyła się zaraz po zakończeniu zawodów.

Tradycyjnie zawodnicy bardzo chwalili atmosferę Zakopanego. "Zakopanego nie da się porównać z innymi konkursami, jest tu niezwykła atmosfera, szczególnie na zawodach Pucharu Świata. Trybuny skoczni przypominają piłkarskie stadiony - morze biało-czerwonych flag, strojów, trąbki. Nie mamy jednak czasu, żeby zobaczyć miasto, bo do południa trenujemy, a po południu są zawody" - powiedział Jan Matura.

"Rozmawialiśmy w drużynie o tym, że super byłoby powtórzyć ten wynik w Pucharze Świata, a najlepiej na Mistrzostwach w Libercu (śmiech). Puchar Kontynentalny to jednak druga liga skoków i tu zdecydowanie łatwiej o takie rezultaty. Prawdę mówiąc przed zawodami wątpiłem, że w ogóle dojdą one do skutku. Skakało się trudno, panowały bardzo ciężkie warunki, szczególnie na rozbiegu" - powiedział na konferencji Borek Sedlak.

Jego słowa potwierdził Jan Matura. "Dzisiejsze konkursy zostały przeprowadzone w trudnych warunkach, skoki utrudniała odwilż, jednak organizatorzy zrobili wszystko co mogli, aby zawody zostały przeprowadzone. Wielka Krokiew nie jest najlepszą skocznią dla mojej techniki, jednak zmieniłem ostatnio narty i poprawiłem szybkość na dojeździe, dzięki czemu dziś w drugim konkursie pokazałem się z dobrej strony".

"Na Pucharze Świata liderami ekipy są Roman Koudelka i Jakub Janda. Do tej dwójki chcielibyśmy znaleźć równie dobrych dwóch zawodników, którzy tworzyliby drużynę. W Pucharze Kontynentalnym zdecydowanym liderem Czechów jest Lukas Hlava - lider klasyfikacji generalnej. Dobrze skaczą też pozostali zawodnicy, którzy stanęli dziś na podium - Borek Sedlak i Jan Matura. Drużynę uzupełnia Cestmir Kozisek. Chcemy w przyszłości wprowadzić więcej młodych zawodników. Przede wszystkim pracujemy nie na lidera, a na wyniki całej drużyny" - podsumował David Jiroutek. Niewiadomo jeszcze, którzy Czesi wystąpią podczas Mistrzostw Świata. Do kadry zostali nominowani Martin Cikl, Lukáš Hlava, Jakub Janda, Roman Koudelka i Ondřej Vaculík. W składzie jest jeszcze jedno wolne miejsce, o które walczyć będą Cestmir Kozisek, Jan Matura i Borek Sedlak.

Tomas Zmoray przyjechał do Zakopanego prosto z Mistrzostw Świata Juniorów, które rozegrano w Szczyrbskim Plesie. Słowackie skoki po latach w dołku wydają się powoli wychodzić z kryzysu. "Przede wszystkim chcę zdobyć jak najwięcej punktów w zawodach Pucharu Kontynentalnego, a później osiągać jak najlepsze wyniki w konkursach Pucharu Świata. Mam nadzieję, że będę lepszy od Martina Mesika, ale czas pokaże. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego występu, ale wiem, że miałem sporo szczęścia"